Dwóch podopiecznych. Czy to za dużo na drugą w życiu sztelę?

Miesiąc szybko zleci to prawda i jak fajni ludzie to minie jak błyskawica.

Anka abyś wróciła do tych ludzi bo czytam,że oferta z dwoma PDP nie jest wcale taka zła.

-----masz racje -wcale nie jest tak żle tylko zależy w jakim stanie jest małżonka PDP...bo jeśli jest mobilna to nie chcę takich steli....katastrofa!!!

Miesiąc szybko zleci to prawda i jak fajni ludzie to minie jak błyskawica.

Anka abyś wróciła do tych ludzi bo czytam,że oferta z dwoma PDP nie jest wcale taka zła.

-----masz racje -wcale nie jest tak żle tylko zależy w jakim stanie jest małżonka PDP...bo jeśli jest mobilna to nie chcę takich steli....katastrofa!!!

Adamos, przecież Ania pisała, że seniorka porusza się za pomocą wózka inwalidzkiego i czasem rollatora. Trzeba czytać cały temat a nie tylko część ;)

[ Data: 27-03-2015, 17:38 ]

Aniu, jak pierwszy urlopik po ofercie? Już wiesz czy wracasz do rodzinki?

Miesiąc szybko zleci to prawda i jak fajni ludzie to minie jak błyskawica.

Anka abyś wróciła do tych ludzi bo czytam,że oferta z dwoma PDP nie jest wcale taka zła.

-----masz racje -wcale nie jest tak żle tylko zależy w jakim stanie jest małżonka PDP...bo jeśli jest mobilna to nie chcę takich steli....katastrofa!!!

Adamos, przecież Ania pisała, że seniorka porusza się za pomocą wózka inwalidzkiego i czasem rollatora. Trzeba czytać cały temat a nie tylko część ;)

Nie daj boże aby seniorka była mobilna dla Adamosa-ale te baby weszły Ci za skórę,,,,

Trzymam równiez kciuki za wszystkie opiekunki tez wiem co to jest i jak powodzenia

No pewnie, że lepiej zarabiać 1200 niż 800, a skoro dziadek jest sprawny to tak jakbyś jechała tylko do jednej osoby. Jak już gabi wspomniała, upierzesz, wyprasujesz, ugotujesz, pogadasz i tyle. Powodzenia!

trzeba próbować :) 

ja jechałam do lezącej babci i chodzącego dziadka ...i tak było , z tym tylko ze przez cztery miesiące. dziadek momentalnie przestał chodzić i tera mam dwójkę leżących :(  ale to bardzo sympatyczni ludzie. miło sie u Nich pracuje .

Ja może bym spróbowała pojechać do małżeństwa ,nie wiem co mnie teraz nowego spotka , na jakie ja fikołki trafię ale jestem ciekawska i lubię nowe wyzwania -zobaczymy.Też wszystko będzie zależec od wynagrodzenia i warunków mieszkaniowych.Tylko bez rodziny, bez kochanych synowych i córeczek. Marzy mi się taka ciepła i dobra podopieczna albo na chodzie podopieczny ,to chyba każdy z nas chciałby trafić na takich normalnych ludzi.Na pewno przy dwójce jest więcej pracy nić przy jednej osobie, a jeszcze ogarnąc w jednym czasie ich wybryki to też sztuka ,zależy tylko co im chodzi po głowie-hahha

powiem Ci szczerze miałem chyba 3 x małżeństwa ,obydwoje niesprawni   i było fajnie,ale zaznaczam kobieta też wymagała opieki -dlatego było dobrze!najgorzej jak kobieta jest mobilna -przykre to ,ale większości sytuacjach prawdziwe!