.jpg.7c77ca1ce825102b98c95c1f34d71e86.jpg)
.jpg.acf46e35d65e52b708daad9d4aae42db.jpg)
OR MINI
-
Na fb pojawił się taki post
Zobaczcie co paniusie z firm piszą o opiekunkach w swojej grupie "Czarna lista opiekunek" na facebooku. Ich grupa jest widoczna tylko dla członków grupy bo mają tak ustawione a my nie możemy tej grupy nawet zobaczyć. Screeny postów zrobiłam ja gdy grupa była jeszcze widoczna i można było ją wyszukać, podałam się za rekruterkę wpuściły mnie do grupy. Zdjęć z grupy jest 316 i nie dam rady wrzucić wszystkich w jednym poście więc będę dodawać zdjęcia w kilku postach. Na razie wrzucam screeny tego co na grupie pisze o opiekunkach pani Nicole Kowalska z firmy Symeon, jedna z rekruterek. Jest najbardziej aktywnym członkiem tej grupy i według tego co liczyłam to najwięcej opiekunek wpisuje właśnie ona na czarną listę.
Wiecie co jest najgorsze, że oni sobie pozwalają sobie dodawać na czarną nie tylko te co piją i kradną ale często te które im zrezygnowały i wyjechały z kimś innym albo oburzenie że się rozmawia z kilkoma agencjami.
Trzeba tu przenieść wszystkie te zdjęcia i niech inni zobaczą czy ich agencje biorą w tym udział bo paniusie już grypę schowały bo się sprawa wydała. Na głównej widać kto tym administruje i parę avatarów członków.
Przecież to jest kryminał a ty potem szukaj pracy bo chciałaś wybrać lepszą ofertę.
-
Rozpowszechniają zdjęcia w socjal mediach bez wiedzy ?
No kryminał, choćby to były naprawdę czarne dusze a i to, że być może Bogu ducha winnych dosięgnęło. Samowolka, samosąd i kamienowanie. Niewyobrażalne.
-
W dniu 25.09.2023 o 10:00, Gość Darka napisał(a):
Wiecie co jest najgorsze, że oni sobie pozwalają sobie dodawać na czarną nie tylko te co piją i kradną ale często te które im zrezygnowały i wyjechały z kimś innym albo oburzenie że się rozmawia z kilkoma agencjami.
Oni umowę doślą na miejsce ale ty nie próbuj rezygnować i wybierać kogoś innego. Ciekawe czy chodzi o rezygnacje w ogóle czy o taki przed samym wyjazdem bo to jednak fajne nie jest.
-
-
3 historie w 1 tzn. niski zus, brak płacy za nocki, przegrana w sądzie o zniesławienie i związek z synem podopiecznej.
- Pokaż poprzednie komentarze 1 więcej
-
W dniu 8.10.2023 o 14:43, Gość Poco napisał(a):
Który to już rok piszemy i mówimy o tych samych problemach? Po co media o tym piszą jak nic się nie zmienia. No po co?
Czy wy nie rozumiecie że nikt tych zmian nie chce tak jak i rząd Polski tak i rząd Niemców bo jakbyśmy pracowały na umowy o pracę z nadgodzinami to żadnego przeciętnego Niemca nie byłoby na to stać.
Kiedyś dojdziemy do granicy możliwości rodzin i opłacalności pracy agencji.
Pozdrawiam. Monika K.
-
Ciekawe od kiedy jest z Synem pdp. i jak tu wierzyć w nadgodziny/nocki bo przecież mogli się dogadać i próbować na koniec oskubac agencje. Trzymam kciuki za wygraną i miłość.
-
W dniu 12.10.2023 o 04:55, Gość Justyna napisał(a):
Ciekawe od kiedy jest z Synem pdp. i jak tu wierzyć w nadgodziny/nocki bo przecież mogli się dogadać i próbować na koniec oskubac agencje. Trzymam kciuki za wygraną i miłość.
Mogła przed rozprawa o tym nie mówić, ale chyba nie wytrzymali. Czy wygra czy przegra to już wygrała związek i miłość. Powodzenia
-
Witajcie, dzisiaj dzwonił do mnie dwa razy z numeru +000000000 nie odbierałam, bo to dziwne, ale nigdzie nie ma o nich informacji. Co to za numer? Do kogoś dzwonili?
-
Hej, cześć. Mam pytanie o pieniądze. Jestem na szteli od roku na zmianę ze stałą wspólniczką i ona ma 1550 euro a ja 1300 i usłyszałam że mam gorszy język, ale jak pytam rodzinę i podopieczną to oni nie narzekają im to nie przeszkadza więc czy agencja nie powinna mi wyrównać? Wykonuję tę samą pracę i się dogaduję i w domu i w sklepie bo znam komunikatywnie a ona bardzo dobrze. Czy to podchodzi pod nierówne traktowanie?
- Pokaż poprzednie komentarze 51 więcej
-
W dniu 5.06.2023 o 22:44, Gość Aga napisał(a):
Hej, cześć. Mam pytanie o pieniądze. Jestem na szteli od roku na zmianę ze stałą wspólniczką i ona ma 1550 euro a ja 1300 i usłyszałam że mam gorszy język, ale jak pytam rodzinę i podopieczną to oni nie narzekają im to nie przeszkadza więc czy agencja nie powinna mi wyrównać? Wykonuję tę samą pracę i się dogaduję i w domu i w sklepie bo znam komunikatywnie a ona bardzo dobrze. Czy to podchodzi pod nierówne traktowanie?
Jeżeli rodzina jest fajna to warto powiedzieć jej o tym i zapytać czy mogą zareagować w agencji, bo klient może więcej niż my i jak się uprze to szybko wyrównają.
-
13 godzin temu, Gość agaa napisał(a):
Jeżeli rodzina jest fajna to warto powiedzieć jej o tym i zapytać czy mogą zareagować w agencji, bo klient może więcej niż my i jak się uprze to szybko wyrównają.
Hej. Racja bo czasem rodzinom jest bardziej wstyd niż agenturką i panienką dzwoniącymi z super ofertKAMI u milusich staruszków.
-
1 godzinę temu, Gość xxx napisał(a):
Hej. Racja bo czasem rodzinom jest bardziej wstyd niż agenturką i panienką dzwoniącymi z super ofertKAMI u milusich staruszków.
Racja. Najlepiej powiedzieć rodziną.
-
Widzieliście? https://www.zdf.de/dokumentation/zdfzeit/zdfzeit-mcdonalds-die-insider-100.html
4 pracowników ujawnia ile kurczaka jest w nugetsach i burgerach.
Niedawno dawałem info o metkach to teraz pytanie dlaczego nie ma składu burgerów na każdym opakowaniu tak jak w sklepie?
- Pokaż poprzednie komentarze 17 więcej
-
20 minut temu, Gość Czarnecka napisał(a):
Siedzą z nosami w komórkach i przegryzają fastfoodki. Co pójdzie nie tak? Teraz to nawet w szkole dzieci mogą używać na przerwach komórek przynajmniej w szkole mojego wnuka bo jest wolność. Rozumiecie wolność!
W każdej szkole można na przerwie używać komórek no bo dlaczego nie ? Problem gdy gapią się w telefon na lekcji .
-
6 minut temu, Gość Saffka napisał(a):
W każdej szkole można na przerwie używać komórek no bo dlaczego nie ? Problem gdy gapią się w telefon na lekcji .
Nie w każdej zapewniam. Na przerwach powinny jeść, budować relacje z rówieśnikami, wygłupiać a nie grać czy oglądać głupie tiktoki.
Jak taki syf jest dla dorosłych to co dopiero dla tych maluchów.
-
15 minut temu, Gość MokraWłoszka napisał(a):
Na przerwach powinny
Przerwa jest po to aby robić co się chce a nie co powinno oprócz bijatyk czy podstawienia dziewczynom nogi :)) Oczywiście każdy dorosły życzyłby sobie aby na przerwach tylko jadły , budowały relacje itp jak to było 20 lat temu . I na pewno tak też jest a czasem grają czy oglądają glupoty albo rozmawiają z rodzicami , babcią.
Wiem , że w niektórych szkołach nauczyciel ' konfiskuje" komórkę przed lekcjami a oddaje na przerwie ale nie może sam o tym decydować.
-
Macie jakieś sposoby żeby przekonać do siadania o ile zdrowie pozwala i czy to ma sens czy machnąć ręką? No przecież mam dosyć obsikanej deski, za deską i kropli na kaflach i szafce. Wrrrrr. Jakby na każdej szteli była osobna łazienka to jeszcze pół biedy, ale jest jak jest.
Podobno 40 proc. Niemców sika na siedząco, ale ja na nich nie trafiam nie krytykuję tych co jak by siedli to już nie wstaną.
Jaki procent mężczyzn sika na siedząco:
Niemcy: 40%
Australia: 25%
Szwecja: 22%
Dania: 19%
Francja: 19%
Kanada: 16%
Hiszpania: 14%
Włochy: 13%
USA: 10%
Polska: 10%
UK: 9%
Wyniki dotyczą korzystania z toalety wyłącznie z powodu sikania (nie przy okazji).Jezu, małe rzeczy a jak wkurzają.
- Pokaż poprzednie komentarze 26 więcej
-
9 godzin temu, adamos6 napisał(a):@Gość Iga @Gość Michał wstyd to krasć, a starszy człowiek tak ma.48 lat to w sile wieku,ale nie zapominaj o czystości to najważniejsze.Druga sprawa to przy przeroscie Prostaty mocz odaje sie czesciej .najwazniejsze by zachowac czystosc masz racje ale z siadaniem to zla propozycja ,na stojaco lepiej sie wyprużniasz . Mialem podobne sytuacje na steli. Wszystko zalezy od wielu sytuacji jaki jest stan chorobowy PDP- GO!
@adamos6 błędne piszesz . Mężczyzna z łagodnym przerostem prostaty powinien siusiać na siedząco nie na stojąco ,poniewaz rozluźniają się wtedy mięśnie miednicy które są napięte gdy się stoi.Wtedy gdy siedzi lepiej mu oddać mocz .
-
19 godzin temu, Amaranta napisał(a):@adamos6 błędne piszesz . Mężczyzna z łagodnym przerostem prostaty powinien siusiać na siedząco nie na stojąco ,poniewaz rozluźniają się wtedy mięśnie miednicy które są napięte gdy się stoi.Wtedy gdy siedzi lepiej mu oddać mocz .
może, sprawdzę co eksperci piszą.
-
-
W ogłoszeniu agencji znalazłam taki kwiatek z wiekiem. Czy to nie jest dyskryminacja i czy tu chodzi, że dziadziowi marzy się dobrze zbudowana 20?
Poszukujemy opiekunki w wieku od 20-40 lat z dobrą znajomością języka niemieckiego.
Do opieki pan, 86 lat: początki demencji, lekkie problemy z chodzeniem. Porusza się samodzielnie. Potrzebuje lekkiej pomocy przy ubieraniu oraz pielęgnacji ciała.
Świat oszalał!
- Pokaż poprzednie komentarze 51 więcej
-
46 minut temu, Gość Gość zetka napisał(a):
Ja uważam, że to nie może być w kategorii dyskryminacji tylko wolnego wyboru. Jak przy wyborze każdej innej pracy, zgodnie z kwalifikacjami, predyspozycjami i oczekiwaniami. Dyskryminacja odkosi się głównie do nietolerancji np. rasy, religii, ideologicznej grupy społecznej itp.
W przypadku wyboru warunków zatrudnienia mamy na szczęście prawo wyboru.
Dokładnie tak. My mamy prawo wyboru biorąc pod uwagę naszą dyspozycyjność, warunki fizyczne i doświadczenie. W wielu agencjach podpisuje się oświadczenie o naszych predyspozycjach i stanie zdrowia umożliwiających podjęcie pracy w danym miejscu. Nie przyjmę pracy gdzie jest dźwiganie , transfer czy regularne wstawanie w nocy i nie podpisałbym w tej sytuacji oświadczenia. Często właśnie rodzina zdaje sobie sprawę , że to ciężkie miejsce i chce aby przyjechał opiekun. Nie ma żadnej dyskryminacji . Jedyne kryteria to poziom znajomości języka i wiek. Jedni wolą osoby młodsze inni w wieku emerytalnym. Czasem oceniają wygląd i to też nic dziwnego, mają do tego prawo. Nie musi to oznaczać, że szukają Miss Polonia tylko kogoś , kto z wyglądu wydaje się sympatyczny.
Obojętnie jaki wygląd czy wiek no poza podeszłym to chyba tylko gdy potrzebny pracownik do roboty na taśmie.
Nie bez powodu dużo ostatnio porad od rekruterow , poradników jak przygotować się do rozmowy o pracę, jak się ubrać, jak się zachować. Tu nie decyduje obleśny szef Januszexu z prowincji jak to kiedyś bywało tylko niezależni" łowcy głów" .
Swoją drogą to byłby dopiero hardcore gdyby opiekunka nie wiedziała do kogo jedzie a podopieczny i rodzina kto przyjedzie.
-
1 minutę temu, Gość Jkl napisał(a):Swoją drogą to byłby dopiero hardcore gdyby opiekunka nie wiedziała do kogo jedzie a podopieczny i rodzina kto przyjedzie.
Agencje w ogłoszeniach zazwyczaj szukają opiekuna lub opiekunkę, bo nie mogą faktycznie dyskryminować i wskazywać płci o co tu na forum kiedyś wkurzali się chłopaki, że marnuje się ich czas, bo jak dzwonili to już była inna rozmowa.
-
21 minut temu, marcys napisał(a):
Agencje w ogłoszeniach zazwyczaj szukają opiekuna lub opiekunkę, bo nie mogą faktycznie dyskryminować i wskazywać płci o co tu na forum kiedyś wkurzali się chłopaki, że marnuje się ich czas, bo jak dzwonili to już była inna rozmowa.
Jak czytam ogłoszenia gdzie potrzebny opiekun to widzę , że tam opiekunka raczej nie dałaby fizycznie rady. Ale pewnie opiekunowie mają swoje doświadczenia w poszukiwaniu pracy. Dwa razy spotkałam się z tym , że nie chcieli opiekuna chociaż opiekunki rezygnowały bo transfer itd bo babka się wstydziła, nie chciała faceta , w końcu skapitulowała :)) a w innym że nie wyobraża sobie cały dzień przebywania z opiekunem, nie miałaby o czym z nim gadać i pewnie nie poradziłby sobie z prowadzeniem tzw. gospodarstwa domowego.
-
Jesteśmy w przeróżnych miejscach i w przeróżnych domach i mieszkaniach,w każdym miejscu ,coś się znajdzie ,typu -musimy oszczędzać,,są to słowa naszych PDP,,,u jednych oszczędza się na jedzeniu,,u drugich na centralnym ogrzewaniu,u innych na wodzie,jeszcze u innych na praniu,na elektryce itd.itd.Ja w jednym miejscu w zasadzie nie słyszałam o oszczędności ,,nie,przepraszam było,,oszczędnośc jak płacić najmniej agencji,,najlepiej jak przyjedzie zero języka w gębie i zapłacic połowę agencji,,,ale co do innych oszczędności to w domu można było szaleć na maxa,,,w innym miejscu PDP bardzo oszczędzał na wszystkim,,jedzenie było i to dużo,,ale na centralnym tak zaoszczędził ,że całe piętro zamknął a opiekunkę obok siebie usadowił aby mieć na oku,,bardzo oszczędzał na leczenie swoje,,,żadnych terapi bo trzeba zapłacić,,a on musi auto wnuczkowi kupic,,,ale prądu i wody było na maxa,,wiem ,że u każdego z Was jakaś taka oszczędnośc występuje na stellach,,więc podzielcie się swoimi spostrzeżeniami...
- Pokaż poprzednie komentarze 20 więcej
-
@Gość Ninka Jak nie widzi to też wyrzucam ,wiele rzeczy wylądowało w ten sposób w koszu,ale są takie których nie zdążyłam zlikwidować...
-
Też wyrzucam do kosza jeszcze je dodatkowo otaczając w ręcznik kuchenny bo jak dziecko boję się, że babcia zrobi awanturę jak przypadkowo tam zerknie.
-
Mam czas! Co wam opowiedzieć ciekawego?
-
Postanowiłam założyć ten temat, ponieważ wróciłam właśnie z oferty, na której musiałam dokupywać sobie jedzenie, bo rodzina podopiecznej wydzielała mi racje żywieniowe. Straszne upokarzające. Dobrze, że to nie była moja pierwsza oferta w życiu i miałam możliwość zabrania ze sobą kilkaset euro to nie przymarłam głodem.
Pierwszy raz zdarzyła mi się taka sytuacja, bo wcześniej lodówka pękała w szwach i mogłam brać to na co miałam ochotę. Teraz konkretne menu ułożone przez córkę podopiecznej, rozpisane co o której godzinie na cały tydzień :O. Nawet sztuki pieczywa były policzone.
- Pokaż poprzednie komentarze 27 więcej
-
41 minut temu, Serenity napisał:bywaja takie miejsca: wszystko wyliczone dokladnie. Z reguly idzie to w parze z niemilym usposobieniem.
Mialam takie dwie sytuacje. Trudno to zwalczyc, bo upokarzajece nad wyraz jest upominanie sie o troche wieksze zakupy. Tez robilam sobie sama ekstra zakupy z wlasnych srodkow.
Niezdrowe miejsca z ktorych trzeba rezygnowac. Przezyc sie da, ale wracac czy siedziec 2 miesiace to sensu nie ma.
Zaluje, ze przy wyjazdach od tych skapych nie powiedzialam im co o nich mysle. Ale stanowia moze 10 procent populacji. Wielu nie ma. Bo to jednak wstyd...
byłem tez w takiej sytuacji i nie byłem do końca.Przykre ,że są tacy idioci.
-
Zawsze to samo nie mam jedzenia ,teraz mi odlicza kromki chleba dwie i na chleb nic nie ma ,woda zimna ,już miałam ostatnio wegeteriańskie i zero chleba i kolejna Stella gdzie odlicza mi dwie kromki chleba. I 1/4 piersi kurczaka, żałosne aż mi się płakać chce . ostatnio zgłosiłam i powiedzialam to mnie wyrzuciła rodzina a teraz to czekolade je sam ,piwo pije sam i na co mu nie jest wstyd.szklanki kawy dwie małe filiżanki na śniadanie to jest horror.
Aż wolę być bezdomna i rzucić te wszystkie Stelle
-
12 godzin temu, Gość Irena Florian napisał(a):Zawsze to samo nie mam jedzenia ,teraz mi odlicza kromki chleba dwie i na chleb nic nie ma ,woda zimna ,już miałam ostatnio wegeteriańskie i zero chleba i kolejna Stella gdzie odlicza mi dwie kromki chleba. I 1/4 piersi kurczaka, żałosne aż mi się płakać chce . ostatnio zgłosiłam i powiedzialam to mnie wyrzuciła rodzina a teraz to czekolade je sam ,piwo pije sam i na co mu nie jest wstyd.szklanki kawy dwie małe filiżanki na śniadanie to jest horror.
Aż wolę być bezdomna i rzucić te wszystkie Stelle
Bardzo współczuję 🤗
Na 7 lat pracy, to jeszcze z takim dziadostwem się nie spotkałam.
.jpg.ad2b2a7e860b6e0c85883df187c45e9f.jpg)
.jpg.090f044c78c2de338c3755b060814fc0.jpg)
