Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (2)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

8 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Liska ....przecież to żart . No proszę Cię :cmok:

Czy Ty już jesteś pofarbowana?:szydera: bo ja nie:smutek: bo może jeszcze wyskocze na ogród,a tam z każdej strony sąsiad,O.o:cool: piszemy o narodzinach i o niemowlaczkach,o podobiznie ,więc ja podobna bylam do sąsiada,,dwa lata zero włosów,,a buzka uśmiechnięta od urodzenia,,,a potem jak się rzuciły blond i kręcone to do dzisiaj mam full full i moge farbić się po 3 razy w miesiącu i dalej jest full i full,,,,

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Blondi napisał:

Czy Ty już jesteś pofarbowana?:szydera: bo ja nie:smutek: bo może jeszcze wyskocze na ogród,a tam z każdej strony sąsiad,O.o:cool: piszemy o narodzinach i o niemowlaczkach,o podobiznie ,więc ja podobna bylam do sąsiada,,dwa lata zero włosów,,a buzka uśmiechnięta od urodzenia,,,a potem jak się rzuciły blond i kręcone to do dzisiaj mam full full i moge farbić się po 3 razy w miesiącu i dalej jest full i full,,,,

przez dwa lata organizm się bronił :d 

  • Lubię to 4
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Blondi napisał:

Czy Ty już jesteś pofarbowana?:szydera: bo ja nie:smutek: bo może jeszcze wyskocze na ogród,a tam z każdej strony sąsiad,O.o:cool: piszemy o narodzinach i o niemowlaczkach,o podobiznie ,więc ja podobna bylam do sąsiada,,dwa lata zero włosów,,a buzka uśmiechnięta od urodzenia,,,a potem jak się rzuciły blond i kręcone to do dzisiaj mam full full i moge farbić się po 3 razy w miesiącu i dalej jest full i full,,,,

Już pofarbowana ...moją ulubioną L'oreal 92 .....Napisałam się ( edytowałam ) i za późno ....Opisywałam Lisce jak kilka osób , bardzo bliskich , bo teściowa ...dwoje przyjaciół domu przywitali moją jedynaczkę ( trzech synów ) i śmialiśmy się z tego ...Nie chce mi się już pisać , ale tylko jednego ....." śliczna dziewucha ...dobrze , że do Pawła a nie do Baśki podobna " .......Śmiałam się jak wariatka ...odgryzałam odwiedzającemu ...bo to żarty i tylko żarty ....

A moja śp. kochana teściowa ( serio kochana ) ze swoim śpiewnym , wschodnim akcentem - napiszę mniej więcej fonetycznie - " oj..Basju ...żeb ona tylko do dzjadka nie była podobna ....coś mnie sję wydaji , że będzję ! "....Słowa teściowej to nasz rodzinny szlagier do tej pory  :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Baśka powtarzająca się napisał:

uż pofarbowana ...moją ulubioną L'oreal 92

Aż sprawdzę,,bo też mam ulubioną z L'oreal ale jaki numer? to zabij ,,nie wiem,,ale jej w De nie mogę kupić,,tylko jest w Pl,,,ale ja robię tak,,najpierw Syoss blond i to taki co wszystko wyblondi co napotka po drodze,,a za 2-3 dni leci L'oreal,,aby ten blond był taki jaki lubię,,,no to biorę się też za robotę,,,

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Blondi napisał:

Aż sprawdzę,,bo też mam ulubioną z L'oreal ale jaki numer? to zabij ,,nie wiem,,ale jej w De nie mogę kupić,,tylko jest w Pl,,,ale ja robię tak,,najpierw Syoss blond i to taki co wszystko wyblondi co napotka po drodze,,a za 2-3 dni leci L'oreal,,aby ten blond był taki jaki lubię,,,no to biorę się też za robotę,,,

No właśnie nigdy jej nie kupiłam w D. ....W Bi-Bi kupiłam kiedyś podobną , ale nie ten sam odcień " 10.21 " ....W Pl kupuję u siebie w Ł. w Rossmannie ....Tutaj w żadnym z Rossmannów jej nie dorwałam .... Ta moja ma taki lekko różowy odcień .....później wiadomo jaśnieje po kolejnych umyciach , ale jest fajna ....siwizny odrastającej nie widać .....Tak , że teraz jadąc na roboty do D. obowiązkowo farba musi być w walizce ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Baśka powtarzająca się napisał:

No właśnie nigdy jej nie kupiłam w D. ....W Bi-Bi kupiłam kiedyś podobną , ale nie ten sam odcień " 10.21 " ....W Pl kupuję u siebie w Ł. w Rossmannie ....Tutaj w żadnym z Rossmannów jej nie dorwałam .... Ta moja ma taki lekko różowy odcień .....później wiadomo jaśnieje po kolejnych umyciach , ale jest fajna ....siwizny odrastającej nie widać .....Tak , że teraz jadąc na roboty do D. obowiązkowo farba musi być w walizce ;)

Ty chyba używasz identycznej co ja,,,bo to jest ten taki przepiękny kolor ,,,:tak:  mam ich chyba z 3 jeszcze ,,robię zapas teraz ,,jak jest promocja to kupuję z 5 ,,,wszystko będzie zużyte ,,nischt zu tragisch,,

lecę na ogród ,,bo tam coś się robi  ,,dobrze ,że jeszcze farby nie mam na głowie,,a mówiłam????

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Blondi napisał:

Ty chyba używasz identycznej co ja,,,bo to jest ten taki przepiękny kolor ,,,:tak:  mam ich chyba z 3 jeszcze ,,robię zapas teraz ,,jak jest promocja to kupuję z 5 ,,,wszystko będzie zużyte ,,nischt zu tragisch,,

lecę na ogród ,,bo tam coś się robi  ,,dobrze ,że jeszcze farby nie mam na głowie,,a mówiłam????

Nooo....na moich włosach na początku jest taki jakby szary z różowym odcieniem . Wszystkie fryzjerki ( kilka ) podziwiają i pytają o numer L'Oreala ....Ostatnia fryzjerka wytłumaczyła mi , że nie na wszystkich odcieniach będzie ten sam kolor ...u mnie wygląda fajnie , ale sąsiadka , która nie mogła napatrzeć się na moje włosy też taką sobie kupiła ...i nie ten sam efekt .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zdycham. Pojechałam rowerkiem do miasteczka. Fajnie się jechało, niecałe 7 km ale z powrotem było gorzej. Jakaś osa mi wpadła pod ubranie i w tym amoku nawet się nie do końca zatrzymałam i oczywiście glebę zaliczyłam, nogi obiłam ale osę wygoniłam. :szydera: Taka poobijana przegapiłam zjazd i dojechałam do zupełnie innej dziury więc musiałam wracać. W sumie to nie wiem ile zarobiłam kilometrów ale chyba ze 20-cia a dla mnie to ogromny wyczyn. :haha:

Jestem wypompowana.

Ciuchów nie kupiłam bo nic nie trafiłam fajnego ale kupiłam sobie adidaski. Jarzeniowo zielone. :szydera::szydera::hura:

  • Lubię to 3
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

wlasnie brisant ogladam....no widze ze padalo i to ostro na bajerach:kopara:

veni vidi vici:oklaski:

w koncu dotarlam do bramy w berlinie...mnostwo ludzi , chcialam do angeli na kawe zajsc ale nie dalo sie...

natomiast smutny widok to konie stojace i czekajace na turystwo...prawie jak na krupowkachO.o

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Z wrażenia nie napisałam że tu jest jednak sporo Polaków. Opiekunka tylko jedna i niechętna do kontaktów ale jest i rodzina z dziećmi i w hoteliku mieszkają Polacy pracujący w sąsiedniej miejscowości na nocną zmianę. 

A wszystko przez to że pod sklepem usłyszałam polski język, przywitałam się i wypytałam bezczelnie. :haha:

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Zdycham. Pojechałam rowerkiem do miasteczka. Fajnie się jechało, niecałe 7 km ale z powrotem było gorzej. Jakaś osa mi wpadła pod ubranie i w tym amoku nawet się nie do końca zatrzymałam i oczywiście glebę zaliczyłam, nogi obiłam ale osę wygoniłam. :szydera: Taka poobijana przegapiłam zjazd i dojechałam do zupełnie innej dziury więc musiałam wracać. W sumie to nie wiem ile zarobiłam kilometrów ale chyba ze 20-cia a dla mnie to ogromny wyczyn. :haha:

Jestem wypompowana.

Ciuchów nie kupiłam bo nic nie trafiłam fajnego ale kupiłam sobie adidaski. Jarzeniowo zielone. :szydera::szydera::hura:

Bardzo, bardzo współczuję!

 :cmok::cmok::cmok:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Zdycham. Pojechałam rowerkiem do miasteczka. Fajnie się jechało, niecałe 7 km ale z powrotem było gorzej. Jakaś osa mi wpadła pod ubranie i w tym amoku nawet się nie do końca zatrzymałam i oczywiście glebę zaliczyłam, nogi obiłam ale osę wygoniłam. :szydera: Taka poobijana przegapiłam zjazd i dojechałam do zupełnie innej dziury więc musiałam wracać. W sumie to nie wiem ile zarobiłam kilometrów ale chyba ze 20-cia a dla mnie to ogromny wyczyn. :haha:

Jestem wypompowana.

Ciuchów nie kupiłam bo nic nie trafiłam fajnego ale kupiłam sobie adidaski. Jarzeniowo zielone. :szydera::szydera::hura:

Ja się znowu zagubisz , to odnajdą Cię dzięki bucikom :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Z wrażenia nie napisałam że tu jest jednak sporo Polaków. Opiekunka tylko jedna i niechętna do kontaktów ale jest i rodzina z dziećmi i w hoteliku mieszkają Polacy pracujący w sąsiedniej miejscowości na nocną zmianę. 

A wszystko przez to że pod sklepem usłyszałam polski język, przywitałam się i wypytałam bezczelnie. :haha:

Czyli....kawał języka za przewodnika...:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...