Skocz do zawartości

Warto sie przygladac roznym sztelom!


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

@erika wiem doskonale o czym piszesz ,,,spieprzyć miejsce to jest moment ,,ale potem naprawić i wyprowadzić  na prostą to potrzeba i czasu i cierpliwości,,,nieraz i nerwów i stresu,,,:) a może tak do Nowego Roku posiedzę u mądrali??? sciągnę sobie mojego kogucika:love::serce: do moich apartamentów,,,nic nie wiadomo,,co ja jeszcze wykombinuję,,

jasne ,że bym wróciła ,,a gdzie ja będe miała lepiej? niech tylko internet zmieni,,,na lepszy,,hahahha

Jeszcze dodam ,,czemu ja zawsze mam takie dupowate zmienniczki,,które potrafią popsuć miejsce,,czemu nie są takie cwane jak ja,,czasu dużo i dużo luzu,,to tak zrobią wszystko po swojemu ,że potem trzeba być ogonem PDP przez calutki dzien-tragedia,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Spokojnie:d 

Ja  nie chciałabym żeby mnie ktoś polecał i sama też nie nigdy za nikogo nie ręczę.Już tak miałam i skończyło się niefajnie.Niech każdy sam po swojemu robi.Albo agencja niech wybiera i nie mamy wpływu na to.W większości przypadków i tak wydaje się każdemu,że robi to lepiej jak ten drugi.Robi to po prostu inaczej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

blondasku, hmm, napisałaś, że przekazałabyś zmienniczce, co ma robić i ani jednej rzeczy więcej ..... Półtora roku temu, zmieniałem gościa, jak mnie czyta, to cześć Czesiek. Mędrkował, po 3 tygodniach rodzina powiedziała genug...przy przekazywaniu obowiązków mówił , żeby nie masować pdp przed spaniem, bo za to powinnen płacić ekstra. Spojrzałem na niego tylko i od następnego dnia dziadek miał masaż leczniczy, 15 minut. Jakoś ręce mi nie odpadły, korona z głowy nie spadła... a ten nie masował, bo jako rzekomy masażysta nie chciał tego za darmo robić.. Chore...Te sam dziadek, śniadanie, dziadek zawsze w trakcie śniadania czyta gazetę, Czesiek zabronił mu, zabronił czytania tylko dlatego, że dziadek tym czytaniem przedłuża jemu śniadanie, a w tym domu było tak, że wspólnie spożywasz śniadanie,obiad i kawę. I od stołu się wstaje, gdy dziadek zjadł. Od następnego dnia mógł czytać sobie gazetkę, a ja się nie nudziłem, bo czytałem drugą gazetę. Mądraliński Czesiek zmienił kilkudziesięcioletnie przyzwyczajenia pdp. Zapomniał, że w tym wszystkim to właśnie ów pdp jest podmiotem naszego zainteresowania, a nigdy odwrotnie. Tak się, niestety, często zdarza, jak agencje często biorą ludzi z łapanki. O moim poprzedniku tutaj już kiedyś mówiłem...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Łukaszku  napisałam cyt,,ja bym Tobie przekazała co masz robić i ani jednej czynności więcej,"

tutaj nie chodzi o PDP,,przy moich dziadkach nie ma roboty,,babci  pomóc się ubrać -a przy dziadku to tylko to ,o co sam poprosi,,nie trzeba mu w dupsko włazić,,tak tutaj było i jest ,,,,czemu to zmieniać? chodzilo mi o przekazanie rytmu dnia,,,aby przerwa jaką ja mam teraz była zachowana,,aby nie leciec np, do ogrodu i liscie zbierać,,o takie rzeczy mi chodziło,,,aby komuś nie odbiło ogródka kopac,,ja myślałam o tym,,,aby nie przyzwyczaić do nańczenia ich do 23 godziny,,

więc chyba dobrze napisałam ,,przekazać co ma robić i ani jednej czynności więcej,,,, tu nie chodzi o zdrowie chorego i pielęgnację chorego,,,tu mi chodzi o inne czynności,,,

a mój dziadek jest na tyle mobilny ,że dużo rzeczy sam koło siebie zrobi i ja nawet go w tym nie wyręczam,,bo musi się sam ruszać i sam musi robić ,,bo ma tyle sił ,że jeszcze nianki mu nie potrzeba,,,:)

A o nawykach pisalam bardzo dużo wszędzie wcześniej ,,że nigdy nie zmienia się u ludzi starszych nawyków ,,,nigdy ,,niech czyta nawet gazetę cały dzien ,,ja bym pozwoliła mu i bym była szczęsliwa ,że ma zajęcie,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie wiem ,  jak to  jest z masazami, ale  jesli podopiecznemu byly potrzebne a Czesiek w cv wpisal, ze ma takie kwalifikacje powinien masaz robic, a odpowiednie wynagrodzenie powinna wynegocjowac agencja, nalezy sie wiecej kasy w tym przypadku, bo nie kazdy opiekun umie  i moze wykonac masaz leczniczy a wtedy rodzina musiala by placic extra dochodzacemu masazyscie. Posilki je sie z reguly wspolnie, ze sniadaniami jest roznie, sa podopieczni lubiacy sobie pospac i nie wymagaja aby opiekunka czekala  z burczacym brzuchem az beda po uprzedniej czesto dlugo trwajacej toalecie gotowi. Normalnie je sie  sniadanie razem , mozna cos "skubnac " do towarzystwa, jesli nie za bardzo o wczesnej porze jest apetyt, potem przewaznie ide do innych obowiazkow, porzadkuje lazienke, sypialnie, poza jednym przypadkiem nie mialam z tym ja i inne opiekunki problemu .Bywa, ze trzeba siedziec dopoki pdp je i tez dobrze, czesto w miedzy czasie w radio sluchac wiadomosci, jest o czym pogadac. Natomiast jesli pdp rozklada gazete, to dla mnie bylby to sygnal, ze juz moge zajac sie czyms innym. Nie wyobrazam sobie, ze  dziadek czyta gazete a ja nieboga siedze pokornie az jasnie pan skonczy. Panien stolowych i lokajow juz nie ma a przynajmniej nie jest nim opiekunka. Na czescie wiekszosc podopiecznych wie, ze rozkladanie i czytanie gazety przy jedzeniu , jesli przy stole siedzi inna osoba to delikatnie mowiac brak kultury. Swoja gazete moge przejrzec ale nie musze, mozna czekac az pdp skonczy jesc,  tak nawet jest w porzadku ale nie ma obowiazku siedziec az skonczy czytac i ma gdzies opiekunke w tym czasie.

Czytanie gazety po sniadaniu to czesty nawyk wielu osob nie tylko seniorow w De. Po co i dlaczego zmieniac te obyczaje, tak jak piszesz Blondi, niech sobie robi prasowke nawet caly dzien. Bywa i tak-bylam kiedys u dziadka, ktory prenumerowal znane , popularne dzienniki i lokalne gazety i tak sobie wertowal caly dzien. Jak jadl ze mna sniadanie nie czytal. Po sniadaniu ja sprzatalam ze stolu, potem reszte a dziadek za okularki i gazetke.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Zwykły masaż, nie wymagający specyficznych umiejętności..czy filozofią jest ponacierać dziadka Voltarenem i jakimiś olejkami i rozmasować trochę miejsca, które są chore? A ten cennik, haha, baa....dobra myśl..po niedzieli napiszę meile do agencji i zasugeruję ujęcie w naszych umowach wykazu wszystkich czynności, np. zmiana tylko posikanej pieluchy 2,40 euro, zmiana zakupkanej pieluchy 2,90 euro plus szkodliwe itd itd. Szkoda słów,..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ten cennik to zadne smichy-hichy, bo to jest juz wycenione przez niemiecka agencje. Inny bedzie u mobilnej osoby a inny u lezacej. Napisales leczniczy to tak zrozumialam, osoba bez kwalifikacji nie moze go wykonac nie dlatego , ze jej sie nie chce czy sie ceni, ale moze zrobic choremu wiecej krzywdy niz pozytku. Nie bez powodu sa kursy czy studium masazu jakby to bylo zwykle nacieranie Voltarenem .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Łukasz napisał:

Zwykły masaż, nie wymagający specyficznych umiejętności..czy filozofią jest ponacierać dziadka Voltarenem i jakimiś olejkami i rozmasować trochę miejsca, które są chore? A ten cennik, haha, baa....dobra myśl..po niedzieli napiszę meile do agencji i zasugeruję ujęcie w naszych umowach wykazu wszystkich czynności, np. zmiana tylko posikanej pieluchy 2,40 euro, zmiana zakupkanej pieluchy 2,90 euro plus szkodliwe itd itd. Szkoda słów,..

:hahaha:uśmiałam się równo z pieluch-hahahha  Voltarenem też smaruję ramionko dziadka -ale to jest przyjemnośc ,,ale bolące miejsca bym się bała masowac ,,bo można nieraz zaszkodzić niż pomóc,,,zależy od czego boli czy jaka jest diagnoza lekarska ,,co do masażu to można masowac każdy po swojemu ,,ale czy to dobre masowanie? chyba tak jak wszyscy bawimy się w masażystów ,,,ja jeszcze się nie wyrwałam do masażów i się chyba nie wyrwę,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Blondi napisał:

:hahaha:uśmiałam się równo z pieluch-hahahha  Voltarenem też smaruję ramionko dziadka -ale to jest przyjemnośc ,,ale bolące miejsca bym się bała masowac ,,bo można nieraz zaszkodzić niż pomóc,,,zależy od czego boli czy jaka jest diagnoza lekarska ,,co do masażu to można masowac każdy po swojemu ,,ale czy to dobre masowanie? chyba tak jak wszyscy bawimy się w masażystów ,,,ja jeszcze się nie wyrwałam do masażów i się chyba nie wyrwę,,,

Dokladnie, mam takie samo zdanie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

opowiem,wam moja ucieczke-koordynatorka polka podrzucila mnie pod dom,wysiadlam,wprowadzono mnie do kuchni,siedzial tam ,bardzo dobrze zadbany pan,cichy,spokojny,mialam sie nim opiekowac,hmm co sie okazalo,ow pan mial altzheimera,lekow nie tolerowal,mial katede,oraz,,,byl po tracheotomii,zadnego slowa zrozumiec nie moglam,spokojny byl,gdy byla rodzina,po wyjsciu rodzinki,zrywal sie do ucieczki,glownie na ulice pospacerowac,a obok tego domu byl olbrzymi ogrod-dodam,ad rem-ide na gore-po kretych starych waskich schodach-a tam? 2 stare smierdzace loza,200 letnia szafa,stare zaslony,klaustrofobii mozna bylo dostac,ciemno,cuchnaco,schodze na dol,,waska lazienka,,czyli maly klopik,umywalka i zepsuty natrysk,plus zimna woda,ok patrze co bedzie dalej,kazano mi spac na parterze-w nocy ow pan altzheimer 7 razy z ta kateda przychodzil do mojego pokoju,pytal co tam robie,potem sobie szedl do klopka,sisiu zrobic z tym workiem na mocz,rano chce sisiu,,kibel obsikany,wasko,woda zimna,,,przyszla nawiedzona synowa,pielegniarka z psychiatryka,tlumaczy mi ,opowiada,o swym pechu z byla opiekuka bez j.niemieckiego,o tym,,jak tesciowa ktora jest obecnie w szpitalu,,,jaka byla dobra gospodynia,,i moze wrocic niedlugo,juz mialam curwika,chlewik,chory altzheimer bez lekow,mysle przeczekam,nastepnego dnia po poludniu altzheimer chcial uciec na spacer na ulice,niestety,nie moglam z nim wyjsc,chcialam gdzie indziej...z nieobliczalnym czlowiekiem...pospacerowac,po persfazji,oraz prob rekoczynow,ze strony dziadka,udalo mi sie go przetransportowac do przedpokoju,dziadek walil piesciami w okna,rzezil,krzyczal,przygryzl sobie jezyk,proteza z ust mu wypadala,dzwonilam obojetnie do kogo z rodziny,przyszla inna synowa-dziad aniol od razu,,nastepnie przybiegla glowna synowa pielegniarka-wrzeszczala jak moglam do niej nie zadzwonic...itd,opowiadalam akcje z dziadkiem-a ta to nieprawda on nie jest agresywny nie wstaje po nocach...coz bede jej dalej tlumaczyc,,zadzwonilam do koordynatorki i mowie,prosze mnie zabrac z tego chlewiku i od tej familii adamsow,koordynatorka,ktora nie sprawdzila warunkow,z nimi debatowala,rozmawiala,,,a mnie trzeslo z nerwow,w koncu naburmuszona synowa spala tam gdzie ja,dziad wstawal,ona zamowila wizyte u lekarza,moze obdukcje? nie wiem...z 1 pietra po schodach zwloklam,,,ciezka duza torbe,podrozna bez kolek...wloklam ja ok 2 km,z przystankami ,czekalam ok 2 godzin w listopadzie ok 28,zimno deszcz ,sniezek,i tak kwitlam na dworze,,az zjawila sie polka pani koordynator,dalej juz nie chce mi sie pisac,jak mnie wyrzucila w heidelbergu,przed dworcem,nie wiedzialam,skad odjezdzaja polskie autobusy...echchch w koncu jakos dotarlam do domu,zwrotu kosztow podrozy nie dostalam,nawet nie wiem,czy cos na konto skaplo za te ok 5 dni,mialam dosc dziadkow i chlewika itd itp

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gośc Barbara dałaś przykład jednej z bardzo ciężkich steli,dziadek powinien znaleśc się zakładzie leczniczym ,,,albo sama rodzinka powinna się nim opiekować,,,o warunkach jakie tam panują już nie wspomnę ,,masakra -jedna wielka tragedia domowa ,,jeszcze tam wsadzili opiekunkę ,,czytamTwój post i zastanawiam się co ja bym zrobiła w takiej sytuacji,,telefonów chyba bym wykonala  ,że chcę stąd zjeżdzac tyle ,że bateria by padła ,gdyby nic nie podziałało to chyba tak samo bym zrobila jak Ty,,wykonczyc się można szybko przy takim dziadku,,,jeszcze zimna woda brrr brrr,,rodzinka jeszcze z pretensjami ,,mało ,że się ma uciekiniera w domu to jeszcze niezadowolenie synowych,,,też bym na swoją obronę nagrała dziadka w nocy ,wszystko bym nagrała ,,nikt by mi kitu nie wciskał ,że to nie możliwe ,,córunia zostala na noc i sama zobaczyła ,,,nigdy na takie miejsce ,,nigdy,,ale dobrze ,że napisałas ,bo nie jeden jest w takim miejscu i myśli ,że tak musi być ,,że wszystkie domy takie są ,,a niestety jest wiele wyjśc z takich miejsc ,,,myślą ,że jak płacą to możemy opiekunowie w chlewie nawet siedziec ,a tak nie jest ,,,jak coś nagrywamy to jest czas ,data godzina ,można wszystko nastawić i jest czarno na białym,,foto miejsca ,,zapachów nie nagramy,,, nie dać się ,,dobrze ,że jeszcze głowa Twoja pracowała i dałas dyla stamtąd ,,,bardzo cięzkie miejsce ,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hallo :) coś takiego znalazłam:

Wynagrodzenie netto: 1200 EUR netto / miesiąc

Termin rozpoczęcia zlecenia: 10.12.2016

Miejsce pracy: Bremen

Kod pocztowy: 28259

Długość zlecenia: 4 tygodnie

Dostęp do Internetu: tak

Sklepy w pobliżu: tak

Płeć podopiecznego: mężczyzna

Liczba osób w gospodarstwie domowym: 1

81-letni podopieczny jest po wylewie, ma sparaliżowaną prawą stronę, choruje też na cukrzycę, nie ma kontroli nad pęcherzem (pieluszki). Trzeba pomagać przy wstawaniu, siadaniu, przesiadaniu na krzesełko toaletowe, pan zachował jednak na tyle siły i nauczył się balansować, że nie ma dźwigania, potrzebna jest asekuracja i zrównoważenie porażonej strony ciała. Jest w miarę dobrej kondycji umysłowej, czasami tylko ma niewielkie problemy z pamięcią krótkotrwałą wynikające z wieku i wylewu ale nie ma demencji. Przyjmuje pomoc z wdzięcznością. Niedawno zdjęto mu cewnik, niestety nie odzyskał kontroli nad pęcherzem. W nocy śpi spokojnie jednak obecna opiekunka wstaje ok. 5 rano, żeby zmienić panu pieluszkę. Można zrobić to także po przebudzeniu starszego pana ok. 8 rano, pieluszka o tej godzinie niestety już przemaka i jest dodatkowa praca przy zmianie pościeli.

Mieszkanie ma ok. 90 m kw, dla opiekunki osobny, ładnie wyposażony pokój, dostęp do Internetu. Oferta dla samodzielnej opiekunki, która jest w stanie planować i robić sama zakupy. Cięższe zakupy 1 x tygodniu przywozi córka. Trzeba znać zasady diety dla diabetyków.

Oczekujemy komunikatywnej znajomości języka niemieckiego. Dom osób niepalących, nie ma zwierząt domowych.

Dodatek za pracę w Święta i Nowy Rok – w sumie 288 EUR netto

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 minut temu, erika napisał:

Hallo :) coś takiego znalazłam:

Wynagrodzenie netto: 1200 EUR netto / miesiąc

Termin rozpoczęcia zlecenia: 10.12.2016

Miejsce pracy: Bremen

Kod pocztowy: 28259

Długość zlecenia: 4 tygodnie

Dostęp do Internetu: tak

Sklepy w pobliżu: tak

Płeć podopiecznego: mężczyzna

Liczba osób w gospodarstwie domowym: 1

81-letni podopieczny jest po wylewie, ma sparaliżowaną prawą stronę, choruje też na cukrzycę, nie ma kontroli nad pęcherzem (pieluszki). Trzeba pomagać przy wstawaniu, siadaniu, przesiadaniu na krzesełko toaletowe, pan zachował jednak na tyle siły i nauczył się balansować, że nie ma dźwigania, potrzebna jest asekuracja i zrównoważenie porażonej strony ciała. Jest w miarę dobrej kondycji umysłowej, czasami tylko ma niewielkie problemy z pamięcią krótkotrwałą wynikające z wieku i wylewu ale nie ma demencji. Przyjmuje pomoc z wdzięcznością. Niedawno zdjęto mu cewnik, niestety nie odzyskał kontroli nad pęcherzem. W nocy śpi spokojnie jednak obecna opiekunka wstaje ok. 5 rano, żeby zmienić panu pieluszkę. Można zrobić to także po przebudzeniu starszego pana ok. 8 rano, pieluszka o tej godzinie niestety już przemaka i jest dodatkowa praca przy zmianie pościeli.

Mieszkanie ma ok. 90 m kw, dla opiekunki osobny, ładnie wyposażony pokój, dostęp do Internetu. Oferta dla samodzielnej opiekunki, która jest w stanie planować i robić sama zakupy. Cięższe zakupy 1 x tygodniu przywozi córka. Trzeba znać zasady diety dla diabetyków.

Oczekujemy komunikatywnej znajomości języka niemieckiego. Dom osób niepalących, nie ma zwierząt domowych.

Dodatek za pracę w Święta i Nowy Rok – w sumie 288 EUR netto

 

 

@erika Juz nieaktualne. A wyjazd był 10.11.Tak mi przynajmniej powiedziano.Jakas pomyłka sie wkradła

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Blondi napisał:

@erika nic tylko startowac !!! a agencję poznasz w trakcie ,,z tego co czytam,to pana można jeszcze bardziej usamodzielnić ,,nie jest strasznie,,,więc powodzenia,,,

@Blondi Agencję znam:) muszę się przejść do nich -5 min drogi:love: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

to juz w kapciach zasuwaj,,,,aby Ci oferty sprzed nosa nie zwinęli,,,

Coś wam powiem,,jak znam życie to te wszystkie oferty które sa wszędzie wystawiane ,to są nie aktualne ,,to takie haczyki na wyłapanie opiekunek,,,pod ofertą jest przeważnie,,skontaktuj się z nami a my ci zaproponujemy i dobierzemy  ofertę ,,tak to wygląda,,,te oferty opisane wszędzie to już dawno zajęte,,  w agencji zawsze słyszymy nowe oferty ,oferty gdzie jeszcze nie mają nikogo,,albo gdzie rodzina odrzuca kandydatki,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Oferta bez wstawania i transferu i demencji, oryginalna w treści

Opiekunka do 3 dzieci od 1.12, 1200e + premia
Miejsce pracy: Schwarzenbruck, DE
Oferta ważna do: 28.11.2016
Praca od 01.12 lub później

Opis zlecenia:

W domu jest trójka dzieci 4,5,7 Jahre alt

Dzieci są bardzo kochane

Rodzice pracują, ojciec w tygodniu wyjezdza, jest tylko na weekend w domu

Mama pracuje na zmiany, dlatego w rożnym czasie jest w domu

Dzieci powinny być rano zaprowadzne do szkoły i potem odebrane

Opiekunka powinna rano przygotować śniadanie, zająć się domem, potem położyć dzieci spać

Córka raz w tyg chodzi na karate


Opieka nad domem: sprzątanie, gotowanie zakupy, pranie

Miejsce pracy:

Zlecenie realizowane w domu. Do dyspozycji opiekunki osobny pokój, Internet

Wymagania:

komunikatywna znajomość języka niemieckiego


Oferujemy:

1200 euro netto/ miesiąc

zwrot kosztów podróży

bezpłatne zakwaterowanie i wyżywienie

legalną pracę na podstawie umowy zlecenie

osobny w pełni urządzony pokój

wsparcie telefoniczne w czasie trwania zlecenia



Ogłoszenie zamieszczone na opiekunki24 są

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Łukasz napisał:

Oferta bez wstawania i transferu i demencji, oryginalna w treści

Opiekunka do 3 dzieci od 1.12, 1200e + premia

Jak bardzo kogoś nie lubię, to mogę mu życzyć żeby pilnował niemieckie dzieci!:d

Demencję, Parkinsona i nerwicę będziesz miał później sam!:(

O 12.11.2016 at 21:55, Blondi napisał:

A ten cennik, haha, baa....dobra myśl..po niedzieli napiszę meile do agencji i zasugeruję ujęcie w naszych umowach wykazu wszystkich czynności, np. zmiana tylko posikanej pieluchy 2,40 euro, zmiana zakupkanej pieluchy 2,90 euro plus szkodliwe itd itd.

Jak się pdp zatnie, sikał będzie raz dziennie, robił kupkę raz na tydzień - to możesz niewiele zarobić...:p

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...