Rozmowa przy kawie (2)

Ogłaszam oficjalnie , że jestem już spakowana  Dokonałam tego cudu w jedną godzinkę 

Brawo ja 

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

5 minut trzymała i coo....po ptokach ?...A niee...to o tej płukance do włosów ....Coś mi się pomaklaczyło ....z tym trzymaniem 5 minet .

Ty myślisz o średniej, statystycznej...15 minut tego "trzymania"...może @Maria Jolanta też to miała na myśli?  Nie sprecyzowała, tylko jakiś obrazek nieRODO zapodała...

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Ja wyrażam radość na twoją samoocenę...pozytywną samoocenę...zgodną ze stanem faktycznym, bez wątpienia, samoocenę...

 No i niech tak zostanie 

1 minutę temu, violka napisał:

Ogłaszam oficjalnie , że jestem już spakowana  Dokonałam tego cudu w jedną godzinkę 

Brawo ja 

Brawo Ty...

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Brawo Ty...

Dziękuję 

Helllloł Everybody, oraz dzień dobry .  Z całą odpowiedzialnością stwierdzić muszę, że...cuda się zdarzają  . Zdarzył się cud również mnie. Otóż otrzymane, acz niechciane sanatorium w Krynicy Zdrój, udało mi się zamienić    Wprawdzie nie na ,,nad morzem" , ale na Ciechocinek    Sprawdzę zatem osobiście, jak to jest z tą czerwoną łuną, ktora ponoc nad Ciechocinkiem świeci  

I jak tu nie wierzyć w cuda?    

Miłego dnia dla Was 

5 minut temu, violka napisał:

Ogłaszam oficjalnie , że jestem już spakowana  Dokonałam tego cudu w jedną godzinkę 

Brawo ja 

Ja to już od tygodnia jestem spakowany, teraz mam wolną głowe i miejsce na ostatnie drobne zakupy

Teraz, Dodzisława napisał:

Helllloł Everybody, oraz dzień dobry .  Z całą odpowiedzialnością stwierdzić muszę, że...cuda się zdarzają  . Zdarzył się cud również mnie. Otóż otrzymane, acz niechciane sanatorium w Krynicy Zdrój, udało mi się zamienić    Wprawdzie nie na ,,nad morzem" , ale na Ciechocinek    Sprawdzę zatem osobiście, jak to jest z tą czerwoną łuną, ktora ponoc nad Ciechocinkiem świeci  

I jak tu nie wierzyć w cuda?    

Miłego dnia dla Was 

Teraz, geronimo napisał:

Ja to już od tygodnia jestem spakowany, teraz mam wolną głowe i miejsce na ostatnie drobne zakupy

14 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Napisała, że 5 minut trzymała, a nie napisała...jeszcze...ile czasu kolor się będzie trzymał... Faceci...nieustający problem z czytaniem ze zrozumieniem...

A kobiety ze zrozumieniem  Jak Ballea to 5 min trzymasz i póżniej produkt sie sam trzyma ale też 5 min 

Teraz, ORIM napisał:

A kobiety ze zrozumieniem  Jak Ballea to 5 min trzymasz i póżniej produkt sie sam trzyma ale też 5 min 

Czyżbyś pisał o własnych doświadczeniach? 

3 minuty temu, geronimo napisał:

Ja to już od tygodnia jestem spakowany, teraz mam wolną głowe i miejsce na ostatnie drobne zakupy

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Ale z Was dziwolągi 

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Czyżbyś pisał o własnych doświadczeniach? 

Nie jestem kobietą więc nie własne doświadczenia tylko obserwacja  

Teraz, violka napisał:

 

Ale z Was dziwolągi 

Jakie dziwolągi, jakie?poprostu jesteśmy systematyczni, dokładni i przewidujący

Teraz, geronimo napisał:

Jakie dziwolągi, jakie?poprostu jesteśmy systematyczni, dokładni i przewidujący

I zestresowani 

3 minuty temu, violka napisał:

I zestresowani 

Właśnie nie, mamy poczucie pewności ze nic nie zapomnieliśmy, że wszystko jest poukładane równiutko a nie wrzucone na łapu capu do kufra

1 minutę temu, geronimo napisał:

Właśnie nie, mamy poczucie pewności ze nic nie zapomnieliśmy, że wszystko jest poukładane równiutko a nie wrzucone na łapu capu do kufra

Pakowałam się w godzinkę a wyglądem wnętrza mojej walizki nawet wojskowy by się nie powstydził  I do nocy mam jeszcze full czasu na przemyślenia , czy wszystko jest na miejscu 

11 minut temu, violka napisał:

 

Ale z Was dziwolągi 

Może i dziwolągi, ale za to jakie fajne...

10 minut temu, geronimo napisał:

Jakie dziwolągi, jakie?poprostu jesteśmy systematyczni, dokładni i przewidujący

5 minut temu, geronimo napisał:

Właśnie nie, mamy poczucie pewności ze nic nie zapomnieliśmy, że wszystko jest poukładane równiutko a nie wrzucone na łapu capu do kufra

Nic dodać, nic ująć...

1 minutę temu, violka napisał:

Pakowałam się w godzinkę a wyglądem wnętrza mojej walizki nawet wojskowy by się nie powstydził  I do nocy mam jeszcze full czasu na przemyślenia , czy wszystko jest na miejscu 

A my z Mirelką nie musimy myśleć czy wszystko na miejscu, my mamy pewność

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Może i dziwolągi, ale za to jakie fajne...

Nawet bardzo fajne  , co nie zmienia faktu , że dziwolągi 

1 minutę temu, geronimo napisał:

A my z Mirelką nie musimy myśleć czy wszystko na miejscu, my mamy pewność

Tiaaaa  A świstak siedzi i zawija je w te sreberka 

1 minutę temu, violka napisał:

Nawet bardzo fajne  , co nie zmienia faktu , że dziwolągi 

Bo ludzie wielcy zawsze byli postrzegani jako dziwolągi

1 minutę temu, geronimo napisał:

Bo ludzie wielcy zawsze byli postrzegani jako dziwolągi

Też tak się zawsze tłumaczę