Skocz do zawartości

Ile zarabiają na nas agencje?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

3 minuty temu, BabaJagusia napisał:

... reasumując: praca USZLACHCA! Co nie? Tylko za euro-jakoś mniej boli:tak2:

Padlam.. 

Jeb....am

Nie wiem jak swój ducha określić po rozmowie z firmą :szydera:

I tyle...

Mój wybór, moja wpadka i ...moje rozczarowanie 

Mniej bolesne mimo wszystko bo w euro

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przeczytałam wątek od a do z. Dobrze prawicie. Praca w opiece też była moim wyborem. Pracowałam jako intendentka na cały etat, a w tzw.  międzyczasie jako "przynieś, wynies, pozamiataj", a to wszystko za oszalamiajacą kwotę 1123 złotych.  Był rok 2012. Musiałam iść na chorobowe, bo już nie dawałam rady ani fizycznie ani psychicznie. Czas wykorzystałam na naukę niemieckiego i od 2013 " robię karierę" w De. Smaczku historii dodaje fakt, że od 2012 w mojej dawnej pracy jest 5 intendentka. Za ciężko, za duża odpowiedzialność.

W De moja pierwsza pensja 950. Po sześciu latach doszłam do 1500 i bez zmiany agencji wyżej nie wyjdę. Agencji na razie nie zmieniam, bo 6 razy w roku mam ZUS od 4700, więc mieszczę się w średniej na rynku jeżeli chodzi o agencje.

W momencie kiedy uznam, że jest mi źle to zmienię miejsce, agencję czy pracę w ogóle. Nie wszystko w życiu, pracy, związku zależy od nas, ale na dużo rzeczy mamy wpływ. A biadolić dla biadolenia to masochizm w czystej postaci. @Bratek zawalcz o zmiany. Dopiero jak nie wyjdzie to narzekaj.

To pisałam ja, która po raz kolejny od października trafiłam nie najlepiej. Co mogę to zmienię ("pani Aniu, ale nikt inny oprócz pani się nie skarżył"- śpiewka agencji), czego nie dam rady zmienić oleję i poszukam po nowym roku czegoś nowego.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Malina 1 toże miałaś telefony z 3 firm w tym czasie-to nic nie znaczy. A raczej tylko tyle, że okres przed Bożym Narodzeniem jest najlepszym na tzw. wybrzydzanie. Potem jest trudno bo powracają królowe. Następny dobry czas-to wakacje. I to byłoby na tyle. Reszta-to loteria. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie robię z  siebie ofiary , nie proszę tu nikogo o pomoc  w znalezieniu nowej pracy. Tu  gdzie obecnie jestem  mam wszystko  już poukładane i wszyscy się cieszą. Napisałam  tylko ile mi płaci firma a  ile zarabia na mnie . Jazda po mnie nie podoba mi się . Przez wiele  lat  pracowałam  w Hiszpanii ,  dawałam sobie  radę sama i nie zginęłam , jednak nie miałam  żadnych  pośredników. Dlaczego  zakładacie że ktoś kto  dopytuje się o  finanse jest ofiarą   tego zawodu? Dlaczego w Belgii  opiekunki  założyły związki zawodowe? Czy to wszystko to banda nieudaczników życiowych , ofiar , pazernych  ludzi szpiegujących  finanse biednych  firm. Zanim zaczniecie wypisywać ze ktoś  kto  o czymś mówi , o coś  pyta  kieruje się zazdrością , zawiścią  itd.. Jest  pewne że zacznę rozglądać się za nową firmą , chciałam  jedynie podyskutować na  ten  temat , zebrać informacje i doświadczenia  osób które już to przeszły. Niestety   rady  tupu wracaj do domu jak ci się nie podoba   czy  sama musisz  coś zrobić  hahaha no  rzeczywiście pasują do tego forum. Na  koniec tej  dyskusji  nie wyniosłam   nic , może  jedynie  rozczarowanie i    to że  jak mam liczyć  to tylko  na siebie.             Dodam jeszcze że  nie pozwalam mojej  firmie na złe  traktowanie  czy wymuszanie na mnie dodatkowych obowiązków.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Bratek napisał:

Nie robię z  siebie ofiary , nie proszę tu nikogo o pomoc  w znalezieniu nowej pracy. Tu  gdzie obecnie jestem  mam wszystko  już poukładane i wszyscy się cieszą. Napisałam  tylko ile mi płaci firma a  ile zarabia na mnie . Jazda po mnie nie podoba mi się . Przez wiele  lat  pracowałam  w Hiszpanii ,  dawałam sobie  radę sama i nie zginęłam , jednak nie miałam  żadnych  pośredników. Dlaczego  zakładacie że ktoś kto  dopytuje się o  finanse jest ofiarą   tego zawodu? Dlaczego w Belgii  opiekunki  założyły związki zawodowe? Czy to wszystko to banda nieudaczników życiowych , ofiar , pazernych  ludzi szpiegujących  finanse biednych  firm. Zanim zaczniecie wypisywać ze ktoś  kto  o czymś mówi , o coś  pyta  kieruje się zazdrością , zawiścią  itd.. Jest  pewne że zacznę rozglądać się za nową firmą , chciałam  jedynie podyskutować na  ten  temat , zebrać informacje i doświadczenia  osób które już to przeszły. Niestety   rady  tupu wracaj do domu jak ci się nie podoba   czy  sama musisz  coś zrobić  hahaha no  rzeczywiście pasują do tego forum. Na  koniec tej  dyskusji  nie wyniosłam   nic , może  jedynie  rozczarowanie i    to że  jak mam liczyć  to tylko  na siebie.             Dodam jeszcze że  nie pozwalam mojej  firmie na złe  traktowanie  czy wymuszanie na mnie dodatkowych obowiązków.

 

 

Noż ...kurde blaszka ! Załóż związek albo coś na podób i gitarra . Nikt tutajn po Tobie nie jeździ i nie doszukuj się niepotrzebnego , drugiego dna . Wszyscy piszemy o tym , że ma nam pasować zarobek a co firmy biorą dla siebie to już nie nasz interes . Przestań już wymyślać , że ktoś się  na Tobie ( ktoś z nas ) odgrywa , bo to nieprawda . A jeśli już piszesz to pisz jasno i klarownie , bo z tego co gdzieś wyżej napisałaś wychodzi , jakbyśmy nie chcieli Ci pomóc . Weź się w garść i zachowuj , nie szukaj  dziur w dziurach . Rozumiem ...można mieć gorszy dzień i widzieć wszystko w ciemnych barwach , ale kuźwa od kilku dni ciągle to samo ?

A teraz napisz ...jak pogoda u Ciebie , czy przemęczona nie jesteś ...tylko już raczej w " rozmowach przy kawie " , gdzie gadamy o wszystkim i o niczym . Tak będzie dla nas wszystkich lepiej ....bo jak na razie to próbujesz jakichś dziwnych zaczepek (? )

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Bratek nie denerwuj się i nie obrażaj. Na tym forum takich rozmów było setki w tym takich o związkach i stowarzyszeniach. Nic z tego nie wyszło, bo jest nas wiele, ale pracujemy w różnych miejscach nie jesteśmy jednym ciałem. To chyba nigdy zresztą nie wyjdzie. 

Ja dorzucę tylko, że mamy tak jak mamy, bo takie jest prawo. Jeżeli mamy pretensje to do ustawodawców a nie agencji, które tak jak ktoś wyżej napisał mądrze powstały, by zarabiać i to niemałe pieniądze, bo im by się nie opłaciło. Zaraz poszukam postów dziewczyny z agencji, która to tu na naszym forum rozpisywała.

Chciałabym zarabiać 1800 ale jak przeglądam ogłoszenia w Niemczech to my wcale tak źle nie mamy.  Mamy mieszkanie i jedzenie. Nikt mnie tu na siłę nie trzyma. Nie narzekam za bardzo, bo wiem, że niektórzy mają gorzej, a ja dzisiaj już mogę się postawić i walczyć o swoje i cieszę się tą pracą tak bardzo jak tylko da się nią cieszyć ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Miałam już nie zabierać głosu bo uznałam, że @Bratek chciała tylko zasygnalizować jakieś swoje frustracje, nic poza tym.@FrauMiau słusznie podkreśliła, że jesli do tego dodać wartość noclegów, wyżywienia, czesto jakieś bonusy to summa summarum nie wychodzi zle mimo krwiopijstwa agencji. Jechała obok mnie w busie kiedyś kobieta, która pracowała w jakiejś pakowalni. Zarabiała coś 1300€  z czego 300€ pochłanial czynsz, ileś tam wyżywienie itp. 

Owszem, po 8 godzinach wychodziła z pracy ale...umowmy się, jesteśmy 24h z czego praktycznego czasu wydajemy z siebie max 5-6 godz. (czesto mniej też)

Pieniądze są na czysto absolutnie, bez konieczności wydawania na koszty życia, które są niemałe. No taka jest prawda po prostu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Krista i kwoty, które zarabiamy, są netto! No i warto dodać, że tzw. pośrednicy bezpośredni-nie robią tego charytatywnie! Komfort pracy przez agencję jaki jest-wiedzą Ci którzy tak pracują. Wybór zawsze!!!!! należy do zainteresowanego. Z całym dobrodziejstwem inwentarza. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 lat pracowałam na swojej DG płacąc co miesiąc/12 miesiecy w roku/ haracz  do ZUS US i opłacając biuro podatkowe. Odliczając te koszty to teraz pracując przez firmę, zarabiam duzo więcej. Kompletnie mnie nie obchodzi ile na mnie zarabia firma, bo firma powstała po to, żeby zarabiac na włascicieli i pracowników tej firmy, dając nam pracę. Znowu się uczepię znajomosci języka, ale tak naprawdę, od niej zalezy nasze wynagrodzenie, nasza pewnosc siebie i nasze poszanowanie w tej pracy. Ja wiem, że nie jest łatwo w pewnym wieku uczyć się czekogolwiek, a co dopiero jezyka obcego, ale jak zycie pokazuje, mozna się nauczyc. Trzeba tylko chcieć. Wówczas to my dyktujemy warunki pracy, zatrudnienia i wynagrodzenia. Tak jest w kazdym zawodzie i pod kazdą szerokoscią geograficzną. Kompetencje są najwazniejsze.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, BabaJagusia napisał:

@Krista i kwoty, które zarabiamy, są netto! No i warto dodać, że tzw. pośrednicy bezpośredni-nie robią tego charytatywnie! Komfort pracy przez agencję jaki jest-wiedzą Ci którzy tak pracują. Wybór zawsze!!!!! należy do zainteresowanego. Z całym dobrodziejstwem inwentarza. 

Tak, ja sobie chwalę np. że nie muszę sama nic organizować, transportu, miejsca pracy (co najwyżej przebieram jak w ulegalkach) bo to i stres, i pewna doza niebezpieczenstwa gdyby okazało się, że trzeba wiac itp itd itp

Ktoś mi organizuje, w pewnym sensie czuwa, ja przyzwalam na to, by ktoś na tym zarabiał bo powinien. Mechanizm prosty, skuteczny, satysfakcjonujacy. Jak dla mnie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dodzisława otóż to, język, nasza postawa, umiejętność wyciagania wniosków, rozumienie sytuacji i szanowanie siebie pozwala na pracę tu, jakąkolwiek pracę i gdziekolwiek pracę. Po 30-tu latach pracy zawodowej nie mogę powiedzieć, że cechy te zawodzą.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dodzisława z uczeniem i nauczeniem się języka-byłabym "ostrożna". W sensie, że w każdym wieku można się go nauczyć. Znam osoby, które nawet w młodym wieku nie mogą nic zapamiętać. Jak już kiedyś pisałam:są humaniści i ludzie z tzw. umysłem ścisłym, poligloci i...... parapety :haha:. Pewnych zdolności nie nabędziesz, choćby skały itd. 

Edytowane przez BabaJagusia
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BabaJagusia Zgodzę się z Tobą, ale tylko połowicznie. Tez nie mam talentu poliglotki, przynajmniej nie w jesieni zycia w jakiej obecnie się znajduje :d :d :d . Jednakże słowek to się mozna nauczyć tyle, ze nawet nie znając ni w zab gramatyki, sprawia się wrazenie, że się gada jak stary ;) Niemiec :d :d :d . Nie nauczą się tylko ci, ktorzy po prostu sa leniwi i nie chcą się nauczyć. Kropka :d 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Dodzisława i tu nie zgodzę się z Tobą-odnośnie przyswajania słówek w obcym języku. To tak jakbyś powiedziała że wszyscy mogą startować w maratonach, skakać jak Małysz czy jeździć autem. Dla mnie matma jest czarną magią i co mi zrobisz.... jak mnie złapiesz:haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@BabaJagusia Lączę sie z Tobą w bólu, ale tylko odnośnie matmy, albowiem ja w tej dziedzinie jestem na etapie 5 klasy szkoły podstawowej aktualnie :d . Natomiast co do nauki słowek moja droga :d , to jest to nauka na pamięc i wystarczy tylko dobra wola i samozaparcie. Tego nie trzeba rozumieć tak jak matematyki, czy fizyki, ktora dla mnie jest abstrakcją w ogóle. W maratonach mozna startować, podobnie jak jeżdzic autem . Nie trzeba przecież zaraz wygrywac :d Co do Małysza, to nie mozna go doścignąc, ani nawet próbowac naśladować, bo jak sie ma lęk wysokosci to dooooopa blada :d :d :d . Słaby język niemiecki w odniesieniu do naszej pracy, to tylko i wyłącznie nasze lenistwo i koniec kropka. Sama jestem tego przykładem, choć mówię całkiem dobrze, a jeszcze lepiej rozumiem.. Gdybym nie była leniwa, mówiłabym bardzo dobrze. Gramatyka mnie do głowy nie wchodzi, ale to nie wina gramatyki tylko mojego lenistwa . Na prawie 9 lat pracy i 4 Sztele , na każdej mam do dyspozycji radio i tv w swoim pokoju. Myslisz, że oglądam ? Nie, oglądam w internecie polską tv, a powinnam niemiecką, bo to rozwija bardzo znajomosc języka. Jak mi kiedyś umarła ładowarka do laptopa i byłam zmuszona oglądac niemiecką tv, to naprawdę nauczyłam się bardzo duzo nowych słowek, i wypowiedzeń. Niestety, nie ma takiej siły, ktora zmusiłaby mnie do oglądania tej tv. Robiłam to tylko przed pierwszym wyjazdem, zeby sobie jezyk przypomniec nieco, po 30 latach. Teraz moze mnie zmusić tylko zgon, co nie daj buk laptopa. :d 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze Ci powiem Babo Jagusiu, że każdy ma swoj sposób na uczenie się i nauczenie. Jedni uczą się słuchając, drudzy pisząc na karteczkach, jeszcze inni z książki, kolejni czytając gazety, czy oglądając tv. Mozna się nauczyć, trzeba tylko chcieć. Przyznam jednak, że to czego nauczyłam się ponad 30 lat temu z języka niemieckiego pamiętam do dzis, w odróznieniu od materiału , ktory przyswajałam kilka lat temu. Gdzieś umyka i co zrobisz , jak nic nie zrobisz?

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Bratek napisał:

w Belgii  opiekunki  założyły związki zawodowe?

No właśnie,opiekunki a nie pomoce domowe,jak w większości my.Zeby w ogóle mysleć o założeniu związku zawodowego trzeba wykonywać zawód usankcjonowany odpowiednim wykształceniem i dokumentami a 99% kobiet jeżdżących do tej pracy nie posiada żadnych papierów na wykonywanie zawodu opiekunki.Dodatkowo, ten zawód mimo,że jest opisany kodem w spisie zawodów w PL ,nie ma żadnych uregulowań prawnych i dlatego zgodnie z prawem nie możemy ani oficjalnie nazywać się opiekunkami ,ani założyć odrębnego związku zawodowego.Być może w Belgi są inne rozwiązania i można  było tak zrobić,tego nie wiem.W PL długo jeszcze żadnych ZZ nie będzie bo nikomu na tym nie zalezy,ani stronie niemieckie,ani polskiej ,ani samym opiekunkom.ZZ to kupa ciężkiej pracy,nie hop siup ,papier firmowy i pieczątka.Zajmiesz się tym kosztem swoich straconych zarobków w Opiekunkowie?Wątpię.Ja też nie.Wolontariat w tym temacie mnie nie kręci,muszę zarabiać.Jak każda z nas,która wybrała ten zawód/z papierami czy bez/I tyle w temacie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 7.12.2019 at 11:55, Jurek50 napisał:

I znow po raz kolejny rozwazania na temat dlaczego agencje tyle zarabiają na opiekunkach.Ciekawe czy pracując w Polsce,takie narzekające osoby tez rozliczają np.wlasciciela fabryki ile zarabia,a ile z tego placi pracownikom.Byc może naraze się wielu osobom,ale przyjmując oferte zawsze brałem pod uwagę czy proponowana stawka mnie satysfakcjonuje czy nie,nie zastanawialem się ile rodzina będzie placic agencji.Jest chyba normalnym zjawiskiem,ze agencje pośrednictwa tak jak kazda inna firma w jakiejkolwiek branzy prowadzi swoja działalność w celach zarobkowych.Ciekawe czy te osoby ,które tak skrupulatnie wyliczyly ile agencja na nich zarabia braly pod uwagę w swoich rozliczeniach koszty jakie ponosi agencja np.odprowadzenie składek i podatków za taka osobę(ok300 euro),koszty wynagrodzenia pracowników którzy znaleźli i przygotowali ofertę dla takiej niezadowolonej opiekuni,aby mogla pojechać do pracy.Do tego koszty utrzymania biur,telefonów i wiele innych rzeczy. Ponadto jak się rozmawia z opiekunkami pracującymi "na czarno" lub mającymi umowy bezpośrednio z rodzinami niemieckimi,wcale nie ma dużej roznicy w zarobkach,a wręcz nawet w wielu przypadkach dostają mniej od rodziny,niz placa agencje.

Oczywisci agencja ,agencji nie jest rowna,sa lepsze i gorsze.W przypadku tych gorszych zawsze mamy prawo zlozyc wypowiedzenie i zmienić pracodawcę,nikt nie moze nas zatrzymać na siłe.Oczywiscie tez nie ma mozliwosci rozliczenia dokładnych godzin pracy opiekunki bedacej w systemie 24/7,a co za tym idzie wyliczenie zarobku w odniesieniu do stawki godzinowej.Z tego względu wszystkie umowy zawierają stawke miesieczna wynagrodzenia.

Rozwazajac kwestie takiego zlecenia jesli stawka odpowiadala mi to przyjmowałem,a jeśli nie odmawiałem i w ten sposób unukalem zbędnych nieporozumień.

      Pewnie wlozylem ta wypowiedzia kij w mrowisko i pojawia się komentarze,ze jestem pracownikiem agencji i dlatego ich bronie.Otóż nie jestem,i od prawie 10 lat pracuje jako opiekun i miałem okazje spotkać się z roznymi sytuacjami,rodzinami i zapisami w umowach.

Ja dostałam 1.300, koszt podatku i zus 300, czyli razem 1.600. Babcia płaci agencji 2800. Nijak nie mogę wydumać jeszcze innych kosztów... Za to jednak mi wychodzi, że jesteś pracownikiem agencji :oklaski:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, ewamarchewa napisał:

Ja dostałam 1.300, koszt podatku i zus 300, czyli razem 1.600. Babcia płaci agencji 2800. Nijak nie mogę wydumać jeszcze innych kosztów... Za to jednak mi wychodzi, że jesteś pracownikiem agencji :oklaski:

Oj Ewcia ....a podróż ( o ile firma płaci ) , telefony i inne dziady . Czy  uważasz , że na przykład koordynator za friko ma pracować ? No litości ...wyliczyłaś mniej więcej co Tobie płacą i opłacają i uważasz , że reszta to już  czysty zysk agencji ? Jeżuuuuu....sił naprawdę brakuje . Pracownikiem agencji nie jestem , jakby co ...zwyczajna dupomyja jestem . @Jurek50 niech się broni sam :haha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minut temu, ewamarchewa napisał:

Ja dostałam 1.300, koszt podatku i zus 300, czyli razem 1.600. Babcia płaci agencji 2800. Nijak nie mogę wydumać jeszcze innych kosztów... Za to jednak mi wychodzi, że jesteś pracownikiem agencji :oklaski:

Czyli dla firmy zostaje 1200euro.A to są:koszta zatrudniania pracowników agencji,koszta współpracy z koordynatorem w D lub niemiecką agencją,koszta techniczne czyli,wynajem pomieszczeń biurowych,prąd ,czynsz,telefony,komputery itd itp.A na końcu czysty zysk.

Naprawdę nie trzeba być przedstawicielem agencji ,żeby to zrozumieć.Wystarczy pomyśleć...Ale podejrzewam,że wyjdzie Ci ,że ja też, jak Baśka jestem pracownikiem agencji,he he  

Edytowane przez foczka63
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@ewamarchewa @ewamarchewa dodaj jeszcze zaliczkę na podatek dochodowy. Jesli jesteś zatrudniona na średnią krajową to ten podatek też kilka stówek ojro wynosi. No i tak jak dziewczyny napisały, dola dla niemieckiej firmy i jej koordynatora, oraz koszty podrózy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...