Skocz do zawartości

Towarzyszenie osobie starszej


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

   Witam     Osoby ,którymi się opiekujemy często wymagają aby towarzyszyć im przez większość część dnia. Gdy nie lubią oglądać telewizji ani czytać gazet,przydaje nam się            dobra znajomość niemieckiego aby móc rozmawiać z podopiecznymi. Cieszy nas wtedy gdy ktoś z rodziny albo znajomych się do nas dołączy. Korzyść jest obopólna                  bo tym bardziej szlifujemy język.  pozdrawiam mariaj.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, mariaj napisał:

   Witam     Osoby ,którymi się opiekujemy często wymagają aby towarzyszyć im przez większość część dnia. Gdy nie lubią oglądać telewizji ani czytać gazet,przydaje nam się            dobra znajomość niemieckiego aby móc rozmawiać z podopiecznymi. Cieszy nas wtedy gdy ktoś z rodziny albo znajomych się do nas dołączy. Korzyść jest obopólna                  bo tym bardziej szlifujemy język.  pozdrawiam mariaj.

Jesli dla rodziny jest wazna  dobra komunikacja, to zlecaja agencji szukanie osoby z dobra i bardzo dobra znajomoscia jezyka, ale wiadomo, ze wtedy placa wiecej. 

Korzysc dla opiekunki bedzie  wieksza, gdy kaze sobie za to zaplacic.

A szlifuje sie jezyk na kazdym wyjezdzie, nawet mimowolnie.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, hawana napisał:

Jesli dla rodziny jest wazna  dobra komunikacja, to zlecaja agencji szukanie osoby z dobra i bardzo dobra znajomoscia jezyka, ale wiadomo, ze wtedy placa wiecej. 

Korzysc dla opiekunki bedzie  wieksza, gdy kaze sobie za to zaplacic.

A szlifuje sie jezyk na kazdym wyjezdzie, nawet mimowolnie.

 

Teee....szlifierka :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Teee....szlifierka :szydera:

Ta, szlifierka katowa do tego:szydera:Szlifuje slownictwo branzowe:szydera:

Pochwalam sie przy okazji, ze dostalam od jednego posrednika niemieckiego slowniczek branzowy. Tak  o mnie zadbano. Nawet go przeczytalam, a co.

Gdybym cos od kazdego koordynatora dostala, to moze bym sie naumiala:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, mariaj napisał:

   Witam     Osoby ,którymi się opiekujemy często wymagają aby towarzyszyć im przez większość część dnia. Gdy nie lubią oglądać telewizji ani czytać gazet,przydaje nam się            dobra znajomość niemieckiego aby móc rozmawiać z podopiecznymi. Cieszy nas wtedy gdy ktoś z rodziny albo znajomych się do nas dołączy. Korzyść jest obopólna                  bo tym bardziej szlifujemy język.  pozdrawiam mariaj.

Nigdy nie towarzysze przez wiekszą część dnia seniorom, a już oglądanie wspólne telewizji wywoluje u mnie dreszcz. Nie bardzo też czuję potrzebę aby spędzac czas z rodziną podopiecznych gdy mają chęć ich odwiedzić. Wręcz przeciwnie. Cieszę się,że mam czas dla siebie. Ale ze mnie już jest taka gadzina:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Nigdy nie towarzysze przez wiekszą część dnia seniorom, a już oglądanie wspólne telewizji wywoluje u mnie dreszcz. Nie bardzo też czuję potrzebę aby spędzac czas z rodziną podopiecznych gdy mają chęć ich odwiedzić. Wręcz przeciwnie. Cieszę się,że mam czas dla siebie. Ale ze mnie już jest taka gadzina:szydera:

Towarzysze, gdy musze.

Sa sytuacje takie jak: spacer( trzeba razem), do lekarza albo na fizjoterapie mus(bo rodzina tego nie zalatwia, tylko my, bo mamy placone za wozenie autem) , albo wypadnie pogrzeb kogos bliskiego i tysiace innych przypadkow.

 Ale nie dajmy sie zwariowac. Jestesmy zwyklymi pracownikami. Obowiazuja nas godziny pracy i mamy prawo do wypoczynku(nie w towarzystwie pdp).

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

55 minut temu, mariaj napisał:

   Witam     Osoby ,którymi się opiekujemy często wymagają aby towarzyszyć im przez większość część dnia. Gdy nie lubią oglądać telewizji ani czytać gazet,przydaje nam się            dobra znajomość niemieckiego aby móc rozmawiać z podopiecznymi. Cieszy nas wtedy gdy ktoś z rodziny albo znajomych się do nas dołączy. Korzyść jest obopólna                  bo tym bardziej szlifujemy język.  pozdrawiam mariaj.

Od kilku dni mam urlop i przez zmienniczkę , która bardzo dobrze radzi sobie z językiem niemieckim , nie mam spokoju w domu . Wydzwania do mnie rodzina podopiecznej , ponieważ gadająca zmienniczka tak podopieczną zadręcza swoimi opowieściami , że biedna babcia ciągle płacze i chce innej opiekunki .  

Ps . Zakładasz kolejny  /kontrowersyjny / temat w którym nie masz ochoty uczestniczyć . Może lepiej zacząć pisać bloga .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hę.Jak zapłacą za wspólne siedzenie ,oglądanie telewizji i tym podobnie to proszę bardzo.Czytałam szczegółowo umowę ,którą dostaje rodzina Pdp i jest wyszczególnione czego mogą od opiekunki oczekiwać,i za ile godzin płacą .Ja raczej konsekwentnie tego się trzymam.Nadgodziny są płatne.Swoją umowę mam też.Jakaś taka wyrachowana się zrobiłam.I nigdy nie miałam z tym problemu u żadnego Pdp.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, mariaj napisał:

   Witam     Osoby ,którymi się opiekujemy często wymagają aby towarzyszyć im przez większość część dnia. Gdy nie lubią oglądać telewizji ani czytać gazet,przydaje nam się            dobra znajomość niemieckiego aby móc rozmawiać z podopiecznymi. Cieszy nas wtedy gdy ktoś z rodziny albo znajomych się do nas dołączy. Korzyść jest obopólna                  bo tym bardziej szlifujemy język.  pozdrawiam mariaj.

Mam w umowie jasno napisane za ile godzin pracy mi płacą. Wszystko ponad, to nadgodziny. Nie zasiadam przed tv z PDP i nie towarzyszę przez większą część dnia ,  to wykracza poza zakres moich obowiązków, a skoro wykracza, to należałoby zapłacić nadgodziny.......a Niemiaszki , to szparowny naród:haha:za darmo sami sobie ze swoimi seniorami siedzą .....godzinkę,  a jak dwie, to wychodząc,  tak szybko drzwi za sobą zamykają, że obrazki ze ścian lecą. 

 

Rozmawiam z PDP na tematy , które muszę poruszyć.....bo bezpośrednio PDP dotyczą. Nie snuję opowieści o mojej rodzinie, czy miejscu zamieszkania. A kiedy przychodzi rodzina , czy znajomi, ja mam czas dla siebie:kawa2:. W końcu ja jestem z PDP cały czas, a oni tylko z doskoku, niech się seniorką /em/ nacieszą:haha::haha:

Natomiast język tak czy inaczej........sam się szlifuje, niejako przy okazji pracy w innym kraju.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, fioletowa.mysz napisał:

Nigdy nie towarzysze przez wiekszą część dnia seniorom, a już oglądanie wspólne telewizji wywoluje u mnie dreszcz. Nie bardzo też czuję potrzebę aby spędzac czas z rodziną podopiecznych gdy mają chęć ich odwiedzić. Wręcz przeciwnie. Cieszę się,że mam czas dla siebie. Ale ze mnie już jest taka gadzina:szydera:

Jak się stonka do PDP zwala na popołudniową kawkę w każdą sobotę, to ja się wymykam z domu :szydera: Nie mam ochoty tłumaczyć im, że tak w Polsce mamy prąd, że nie, nie chodzą po ulicach białe niedźwiedzie. I nie mam ochoty się z polityki rządu tłumaczyć, bo mnie to nie interesuje :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, violka napisał:

Od kilku dni mam urlop i przez zmienniczkę , która bardzo dobrze radzi sobie z językiem niemieckim , nie mam spokoju w domu . Wydzwania do mnie rodzina podopiecznej , ponieważ gadająca zmienniczka tak podopieczną zadręcza swoimi opowieściami , że biedna babcia ciągle płacze i chce innej opiekunki .  

Ps . Zakładasz kolejny  /kontrowersyjny / temat w którym nie masz ochoty uczestniczyć . Może lepiej zacząć pisać bloga .

Który jeszcze ?Na moje oko to jakaś agencyjna piszpanna,co się chce wykazać albo dostała zadaniedo wykonania.Tekst sztuczny aż oczy bolą:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, foczka63 napisał:

Który jeszcze ?Na moje oko to jakaś agencyjna piszpanna,co się chce wykazać albo dostała zadaniedo wykonania.Tekst sztuczny aż oczy bolą:)

Sama siebie bo edytować nie mogę-nosa miałam,ha ha ha  Pani "mariaj" vel "verb",się Pani tak przy sobiecie nie wysila,szkoda paluszków:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minut temu, foczka63 napisał:

Który jeszcze ?Na moje oko to jakaś agencyjna piszpanna,co się chce wykazać albo dostała zadaniedo wykonania.Tekst sztuczny aż oczy bolą:)

Ty masz rację.Wybrażasz sobie non stop siedzieć z Pdp.A jeszcze z rodziną Pdp na dokładkę.

Dzisiaj zaczął się jedenasty rok moich wojaży zarobkowych.Dziesięć lat temu frycowe płaciłam.I raczej to se ne wrati.Ludzie uczą ,my też.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Teresadd napisał:

Ty masz rację.Wybrażasz sobie non stop siedzieć z Pdp.A jeszcze z rodziną Pdp na dokładkę.

Dzisiaj zaczął się jedenasty rok moich wojaży zarobkowych.Dziesięć lat temu frycowe płaciłam.I raczej to se ne wrati.Ludzie uczą ,my też.

Mnie się nie zdarzyło ,żeby był taki mus:)Jak wpada familia ewakuuję się do pokoju:)

A nasza piszpanna leniwa jest -na każdym forum ten sam tekst,he he .Kreatywności zero:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, mariaj napisał:

   Witam     Osoby ,którymi się opiekujemy często wymagają aby towarzyszyć im przez większość część dnia. Gdy nie lubią oglądać telewizji ani czytać gazet,przydaje nam się            dobra znajomość niemieckiego aby móc rozmawiać z podopiecznymi. Cieszy nas wtedy gdy ktoś z rodziny albo znajomych się do nas dołączy. Korzyść jest obopólna                  bo tym bardziej szlifujemy język.  pozdrawiam mariaj.

Jeszcze jak wszyscy dialektem nadają,,,to tak podszlifuję ,że chocho,,,nigdy nie zabawiałam nikogo ,tak jak pisze tutaj większośc ,,litosći i uwolnienia od tortur,,rodzinka na 5 min, prawda! i dyla jak najszybciej ,,aby uwolnic się od PDP, a my nie mamy na czole 24 /24  ... jeszcze niech przyjdzie synowa i kilku synow i jak jeden mądrzejszy od drugiego,,Mnie nigdy nie cieszyła rodzina ,,nigdy,,bo ich poprostu nie szło słuchac , co mamusia powinna a czego nie,,a mamusia demencja robiła co chciała,,po co te cale gadanie? nie siedziałam i nie będe siedzieć non stop z PDP,,,potrzebujemy trochę świeżego luftu,,,,:hura:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 22.09.2018 at 14:11, fioletowa.mysz napisał:

Nigdy nie towarzysze przez wiekszą część dnia seniorom, a już oglądanie wspólne telewizji wywoluje u mnie dreszcz. Nie bardzo też czuję potrzebę aby spędzac czas z rodziną podopiecznych gdy mają chęć ich odwiedzić. Wręcz przeciwnie. Cieszę się,że mam czas dla siebie. Ale ze mnie już jest taka gadzina:szydera:

@fioletowa.mysz i ja tyz, popieram.

Rozbestwia sie i trzeba bedzie sleczec od rana do nocy.

Na razie tez wdrazam oddzielne jedzenie kolacji.

Zwykle PDP siedzi i oglada ,,swoj,, program,, wiec kilka razy podalam jej przy malym stoliku.

Lyknela jak mlody pelikan.

Wkurza mnie jak ona obserwuje mnie przy jedzeniu, i wciaz powtarza, ze ja nie przezuwam 

Uwaga! 32 razy!!!

Nozszsz kurna1

nie lubie jak mi ktos w paszcze zaglada.

Ja wrecz odwrotnie staram sie nie patrzec, jak otwiera szeroko paszcze, az zoladek jej widac.

(nigdy w zyciu nie widzialam ,zeby ktos tak rozkraczal paszcze!!!):kopara:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, sayonara 52 napisał:

(nigdy w zyciu nie widzialam ,zeby ktos tak rozkraczal paszcze!!!):kopara:

Chociaz nie jem na wyscigi, ale i tak zawsze skoncze pierwsza.Moja pdp ma jednak prawo do "dziamdziania". W koncu to "parkinsonek". Ale co tam, grzecznie czekam,  to nie trwa az tak dlugo.Gdybym musiala karmic byloby gorzej.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 godzin temu, sayonara 52 napisał:

@fioletowa.mysz i ja tyz, popieram.

Rozbestwia sie i trzeba bedzie sleczec od rana do nocy.

Na razie tez wdrazam oddzielne jedzenie kolacji.

Zwykle PDP siedzi i oglada ,,swoj,, program,, wiec kilka razy podalam jej przy malym stoliku.

Lyknela jak mlody pelikan.

Wkurza mnie jak ona obserwuje mnie przy jedzeniu, i wciaz powtarza, ze ja nie przezuwam 

Uwaga! 32 razy!!!

Nozszsz kurna1

nie lubie jak mi ktos w paszcze zaglada.

Ja wrecz odwrotnie staram sie nie patrzec, jak otwiera szeroko paszcze, az zoladek jej widac.

(nigdy w zyciu nie widzialam ,zeby ktos tak rozkraczal paszcze!!!):kopara:

U mnie oddzielne jedzenie kolacji zostało wdrożone. Nikt mi nie zaglądał w paszcze gdyż i tak pdp tyłem do mnie sie posila, ale to wylizywanie szczeny mnie odrzuca. Więc co było można zrobić? Zmykam z talerzem do siebie:szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

U mnie oddzielne jedzenie kolacji zostało wdrożone. Nikt mi nie zaglądał w paszcze gdyż i tak pdp tyłem do mnie sie posila, ale to wylizywanie szczeny mnie odrzuca. Więc co było można zrobić? Zmykam z talerzem do siebie:szydera:

Nie dam rady ...oddzielnie , bo doktor wykończy mnie pytaniami " dlaczego nie jesz ? "....Częściej obiady jemy osobno , bo zdarzają się podczas mojej pauzy ... ale śniadań ...kolacji nie uniknę ..." Szczena " wylizywana niekoniecznie ...ale wyjmowana z paszczęki i podawana mi w ma dłoń ...cobym opłukała i kleju nałożyła ...Zdarza mi się przechwycić nakładanie kleju , kiedy jesteśmy w łazience , ale nie zawsze ....Normalnie ...powinnam przywyknąć ...ale nie da rady ...Już i tak sukces , że gdy jem a on mi ją mało co a na tacy podaje ...potrafi już powiedzieć " przepraszam "...bo dostał kilka razy ode mnie zjebki , że podczas mojego jedzenia takie numery wywija i że nie jest to miłe ani kulturalne ....Nooo...to mam teraz wypowiedziane ...silnie kulturne słowo " przepraszam ":szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja w ogóle nie jem z PDP. Jego pory posiłków są dla mnie chore. Córka PDP próbowała mnie namówić, bym jadł z PDP obiad. Powiedziałem jej, że nikt normalny o 11.30 obiadu nie je :szydera: Odparła mi, że w Niemczech obiady się jada między 12 a 13. Nic nie musiałem jej mówić, moja mina była wystarczającą odpowiedzią :szydera: O 12 to ja mogę zjeść klapsznyta na drugie śniadanie :szydera:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

28 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Nie dam rady ...oddzielnie , bo doktor wykończy mnie pytaniami " dlaczego nie jesz ? "....Częściej obiady jemy osobno , bo zdarzają się podczas mojej pauzy ... ale śniadań ...kolacji nie uniknę ..." Szczena " wylizywana niekoniecznie ...ale wyjmowana z paszczęki i podawana mi w ma dłoń ...cobym opłukała i kleju nałożyła ...Zdarza mi się przechwycić nakładanie kleju , kiedy jesteśmy w łazience , ale nie zawsze ....Normalnie ...powinnam przywyknąć ...ale nie da rady ...Już i tak sukces , że gdy jem a on mi ją mało co a na tacy podaje ...potrafi już powiedzieć " przepraszam "...bo dostał kilka razy ode mnie zjebki , że podczas mojego jedzenia takie numery wywija i że nie jest to miłe ani kulturalne ....Nooo...to mam teraz wypowiedziane ...silnie kulturne słowo " przepraszam ":szydera:

Mam szczęscie jedzenia w kuchni. Ciasnawo jakby jest i kształty me się duszą.:szydera: Nie ma opcji siedzenia przy jednym stoliczku. No to robię zwrot i...rura do siebie:oklaski:

Ale i tak się nadzieję na to wylizywanie. Zawsze! 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Na tym zleceniu nie jadam z PDP a to z tej przyczyny że ona je bardzo długo .Przez pierwsze dni  owszem jadaliśmy razem ale doszłam do wniosku że to bez sensu. Natomiast moje poprzednie zlecenie ha to było celebration każdego posiłku,do śniadania inna zastawa do obiadu inna i w innym roomie ,podwieczorek kawusia w filizaneczkach .Jedzenie i spotkanie przy stole to było dla nich święte.Sniadanie trwało od 8.30- prawie 11.Milo ich wspominam mili kulturalni ludzie i z przyjemnością im towarzyszyłam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...