Skocz do zawartości

  • Witaj, czego szukasz? (kliknij, by wybrać)

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Godzinę temu, Afryka napisał:

Dzień dobry Milusińscy w ten grudniowy,ponury ,ciemny poranek tuż przed godziną W czyli Wigilią :cześć2:

Ja już najazd mam za sobą ,co prawda nie Hunów ale Angoli ,naturalnych i przysposobionych ...se śpią jeszcze ,a biedna matka,żona i ...wariatka myśli,co pierwsze wrzucić do piekarnika,bo piekarnik tylko jeden ...rolada boczkowa pójdzie w pierwszym rzucie,a później spód do makowego tortu ,i następny placek orzechowo- pomarańczowy i to by było na tyle w temacie placków .Dobrz e,że obiadu nie muszę szykować ,bo uwaga! Teściowa ma osobista zaprosiła całą naszą szóstkę do knajpy ,bo taki kaprys starsza pani ma :szok: :d.Restaurant z tych topowych i dobrych , nie taniutkich ,ale babcia się zaparła ,jest przygotowana finansowo .:haha:

Dobrego dnia Ludeczkowie Roztomili ,bez nerwacji ( :szydera: i kto to pisze) , jutro też mamy jeszcze trochę czasu :cmok:

No, bardzo mądra teściowa .:oklaski:

Moje święta przeniosłam w tym roku na pózniej - i zacznę na 3 Króli . Tak niechcący - jak w religii prawosławnej , ale to czysty zbieg okoliczności , spowodowany zarabianiem , aby były na bogato:haha:

A przez długi czas , jak moje dzieci były małe , przemierzałam trasę przez Zawiercie do rodziny , stojąc w korkach w tym Twoim mieście :)

Ciesz się Rodziną .:cmok:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Lorelai napisał:

Basiu, narobiłaś mi smaka tym bigosem . Jak Twoja Rodzinka nie da rady go zjeść-to jestem chętna :d, odgrzewany smakuje jeszcze lepiej. Bez innychrzeczy mogę się obejść , ale BIGOS -to moje sztandarowe danie .:)

I zwracam się jeszcze do tych , którzy pieką MAKOWIEC .

Podeślijcie mi,PLISSSSSSSSS! :smutek:

 

 

Mam wszystkie skladniki na bigos i nie chce mi się go zrobić. Tak się tu rozleniwiłam, ze nie wiem jak powrócę do rzeczywistości :haha:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, beatrix+ napisał:

Witojcies pracusie w DE I PL.

My wstalim,  choć moja szefowa zaś zaspała. 

Rozleniwiła się przy mnie,  albo ja przy niej..:p

 

Moje pierwsze święta tu. 

Twarda jestem....wydawało mi się 

Popłynęłam jak Ren przy Preissnerze i Rybotyckiej. 

 

Ale przy tej pastoralce zawsze odplywam. 

Nawet latem. 

 

Pierogi z kapustą i PIECZARKAMI dziś lepię. 

Te ichnie pieczarki to jak siano smakują. Zapachu żadnego. 

 

Matjasy zrobiłam w miodzie. 

I sałatkę jarzynową w ilości przekraczającej nasze  możliwości,  a wczoraj się okazało że tylko mojej. Babka nie ruszy,  nie jej smak. 

Jedyna nadzieja w panu synu,  że się rzuci na polskie żarcie, gdy jutro przyjedzie na kawę z żoną. 

To tyle relacjj z niemieckiej wsi. 

Aaaa! Wieje i pizgo jak u mnie,  czyli w kieleckim!

Wszystkiego najlepszego,  wesołych świąt Bożego Narodzenia i szczęśliwego Nowego roku!

 

Beatrix , nie męcz się tak , dla większości Niemców Boże Narodzenie - to  zwykłe dni , nauczysz się tego :)

Ja szybko dałam sobie na wstrzymanie . Mówię sobie zawsze, że tu tylko zarabiam (unikam słowa "pracuję":d), a żyję w Polsce.

Im i tak nie dogodzisz (albo rzadko), a im bardziej Cię chwalą - tym bardziej bądz ostrożna i uważnie się przyglądaj, o co chodzi :d

Oni uważają , że jak Cię pochwalą - to jesteś "kupiona" .>:(I nie odmówisz im dodatkowej pracy.

Jesteś mądrą dziewczyną , więc wiesz, o co kaman.

Zdróweczka!:cmok:

  • Lubię to 4
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, MeryKy napisał:

Mam wszystkie skladniki na bigos i nie chce mi się go zrobić. Tak się tu rozleniwiłam, ze nie wiem jak powrócę do rzeczywistości :haha:

Ja też bym mogła ugotować , ale nie widzę sensu tego tu robić , za dużo zachodu.:d

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Lorelai napisał:

Beatrix , nie męcz się tak , dla większości Niemców Boże Narodzenie - to  zwykłe dni , nauczysz się tego :)

Ja szybko dałam sobie na wstrzymanie . Mówię sobie zawsze, że tu tylko zarabiam (unikam słowa "pracuję":d), a żyję w Polsce.

Im i tak nie dogodzisz (albo rzadko), a im bardziej Cię chwalą - tym bardziej bądz ostrożna i uważnie się przyglądaj, o co chodzi :d

Oni uważają , że jak Cię pochwalą - to jesteś "kupiona" .>:(I nie odmówisz im dodatkowej pracy.

Jesteś mądrą dziewczyną , więc wiesz, o co kaman.

Zdróweczka!:cmok:

A co mają Niemiaszki robić jak 4 tygodnie wursty wpieprzają i popijają gliwajnem. W końcu na swięta pauzują przeżarci   :grzmotnąć:

  • Lubię to 5
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

I ma rację ...też zawsze mówię " a co mi będzie zależało , że ktoś mnie będzie chwalił po tym jak Piasecki łopatą mi już doopę oklepie ?!...Lubię tu i teraz na radość w czyichś oczach patrzeć " :szydera:

I tak trzymać ! :oklaski:

Mam takie samo podejście . Załuję tylko, że te moje dzieci takie leniwe - i nie mam jeszcze wnuków . Nie zazdroszczę niczego nikomu , ale tak cichutko sobie myślę :"one mają szczęście , już wiedzą ,jak wyglądają ich wnuki ":tak2:

 

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Joy. Przenoszę tutaj odpowiedz dla Ciebie z wątku "jak zostać rekruterem":)

Ja się nie chowałam w żadnych krzaczorach>:(!

Stałam sobie spokojnie , (czasem siedziałam , jak przedstawienie było długie) za kulisami - i oglądałam te wielotematyczne spektakle ,jakie się tu odprawiały  w tym Teatrze Rozmaitości ":d

A działo się , ojjj , działo.....!

Ucieczki i powroty , Dywizjon 303 dokonywał zrzutów i desantu ,walizki same fruwały w przestworzach , a niektóre Polki - wbrew legendarnej Wandzie - chciały Niemca , i nawet im się to udało :oklaski:Bywały i tragedie,i komedie (w przeważającej większości:)) , dramaty i dramaciki , pojawiały się zwierzęta  różnej wielkości , gatunków i maści ....i dużo by jeszcze pisać....

Scenariusze powstawały w duzych ilościach , więc nie widziałam potrzeby ingerencji:d - Pani Modusiowa Ania trzymała rękę na pulsie . 

Ja już miałam się włączyć - i nawet studiowałam reżyserkę :haha:, ale stwierdziłam , że do Kutza ( niech śpi w pokoju):love: mi daleko - i wolałam wejść na scenę .

Ale dobrze się do tego przygotowałam, nie doczytałaś , że już pisałam, iż Was znam :ostrzegam:Ja poważnie podchodzę do działania ,a nie tak na łapu-capu :hura:

A teraz głów się , co jeszcze o Was wiem :trele:

  • Lubię to 4
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Lorelai napisał:

@Joy

 

A teraz głów się , co jeszcze o Was wiem :trele:

Cokolwiek by to nie było to z pewnością polubiłaś nas:haha:W myśl powiedzenia "ciągnie swój do swego":szydera: .W przeciwnym wypadku pewnie nadal siedziałabyś na widowni zamiast z nami tu na scenie ciężko tyrać,ku radości publiki:szydera::cmok:

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry :dyskusja:

Życzę wszystkim miłej niedzieli  już pachnącej choinką:choinka2:, już miliona świateł ku lepszej drodze życia, już zdrowia zanim przysiądziecie do kosztowania wigilijnych specjałów podkradzionych z garnków stojących w chłodni, już słodyczy z przemycanych ukradkiem ciast, ciasteczek i pierników, już radosnych myśli z zapytaniem w głowie "co ja jutro dostanę pod choinkę" i  szczerych wzajemnych uśmiechów, oraz już lasu rąk wyciągniętych w pokojowej misji :).

  • Lubię to 4
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, MeryKy napisał:

Heidi trochę za zimno na takie wysiadywanie na ławeczce :haha:

ae96c8165f9289f8371f515f11ea32dc.jpg

Coś Ty , nawetimage.png.63694538ef5893efbeb880d6d12851d2.png czasem mam towarzystwo, rozgrzewamy się raz ognistymi spojrzeniami prosto w oczy, raz w słońcu, innym  razem flaszką . Grunt to mieć odpowiednie okulary i obuwie:d

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Lorelai napisał:

Przenoszę tutaj odpowiedz dla Ciebie z wątku "jak zostać rekruterem":)

@Lorelai Może jesteś rekruterem i szukasz najlepszych ?

Nie mogłaś trafić lepiej. tu są same ASY lotnictwa :d.

Piloci , Pilotki i Stewardessy image.png.2a6f358274335e5faef191bbf5324ac4.png:oklaski:

Zawsze w drodze i z walizką w ręku. 

 

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Heidi napisał:

@Lorelai Może jesteś rekruterem i szukasz najlepszych ?

Nie mogłaś trafić lepiej. tu są same ASY lotnictwa :d.

Piloci , Pilotki i Stewardessy image.png.2a6f358274335e5faef191bbf5324ac4.png:oklaski:

Zawsze w drodze i z walizką w ręku. 

 

No coż każda z nas jest rekruterem. Tylko sie do tego nie przykladamy odpowiednio :p

Osobiscie nie mialabym zaufania do osoby ktora sie ukrywala. Jakby wystapila jako nowa to kto wie?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gremliny na ten moment wyciszone . Chyba po raz pierwszy chwalę te moderne czasy z telefonem w ręce....dzieci zajmują się same sobą . Tak jakby na własnym życiu były ...na trawie :szydera:....Nie , taka podła nie jestem , jakieś żarełko i popitka na ławie stoi . Ważne , że nie przeszkadzają ...za bardzo.... a już miałam obawy , że tak będzie . 9 letni Filip po przekroczeniu moich progów z marszu zapytał : " babciu ...o której godzinie obiad ? " ...Odpowiedziałam , że nie wcześniej jak po 13-tej . Trochę się skrzywił , ale jak powiedziałam , że będą schabowe to pysiol od razu uśmiechnięty . Wystarczy schabowe albo mielone i dziecko szczęśliwe   :haha:A ja mam teraz pół godziny luzu ...muszę odpocząć ;)

Edytowane przez Baśka powtarzająca się
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, Heidi napisał:

Coś Ty , nawetimage.png.63694538ef5893efbeb880d6d12851d2.png czasem mam towarzystwo, rozgrzewamy się raz ognistymi spojrzeniami prosto w oczy, raz w słońcu, innym  razem flaszką . Grunt to mieć odpowiednie okulary i obuwie:d

Ja tam nie wiem ale chyba jednak flaszka najwazniejsza zeby sie rozgrzac? :wino:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, MeryKy napisał:

No coż każda z nas jest rekruterem. Tylko sie do tego nie przykladamy odpowiednio :p

Osobiscie nie mialabym zaufania do osoby ktora sie ukrywala. Jakby wystapila jako nowa to kto wie?

Meryjko, nie bój żaby, jak tylko zechcesz i będziesz miała czas , chęć , ochotę i wolę - będziesz mnie mogła spotkać osobiście. Tylko teraz - to ja się boję Twojej podejrzliwości :). Nie musisz mi ufać ,ale ja Cię zapewniam , że się nie ukrywałam, nie mam niecnych zamiarów , NIKOMU nigdy krzywdy nie zrobiłam ani nie mam takiego zamiaru - wręcz przeciwnie , mogłabym przedstawić liczną grupę osób, którym pomogłam . :cześć3: 

Ale winni się tłumaczą , więc ja milknę w tym względzie .

Myślę, że Cię uspokoiłam.

 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Barbara48 napisał:

Witam Opiekunkowo cieplutko :love:.

Ja już ledwo żyję, małż mnie tak ściorał po sklepach, że mam dość. 

Od łóżka sie zaczęło, poprzez dywan, inne rzeczy , a skończyło na kieliszkach :szok:.

Milego dzionka Kochani :serce:.

To Ty już prezent dostałaś gorący:haha:

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Heidi napisał:

@Lorelai Może jesteś rekruterem i szukasz najlepszych ?

Nie mogłaś trafić lepiej. tu są same ASY lotnictwa :d.

Piloci , Pilotki i Stewardessy image.png.2a6f358274335e5faef191bbf5324ac4.png:oklaski:

Zawsze w drodze i z walizką w ręku. 

 

Heidi kochana !:cmok:Ta Twoja walizka śniła mi się za każdym razem, gdy miałam wyjeżdżać - albo moja córka lecieć samolotem .:)

Współczułam Ci , bo pisałaś , ze miałaś tam ważne papiery . :(

A jeśli chodzi o werbunek - to owszem, chcę kogoś zwerbować , ale szukam na całkiem innym portalu- i interesuje mnie TYLKO I WYŁĄcznie  płeć przeciwna .  :d.

I już dziś zapowiadam, że znowu stąd zniknę  , bo mam własną i nieprzymuszoną  wolę - robię , co chcę i kiedy chcę , byle nikogo nie skrzywdzić:)

 

 

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, Barbara48 napisał:

Witam Opiekunkowo cieplutko :love:.

Ja już ledwo żyję, małż mnie tak ściorał po sklepach, że mam dość. 

Od łóżka sie zaczęło, poprzez dywan, inne rzeczy , a skończyło na kieliszkach :szok:.

Milego dzionka Kochani :serce:.

Łóżko ....dywan ..inne rzeczy rozumiem , ale kuźwa na kieliszkach ?!...Toż to szło się pokaleczyć :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...