Rozmowa przy kawie (2)

  W dniu 16.09.2018 o 12:37, Knorr napisał(a):

Dzień Dobry.

Niedziela piękny dzień, jeśli o pogodę chodzi.

U mnie dzisiaj pracowicie.

Pozdrowienia i spokojnego popołudnia życzę.

 

Rozwiń  

Pisz co gotowales, a nie : pracowicie. I dzien dobry

  W dniu 16.09.2018 o 09:23, ORIM napisał(a):

,te ich maszynki do mięsa to jak wszędzie umyte szmatą,,może już taką śmierdzącą ,,a fujj  

Wiesz nie tylko te ich maszynki do mięsa ale i te co wymagają higieny osobistej też umyte tylko szmatką ( waschlappen),a fujj

Rozwiń  

?????????

  W dniu 16.09.2018 o 12:54, Barbara48 napisał(a):

?????????

Rozwiń  

Jak po basenie ???wyplywana

Cieplutkie pozdro z basenu

  W dniu 16.09.2018 o 12:59, Barbara48 napisał(a):

Cieplutkie pozdro z basenu

Rozwiń  

Swietnie

Chciałam się troszkę kimnąć na przerwie , już prawie byłam na odlocie i   w tym momencie obudził mnie dzwonek do drzwi  Przyszedł babci bratanek pożegnać się ze mną  Lubię takie wyrazy szacunku , ale w  tamtej chwili , gdybym mogła , to chyba zabiłabym go wzrokiem .  Gdzie podziali się ludzie , którzy którzy uprzedzali wizyty telefonicznie ? 

Święto pomidora trwa.....była zupa pomidorowa, na maśle, ze świeżych pomidorów z dodatkiem bazyli i natki pietruszki.....pomidory faszerowane tunczykiem i czymś tam jeszcze a drugie wyglądały jak antipasti ale były o wiele smaczniejsze....pizza pomidorowa tez była i muffiny nadziewane twarożkiem z pomidorami.....I wiele innych pomidorowych przystawek. A na deser coś w rodzaju galaretki ale rzadsze, w kolorze czerwonym a do tego sos waniliowy.....objadłam się jak bąk....

  W dniu 16.09.2018 o 13:01, violka napisał(a):

Chciałam się troszkę kimnąć na przerwie , już prawie byłam na odlocie i   w tym momencie obudził mnie dzwonek do drzwi  Przyszedł babci bratanek pożegnać się ze mną  Lubię takie wyrazy szacunku , ale w  tamtej chwili , gdybym mogła , to chyba zabiłabym go wzrokiem .  Gdzie podziali się ludzie , którzy którzy uprzedzali wizyty telefonicznie ? 

Rozwiń  

W Polsce są

  W dniu 16.09.2018 o 13:02, awe59 napisał(a):

Święto pomidora trwa.....była zupa pomidorowa, na maśle, ze świeżych pomidorów z dodatkiem bazyli i natki pietruszki.....pomidory faszerowane tunczykiem i czymś tam jeszcze a drugie wyglądały jak antipasti ale były o wiele smaczniejsze....pizza pomidorowa tez była i muffiny nadziewane twarożkiem z pomidorami.....I wiele innych pomidorowych przystawek. A na deser coś w rodzaju galaretki ale rzadsze, w kolorze czerwonym a do tego sos waniliowy.....objadłam się jak bąk....

Rozwiń  

Sama to robisz czy masz catering??

  W dniu 16.09.2018 o 13:02, 1bozka napisał(a):

W Polsce są

Rozwiń  

Idealistka 

  W dniu 16.09.2018 o 13:03, violka napisał(a):

Idealistka 

Rozwiń  

O nie??? Ideały są mi obce jestem praktyczka jak się to mówi?? praktykantka

  W dniu 16.09.2018 o 13:03, 1bozka napisał(a):

Sama to robisz czy masz catering??

Rozwiń  

Nie. To lokalne święto. Każda kobieta coś przygotowała w domu i jedliśmy na świeżym powietrzu.

  W dniu 16.09.2018 o 13:05, awe59 napisał(a):

Nie. To lokalne święto. Każda kobieta coś przygotowała w domu i jedliśmy na świeżym powietrzu.

Rozwiń  

Super

  W dniu 16.09.2018 o 13:01, violka napisał(a):

Chciałam się troszkę kimnąć na przerwie , już prawie byłam na odlocie i   w tym momencie obudził mnie dzwonek do drzwi  Przyszedł babci bratanek pożegnać się ze mną  Lubię takie wyrazy szacunku , ale w  tamtej chwili , gdybym mogła , to chyba zabiłabym go wzrokiem .  Gdzie podziali się ludzie , którzy którzy uprzedzali wizyty telefonicznie ? 

Rozwiń  

Zdrzemnęłam się za Ciebie. 

  W dniu 16.09.2018 o 13:09, Maria Jolanta napisał(a):

Zdrzemnęłam się za Ciebie. 

Rozwiń  

Moja babcia obiad dalej je ..już godzinę ale wszystko jest tu  takie powolne. coś w sam raz dla mnie

  W dniu 16.09.2018 o 13:09, Maria Jolanta napisał(a):

Zdrzemnęłam się za Ciebie. 

Rozwiń  

I niech Ci wyjdzie na zdrowie 

Od środy będę sobie sypiać w dowolnej dla mnie porze i jak ktoś zakłóci mój błogi spokój , nie omieszkam go o tym w / łagodny  / sposób poinformować 

Witam . Nieco późno, ale to lepiej niż wcale. 

Ja mam drugie popołudnie wolne od szpiegujących oczu.  Jednak donoszę, że gdybyście szukali babci klozetowej, to jestem pod telefonem. Mam już doświadczenie, tylko referencji brak.

Moja Pop dzisiaj pod drzwiami toalety wystawała z sakiewką, przebierała już nogami. Pytam: dlaczego nie idziesz robić pipi?.Ona na to, że toaleta zajęta. Sprawdzam, czy rzeczywiscie tak jest. Hmm... wolna byla, tylko było  światło zapalone.  Zapłaciła mi 1 euro za wejście. Oficjalnie ogłaszam otwarcie  biznesu klozetowwgo bez wspólników

  W dniu 16.09.2018 o 14:01, LACH napisał(a):

Rozwiń  

Czesc

  W dniu 16.09.2018 o 13:46, Heidi napisał(a):

Witam . Nieco późno, ale to lepiej niż wcale. 

Ja mam drugie popołudnie wolne od szpiegujących oczu.  Jednak donoszę, że gdybyście szukali babci klozetowej, to jestem pod telefonem. Mam już doświadczenie, tylko referencji brak.

Moja Pop dzisiaj pod drzwiami toalety wystawała z sakiewką, przebierała już nogami. Pytam: dlaczego nie idziesz robić pipi?.Ona na to, że toaleta zajęta. Sprawdzam, czy rzeczywiscie tak jest. Hmm... wolna byla, tylko było  światło zapalone.  Zapłaciła mi 1 euro za wejście. Oficjalnie ogłaszam otwarcie  biznesu klozetowwgo bez wspólników

Rozwiń  

Zapalaj częściej światło to zarobisz extra geldy. 

  W dniu 16.09.2018 o 13:46, Heidi napisał(a):

Witam . Nieco późno, ale to lepiej niż wcale. 

Ja mam drugie popołudnie wolne od szpiegujących oczu.  Jednak donoszę, że gdybyście szukali babci klozetowej, to jestem pod telefonem. Mam już doświadczenie, tylko referencji brak.

Moja Pop dzisiaj pod drzwiami toalety wystawała z sakiewką, przebierała już nogami. Pytam: dlaczego nie idziesz robić pipi?.Ona na to, że toaleta zajęta. Sprawdzam, czy rzeczywiscie tak jest. Hmm... wolna byla, tylko było  światło zapalone.  Zapłaciła mi 1 euro za wejście. Oficjalnie ogłaszam otwarcie  biznesu klozetowwgo bez wspólników

Rozwiń  

Nooo.....w końcu majątku się dorobisz....

Pogoda cudna a ja siedze, bo pdp strajkuje. Wczoraj ubrala buty, po ktorych bola ja nogi. Juz to przerabialysmy, ale....z demencja sie nie dyskutuje.

Mnie to lotto, wyjde wieczorkiem z psem. Pochwalam sie, ze juz mnie slucha

Wczoraj pdp zauwazyla, ze na widok innego psa jej psina sie  nie wyrywa , ale nie wie dlaczego

  W dniu 16.09.2018 o 14:26, hawana napisał(a):

Pogoda cudna a ja siedze, bo pdp strajkuje. Wczoraj ubrala buty, po ktorych bola ja nogi. Juz to przerabialysmy, ale....z demencja sie nie dyskutuje.

Mnie to lotto, wyjde wieczorkiem z psem. Pochwalam sie, ze juz mnie slucha

Wczoraj pdp zauwazyla, ze na widok innego psa jej psina sie  nie wyrywa , ale nie wie dlaczego

Rozwiń  

Ja nie mam demencji, ale też nie wiem dlaczego...

  W dniu 16.09.2018 o 14:35, Mirelka1965 napisał(a):

Ja nie mam demencji, ale też nie wiem dlaczego...

Rozwiń  

Może to suczek i suczka??

  W dniu 16.09.2018 o 14:35, Mirelka1965 napisał(a):

Ja nie mam demencji, ale też nie wiem dlaczego...

Rozwiń  

Z psem latwo, z facetem trudniej, ale jeden i drugi musi dostac po lapkach