Rozmowa przy kawie (3)

1 minutę temu, Niezapominajka 67 napisał:

Nie powiedziałam mu tego, bo jakby co to byłabym pierwsza na przypuszczalnie bardzo długiej liście podejrzanych 

facet sobie nieźle nabrechtał w aktach , jakby co, to byłaby odpowiedzialność zbiorowa 

Teraz czekam na kolejnego sympatycznego  pana, który ma mi  przywieść naprawiony  ekspres do kawy 

Od miesiąca mi go przywozi 

Ja już sama nie wiem czy ja chce jeszcze te ekspres czy go już nie chce. Może i z tym lepiej poczekać do.wiosny 

4 minuty temu, Janeczka1963 napisał:

facet sobie nieźle nabrechtał w aktach , jakby co, to byłaby odpowiedzialność zbiorowa 

3 minuty temu, Niezapominajka 67 napisał:

Teraz czekam na kolejnego sympatycznego  pana, który ma mi  przywieść naprawiony  ekspres do kawy 

Od miesiąca mi go przywozi 

Ja już sama nie wiem czy ja chce jeszcze te ekspres czy go już nie chce. Może i z tym lepiej poczekać do.wiosny 

miesiąc czasu Express naprawia, a po części to on chyba osobiście pojechał do fabryki , tylko wybrał drogę na okrężne przez Alaskę 

Teraz, Janeczka1963 napisał:

miesiąc czasu Express naprawia, a po części to on chyba osobiście pojechał do fabryki , tylko wybrał drogę na okrężne przez Alaskę 

Najważniejsze, że wiosna tuż , tuż 

Teraz, Niezapominajka 67 napisał:

Najważniejsze, że wiosna tuż , tuż 

to prawda, jeszcze trochę i wiosna do nas zawita, a na razie znowu śnieży 

10 minut temu, Janeczka1963 napisał:

facet sobie nieźle nabrechtał w aktach , jakby co, to byłaby odpowiedzialność zbiorowa 

W ubiegłym roku się tłumaczył, że przez pandemie to on w domu  musiał pracowac . Więc mu mówię, że tym bardziej miał czas na przygotowanie dokumentów, bo petentow nie  obsługiwal , a on mi na to, że wcale nie, bo dostępu  do dokumentów nie   miał . On w domu a dokumenty w pracy. Nie wytrzymałam i mówię do niego, to coś pan właściwie w tym domu robił????? 

Wszystko sobie notuje, tylko co mi po tym jak teraz wszystko na pandemie można zwalić 

6 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

W ubiegłym roku się tłumaczył, że przez pandemie to on w domu  musiał pracowac . Więc mu mówię, że tym bardziej miał czas na przygotowanie dokumentów, bo petentow nie  obsługiwal , a on mi na to, że wcale nie, bo dostępu  do dokumentów nie   miał . On w domu a dokumenty w pracy. Nie wytrzymałam i mówię do niego, to coś pan właściwie w tym domu robił????? 

Wszystko sobie notuje, tylko co mi po tym jak teraz wszystko na pandemie można zwalić 

ja bym go udusiła gołymi rękami

Teraz, Janeczka1963 napisał:

ja bym go udusiła gołymi rękami

Tylko jak go namierzyć  

1 minutę temu, Niezapominajka 67 napisał:

Tylko jak go namierzyć  

adres biura masz?, to by trzeba było pod biurem zasadzkę zorganizować, a potem śledzić do domu , Trochę za dużo kryminałów się naoglądałam 

Godzinę temu, Niezapominajka 67 napisał:

Ja te sprawy to już załatwiam od sierpnia ubiegłego roku

Udało mi się dodzwonić 

Pol godziny muzyczki słuchałam aż wreszcie ktoś odebrał, już myślałam, że coś uda mi się z tym panem  załatwić. Nic bardziej mylnego bo zamiast załatwić to jeszcze bardziej się zdenerwowałam. Uprzejmy pan po drugiej stronie telefonicznego łącza doradził mi, żebym poczekała do wiosny, tylko której wiosny

To już nie tak długo

19 minut temu, Janeczka1963 napisał:

ja bym go udusiła gołymi rękami

Janka litości ja Cię z tej strony nie znam

@Janeczka1963 jest też miły akcent dzisiejszego dnia, bo bez problemu dodzwoniłam się na infolinię zusu i uzyskałam wszelkie potrzebne mi informacje 

Do wiosny nie kazano mi czekać tylko wysyłać już. Oni pracują normalnie.

Tym razem rozmawiałam z panią 

27 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

W ubiegłym roku się tłumaczył, że przez pandemie to on w domu  musiał pracowac . Więc mu mówię, że tym bardziej miał czas na przygotowanie dokumentów, bo petentow nie  obsługiwal , a on mi na to, że wcale nie, bo dostępu  do dokumentów nie   miał . On w domu a dokumenty w pracy. Nie wytrzymałam i mówię do niego, to coś pan właściwie w tym domu robił????? 

Wszystko sobie notuje, tylko co mi po tym jak teraz wszystko na pandemie można zwalić 

Próbował odtworzyć dokumenty w pamięci

1 minutę temu, Funny napisał:

To już nie tak długo

Pod warunkiem, że tegoroczna wiosnę pan miał na myśli 

1 minutę temu, Funny napisał:

Janka litości ja Cię z tej strony nie znam

a bo ja do Ciebie odwracam się tą fajną stroną 

1 minutę temu, Funny napisał:

Próbował odtworzyć dokumenty w pamięci

Nie udało się 

Nie ta szufladę otworzył

a widzisz, nie ma to jak z kobietą pogadać 

Teraz, Niezapominajka 67 napisał:

Nie udało się 

bo mu się szufladki pozacinały 

3 minuty temu, Funny napisał:

Janka litości ja Cię z tej strony nie znam

Ja jej też nie znałam z tej strony  do tej pory. Nigdy nie wiadomo co to. w człowieku siedzi.

1 minutę temu, Niezapominajka 67 napisał:

@Janeczka1963 jest też miły akcent dzisiejszego dnia, bo bez problemu dodzwoniłam się na infolinię zusu i uzyskałam wszelkie potrzebne mi informacje 

Do wiosny nie kazano mi czekać tylko wysyłać już. Oni pracują normalnie.

Tym razem rozmawiałam z panią 

Nowa pewnie wykazać się chce

3 minuty temu, Janeczka1963 napisał:

a bo ja do Ciebie odwracam się tą fajną stroną 

4 minuty temu, Janeczka1963 napisał:

a bo ja do Ciebie odwracam się tą fajną stroną 

Na kawę czas no nie ?Zrobiłam bo robić ni ma komu, ale dusić i dzwonić to tak

@Funny ja się częstuję ,dzięki