Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (3)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, SYLWIAK napisał:

Dzieńdoberek :cześć2: dwa tygodnie jeszcze i ja swoją miotłę odpalę co by mnie na moje Mazury zabrała. Niby jest ok, po tych wszystkich rozmowach z rodziną, ale jednak jakoś tak dziwnie. Do nich chyba nie dociera, że ja tu nie wracam ( a zakomunikowałam  to jasno) i snują plany na przyszłość :haha:.

Miłego dnia :love:

A po jakiemu  do  nich  mówiłaś?:herbata-twarz:

  Jak po polsku, to mogli nie zrozumieć:płacz-łzy-radość-twarz:, nie wierzą,  że Twoja decyzja, to jest prawda i też  ostatecznie słowo. Są tak pewni  siebie,  że myślą że żartujesz. 

Im się rozum otworzy dopiero po twoim zjeździe :gryzienie-warga-twarz:. Niech sobie pampki na oczy założą , bo łez nie będzie końca :herbata-twarz:.

To jakby dostać mokrą ścierą w łeb :płacz-łzy-radość-twarz:.

Edytowane przez Heidi
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Heidi napisał:

Słyszałam, że w takim tempie, to tylko kobieta może zmieniać zdanie:płacz-łzy-radość-twarz:.

Jesteś kobietą?  Zmieniłeś płeć?:flaga-twarz:

Och nie🤪🤪 w tym wieku, Nie. Kiedyś może, mając możliwości i właściwe wnętrze - potencjał kobiet mnie fascynuje... Zadziwia, czasem przeraża... Cóż począć? Poza tym jestem za wysoki 😄🤪

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Często w różnych mediach zarażają nas strachem. Ludzie o słabej psychice popadają w depresję. Zarażony bakterią stan umysłu tonie w głębinach własnej beznadziejności .

Czy nie można by ludziom 

Obejrzałam filmiki z facetem, który swoim żabim śmiechem zaraził mnie bakterią śmiechu. O... jak mi teraz dobrze.  Łzy radości same lecą po policzkach, zęby osuszone :płacz-łzy-radość-twarz:, brzuch wpadł w nieopisaną wibrację:płacz-łzy-radość-twarz:.  Nie mogę tego zjawiska zatrzymać. Ratunku!!!

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

6 godzin temu, Waldi napisał:

:d Yes, ale tam samotnie nie wolno, woda zawieść czystością może, gory przejrzystym powietrzem... Namiot trzeba wziąć i materac, co by ciało do ciała pasowało... Dzielić się ciepłem, wygenerowanym ze wspólnych  ćwiczeń 🤪

Na Kamczatce jest równie świeżo :d i nawet mają namioty:d . Zamiast zimnej wody ze strumienia zimna zagryzka 😁. Ciepła foka robi zamiast pierzyny :d. Ćwiczenia też mają kiedy....m kiedy uciekają przed białym niedźwiedziem :d.  Ba nawet skoki przez krę mają :d.

Ale.. z tego co wiem Sindbad tam nie zjeżdża. Szkoda,  znudziło mi się  tu gdzie jestem :herbata-twarz:

Ale Kleopatrę tam wyślę jakimś sposobem :d.   Znajdzie się jakiś wytrych co  mi zamek do tej krainy otworzy.  Czego się nie zrobi dla przyjaciół :irokez-twarz:. Włosy już z moich zauszników sprzedałam. Resztę na bilet dorzucicie? 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dziś mnie strasznie dręczy pewna matematyczna sprawa:herbata-twarz: . 3 godziny byłam matką.  Zarobiłam 90 Chf. Mam 2 synów.  Średnia ich wieku to 30 lat. Kto mi powie ile powinien mi zapłacić Franków mój mąż za bycie ich matką?  

Z pestek od zjedzonych jabłek zrobiłam substytut kalkulatora, ale źle idzie mi liczenie. Może za mało zjadłam jabłek? 

:$:nie-mowię-animo::(

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

... wiem wiem, to nie jest topik muzyczny, ale dzielę się nie tylko z fanami muzyki. Dzielę się pięknem i refleksją 

.... Czy to aby nie zasada, że najpiękniejsze dzieła tworzone są.. z bólu, lub na podstawie historii tragicznych wydarzeń??? 

  • Lubię to 1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Inna dygresja - czy kobietom potrzebni są mężczyźni?

, tak sobie czytam i slucham o tych zadrach co Wam kobietom Ci okropni mężowie (mężczyźni)  zrobili, o tych nocach wypłakanych, o tych trudach matki, żony i kochanki... , kucharki, sprzątaczki, psycholozki, pocieszycielki.... opiekunki dzieci (w sumie wspólnych... ale🤪

Ja wiem, jest teraz taka moda na głos kobiety w świecie zdetronizowanym przez mężczyzn, jedne głośno krzyczą inne ciszej, niektóre wręcz ryczą. Jestem w tej grupie ludzi, którzy patrzą szerzej na problem, on mnie nie dotyczy, ale wciąż spotykam stereotypowe myślenie i pewnego rodzaju nagonkę - pokłosie dziesiątek lat takiego a nie innego społecznego napinania (męskiego świata) że teraz ten głos kobiet stawia nas mężczyzn w odwrotnym położeniu. Czy to nie hipokryzja? 

Ja rozumiem, że w wolnym świecie, gdzie dorośli ludzie sami decydują się na związek, nie aranżuje się go jak to bywa w pewnych społecznościach (patrz utwór muzyczny wyżej) każde  decyduje się na wspólnotę lub samotność, albo związek homo (PCI męskiej lub zenskiej) to konsekwencja decyzji, lub konsekwencja pozostania w zniewoleniu. 

A skoro decyzja pozostawia Was/Nas - to skąd ten ciągły Hejt na facetów, czy oni też ciągnę na Was (kobiety) tak skaczą? 

Nie za ostro - nieeee? 

Czekam na atak...  lubię tak czasem kij w mrowisko. I żeby nie było - ja sobie z tym radzę, ale jak to wytłumaczyć z Waszego - kobiecego punktu widzenia. 

Czy tak na prawdę świat bez mężczyzn byłby lepszy... Patrz film Machulskiego 

Dla przykładu wrzucam fragment z instagrama dość ciekawy w kwestii relacji damsko-męskich 

https://www.instagram.com/reel/CpaxrEtgmWJ/?igshid=MDJmNzVkMjY=

Zapraszam do tematu 

Edytowane przez Waldi
  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

No proszę - rzucił człowiek temat bezpośredni i wszyscy pouciekali - a rzucił bo posłuchał takiej pani redaktorki co wywiady z różnymi ludźmi robi.... Magda M. Z Keszką. I kilka innych o relacjach w związkach innych tzw dziennikarzy... Teraz popularne są te tzw podcasty. I do tych pan ( Magda i Joanna) nic w sumie nie mam - dobry  poodkast, ale ile tam zajadłości na płeć przeciwną ... mimo wszystko... Polecam posłuchać  -pt. śmietanka e... 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Waldi teraz życiowy biznes robię . Wrzucę w wolnej chwili grosik do tematycznej  skarbonki . Może też jakąś :świnia-1: podrzucę, żeby rozgrzać ten twój  ruszt:herbata-twarz:. Temat ciekawy :idealnie-super-twarz:.

Dzisiaj prawie cały dzień pisałam sama do siebie aż  brodą zarosłam:broda-twarz: .

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Waldi Chmmm....Mój pierwszy mąż,pomimo że"chodziliśmy ze sobą"10 lat i następne 10 byliśmy małżeństem,okazał się kompletnym nieudacznikiem życiowym.Poszedł do pracy,wrócił,poszedł z psem na spacer i albo leżał w łóżku,albo siedział przed komputerem.Jak miał płacićcrachunki to zadłużył mieszkanie że nie wiedziałam co teraz.Rozmowa,konwersacja czy też "klasycznie"seks,to było coś co JEMU do życia nie było potrzebne,a jak ja się dostosuję to wszystko będzie oki.Rozwiodłam się.

Teraz jestem z MĘŻCZYZNĄ.Jużzwiem co to rozmowa(czasami i całonocne pierdoły o wszystkim i niczym)regularny jak i spontaniczny seks,taniec na środku pokoju w środku nocy.

Wiem że mężczyzna potrafi prać,sprzątać,gotować,ma ambicję.Jest partnerem i dopełnieniem kobiety.I to takich mężczyzn nam potrzeba.

Ale jest jeden warunek:My,kobiety,też czasami musimy wyjąć przysłowiowy"kij z tyłka"zadać sobie pytanie czy musimy robić awantury o nic,strzelać fochem dla zasady,a wszystko będzie piękne.

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Patrycja781 napisał:

@Waldi Chmmm....Mój pierwszy mąż,pomimo że"chodziliśmy ze sobą"10 lat i następne 10 byliśmy małżeństem,okazał się kompletnym nieudacznikiem życiowym.Poszedł do pracy,wrócił,poszedł z psem na spacer i albo leżał w łóżku,albo siedział przed komputerem.Jak miał płacićcrachunki to zadłużył mieszkanie że nie wiedziałam co teraz.Rozmowa,konwersacja czy też "klasycznie"seks,to było coś co JEMU do życia nie było potrzebne,a jak ja się dostosuję to wszystko będzie oki.Rozwiodłam się.

Teraz jestem z MĘŻCZYZNĄ.Jużzwiem co to rozmowa(czasami i całonocne pierdoły o wszystkim i niczym)regularny jak i spontaniczny seks,taniec na środku pokoju w środku nocy.

Wiem że mężczyzna potrafi prać,sprzątać,gotować,ma ambicję.Jest partnerem i dopełnieniem kobiety.I to takich mężczyzn nam potrzeba.

Ale jest jeden warunek:My,kobiety,też czasami musimy wyjąć przysłowiowy"kij z tyłka"zadać sobie pytanie czy musimy robić awantury o nic,strzelać fochem dla zasady,a wszystko będzie piękne.

Pati - początek życiowych potyczek miałaś do d... Wyszłaś za dupka, to nie był facet  . 

Rozwiodłaś się - Świetna decyzja (dlugo dojrzewałaś pewnie w nadziei że się polepszy), ale super ze teraz masz człowieka a nie kutasa obok siebie, Mam kilka koleżanek co do takiej decyzji też dojrzały, i trafiły na świetnych facetów - do tańca i do różańca, i kolegów co w nadziei na lepsze jutro znosi matkowanie własnej żony. Gdzie tu partnerstwo 

Zastanawiam się.... I głównie dlatego wszcząłem trochę ten temat, czy aby nie za dużo kobiet w pewnym momencie zapomina o partnerstwie traktując wybrańców jak kolejne dziecko, -" jak siedzisz, nie garb się, co tak patrzysz za nią, nie pij tyle, zachowuj się, czemu ty zawsze musisz się kłócić w towarzystwie..... Ach długa lista, znana z życia wielu związków i z filmów też 

Ale jak trafnie ujęłaś ten kij trzeba wyjąć - pierdoly zabijają wiele związków... A wzajemne oskarżanie i niekończące się oczekiwania  to koniec związku. Kasa jest ważna - widać to tu szczególnie , że każdy jeździ obce tyłki podcierac, By życie sobie polepszyć kosztem rozstania. Ale ona nie jest najważniejsza. Nie zapomnij o tym.

Słyszałem fajny tekst - nie wolno traktować ZWIĄZKU, szczególnie po wielu latach jak kredytu hipotecznego, nie trzeba go za wszelką cenę splacac, umowę można ZERWAĆ, nie warto dalej inwestować 

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Waldi napisał:

Inna dygresja - czy kobietom potrzebni są mężczyźni?

, tak sobie czytam i slucham o tych zadrach co Wam kobietom Ci okropni mężowie (mężczyźni)  zrobili, o tych nocach wypłakanych, o tych trudach matki, żony i kochanki... , kucharki, sprzątaczki, psycholozki, pocieszycielki.... opiekunki dzieci (w sumie wspólnych... ale🤪

Ja wiem, jest teraz taka moda na głos kobiety w świecie zdetronizowanym przez mężczyzn, jedne głośno krzyczą inne ciszej, niektóre wręcz ryczą. Jestem w tej grupie ludzi, którzy patrzą szerzej na problem, on mnie nie dotyczy, ale wciąż spotykam stereotypowe myślenie i pewnego rodzaju nagonkę - pokłosie dziesiątek lat takiego a nie innego społecznego napinania (męskiego świata) że teraz ten głos kobiet stawia nas mężczyzn w odwrotnym położeniu. Czy to nie hipokryzja? 

Ja rozumiem, że w wolnym świecie, gdzie dorośli ludzie sami decydują się na związek, nie aranżuje się go jak to bywa w pewnych społecznościach (patrz utwór muzyczny wyżej) każde  decyduje się na wspólnotę lub samotność, albo związek homo (PCI męskiej lub zenskiej) to konsekwencja decyzji, lub konsekwencja pozostania w zniewoleniu. 

A skoro decyzja pozostawia Was/Nas - to skąd ten ciągły Hejt na facetów, czy oni też ciągnę na Was (kobiety) tak skaczą? 

Nie za ostro - nieeee? 

Czekam na atak...  lubię tak czasem kij w mrowisko. I żeby nie było - ja sobie z tym radzę, ale jak to wytłumaczyć z Waszego - kobiecego punktu widzenia. 

Czy tak na prawdę świat bez mężczyzn byłby lepszy... Patrz film Machulskiego 

Dla przykładu wrzucam fragment z instagrama dość ciekawy w kwestii relacji damsko-męskich 

https://www.instagram.com/reel/CpaxrEtgmWJ/?igshid=MDJmNzVkMjY=

Zapraszam do tematu 

To ja skromnie, krótko i na temat. 

Za wszystkie kobiety się nie wypowiem, ale w moim odczuciu są potrzebni i to nie tylko w celach prokreacji. 

Nigdy nie myślałam o życiu w pojedynkę lub  w innym układzie niż damsko - męski. 

Może to zabrzmi banalnie, ale ja zwyczajnie nie wyobrażam sobie świata bez mężczyzn, a te kobiety, które tak głośno krzyczą może zwyczajnie ich nie potrzebują? Może zostały zbyt mocno skrzywdzone? Może robią to dla zwrócenia uwagi na siebie? Może teraz taki trend ciągłego narzekania na wszystko i na wszystkich? 

Istniał kiedyś taki stereotyp matki Polki, która bez reszty miała się poświęcić rodzinie, podporządkować mężowi i zajmować się prowadzeniem domu i wychowywaniem dzieci, ale to już przeszłość przeżytek, który można między bajki włożyć. 

Teraz, albo żyjemy nie tylko w związku małżeńskim, ale i partnerskim, albo związek się rozpada, żadna ze stron nie ma zamiaru się męczyć i utrzymywać czegoś na siłę, bo co ludzie powiedzą. 

Teraz ludzie chcą być spełnieni i szczęśliwi i to bardzo dobrze, bardzo dobry kierunek. Ja jestem bardzo zadowolona, że moje dzieci stworzyły można powiedzieć zalążki, dobrych relacji między mężczyzną, a kobietą. Bardzo mi się podoba, że nie ma u nich typowego podziału ról i obowiązków. Nawet przy sprzątaniu czy gotowaniu są blisko siebie, robią to wspólnie, a nie tylko wspólnie idą do łóżka. 

Trzymam za nich kciuki żeby nie odpuszczali i nie oddalali się od siebie nawet w momencie gdy pojawią się dzieci. 

Jeśli chodzi o mnie, to zawsze doceniałam i starałam się zrozumieć mojego męża, przecież mężczyzna też ma prawo mieć problemy, też ma prawo być zmęczony, nie jest to domeną kobiety 

Kurcze miało być krótko i zwięźle, a wyszło jak wyszło i chyba jeszcze nie na temat 🤔:$

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 godzin temu, Heidi napisał:

Serdecznie dziękuję za uznanie. To miłe dla moich oczu i ten fakt doceniam:$.

Moja polonistka chciała mnie oblać w liceum w czasach kiedy nie wolno było pisać wypracowania wg własnych spostrzeżeń i myśli. Zawsze miała coś do mojego stylu pisania i też ubioru, może była zazdrosna:nie-mowię-animo:?  Poza tym zawsze do klasy wchodziłam po niej.  Wkurzała się, że  musiała na mnie czekać:płacz-łzy-radość-twarz:.  Jak dotąd nie wpadłam na pomysł prowadzenia bloga. Nie lubię za bardzo się  uzewnętrzniać. OR to specyficzna płaszczyzna, branżowa uzewnętrzniania wrażeń i emocji  ( obecnie zresztą  nie  tylko branżowych). To było moje remedium po podjęciu decyzji pozostania opiekunką . Gdyby kilka  lat temu ktoś powiedziałbym mi, że  będę wykonywać takie zadania,  to zabiłabym go śmiechem.  A jednak... w życiu nigdy nie mów nigdy. Audrey Hepburn ładnie to określiła " Nothing is impossible, the word itself says"

Nie byłoby mnie tu gdyby nie rzeczowa pomoc @INEZ. Czytałam  czasem w krzakach , ale wszystko na tamten czas było dla mnie zbyt płytkie .

To właśnie @INEZdawała mi poczucie wiary,  że dam radę. Dawała lekcje życia żółtodziobowi:kurczak-3: do czasu aż znalazłam w sobie siłę do przetrwania w opiece. Also: jestem, trwam i jeśliogę,  to pomogę.  Karmą trzeba się dzielić, przecież do grobu tego nie zabiorę ze sobą . Niech i inni się na ziemi radują. 

 

Dziękuję :love:

Zawsze chętnie służę pomocą :-)

Ps 

Zupa z łodyg od brokuła mi się przypomniała, wiesz, że do tej pory jeszcze nie miałam okazji wypróbować czy zjadliwa 🤣🤣🤣

  • Lubię to 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Waldi Mój pierwszy mąż po orostu potrzebował matki,siostry,niańki?W sumie sama do dziś nie wiem czego ,poza tym że napewno nie mnie(choć on do dziś myśli inaczej)Nie chciałam już dłużej być współlokatorką czy siostrą.

Jedyne czego żałuję to tych lat które mi bezpowrotnie minęły,bo głupstwa popełniane w młodości smakują inaczej niż głupstwa popełniane w wieku 45 lat...

 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Waldi napisał:

Pati - początek życiowych potyczek miałaś do d... Wyszłaś za dupka, to nie był facet  . 

Rozwiodłaś się - Świetna decyzja (dlugo dojrzewałaś pewnie w nadziei że się polepszy), ale super ze teraz masz człowieka a nie kutasa obok siebie, Mam kilka koleżanek co do takiej decyzji też dojrzały, i trafiły na świetnych facetów - do tańca i do różańca, i kolegów co w nadziei na lepsze jutro znosi matkowanie własnej żony. Gdzie tu partnerstwo 

Zastanawiam się.... I głównie dlatego wszcząłem trochę ten temat, czy aby nie za dużo kobiet w pewnym momencie zapomina o partnerstwie traktując wybrańców jak kolejne dziecko, -" jak siedzisz, nie garb się, co tak patrzysz za nią, nie pij tyle, zachowuj się, czemu ty zawsze musisz się kłócić w towarzystwie..... Ach długa lista, znana z życia wielu związków i z filmów też 

Ale jak trafnie ujęłaś ten kij trzeba wyjąć - pierdoly zabijają wiele związków... A wzajemne oskarżanie i niekończące się oczekiwania  to koniec związku. Kasa jest ważna - widać to tu szczególnie , że każdy jeździ obce tyłki podcierac, By życie sobie polepszyć kosztem rozstania. Ale ona nie jest najważniejsza. Nie zapomnij o tym.

Słyszałem fajny tekst - nie wolno traktować ZWIĄZKU, szczególnie po wielu latach jak kredytu hipotecznego, nie trzeba go za wszelką cenę splacac, umowę można ZERWAĆ, nie warto dalej inwestować 

 

A ten kredyt to we frankach ?

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, INEZ napisał:

To ja skromnie, krótko i na temat. 

Za wszystkie kobiety się nie wypowiem, ale w moim odczuciu są potrzebni i to nie tylko w celach prokreacji. 

Nigdy nie myślałam o życiu w pojedynkę lub  w innym układzie niż damsko - męski. 

Może to zabrzmi banalnie, ale ja zwyczajnie nie wyobrażam sobie świata bez mężczyzn, a te kobiety, które tak głośno krzyczą może zwyczajnie ich nie potrzebują? Może zostały zbyt mocno skrzywdzone? Może robią to dla zwrócenia uwagi na siebie? Może teraz taki trend ciągłego narzekania na wszystko i na wszystkich? 

Istniał kiedyś taki stereotyp matki Polki, która bez reszty miała się poświęcić rodzinie, podporządkować mężowi i zajmować się prowadzeniem domu i wychowywaniem dzieci, ale to już przeszłość przeżytek, który można między bajki włożyć. 

Teraz, albo żyjemy nie tylko w związku małżeńskim, ale i partnerskim, albo związek się rozpada, żadna ze stron nie ma zamiaru się męczyć i utrzymywać czegoś na siłę, bo co ludzie powiedzą. 

Teraz ludzie chcą być spełnieni i szczęśliwi i to bardzo dobrze, bardzo dobry kierunek. Ja jestem bardzo zadowolona, że moje dzieci stworzyły można powiedzieć zalążki, dobrych relacji między mężczyzną, a kobietą. Bardzo mi się podoba, że nie ma u nich typowego podziału ról i obowiązków. Nawet przy sprzątaniu czy gotowaniu są blisko siebie, robią to wspólnie, a nie tylko wspólnie idą do łóżka. 

Trzymam za nich kciuki żeby nie odpuszczali i nie oddalali się od siebie nawet w momencie gdy pojawią się dzieci. 

Jeśli chodzi o mnie, to zawsze doceniałam i starałam się zrozumieć mojego męża, przecież mężczyzna też ma prawo mieć problemy, też ma prawo być zmęczony, nie jest to domeną kobiety 

Kurcze miało być krótko i zwięźle, a wyszło jak wyszło i chyba jeszcze nie na temat 🤔:$

Fajnie. Na temat. To taki prawdziwy punkt widzenia każdego i każdej,,, z tu obecnych.

O mnie troszkę....

Pisałem, ale napisałem za dużo i uciekło z ekranu, 🤪 może innym razem .

@Patrycja781 fajnie tu powiedziała - czasem trzeba wyciągnąć ten kij... Czasem nie wystarczy... 

 

Tu mozemy kreować siebie w dowolny sposób. Mimo to dzisiejszy dzień pokazał, że wiele z nas to normalni ludzie, bez ściemy. Prawdziwe słowa dziś padły

...  jutro będzie kolejny dzień z reszty naszego życia. To będzie lepszy dzień, albo równie dobry 👍

Poruszony temat, choć mocno konfigurowany, zmierza do płęty 

Sa pary dobrane i niedobrane 

Powinni się rozstać bezwzględnie i znaleźć właściwą, bo życie przecieknie bez szału, ona/on nie będzie szczęśliwy, chyba że ona/on będzie spolegliwy wtedy tylko jedno z nich ona lub on będzie szczęśliwy, a te drugie będzie nieszczęśliwe. Na świecie.... W Polsce.... we Wrocławiu, Bielsko Białej czy Bydgoszczy znajdą się Ci właściwi, Ci do pary - i będą szczęśliwi. Cała reszta będzie samotna z wyboru i bez szkody dla nietrafionych.... Bo tak nas wychowano - mieć zone/męża 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, INEZ napisał:

Może to zabrzmi banalnie, ale ja zwyczajnie nie wyobrażam sobie świata bez mężczyzn, a te kobiety, które tak głośno krzyczą może zwyczajnie ich nie potrzebują

I niech sobie żyją bez... Niech nie trują świata, 

Nie wyobrażam sobie świata bez kobiet. Uwielbiam, podziwiam, chwalę. pragnę, komplementuje, pożądam, obdarowuje, pomagam (jestem silniejszy), wspieram... Obiad mogę zjeść w restauracji, mieszkanie/dom może posprzątać pomoc domowa, jak Heidi wspomniała - dziećmi może zająć się opiekunka... żłobek, przedszkole czy szkoła, dwoje ludzi związali się dla siebie.... I bardzo często zapominają o sobie. A później mówi się o kryzysie 40,50,60` latka - `niepotrzebne skreślić 

Partnerki /zony/kochanki /swojej wybranki potrzebuje.. 

Niebawem trafo nas choroba, z którą codziennie się stykamy (starość niesie ich wiele) , zegar tyka. 

Wczoraj - już było, nic nie zmienisz, Jutro - będzie, nie zgadniesz, a tak wiele czynników na to wpływa. Jest dziś, teraz. Bierzmy co daje ten czas. 

Dobranoc 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

9 godzin temu, Heidi napisał:

Gdyby kilka  lat temu ktoś powiedziałbym mi, że  będę wykonywać takie zadania,  to zabiłabym go śmiechem.  A jednak... w życiu nigdy nie mów nigdy. Audrey Hepburn ładnie to określiła " Nothing is impossible, the word itself says"

miałem podobnie . Na początku kryłem (okrężnie  opisywałem co robię w DE, trudne relacje środowiskowo-zawodowe ), teraz dumą odpowiadam jaki zawód mam na zleceniach. Nie wstydzę się mimo, że opinie w tym zawodzie (łatki) są często niepochlebne

@INEZ Baby Hat GIF

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...