Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (3)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć. Dojechałam szczęśliwie po 12,godzinach jazdy  czyli w miarę szybko. Muszę pochwalić firmę przewozową z którą pierwszy raz jachalam :oklaski:

Po przeczytaniu info od nich byłam trochę wystraszona i zaczęło mi się wydawać, że mam katar, kaszel i gorączkę powyżej 38,5 st więc na mur beton bus mnie nie zabierze O.o

Do tego doszła bardzo kiepska pogoda. Ulewny deszcz, wiatr i mgła O.o

Zapowiadało się trochę horrorystycznie a jak zwykle skończyło się dobrze. O umówionej porze kierowca zadzwonił do drzwi, jak wyszłam to przystawił mi termometr do głowy, kazał pokazać ręce w celu zdezynfekowania. Wszystko przebiegło sprawnie i zanim on władował moje bagaze w liczbie 4 szt :$ to ja już zajęłam miejsce zaraz obok niego :d

Nawet nie wiem jak to się stało, że sympatyczny pan kierowca zaproponował, żebym mówiła do niego po imieniu(może wpływ na to miał zapach Chanel 5, którym zmienniczka wypryskala mnie tuż przed wyjazdem ,) więc sama też się grzecznie  przedstawiłam. 

Jechalismy razem z, Panem kierowca "aż do czasu gdy on  wysiadł pod swoim blokiem w miejscowości R :)

Na postoju przesiadkowym   P przekazał stery  czyli kierownice w ręce kolegi a sam podróżował już jako pasażer (siedział obok mnie :$ bo tylko jedno wolne miejsce zostało i nie miał innego wyjścia) ;)

Wykorzystałam okazję i zapytałam czy jest możliwość przemiescic się  z nimi z miejsca na miejsce w De? Można :dobrze:

Teraz siedzę przy :kawa:. Może ktoś ma ochotę się przsiasc? 

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie z deszczowego południa Polski i życzę udanej reszty dnia :d

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

Cześć. Dojechałam szczęśliwie po 12,godzinach jazdy  czyli w miarę szybko. Muszę pochwalić firmę przewozową z którą pierwszy raz jachalam :oklaski:

Po przeczytaniu info od nich byłam trochę wystraszona i zaczęło mi się wydawać, że mam katar, kaszel i gorączkę powyżej 38,5 st więc na mur beton bus mnie nie zabierze O.o

Do tego doszła bardzo kiepska pogoda. Ulewny deszcz, wiatr i mgła O.o

Zapowiadało się trochę horrorystycznie a jak zwykle skończyło się dobrze. O umówionej porze kierowca zadzwonił do drzwi, jak wyszłam to przystawił mi termometr do głowy, kazał pokazać ręce w celu zdezynfekowania. Wszystko przebiegło sprawnie i zanim on władował moje bagaze w liczbie 4 szt :$ to ja już zajęłam miejsce zaraz obok niego :d

Nawet nie wiem jak to się stało, że sympatyczny pan kierowca zaproponował, żebym mówiła do niego po imieniu(może wpływ na to miał zapach Chanel 5, którym zmienniczka wypryskala mnie tuż przed wyjazdem ,) więc sama też się grzecznie  przedstawiłam. 

Jechalismy razem z, Panem kierowca "aż do czasu gdy on  wysiadł pod swoim blokiem w miejscowości R :)

Na postoju przesiadkowym   P przekazał stery  czyli kierownice w ręce kolegi a sam podróżował już jako pasażer (siedział obok mnie :$ bo tylko jedno wolne miejsce zostało i nie miał innego wyjścia) ;)

Wykorzystałam okazję i zapytałam czy jest możliwość przemiescic się  z nimi z miejsca na miejsce w De? Można :dobrze:

Teraz siedzę przy :kawa:. Może ktoś ma ochotę się przsiasc? 

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie z deszczowego południa Polski i życzę udanej reszty dnia :d

G...T...V?

Edytowane przez Kleopatra ?
  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minut temu, Niezapominajka 67 napisał:

Cześć. Dojechałam szczęśliwie po 12,godzinach jazdy  czyli w miarę szybko. Muszę pochwalić firmę przewozową z którą pierwszy raz jachalam :oklaski:

Po przeczytaniu info od nich byłam trochę wystraszona i zaczęło mi się wydawać, że mam katar, kaszel i gorączkę powyżej 38,5 st więc na mur beton bus mnie nie zabierze O.o

Do tego doszła bardzo kiepska pogoda. Ulewny deszcz, wiatr i mgła O.o

Zapowiadało się trochę horrorystycznie a jak zwykle skończyło się dobrze. O umówionej porze kierowca zadzwonił do drzwi, jak wyszłam to przystawił mi termometr do głowy, kazał pokazać ręce w celu zdezynfekowania. Wszystko przebiegło sprawnie i zanim on władował moje bagaze w liczbie 4 szt :$ to ja już zajęłam miejsce zaraz obok niego :d

Nawet nie wiem jak to się stało, że sympatyczny pan kierowca zaproponował, żebym mówiła do niego po imieniu(może wpływ na to miał zapach Chanel 5, którym zmienniczka wypryskala mnie tuż przed wyjazdem ,) więc sama też się grzecznie  przedstawiłam. 

Jechalismy razem z, Panem kierowca "aż do czasu gdy on  wysiadł pod swoim blokiem w miejscowości R :)

Na postoju przesiadkowym   P przekazał stery  czyli kierownice w ręce kolegi a sam podróżował już jako pasażer (siedział obok mnie :$ bo tylko jedno wolne miejsce zostało i nie miał innego wyjścia) ;)

Wykorzystałam okazję i zapytałam czy jest możliwość przemiescic się  z nimi z miejsca na miejsce w De? Można :dobrze:

Teraz siedzę przy :kawa:. Może ktoś ma ochotę się przsiasc? 

Pozdrawiam Wszystkich serdecznie z deszczowego południa Polski i życzę udanej reszty dnia :d

Facetom nogi miękną przy wanilii podobno więc kwiatuszku byłaś bołoslawiona między rodzynkami myślę że ogrzewanie zbędne w tym momencie witaj :d

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, Kleopatra napisał:

Bo oni są bardzo mili.A opiekunki traktują jak perełki

Przypomniało mi się co mój dziadek zawsze mówił w żartach do babci. 

Mówił, że ona dba o niego jak dorożkarz o swojego konia :szydera:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, Funny napisał:

Facetom nogi miękną przy wanilii podobno więc kwiatuszku byłaś bołoslawiona między rodzynkami myślę że ogrzewanie zbędne w tym momencie witaj :d

Skąd Ty to wiesz, że nawet ogrzewania nie włączył??? :haha:

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jestem już  na posterunku.  Sprawdzę po chwili coście wymyślili w kwestii kreatywności.  Teraz jednak pochwalę  się,  że mnie  dziś  kogut opiał :oklaski:. W drodze  do mojej przyjaciółki  Szmaty potknęłam się o kasty z wystawionym przedmiotami. Ktoś  pozbywał się  starych przedmiotów,  a może  spadek wylądował na ulicy.  Nie ważne.  Ważne  jest to,  że zapytałam  uprzejmego panao czy mogę  się  proczęstować,  stwierdził że  tak.  Moje  ręce od razu magiczna moc  skierowała do olbrzymiej zielonej  patery ze szkła  Murano. Facet myślał,  że  ja durny ptaszek jestem :haha:, a tymczasem mogłabym pracować w antykwariacie :hura:. Pan się pokapował i mi rzecze, że  już nie mam więcej  brać, że już  dość,  zę to chce dać do  odsprzedaży .  Ja mu, że  nie rozumiem :trele: po :szydera: niemiecku :szydera:. Napakowałam do  torby  jeszcze  inne skarby od Versace:szydera: i tanecznym krokiem oddaliłam się w bezpieczne  miejsce:oklaski:.  To wszystko na pewno  uknuł @waldiroom, ponieważ włoska  historia dziwnie się  zaczęła: od fotografii z nadbrzeżnymi kolumnami, potem @Kleopatra  dorzuciła idiotę od Dostojewskiego :szydera:.  Wenecjanie chyba  podczytują forum, a czarownice w zamian za przypomnienie ich nieszczęsnej doli dzisiaj mnie  wynagrodziły.  Spojrzałam  na Ebay i lekko licząc kilka setek euro zarobiłam w mig.  Tak lubię :oklaski:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

17 minut temu, Heidi napisał:

Jestem już  na posterunku.  Sprawdzę po chwili coście wymyślili w kwestii kreatywności.  Teraz jednak pochwalę  się,  że mnie  dziś  kogut opiał :oklaski:. W drodze  do mojej przyjaciółki  Szmaty potknęłam się o kasty z wystawionym przedmiotami. Ktoś  pozbywał się  starych przedmiotów,  a może  spadek wylądował na ulicy.  Nie ważne.  Ważne  jest to,  że zapytałam  uprzejmego panao czy mogę  się  proczęstować,  stwierdził że  tak.  Moje  ręce od razu magiczna moc  skierowała do olbrzymiej zielonej  patery ze szkła  Murano. Facet myślał,  że  ja durny ptaszek jestem :haha:, a tymczasem mogłabym pracować w antykwariacie :hura:. Pan się pokapował i mi rzecze, że  już nie mam więcej  brać, że już  dość,  zę to chce dać do  odsprzedaży .  Ja mu, że  nie rozumiem :trele: po :szydera: niemiecku :szydera:. Napakowałam do  torby  jeszcze  inne skarby od Versace:szydera: i tanecznym krokiem oddaliłam się w bezpieczne  miejsce:oklaski:.  To wszystko na pewno  uknuł @waldiroom, ponieważ włoska  historia dziwnie się  zaczęła: od fotografii z nadbrzeżnymi kolumnami, potem @Kleopatra  dorzuciła idiotę od Dostojewskiego :szydera:.  Wenecjanie chyba  podczytują forum, a czarownice w zamian za przypomnienie ich nieszczęsnej doli dzisiaj mnie  wynagrodziły.  Spojrzałam  na Ebay i lekko licząc kilka setek euro zarobiłam w mig.  Tak lubię :oklaski:

Czy Ty jesteś w czepku urodzona we włoskiej wannie? na pewno żaden Idiota porodu nie odbierał raczej Tadeusz Pan Dr .

Edytowane przez Funny
  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Heidi napisał:

Jestem już  na posterunku.  Sprawdzę po chwili coście wymyślili w kwestii kreatywności.  Teraz jednak pochwalę  się,  że mnie  dziś  kogut opiał :oklaski:. W drodze  do mojej przyjaciółki  Szmaty potknęłam się o kasty z wystawionym przedmiotami. Ktoś  pozbywał się  starych przedmiotów,  a może  spadek wylądował na ulicy.  Nie ważne.  Ważne  jest to,  że zapytałam  uprzejmego panao czy mogę  się  proczęstować,  stwierdził że  tak.  Moje  ręce od razu magiczna moc  skierowała do olbrzymiej zielonej  patery ze szkła  Murano. Facet myślał,  że  ja durny ptaszek jestem :haha:, a tymczasem mogłabym pracować w antykwariacie :hura:. Pan się pokapował i mi rzecze, że  już nie mam więcej  brać, że już  dość,  zę to chce dać do  odsprzedaży .  Ja mu, że  nie rozumiem :trele: po :szydera: niemiecku :szydera:. Napakowałam do  torby  jeszcze  inne skarby od Versace:szydera: i tanecznym krokiem oddaliłam się w bezpieczne  miejsce:oklaski:.  To wszystko na pewno  uknuł @waldiroom, ponieważ włoska  historia dziwnie się  zaczęła: od fotografii z nadbrzeżnymi kolumnami, potem @Kleopatra  dorzuciła idiotę od Dostojewskiego :szydera:.  Wenecjanie chyba  podczytują forum, a czarownice w zamian za przypomnienie ich nieszczęsnej doli dzisiaj mnie  wynagrodziły.  Spojrzałam  na Ebay i lekko licząc kilka setek euro zarobiłam w mig.  Tak lubię :oklaski:

Mam wisiorek z murano pięknisty ,kupiłam jak byłam w IT

Edytowane przez Funny
  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

22 minut temu, Funny napisał:

Mam wisiorek z murano pięknisty ,kupiłam jak byłam w IT

Ciekawostka

W wieku XIV szkło z Murano było towarem ekskluzywnym i pożądanym w całej Europie, a pilnie strzeżone tajemnice umożliwiały Murano utrzymanie pozycji lidera w produkcji szkła przez wiele wieków. Obywatele Murano znający techniki produkcji stali się bardzo wpływowi i bogaci. Jednak ich sukces miał też drugie, bardziej ponure oblicze: mistrzowie szkła z wyspy mieli absolutny zakaz opuszczania Murano (ponoć tym, którzy nie stosowali się do zakazu, groziła nawet śmierć). Wszystko po to, by tajemnica murańskiego szkła nie opuściła wyspy.

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

27 minut temu, Funny napisał:

Czy Ty jesteś w czepku urodzona we włoskiej wannie? na pewno żaden Idiota porodu nie odbierał raczej Tadeusz Pan Dr .

Nic  nie  dzieje  się  przypadkiem. Mnie musieli  chyba między  książkami odbierać,  bo  uwielbienie do nich  mam :haha:. Nawet kształciuch  jestem w tym kierunku.  @Funny jeśli poród  odbierał  bibliotekarz, to raczej tłumok nie był  , ale  jego  imienia  nie pamiętam :mur:

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Heidi napisał:

Ciekawostka

W wieku XIV szkło z Murano było towarem ekskluzywnym i pożądanym w całej Europie, a pilnie strzeżone tajemnice umożliwiały Murano utrzymanie pozycji lidera w produkcji szkła przez wiele wieków. Obywatele Murano znający techniki produkcji stali się bardzo wpływowi i bogaci. Jednak ich sukces miał też drugie, bardziej ponure oblicze: mistrzowie szkła z wyspy mieli absolutny zakaz opuszczania Murano (ponoć tym, którzy nie stosowali się do zakazu, groziła nawet śmierć). Wszystko po to, by tajemnica murańskiego szkła nie opuściła wyspy.

Idź do topiku muzyczkę mam dla Ciebie może widziałaś już ten koncert  z fanką na scenie ,piękna dziewczyna wyłowiona z tłumu z pulsem jak nic 120Ciężka tu pracę odwalasz na forum, więc trzeba Cię docenić 

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...