Rozmowa przy kawie (2)

19 minut temu, Mirelka1965 napisał:

CO ty nas deprawujesz i onanistów pokazujesz? 

Nie rozumiem? 

Prawdą jest , że w Australii nigdy nie byłam,  austarlijskiego ciepła na skórze  nie czułam, koali żywych nie widziałam, więc piszesz ,moja wyobraźnia jest zbyt wybujałą ? To koala tak nie robią ? To drzewa w Austarlii nie są czerwone ? Hmmmm... trzeba będzie tam pojchać i sprawdzić , ale ja się boję Aborygenów i kangurów. 

12 minut temu, Heidi napisał:

Mnie też się tak wydaje, bo przecież nikt normalny nie jeździ na łyżwach w krótkich majteczkach na oczku wodnym

Ja jestem hardcore Kaszubka 

27 minut temu, Mirelka1965 napisał:

 I spróbuj przekonać Niemiaszków do tej kapusty tłuczonej  Powodzenia 

Ważne jest mieć tłuczek w ręku i na oczach PoP się z nim plątać. i jeść zacznie i pić, i kapustę da sobie położyć 

16 minut temu, Krista napisał:

Teraz zamień to na pewnik, bo na pewno, jestem pewna, że bedziesz pewna

Ogromnie mnie cieszy pewność, że ty jesteś pewna, że ja będę pewna 

13 minut temu, Heidi napisał:

Wreszcie udało mi się Ciebie z gawry wydostać 

A gdzie tam Ledwo nos wyściubiłam 

5 minut temu, Heidi napisał:

Nie rozumiem? 

Prawdą jest , że w Australii nigdy nie byłam,  austarlijskiego ciepła na skórze  nie czułam, koali żywych nie widziałam, więc piszesz ,moja wyobraźnia jest zbyt wybujałą ? To koala tak nie robią ? To drzewa w Austarlii nie są czerwone ? Hmmmm... trzeba będzie tam pojchać i sprawdzić , ale ja się boję Aborygenów i kangurów. 

Czasami strach ma duże oczy A ten onanista to ma tyle wspólnego z koalą, co ja i ty 

7 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A gdzie tam Ledwo nos wyściubiłam 

Wreszce skończyłaś w nim dłubać 

1 minutę temu, Heidi napisał:

Wreszce skończyłaś w nim dłubać 

Do złota i diamentów jeszcze się nie dokopałam, więc do końca daleko 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Do złota i diamentów jeszcze się nie dokopałam, więc do końca daleko 

. 

Teraz, Heidi napisał:

. 

Nie zacieszaj się tak...pomóż kopać, może jakiś szmaragd w między czasie wpadnie 

Widomo kto dzisiaj robi kawę?  Z mlekiem koniecznie 

Mleka pić się chce, a tyłek ciężki. Oj ciężki

3 godziny temu, Malina 1 napisał:

Eskape room to gra 

Gracze zostają zamknięci w specjalnie przygotowanym pokoju. Celem gry jest wydostanie się z pokoju bez użycia siły przed upływem 60 minut.

Każda rozwiązana zagadka przybliża Was do wydostania się z pokoju. Jeśli uda się Wam poradzić sobie z pomniejszymi zagadkami, nie powinniście mieć również problemu ze złamaniem najważniejszego kodu, umożliwiającego otwarcie drzwi wyjściowych.

Zaliczyłam trzy takie pokoje, ale wyszłam nie dzięki swojej inteligencji a moich dzieci i ich połówek Ja w tych pokojach jestem tylko odważna, czyli idę pierwsza tam  gdzie nikt się nie kwapi To pewnie typowe dla opiekunki, która już z niejednego pieca chleb jadła W (np.) pierwszym pokoju prowadzącym był "trup małej dziewczynki" , czyli nerw jest ...  Zabawa fajna i bardzo na topie obecnie i jak widać też niebezpieczna ... Wszystkie pokoje, w których byłam zlokalizowane były w starym, a nawet bardzo starym budownictwie  Czyli do tej zabawy nadaje się akurat to, co do czego innego się już zupełnie nie nadaje

2 godziny temu, Baśka powtarzająca się napisał:

To sobie pokiblujemy . Za 15 minut mam wolną półdniówkę ...lubię tak sobie pokiblować w domku

Farbę ciepłam na włosięta i pogadałam z familią i prawie koniec przerwy a jeszcze trzeba toto zmyć

i jakiś friz strzelić 

1 minutę temu, MeryKy napisał:

Farbę ciepłam na włosięta i pogadałam z familią i prawie koniec przerwy a jeszcze trzeba toto zmyć

i jakiś friz strzelić 

Godzinę się zdrzemnęłam . Obiadowe , należne ciasto wszamałam , kawę wypiłam ....w tv lukam , czekam na skoki , ale to dopiero za 1.5 godziny  i .....jeszcze trzy godziny kibluję ....Idę na cugasa na taras i wracam zaraz

5 minut temu, MeryKy napisał:

Farbę ciepłam na włosięta i pogadałam z familią i prawie koniec przerwy a jeszcze trzeba toto zmyć

i jakiś friz strzelić 

Farbę kładłam dwa dni przed wyjazdem.., u fryzjera  Tanio nie było, ale cholera nie mam wprawy z długimi włosami  Za to mogłam dzisiaj na pauzie spotkać się z tutejszą koleżanką... wychyliłyśmy po kawie  latte a i plotkom nie było końca Nie do końca plotkom.., zdałyśmy sobie wzajemnie relacje co u nas słychać

Pora na Mississippi kawy i miłe popołudnie .

4 minuty temu, LACH napisał:

Pora na Mississippi kawy i miłe popołudnie .

 

Kawusia i taka nastrojowa muzyka.... mniam

Godzinę temu, Heidi napisał:

Widomo kto dzisiaj robi kawę?  Z mlekiem koniecznie 

Ja robiłam 

4 godziny temu, Afryka napisał:

@NNNdanuta Danka Ty jesteś w szoku, dlatego tak dziwnie reagujesz, bo to nie jest normalne, aby parędziesiąt sosen nie wyrąbać 

Zauważyłam u siebie, że jak dotyka mnie coś co przechodzi moje wyobrażenia, moją znajomość rzeczy ... to ja całkowicie spowalniam, wręcz doświadczam osłupienia  Ca za tym idzie.., staję się wyjątkowo kulturalna... Ta skoczek wprowadziła mnie wielokrotnie w stan osłupienia. I tak, wierz mi, że wracają tutaj nie byłam pewna, czy ona wyjedzie zgodnie z planem bo takiego zamiaru nie miała. Ustaliła sama ze sobą, że jej pozostanie tutaj kilku dni dłużej nie czyni dla nikogo żadnej różnicy...  

Godzinę temu, 1bozka napisał:

mniam

Za Twoje miłe słówko

I Can't help F. i L.W.Y. i ten. Dedykuję Ci jednak ten.

?¿

@1bozka

obydwa!!! 4 ju

43 minut temu, LACH napisał:

Za Twoje miłe słówko

I Can't help F. i L.W.Y. i ten. Dedykuję Ci jednak ten.

?¿

 

 Reggae

  Red  Red wine goes to my head , makes me forget  that I Still need you so.....

Albo

Czerwone czerwone wino, uderza mi do głowy, sprawia że zapomniałem że ciągle cię potrzebuję.

Czerwone, czerwone wino dla Ciebie..............itd

Cudne

No to Wasze zdrowie 

13 minut temu, Heidi napisał:

No to Wasze zdrowie 

Tylko się nie upij ze szczęścia haha w pracy jestes