Rozmowa przy kawie (2)

  W dniu 1.08.2018 o 08:56, INEZ napisał(a):

a a pro po mapy Ty zaznaczyłeś swoje miejsce pobytu na jakiejś łące Na tej na której co dziennie ćwiczysz?

Rozwiń  

na moją łączkę ciągle czekam,moze się któras z pań pojawi w pobliżu

  W dniu 1.08.2018 o 08:59, INEZ napisał(a):

Nie rozumie z czego tak się cieszysz ja co dziennie mam okazję sobie liznąć loda oczywiście

Rozwiń  

znam szczęściarza?

  W dniu 1.08.2018 o 10:37, maras1 napisał(a):

na moją łączkę ciągle czekam,moze się któras z pań pojawi w pobliżu

Rozwiń  

  W dniu 1.08.2018 o 10:42, INEZ napisał(a):

Rozwiń  

wieczorkiem to i ja cos chlapne

  W dniu 1.08.2018 o 10:39, maras1 napisał(a):

znam szczęściarza?

Rozwiń  

To Wy się znacie ?

  W dniu 1.08.2018 o 08:08, maras1 napisał(a):

nareszcie!!!

Rozwiń  

Jak tylko się Tobie trafi . 

Ja za godzinkę jadę pluskać się w basenie. 

Będą też pieczonki w garnku, pyszności. 

  W dniu 1.08.2018 o 10:43, Barbara48 napisał(a):

Jak tylko się Tobie trafi . 

Ja za godzinkę jadę pluskać się w basenie. 

Będą też pieczonki w garnku, pyszności. 

Rozwiń  

ja za pół godzinki

Nastąpiła u mnie drobna zmiana w kwestii dzisiejszego obiadku .Znów pozwolił mi tylko popatrzeć jak on to robi .Co dzisiaj na obiadek jadłam napiszę w stosownym poradniku .Uchylę na razie  tylko rąbka tajemnicy nie wypadało nic tylko loda lizać znaczy się palce albo talerz jak kto woli wylizać.Ja przy nim to chyba na zmywak bym się tylko nadawała właściwie to trochę przesadziłam pomocnikiem jego mogła bym być .

  W dniu 1.08.2018 o 10:11, violka napisał(a):

Dzieńdoberek Trzymajcie się ludziki 

Rozwiń  

Violuś małpeczko droga,ja rozumiem,że chłop może czasem wkr...tak ,że klękajcie narody...ale, żeby od razu do kontenera wyrzucić !? To całkiem dobry chłop jeszcze ...

  W dniu 1.08.2018 o 06:40, Radek50 napisał(a):

to która z dziewcząt stawia dziś ...w sensie funduje...lody 

https://m.youtube.com/watch?v=wCFvBczZzuM

Rozwiń  

a sie chlopak rozmarzyl

  W dniu 1.08.2018 o 09:33, Maria Jolanta napisał(a):

Chodź do mnie. Przez trzy dni było 36 stopni w cieniu. Jak wieczorem spadło do 29 to było wyraźnie czuć że jest chłodniej. 

Rozwiń  

To masz chłodek w dzień.... Tutaj 37-37-39...a dzisiaj "zaledwie" 34...ale jest pochmurno i słońce nie pali... No i komforcik mam, bo pokój schładza mi się w nocy do 21...  Jakbym do lochów trafiła, to chyba musiałabym polar ubrać...

  W dniu 1.08.2018 o 10:58, Afryka napisał(a):

Violuś małpeczko droga,ja rozumiem,że chłop może czasem wkr...tak ,że klękajcie narody...ale, żeby od razu do kontenera wyrzucić !? To całkiem dobry chłop jeszcze ...

Rozwiń  

Tiaaa....dobry...jeszcze...Dopóki nie zacznie gnić w tej wodzie....

Dzien dobry

Zegarek nowy nabylam i ciesze sie, chociaz nie powinnam, bo poprzedni zgubilam.

Ale co tam, jakies straty musza byc

Mam urlop  

  W dniu 1.08.2018 o 11:45, Mirelka1965 napisał(a):

Tiaaa....dobry...jeszcze...Dopóki nie zacznie gnić w tej wodzie....

Rozwiń  

Może jednak lepiej, żeby gnił na kanapie.

  W dniu 1.08.2018 o 12:26, Afryka napisał(a):

Może jednak lepiej, żeby gnił na kanapie.

Rozwiń  

Cos Ty, lepiej niech gnije na podworku

W takim opakowaniu nikt go nie ukradnie.

  W dniu 1.08.2018 o 13:36, hawana napisał(a):

Cos Ty, lepiej niech gnije na podworku

W takim opakowaniu nikt go nie ukradnie.

 

Rozwiń  

Wiesz  co ,ile to później roboty i zamieszania ...zakopać trzeba,sąsiady wścibskie ,a w tym upale to i fetor okrutny....

  W dniu 1.08.2018 o 13:44, Afryka napisał(a):

Wiesz  co ,ile to później roboty i zamieszania ...zakopać trzeba,sąsiady wścibskie ,a w tym upale to i fetor okrutny....

Rozwiń  

To zalezy czy gnije nad czy pod woda.A moze ta woda konserwuje i nie od razu cuchnie?

  W dniu 1.08.2018 o 13:47, hawana napisał(a):

To zalezy czy gnije nad czy pod woda.A moze ta woda konserwuje i nie od razu cuchnie?

Rozwiń  

Chyba ,że formalina ....

  W dniu 1.08.2018 o 13:49, Afryka napisał(a):

Chyba ,że formalina ....

Rozwiń  

A to szczesciarz

U mnie to nawet woda w fontannie wyschła nie długo i w basenie pewnie też wyschnie więc póki jest to korzystam .Jak wracałam do domu to 5  euro groszy  znalazłam

  W dniu 1.08.2018 o 14:04, INEZ napisał(a):

U mnie to nawet woda w fontannie wyschła nie długo i w basenie pewnie też wyschnie więc póki jest to korzystam .Jak wracałam do domu to 5  euro groszy  znalazłam

Rozwiń  

Ja to takich już nie podnoszę  W magię grosza na szczęście przestałam wierzyć  A wręcz omijam szerokim łukiem jak coś takiego widzę

  W dniu 1.08.2018 o 14:37, NNNdanuta napisał(a):

Ja to takich już nie podnoszę  W magię grosza na szczęście przestałam wierzyć  A wręcz omijam szerokim łukiem jak coś takiego widzę

Rozwiń  

No kochana ja tam w magię grosza wierzę bo jak mi  tyle do paczki papierosów by brakło to by mi nie sprzedali więc może jeszcze się przydać bo do wypłaty daleko

  W dniu 1.08.2018 o 10:58, Afryka napisał(a):

Violuś małpeczko droga,ja rozumiem,że chłop może czasem wkr...tak ,że klękajcie narody...ale, żeby od razu do kontenera wyrzucić !? To całkiem dobry chłop jeszcze ...

Rozwiń  

Lepiej patrz i ucz się jak dbać o męża swego jedynego  Ja mojemu panu stworzyłam komfortowe warunki do przetrwania tego skwaru 

Dopiero jak zepsuję go do reszty , to wyleję wodę , walnę go deklem w łeb i wystawię przed bramę 

Przez ten upał , wreszcie odpaliłam maszynę do szycia i naprawiłam wszystko co wymagało odrestaurowania  Wentylator ustawiłam obok siebie i jakoś przetrwałam . Teraz miejsce naszej jedynej przenośnej klimatyzacji okupuje  psina i za cholerkę nie daje się przegnać od wentylatora  a żeby było jeszcze fajniej , to właśnie gubi sierćciuchę w ilościach hurtowych i przy tym wiaterku wszystko fruwa po całym domu . Strach nawet gębę otworzyć , żeby się kłakami nie udławić . Rodzina Adamsów to przy nas pikuś