Skocz do zawartości

OR MINI

Gość
What's on your mind?
  1. W poprzedni czwartek byłam na ślubie cywilnym prawnuczki podopiecznej. Powiedzcie mi o co chodzi z tym pniem drzewa? Dlaczego młodzi piłują pień postawiony przed urzędem?? Nie chciałam wyjść na głupka więc nie pytałam nikogo z przybyłych gości :p, może któraś z was wie o co chodzi?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  10 więcej
    2. Gość Sabina

      Gość Sabina

      W dniu 12.08.2014 o 14:57, gabi napisał(a):

      Grazyna ja też za pierwszym razem jak zobaczyłam wielki pień drzewa i piłę pod urzędem stanu cywilnego byłam zdziwiona. Zapytałam jednak mojej podopiecznej o co w tym wszystkim chodzi. Po co ten pień i piły. Wytłumaczyła mi, że młodzi piłują drzewo jako symbol wspólnego zmagania się z problemami życia rodzinnego.

      Za drugim razem jak byłam z podopieczną na ślubie córki siostrzenicy, to pień taki znajdował się przed salą weselną, więc nie jest powiedziane, że tylko przed urzędem w którym młodzi biorą ślub.

      Swoją drogą dziwne jest, że Niemcy tradycyjnie biorą ślub cywilny w czwartek, a kościelny zaraz w sobotę.

      Maddalena, w Niemczech ta impreza nazywa się Polterabend. Pewnie Śląsk przejął tą tradycję od niemieckich przodków. U mnie w mazowieckim nie spotkałam się z taką tradycją.

      Polterabend (Polter) – zwyczaj polegający na tłuczeniu szkła i porcelany przed domem rodzinnym narzeczonej w tzw. wigilię ślubu[1]. Zwyczaj ten zachował się aż do dziś, praktykowany szczególnie w okolicach Kaszub, Kociewia, Żuław Wiślanych, Czeczewa, a także na Górnym Śląsku, Ziemi chełmińskiej, Kujawach oraz Poznańskiem – zarówno na wsiach, jak i w dużych miastach.

    3. Gość Lilka

      Gość Lilka

      W dniu 12.08.2014 o 14:38, Maddalena napisał(a):

      W dzień ślubu najdziwniejszą rzeczą, którą państwo młodzi muszą zrobić, jest wspólne piłowanie kawałka drewna. Współpraca młodych podczas piłowania symbolizuje późniejsze zgodne wypełnianie obowiązków oraz zaangażowanie we wspólną pracę dla dobra rodziny."

      Szkoda że nie chodzi o zgodne wypełnianie obowiązków w opiece nad rodzicami co im kiepsko wychodzi ale na szczęście stać ich na nas. 

    4. Gość Lewandowska Karolina

      Gość Lewandowska Karolina

      W dniu 22.12.2023 o 09:02, Gość Lilka napisał(a):

      Szkoda że nie chodzi o zgodne wypełnianie obowiązków w opiece nad rodzicami co im kiepsko wychodzi ale na szczęście stać ich na nas. 

      Tak w Polsce jeszcze czujem się zobowiazani ale to tyko JESZCZE. Więzi rodzinne mocno się rozluźniają s juz na pewno odchodzimy w stronę konsumpcji i kultu pieniadza. Smutno. 

  2. Witajcie. Znalazłam wyrok oddalający powództwo opiekunki i uznający nałożoną na nią karę jako zasadną z powodu opuszczenia miejsca pracy.

    Sygn. akt: X C 976/16 upr.

    WYROK
    W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
    Dnia 10 października 2016 r.

    Sąd Rejonowy w Toruniu X Wydział Cywilny

    w składzie następującym:

    Przewodniczący:

    SSR Maria Żuchowska

    Protokolant:

    st. sekr. sądowy Elżbieta Jakubowska

    po rozpoznaniu w dniu 10 października 2016 r. w Toruniu

    sprawy z powództwa G. K. (1)

    przeciwko (...) Spółka z ograniczoną odpowiedzialnością w T.

    o zapłatę

    orzeka:

    I.  oddala powództwo;

    II.  kosztami procesu poniesionymi przez powódkę obciąża powódkę.

    UZASADNIENIE
    Pozwem z dnia 13.02.2016r. powódka G. K. (1) wniosła o zasądzenie od pozwanej (...) sp. z o.o. w T. kwoty 2970 zł i kwoty 88 zł z odsetkami od dnia 15.10.2014r. do dnia zapłaty tytułem wynagrodzenia za wykonane zlecenie oraz kwoty 300 zł z odsetkami ustawowymi od dnia 28.10.2014r. do dnia zapłaty tytułem zwrotu kosztów powrotu do Polski. Dodatkowo wniosła o unieważnienie kary umownej nałożonej na nią przez pozwaną w kwocie 3828,83 Euro. W uzasadnieniu wskazała, że z pozwaną łączyła ją umowa zlecenia, na podstawie której opiekowała się rodziną S. w Niemczech w okresie od 19.08.2014r. do 17.09.2014r.Wskazała, że w dniu 17.09.2016r. wróciła do Polski z uwagi na dolegliwości zdrowotne, a nie otrzymała wynagrodzenia za przepracowany wrzesień, bowiem pozwana obciążyła ją niezasadnie karą w kwocie 3828,12 euro.

    W odpowiedzi na pozew pozwana wniosła o oddalenie powództwa w całości. Przyznała, że łączyła ją z powódką umowa zlecenia, jednak powódka rażąco naruszyła postanowienia umowy, co skutkowało nałożeniem kary umownej. Dodała, że powódka sfałszowała aneks do umowy dołączony do pozwu, na którym na którym widać liczne skreślenia i dopiski, które zostały parafowane przez powódkę, a które nie były zaakceptowane przez pozwaną. Jako uzasadnienie nałożenia kary wskazano to, że pozostawiła podopiecznych bez opieki, co stanowiło zagrożenie dla ich życia i zdrowia, a dodatkowo powódka pobrała kwotę 70 euro od podopiecznych na zakupy, z których to pieniędzy się nie rozliczyła. Dodano, że powódka przyjmując zlecenie wiedziała na czym będzie polegała jej praca i deklarowała dobry stan zdrowia.

    Powódka nie zajęła dalszego stanowiska w sprawie, nie brała również udziału w rozprawie. Strona pozwana na rozprawie podtrzymała swoje stanowisko.

    Sąd ustalił, co następuje:

    G. K. (1) wiosną 2014r. ubiegała się o pracę opiekunki osób starszych w firmie (...) sp. z o.o. w T.. W dniu 30.04.2014r. powódka wypełniła kwestionariusz osobowy, w którym wskazała, że ma doświadczenie w opiece nad osobami starszymi i podała, że pracowała już jako opiekunka w Niemczech. Wskazała też, że może rozpocząć pracę od zaraz na okres 2-3 miesięcy.

    Dowód: kwestionariusz osobowy – k. 69-70

    W dniu 18 sierpnia 2014r. zawarta została umowa zlecenia pomiędzy (...) Sp. z o.o. w T. a G. K. (1). Przedmiotem umowy było świadczenie usług przez usługobiorcę polegających na stałej i kompleksowej opiece nad pacjentem wskazanym przez usługodawcę. Zgodnie z umową, usługobiorca oświadczyła, iż świadczy osobiście usługi pielęgnacyjne nad osobami wymagającymi opieki ze względu na wiek lub stan zdrowia oraz oświadczyła, że posiada wiedzę i doświadczenie w zakresie będących przedmiotem umowy. Usługi miały być świadczone na terenie Polski, a na podstawie polecenia wyjazdu, poza granicami Polski. Zgodnie z umową, praca powódki miała polegać na wykonywaniu koniecznych zabiegów pielęgnacyjnych, a także udzielaniu pomocy w czynnościach domowych, a w szczególności myciu, ubieraniu, pomocy w poruszaniu, przygotowywaniu i spożywaniu posiłków, wykonywaniu drobnych prac domowych. Usługobiorca zobowiązywała się do pozostawania w dyspozycji do pracy na wezwanie pacjenta, przy czym miała zagwarantowane minimum 2 godziny dziennie nieprzerwanego odpoczynku.

    Do obowiązków usługodawcy należało pokrycie kosztów dojazdu do miejsca wykonywania pracy, a usługobiorcy przysługiwało bezpłatne zakwaterowanie. Usługodawca naliczał i odprowadzał składki na ubezpieczenia społeczne oraz zdrowotne oraz przekazał usługobiorcy Europejką Kartę Ubezpieczenia Zdrowotnego (...). Umowa została zawarta na 12 miesięcy od dnia 19.08.2014r, z możliwością wypowiedzenia przez strony z zachowaniem 1 miesięcznego okresu wypowiedzenia.

    Umowa mogła zostać wypowiedziana przez usługodawcę bez zachowania okresu wypowiedzenia ze skutkiem natychmiastowym m.in. w sytuacji, gdy usługobiorca spowodował zagrożenie dla życia i zdrowia pacjenta. W tym przypadku usługobiorca miał zapłacić usługodawcy karę umowną w wysokości trzykrotności wynagrodzenia i diety oraz miał ponieść koszty podróży służbowej. Zgodnie z umową, zapłata kary nie wykluczała dochodzenia odszkodowania za rzeczywiście poniesione straty oraz utracone zyski.

    Zgodnie z umową, w przypadku rezygnacji przez usługobiorcę z wykonywania usług po przyjeździe na miejsce świadczenia usług, a bez zachowania okresu wypowiedzenia, usługobiorca miała ponieść koszty podróży w obie strony. Strony ustaliły również wynagrodzenie za prawidłowo wykonane usługi w kwocie 1579,20 zł brutto miesięcznie oraz dietę, które miało być płatne do 15-go każdego miesiąca za miesiąc poprzedni, przy czym wynagrodzenie za dzień przyjazdu i wyjazdu od pacjenta wynosić miało 50%.

    Dowód: umowa zlecenia – k 6-8

    - zaświadczenie o objęciu powódki europejskim ubezpieczeniem społecznym - k. 48-49

    W dniu podpisania umowy G. K. (2) napisała oświadczenie, że znajduje się w stanie zdrowia pozwalającym jej na podjęcie pracy na stanowisku opiekunki osoby starszej, w szczególności podała, że nie choruje na żadne choroby zakaźne oraz inne choroby przewlekłe, które mogą wpływać na jakość świadczonych usług

    Dowód: oświadczenie z dnia 18.08.2014r. o stanie zdrowia powódki – k. 47, 71

    Zanim powódka wyjechała do Niemiec została poinformowana, że będzie miała zajmować się starszym małżeństwem, wiedziała o ich stanie zdrowia i problemach z poruszaniem się.

    Dowód: zeznania K. S. – k. 73

    Do umowy sporządzony został aneks w dniu 04.09.2014r., który podpisany przez pozwaną został wysłany powódce. Na swoim egzemplarzu G. K. (1) jednostronnie - bez zgody i wiedzy usługodawcy naniosła skreślenia i je parafowała, ale nie odesłała aneksu pozwanej spółce.

    Dowód: aneks przedłożony przez powódkę – k. 22

    - zeznania K. S. – k. 73

    Małżonkowie, którymi opiekowała się powódka mieli problemy z poruszaniem się i byli narażeni na upadki. Podopieczni wychodzili nocą do toalety wyłącznie pod nadzorem i ze wsparciem opiekunki.

    Okoliczność niezaprzeczona oraz dowód:

    - oświadczenie R. S. – k. 45

    - zeznania K. S. – k. 73

    W dniu 02.09.2014r. powódka otrzymała od rodziny S. kwotę 70 Euro celem zrobienia zakupów. Powódka nie rozliczyła się z otrzymanej kwoty, nie zakupiła również produktów dla podopiecznych.

    Dowód: oświadczenie S. S. – k. 46

    W dniu 10.09.2014r. miała miejsce rozmowa telefoniczna pracownika pozwanej spółki z powódką, która stwierdziła, że praca jest ciężka, bo do opieki są dwie osoby, ale twierdziła, że czuje się dobrze, że ma przerwy, jak kładzie podopiecznych spać.

    Dowód: zeznania K. S. – k. 73

    W dniu 15.09.2014r. powódka zadzwoniła do koordynatora R. S., że nie jest w stanie wykonywać swoich obowiązków, że bolą ją plecy i że chce wracać do Polski. Koordynator firmy, działający na terenie Niemiec R. S. osobiście prosił G. K. (1), aby nie wyjeżdżała do Polski, tylko poczekała na przyjazd nowej opiekunki. Była również pouczona, że jest ubezpieczona i może iść do lekarza na terenie Niemiec. Powódka nie chciała iść do lekarza w Niemczech, nie poczekała na zapewnienie opieki dla małżonków S., tylko w godzinach nocnych pozostawiła ich bez opieki na kilka godzin i wróciła do Polski. Sprowadziła tym samym zagrożenie dla zdrowia i życia podopiecznych. Następna opiekunka zgodziła się przejąć opiekę nad małżonkami S. i została dowieziona przez koordynatora następnego dnia.

    Dowód: oświadczenie R. S. – k. 45

    - wiadomość mail z dn. 16.09.2014 – k. 72,

    - zeznania K. S. – k. 73

    Po powrocie do Polski G. K. (1) udała się w dniu 18.09.2014r. do lekarza, który stwierdził, iż powódka nie może dźwigać ciężarów powyżej 10 kg ze względu na stan zdrowia.

    Dowód: zaświadczenie lekarskie z dn. 18.09.2014r. – k. 10

    W dniu 22.09.2014r. (...) sp. z o.o. wypowiedziało umowę powódce bez zachowania okresu wypowiedzenia na postawie §5ust.2lit. a umowy z powodu pozostawienia podopiecznych, powodując zagrożenie dla ich życia i zdrowia oraz opuszczenia miejsca pracy wskazanego przez zleceniodawcę. Do wypowiedzenia dołączono rozliczenie finansowe wskazujące, że powódce należy się wynagrodzenie w kwocie 698,71 Euro oraz notę obciążeniową na kwotę 3828,83 Euro, przy czym potrącono z wynagrodzenia część noty.

    Okoliczność bezsporna oraz dowód:

    - wypowiedzenie umowy – k. 9

    - rozliczenie umowy zlecenia – k. 11,

    - nota obciążeniowa – k. 50

    - oświadczenie o potrąceniu – k. 51

    W dniu 24.09.2014r. powódka wezwała pozwaną do zapłaty kwoty 300 zł tytułem zwrotu kosztów przejazdu do Polski.

    Okoliczność bezsporna oraz Dowód:

    - wezwanie do zapłaty – k. 26

    W dniu (...) córka małżonków S., którymi opiekowała się powódka, po otrzymaniu rachunku od P. (...), pomniejszyła wysokość rachunku o kwotę 70 Euro, którą G. K. (3) pobrała na zakupy, jednak jej nie rozliczyła, nie przedłożyła żadnych rachunków ani nie znaleziono produktów, które mogła kupić dla podopiecznych za tą kwotę.

    Dowód: reklamacja S. S. – k. 46

    Sąd zważył, co następuje:

    Stan faktyczny ustalono w przedmiotowej sprawie na podstawie okoliczności bezspornych, dowodów z dokumentów oraz zeznań K. S.. Dowody z dokumentów przedłożone przez strony nie budziły co do zasady wątpliwości co do ich autentyczności. Zakwestionowano jedynie wiarygodność przedłożonego do pozwu aneksu do umowy, który zawierał liczne skreślenia parafowane przez powódkę. Strona pozwana kategorycznie zaprzeczyła, aby wyrażała zgodę na takie zmiany w aneksie, twierdząc, że powódka nakreśliła je po otrzymaniu podpisanego aneksu, który miała tylko podpisać i odesłać, czego nie zrobiła. Twierdzenia strony pozwanej uznane zostały za wiarygodne, gdyż skreślenia i dopiski zostały parafowane wyłącznie przez powódkę, a zatem nie były wiążące dla stron i nie były uzgodnione.

    Sąd dał w pełni wiarę zeznaniom przedstawicielki pozwanej spółki – (...), bowiem jej zeznania były spójne i logiczne. Z zeznań świadka wynikało, iż powódka wiedziała od początku na czym będzie polegała jej praca, że będzie opiekowała się dwójką starszych osób, które wymagają pomocy w poruszaniu się oraz, że deklarowała również na piśmie, że jest zdrowa i może podjąć taką pracę. Zeznania świadka potwierdziły też, że powódka, gdy poinformowała w dniu 15.09.2014r., że nie może pracować, bo bolą ją plecy, nie chciała iść do lekarza w miejscowości, w której pracowała, mimo tego, że była ubezpieczona i miała prawo do bezpłatnej opieki medycznej. Świadek potwierdziła też, że powódka nie poczekała, aż zostanie zapewniona nowa opieka podopiecznym i bez zgody pozwanej, koordynatora i rodziny S., wyjechała w nocy w dniu 16-go września, pozostawiając starsze niedołężne małżeństwo bez opieki na kilka godzin. Zdaniem świadka, zasadne było w związku z tym nałożenie na powódkę kary w wysokości ustalonej umową. Zeznania świadka zostały w całości potwierdzone dowodami z dokumentów i nie zostały podważone przez stronę powodową.

    Bezsporne w sprawie było to, że strony łączyła umowa zlecenia, której przedmiotem było sprawowanie opieki nad osobami starszymi, jak również to, że powódka wykonywała swoje obowiązki w okresie od 19.08.2014r. do 16.09.2014r. Spór dotyczył zasadności dochodzonego przez powódkę wynagrodzenia za pracę za okres od 01.09.2014.r do 16.09.2014r. wobec podniesionego zarzutu potrącenia przez stronę pozwaną z tytułu kary umownej, a tym samym ustalenie, czy nałożenie kary umownej przez pozwaną spółkę było zasadne.

    Podstawą dochodzonego roszczenia był art. 734 i następne kc w zw. z art. 750 kc. Zgodnie z umową zlecenia przyjmujący zlecenie zobowiązuje się do dokonania określonej czynności prawnej dla dającego zlecenie. Zgodnie z zasadą swobody umów (art. 353 1kc), strony mogły określić szczegółowo prawa i obowiązki stron oraz mogły ustalić nałożenie w określonych przypadkach kary umownej.

    Zgodnie z art. 6 k.c., istnienie sporu między stronami, co do zasady, obliguje jedną z nich do udowodnienia faktów mających znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy. Na podstawie art. 6 k.c. oraz art. 232 k.p.c. ciężar dowodu spoczywa na stronie, która z określonych faktów wywodzi skutki prawne. Jeśli zatem strona powodowa powoływała się na zaistnienie oznaczonych faktów, w tym na fakt zasadności przysługującego jej względem pozwanego wynagrodzenia o oznaczonej wysokości, zobowiązana była to udowodnić. Na stronie pozwanej z kolei spoczywał ciężar wykazania, że nałożona kara umowna była zasadna, a tym samym zasadne było potrącenie kwoty należnego wynagrodzenia z nałożonej kary.

    W oparciu o zasadę kontradyktoryjności ciężar dowodu w sądowym postępowaniu cywilnym spoczywa na stronach tego postępowania. To one, a nie sąd są wyłącznym dysponentem toczącego się postępowania i to one wreszcie ponoszą odpowiedzialność za jego wynik (por. m. in. uzasadnienie wyroku SN z dnia 15 lipca 1997 r., I CKN 415/99, LEX nr 83805; wyrok SN z dnia 7 października 1998 r., II UKN 244/98, OSNAPiUS 1999, nr 20, poz. 662).

    Zgodnie z art. 230 k.p.c., gdy strona nie wypowie się co do twierdzeń strony przeciwnej o faktach, sąd, mając na uwadze wyniki całej rozprawy, może fakty te uznać za przyznane. Z kolei art. 229 k.p.c. stanowi, że nie wymagają dowodu fakty przyznane w toku postępowania przez stronę przeciwną, jeżeli przyznanie nie budzi wątpliwości. Jedynie tytułem wyjaśnienia należy wskazać, że sąd może uznać za przyznane przez stronę niezaprzeczone twierdzenia drugiej strony tylko w wypadku, gdy takie domniemane przyznanie jest uzasadnione wszechstronnym rozważeniem wszystkich okoliczności sprawy (por. uzasadnienie wyroku SN z dnia 18 czerwca 2004 r., II CK 293/03, LEX nr 174169; uzasadnienie wyroku SN z dnia 19 października 2005 r., V CK 260/05, LEX nr 187090).

    W ocenie Sądu, po przeprowadzeniu postepowania dowodowego, uznać należało, iż powódka nie udowodniła swojego roszczenia. Na wstępie wskazać należy, iż po zakwestionowaniu roszczenia przez stronę pozwaną w całości, powódka nie zajęła stanowiska w sprawie, nie przedłożyła też żadnych nowych dowodów na odparcie podniesionych zarzutów. Zebrane w sprawie dowody potwierdziły, że powódka rażąco naruszyła swoje obowiązki. Wyjeżdżając bowiem w nocy z 16 na 17 września 2014r. bez zapewnienia zastępstwa, bez zgody pracodawcy, bez zgody podopiecznych, opuściła miejsce pracy, narażając podopiecznych co najmniej na utratę zdrowia. Osoby, którymi opiekowała się powódka miały problemy w poruszaniu się, wymagały pomocy w nocnym chodzeniu do łazienki, a zatem pozostawienie ich samych, mogło skutkować ich upadkiem, który mógł mieć bardzo tragiczne konsekwencje. Spowodowanie zagrożenia dla zdrowia i życia podopiecznych wynikało nie tylko z twierdzeń strony pozwanej oraz oświadczenia pisemnego R. S., ale także z zasad doświadczenia życiowego. Należy również zauważyć, że powódka nawet nie powiadomiła rodziny małżonków S., że wyjeżdża, żeby umożliwić im przyjazd do podopiecznych, aby nie zostali na noc bez opieki. W ocenie Sądu, przy całym zrozumieniu dla faktu, iż powódka mogła mieć dolegliwości kręgosłupa w związku z wykonywaną praca, niezrozumiałe i całkowicie nieuzasadnione było pozostawienie podopiecznych samych. Nie usprawiedliwia tak nagłego wyjazdu powódki fakt, iż miała umówioną wizytę u lekarza w dniu 18.09.2014r., gdyż po pierwsze mogła tą wizytę przełożyć, a po drugie mogła skorzystać z pomocy medycznej na terenie Niemiec, czego nie uczyniła.

    A zatem, zdaniem Sądu, pozwana spółka miała prawo rozwiązać z pozwaną umowę ze skutkiem natychmiastowym zgodnie z §5pkt.2 a umowy łączącej strony. Uzasadnione było również nałożenie kary umownej w wysokości określonej w §5 pkt 3 umowy. Powódka podpisując umowę, godziła się na takie jej warunki, w tym na obciążenie jej taką karą za rażące naruszenie obowiązków. Dodatkowo z treści umowy wynikało, iż w przypadku nałożenia kary umownej z powodów określonych w §pkt 2a koszty podróży służbowej obciążają usługobiorcę, a zatem niezasadne było żądanie przez powódkę również kosztów podróży powrotnej do Polski.

    Jeżeli chodzi o dodatkową kwotę, której zażądała powódka w drugim pozwie, twierdząc, że za ostatni dzień pracy przysługiwało jej 100% wynagrodzenia, to twierdzenia te były sprzeczne z zebranym w sprawie materiałem dowodowym. Z treści umowy w §6pkt 9 jednoznacznie wynikało, iż za dzień wyjazdu od pacjenta wynagrodzenie wynosiło 50% stawki dziennej. Jeszcze raz wskazać należy, iż skreślenia na aneksie do umowy dokonane przez powódkę nie były uzgodnione z drugą stroną i nie były wiążące dla stron. W związku z powyższym uznać należało, iż wynagrodzenie należne powódce za okres od 1 do 16 września 2014r. zostało prawidłowo wyliczone przez pozwaną spółkę. Zasadne i usprawiedliwione było również nałożenie na powódkę kary umownej w wysokości ustalonej przez strony. Dopuszczalne było również potrącenie z należnego wynagrodzenia nałożonej kary umownej.

    Mając na uwadze powyższe powództwo podlegało oddaleniu na mocy art. 750 kc w zw. z art. 735 kc a contrario.

    O kosztach procesu orzeczono po myśli art. 98 kpc. Pozwana wygrała proces w całości, nie ponosząc jednak żadnych kosztów. W związku z powyższym orzeczono o obciążeniu powódki kosztami przez nią poniesionymi.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. Gość Maria

      Gość Maria

      Godzinę temu, Michał845 napisał:

      "...nie poczekała na zapewnienie opieki dla małżonków S., tylko w godzinach nocnych pozostawiła ich bez opieki na kilka godzin i wróciła do Polski."

      Tutaj jest cały pies pogrzebany. Chcąc opuścić adres trzeba koniecznie zadzwonić do Niemieckiej opieki społecznej aby kogoś przysłali i twardo poinformować rodzinę o zamiarze zjechania i oczywiście odpowiednio to udokumentować. 

      Myślę, że to nie pomogło, ale i powód zjazdu jak powiedział sąd był zbyt błahy i możliwy do ogarnięcia. Pies pogrzebany jest w karze i zakończeniu zlecenia przed czasem. To jest jak miecz nad głową i potem siedzimy na walizkach byleby dotrwać w stylu płacz i czekaj.

    3. Michał845

      W dniu 27.07.2022 o 01:47, Gość Maria napisał:

      Myślę, że to nie pomogło, ale i powód zjazdu jak powiedział sąd był zbyt błahy i możliwy do ogarnięcia. Pies pogrzebany jest w karze i zakończeniu zlecenia przed czasem. To jest jak miecz nad głową i potem siedzimy na walizkach byleby dotrwać w stylu płacz i czekaj.

      Sorry Maria, że odpisuje po kilku dniach. Powiem tak... aby ta kara nakładana na opiekuna/opiekunkę miała zasadność to muszą być twarde przesłanki. Agencja może sobie pisać straszaki: "Za samowolny zjazd będzie kara 20.000 zł". Ale oni nie stanowią prawa, to już później sąd rozstrzyga. Jeśli zjedziesz z adresu gdzie udokumentujesz, że nie jest tak jak na umowie, gdzie źle się dzieje i dodatkowo zapewnisz osobie starszej pomoc (np. dzwoniąc do Niemieckiej opieki społecznej) to kara Ci nie grozi.

    4. Gość Walczyk Maria

      Gość Walczyk Maria

      W dniu 31.07.2022 o 00:40, Michał845 napisał(a):

      "Za samowolny zjazd będzie kara 20.000 zł"

      Kara musi być realna i udowodniona np. kosztami poniesionymi z tytułu szybkiego znalezienia zmienniczki, ale sprawa komplikuje się jak agencja udowodni, że zjazd był równoznaczny z zerwaniem przez pdp umowy to wtedy ta strata będzie już duża, ale i tu sąd może orzec, że z tym firma musi się liczyć i jest to część kosztów prowadzenia  działalności albo karę pomniejszy. W Polsce nie ma precedensów i jeden wyrok nie jest dla innych sędziów wyrocznią co oznacza, że ta sama sprawa może zakończyć się dwoma różnymi wyrokami.

  3. Dzień dobry!

    Jestem pierwszy raz na święta i nie mam kogo zapytać jak się zachować na święta? Jeżeli opiekunka będzie obdarowana to przecież też powinna się przygotować. Boję się głupiej sytuacji, że ja coś dostanę a niczego nie mam. Do babci przyjedzie syn z rodziną (żona i syn) to jak się zachować?

  4. Witajcie

    Wczoraj wypełniłam krótki kwestionariusz w internecie, zgłaszając swoją gotowość do podjęcia pracy. Dzisiaj od rana rozdzwoniły się telefony od wielu agencji. Nie mam pojęcia, którą brać pod uwagę. Możecie pomóc?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  14 więcej
    2. Gość Gość

      Gość Gość

      7 minut temu, Gość Contractor napisał(a):

      Nie mialam powodu aby  na tą agencję narzekać a jak jest teraz nie wiem. Znam takich co coś im w tej współpracy nie pasowało.

      A jakiś konkret, może jeden fakt, chociażby mała wrzutka?

    3. Gość Contractor

      Gość Contractor

      No właśnie brakowało konkretów tylko ogólnie , że agencja im nie pasuje. Myślę ,że wybierali za ciężkie  zlecenia i potem narzekali albo jakiś pech ich prześladował. A jak było naprawdę trudno powiedzieć.

    4. Gość Gość

      Gość Gość

      17 minut temu, Gość Contractor napisał(a):

       

      🥱👋

  5. Witam. Jestem pierwszy raz i na miejscu dzisiaj okazało się, że nie ma internetu i tv w pokoju opiekunki a jak zadzwoniłam do córki podopiecznej to ta mi powiedziała że internet i tv nie jest i nie był potrzebny do opieki. Co mam zrobić? Mogę zażądać neta albo tv czy nie?

     

    Marta

    1. Pokaż poprzednie komentarze  3 więcej
    2. Gość Reader

      Gość Reader

      5 minut temu, Gość Gość napisał(a):

      Czasem lepiej bez telewizora i internetu, gdyż w wypowiedziach publicznych posłużyć się można wyłącznie swoim rozumem. "By można było powrócić kiedy się będzie chciało". A nie dobrowolnie pracować w Niemczech nawet w Boże Narodzenie. W pewnym okresie życia zaczynają się postępujące problemy z logicznym postrzeganiem swojego postępowania. Śliz'gi grunt dla starości.

      Hehehe..

       

    3. Gość Gość

      Gość Gość

      51 minut temu, Gość Reader napisał(a):

      Hehehe..

       

      Czy ja wiem? Na pewno nie buha ha. 

    4. Gość Ala

      Gość Ala

      3 godziny temu, Gość Gość napisał(a):

      A nie dobrowolnie pracować w Niemczech nawet w Boże Narodzenie

      A co kogo obchodzi kiedy jeżdżę? Nie wolno? To jakiś wstyd?

  6. Hej, witam wszystkich. Przychodzę z pytaniem o lojalność, bo dzisiaj powiedziałam agencji, że czekam na oferty od 2 innych firm i paniusia powiedziała mi, że w takim razie oni nie będą mnie polecać, bo to nie konkurs. Ale nas do konkursu to chętnie wciąga jedna z drugą i podopieczna wybiera sobie z kilku profilów.

    Czy wy aplikujecie tylko do 1 agencji??? Czy to ja jestem dziwna, że zawsze startowałam do kilku agentur , żeby wyjechać szybciej i wybrać najlepszą stawkę. Przecież jedna pogrywa, że nic więcej dla mnie nie ma i czy biorę to co jest. Jak jest u was?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  63 więcej
    2. Gość NataszaB

      Gość NataszaB

      Wystarczy poczytać ostatnie wpisy, żeby wiedzieć żeby nie przyzwyczajać się do agencji ale już na pewno nie być lojalną bo oni i tak tego nie docenią. 

      Agencja musi obstawić każde zlecenie i to jest jak rosyjska ruletka kiedyś i na ciebie padnie i czar pryśnie, bo my jesteśmy przy klientach tylko wymienialnymi trybikami.

    3. Gość Rob

      Gość Rob

      W dniu 2.10.2023 o 11:55, Gość AleAla napisał(a):

      Co o nas myślą agencję? Tak traktowany jest pan Mariusz który przed kamerami jest obdarowywany i zawożony do sklepu gdzie musi pod okiem kamerek rozbić zakupy i dziękować. 

      Tak o nas myślą agencje - dokładnie tak.

       

      Jeszcze mówi ciężka praca popłaca a te robią show jakby mu dawały 100.000. Żenua

    4. Gość kinia

      Gość kinia

      Ja jestem lojalna sobie. Lojalnie odmawiam agencji jeżeli w innej będzie mi lepiej. 

  7. Witajcie,

    prowadzę obecnie badania ilościowe w postaci ankiety dotyczące postulowanych przeze mnie reform w systemie ubezpieczeń społecznych, a nie ma to większego sensu bez poznania opinii osób które owe reformy dotyczą.

    Wasze odpowiedzi są 100% anonimowe i zostaną wykorzystane wyłącznie do celów naukowych.

    Z góry dziękuję za każde uzupełnienie ankiety - https://docs.google.com/forms/d/e/1FAIpQLSfxV-xNDwWjwHkqiYpu7XygIx5gvAb-_DU-5aM4KvB5ICYOAg/viewform?usp=sf_link

    1. Gość Igna

      Gość Igna

      A kim Pan jest? Gdzie Pan to postuluje? Jaka reforma? Dlaczego akurat my opiekunki? I dlaczego mam podawać swojego maila przed wypelnieniem ankiety?

    2. Gość Senna

      Gość Senna

      10 godzin temu, Gość Igna napisał(a):

      A kim Pan jest? Gdzie Pan to postuluje? Jaka reforma? Dlaczego akurat my opiekunki? I dlaczego mam podawać swojego maila przed wypelnieniem ankiety?

      Nie wnikać, wypełniać i wysyłać. 

      P.S. 

      Lepiej nie ryzykować, bo nigdy nie wiadomo kto za takimi ankietami stoi 

  8. Hej, witajcie. Mam problem z babcią i pytanie do osób bardziej doświadczonych, bo lekarz bagatelizuje sprawę. Babcia jest na chodzie w niezłej jak na swoje lata formie ale ma problem z zasypianiem i jak dziecko woła mnie i mówi, że nie może zasnąć i to jakby się późno i jak bardzo zmęczona nie położyła to usypia nawet 2-3 godziny!!! Żyć się nie da a potem śpi jak zabita i wstaje wypoczęta. Co na to? W badaniach krwi widziałam, że ma niedobór witaminy d3 to znaczy dokładnie ma 9,1 ale lekarz mówi, że w tym wieku to normalne i po prostu ten typ tak ma. Czytałam, że brak tej witaminy może skutkować trudnościami z zasypianiem ale suplementacja zwykła nic nie pomoże bo to za niski wynik. Ktoś się z tym spotkał?

    1. Pokaż poprzednie komentarze  2 więcej
    2. Gość Polcia

      Gość Polcia

      Wezwać innego lekarza i nie odpuszczać. ma podziałać i koniec. To nie jest 10 wiek że nie mamy skutecznej farmakologii. 

    3. Gość Klub 5 rano

      Gość Klub 5 rano

      W dniu 5.12.2023 o 14:05, Gość Zebra napisał(a):

      Witamina d odpowiada m.in. za melatonine więc to może być wina niedoboru witaminy d.

      Stężenie melatoniny spada z wiekiem. U osób 65 plus z powodu starzenia się organizmu różnice stężenia melatoniny w ciągu nocy i dnia są niewielkie stąd problemy z zasypianiem u seniorów. Pomaga suplementowanie melatoniny ale mniej skuteczne jest u tych seniorów którzy są fizycznie mało aktywni , w ciągu dnia przeważnie leżą i drzemią albo śpią a tych jest przewaga Sen ludzi w podeszłym wieku trwa krócej i to jest normalne , nie jest też tak mocny jak u młodych a często seniorzy kładą się wcześniej i nie mogą zasnąć. Zwyczajnie starosc. Nie uśnie   się już w krótkim czasie jak aktywny młodszy człowiek. Większość seniorów przyjmuje melatoninę albo leki nasenne.

    4. Gość Senna

      Gość Senna

      W dniu 8.12.2023 o 10:08, Gość Klub 5 rano napisał(a):

      Stężenie melatoniny spada z wiekiem. U osób 65 plus z powodu starzenia się organizmu różnice stężenia melatoniny w ciągu nocy i dnia są niewielkie stąd problemy z zasypianiem u seniorów. Pomaga suplementowanie melatoniny ale mniej skuteczne jest u tych seniorów którzy są fizycznie mało aktywni , w ciągu dnia przeważnie leżą i drzemią albo śpią a tych jest przewaga Sen ludzi w podeszłym wieku trwa krócej i to jest normalne , nie jest też tak mocny jak u młodych a często seniorzy kładą się wcześniej i nie mogą zasnąć. Zwyczajnie starosc. Nie uśnie   się już w krótkim czasie jak aktywny młodszy człowiek. Większość seniorów przyjmuje melatoninę albo leki nasenne.

      sama melatonina to za mało zwłaszcza suplementowana. 

  9. No właśnie tak jak w pytaniu czy jeździcie wszędzie opiekunki? Jeżeli agencja proponuje zlecenia, na które nie chce jechać, bo trwa na przykład od rana do nocy, to odmawiacie tak po prostu? Jestem ciekawa zdania bardziej doświadczonych.

    1. Pokaż poprzednie komentarze  72 więcej
    2. Gość Lela

      Gość Lela

      15 godzin temu, Gość Ala napisał(a):

      Różne są sytuacje ale kto zwiewa o 1- szej w nocy? Już do rana nie można wytrzymać ? W każdym bądź razie nie wtedy gdy pracuje się legalnie. Nawet na czarno mają namiary na busa o każdej porze i najwyżej na zewnątrz  trochę czekają.  Są  właśnie telefony  sporo agencji ma numery alarmowe a w sytuacji zagrożenia dzwoni się na policję , do rodziny podopiecznych. Zdarza się , że nie mają litości dla pijaków/ pijaczek i wyrzucają natychmiast bez względu na porę dnia i pogodę.. Swoje auto nic nie da a bywa często że bus nie chce zabrać to wtedy faktycznie tylko siąść i płakać 

      Nie chodzi o to czy wyrzuca ale o poczucie bezpieczeństwa i kontroli nad sytuacja. 

    3. Gość Anna

      Gość Anna

      16 godzin temu, Gość Lela napisał(a):

      Nie chodzi o to czy wyrzuca ale o poczucie bezpieczeństwa i kontroli nad sytuacja. 

      Właśnie tak. Dokładanie. 

  10. Witajcie. Nie wiem co mam zrobić bo w domu u pdp nie ma ani grama proszku i kapsułek. Babcia nie pozwala ich kupować tylko każe wlewać mydło do rąk i mówi, że się ładnie pieni i szkoda pieniędzy. Takie pranie coś daje? Kupiłam dla siebie to ona wrzeszczy, że pranie tylko za jednym razem wszystko raz w tygodniu albo w ogóle i z mydłem. Straszna baba mam już dosyć. Dokładałabym po cichu sama ale ona pranie wrzuca do pralki i ją ustawia bo poprzedniczka ją też oszukiwała. Cyrk. Agencja rozkłada ręce, bo do babci nic nie dociera. Prać w mydle czy to bezsensu i próbować coś wskórać. 

    1. Gość Biden

      Gość Biden

      12 minut temu, Gość Monika napisał(a):

      Witajcie. Nie wiem co mam zrobić bo w domu u pdp nie ma ani grama proszku i kapsułek. Babcia nie pozwala ich kupować tylko każe wlewać mydło do rąk i mówi, że się ładnie pieni i szkoda pieniędzy. Takie pranie coś daje? Kupiłam dla siebie to ona wrzeszczy, że pranie tylko za jednym razem wszystko raz w tygodniu albo w ogóle i z mydłem. Straszna baba mam już dosyć. Dokładałabym po cichu sama ale ona pranie wrzuca do pralki i ją ustawia bo poprzedniczka ją też oszukiwała. Cyrk. Agencja rozkłada ręce, bo do babci nic nie dociera. Prać w mydle czy to bezsensu i próbować coś wskórać. 

      Uciekaj!

    2. Gość bronia

      Gość bronia

      4 godziny temu, Gość Biden napisał(a):

      Uciekaj!

      To pewnie dopiero preludium. 

    3. Gość Monika

      Gość Monika

      W dniu 17.10.2023 o 21:04, Gość bronia napisał(a):

      To pewnie dopiero preludium. 

      Tak też zrobię, bo dzisiaj już mówi, że za długo się kąpię i czy dołożę się do rachunku. Poczekam do końca i nie wrócę chyba, że coś się stanie po drodze i wyjadę wcześniej.

      Monika

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...