Rozmowa przy kawie (2)

5 minut temu, violka napisał:

A propos  nowych informacji na temat pracy w Alteheim , to z jednej strony byłam miło zaskoczona a z drugiej trochę rozczarowana . Wysokość pensji zależna jest od tego czy opiekunka więcej pracowała na nocnych zmianach i w weekendy   ale oscyluje w granicach 1300 euro . Jest to praca , którą polecałabym tym , którzy chcą na stałe mieszkać w D , ponieważ należy wynająć sobie mieszkanie . Wyżywienia w pracy też nie ma , więc kasy do skarpety raczej się na włoży   

Do pracy nie są wymagane jakieś kursy , wystarczy doświadczenie w opiece poparte referencjami i język opanowany  w stopniu B1 . Nie ma dzwigania , wszędzie są lifty . Opiekunka ma do czynienia z różnymi pacjentami , ogólnie przyjęte jest , że nie pracuje się tylko na jednym oddziale , żeby opiekun  nie był obciążony psychicznie przez dementyków i Al ale miał również kontakt ze zdrowymi na umyśle seniorami . Na nocnym dyżurze przypada 50 seniorów na 1 opiekunkę ale ponoć nie jest ciężko . 

Szału nie ma...

5 minut temu, violka napisał:

A propos  nowych informacji na temat pracy w Alteheim , to z jednej strony byłam miło zaskoczona a z drugiej trochę rozczarowana . Wysokość pensji zależna jest od tego czy opiekunka więcej pracowała na nocnych zmianach i w weekendy   ale oscyluje w granicach 1300 euro . Jest to praca , którą polecałabym tym , którzy chcą na stałe mieszkać w D , ponieważ należy wynająć sobie mieszkanie . Wyżywienia w pracy też nie ma , więc kasy do skarpety raczej się na włoży   

Do pracy nie są wymagane jakieś kursy , wystarczy doświadczenie w opiece poparte referencjami i język opanowany  w stopniu B1 . Nie ma dzwigania , wszędzie są lifty . Opiekunka ma do czynienia z różnymi pacjentami , ogólnie przyjęte jest , że nie pracuje się tylko na jednym oddziale , żeby opiekun  nie był obciążony psychicznie przez dementyków i Al ale miał również kontakt ze zdrowymi na umyśle seniorami . Na nocnym dyżurze przypada 50 seniorów na 1 opiekunkę ale ponoć nie jest ciężko . 

4 minuty temu, violka napisał:

A gdzie przepis ? 

Tam gdzie powinien....ze zdjęciem nawet...

1 minutę temu, geronimo napisał:

Przepis? Przepis zapewne objęty tajemnicą producenta

A Ty już przestań studiować co wolno a co nie wolno , bo dostaniesz plum , plum 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Szału nie ma...

No ni ma 

4 minuty temu, violka napisał:

Zapomniałaś o Harpiach ? 

To jest wartość dodana...dla najwytrwalszych i najbardziej odpornych na stres...

2 minuty temu, geronimo napisał:

Przepis? Przepis zapewne objęty tajemnicą producenta

Sie czepiają Mirelle'i ...no nie ? ....Opakowanie wyrzuciła ...śmieciara zaje...zabrała i po ptokach . A one ....przepis i przepis ....marudy jedne .

Teraz, Mirelka1965 napisał:

To jest wartość dodana...dla najwytrwalszych i najbardziej odpornych na stres...

I najedzonych 

2 minuty temu, Baśka powtarzająca się napisał:

O pracowitych MRÓWECZKACH wspomnij ....o aniołkach a nie kobitach ...też . Noo..nie bądź @ ......Mirelle'o

O insektach nie wspominam, bo zamiast zachęcić mogę odstraszyć... 

5 minut temu, geronimo napisał:

Przepis? Przepis zapewne objęty tajemnicą producenta

Masz rację...za darmochę to najłatwiej... Muszę opatentować miast się dzielić...

Teraz, Mirelka1965 napisał:

O insektach nie wspominam, bo zamiast zachęcić mogę odstraszyć... 

To wszy też tutaj mamy.....mend....mendrale takie  ???.....No popatrz pani ...

3 minuty temu, violka napisał:

I najedzonych 

Tiaaa....tabletkami uspokajającymi...

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

To wszy też tutaj mamy.....mend....mendrale takie  ???.....No popatrz pani ...

A mamy, mamy...na razie uśpione i nieaktywne...ale są ci one....

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

A mamy, mamy...na razie uśpione i nieaktywne...ale są ci one....

No to ciiiiiii....lepiej nie budzić .

5 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Sie czepiają Mirelle'i ...no nie ? ....Opakowanie wyrzuciła ...śmieciara zaje...zabrała i po ptokach . A one ....przepis i przepis ....marudy jedne .

Się czepiają....a jakże...z zazdrości...że masełko CH lepsiejsze, że ajerkoniaczek mocniejszy... A mogę powiedzieć tak z czystym sumieniem, bo po skonsumowaniu 3 sztuk delikatesu dzisiaj zrobionego zmogło mnie na dobrą godzinę...

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

No to ciiiiiii....lepiej nie budzić .

Ano, ano...

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Się czepiają....a jakże...z zazdrości...że masełko CH lepsiejsze, że ajerkoniaczek mocniejszy... A mogę powiedzieć tak z czystym sumieniem, bo po skonsumowaniu 3 sztuk delikatesu dzisiaj zrobionego zmogło mnie na dobrą godzinę...

Iiiiii...ja po dzisiejszym cieście obiadowym też ległam ....Musi ajerkoniak w nim był ...ino zapach wywietrzał .

Musi byłam wstawiona lekko przed drzemką, że wnerwiacza widziałam... Odespałam, a tu...wnerwiacza nie ma... Dobrze, że to nie różowego króliczka w meloniku widziałam...jak nic psychiatra by mi się kłaniał...

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

Iiiiii...ja po dzisiejszym cieście obiadowym też ległam ....Musi ajerkoniak w nim był ...ino zapach wywietrzał .

Zapach nieważny...ta moc...ta moc daje efekt polegania...

Kolejna proszona kolacja dzisiaj... A ja nie mam co na siebie włożyć... Taki paradoks...czy w domu, czy na obczyźnie...te same problemy z szafą... Taka menda uparta...nie chce zawierać tego, co powinna...

47 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Kolejna proszona kolacja dzisiaj... A ja nie mam co na siebie włożyć... Taki paradoks...czy w domu, czy na obczyźnie...te same problemy z szafą... Taka menda uparta...nie chce zawierać tego, co powinna...

Trzeba nie bylo sie pakowac, szafa bylaby pelna.

1 minutę temu, hawana napisał:

Trzeba nie bylo sie pakowac, szafa bylaby pelna.

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Moze pozyczyc bluzeczke?

Czas się odmeldować.... Do wieczora...pa, pa...

Teraz, hawana napisał:

Moze pozyczyc bluzeczke?

Coś tam znalazłam...