Rozmowa przy kawie (3)

  W dniu 25.10.2020 o 15:37, Funny napisał(a):

Sama z karteczką się biega na zakupy a ja bez i zawsze czegoś zapomnę ,ale nieszkodzi mózg trenuje

Rozwiń  

Ostatnio coraz częściej listę zakupową muszę robić bo coraz częściej zapominam czegoś kupić a szczególnie tego co najbardziej mi potrzebne 

Jaką tu jest wypasiona edeka. Na specjalnych stojakach wiszą naczynia z różnymi likierami mają takie kraniki i można sobie nalewać ile kto sobie życzy 

Oczywiście zastanawiałam się co by było jakby ktoś zechciał bezpośrednio z tego kranika popróbować

  W dniu 25.10.2020 o 15:44, Niezapominajka 67 napisał(a):

Ostatnio coraz częściej listę zakupową muszę robić bo coraz częściej zapominam czegoś kupić a szczególnie tego co najbardziej mi potrzebne 

Jaką tu jest wypasiona edeka. Na specjalnych stojakach wiszą naczynia z różnymi likierami mają takie kraniki i można sobie nalewać ile kto sobie życzy 

Oczywiście zastanawiałam się co by było jakby ktoś zechciał bezpośrednio z tego kranika popróbować

Rozwiń  

Nie gadaj że z kieliszkami latają

  W dniu 25.10.2020 o 15:38, Niezapominajka 67 napisał(a):

Lepiej jak lato jest mniej upalne ale za to długa aż do listopada piękna i pogodna złota jesień. Wydaje mi się, że jesień to najdłuższa pora roku(jakoś tak się dłuży) i dlatego lubię jak jest w miarę ciepło 

Rozwiń  

Teee.... o pogodzie, to ja mogę rozmawiać z nieznajomym na przystanku PKS . Nie masz innych tematów?  

Pozwalam ci  trochę w nosie podłubać i coś  ciekawego poszukać do kawy

  W dniu 25.10.2020 o 15:44, Niezapominajka 67 napisał(a):

Ostatnio coraz częściej listę zakupową muszę robić bo coraz częściej zapominam czegoś kupić a szczególnie tego co najbardziej mi potrzebne 

Jaką tu jest wypasiona edeka. Na specjalnych stojakach wiszą naczynia z różnymi likierami mają takie kraniki i można sobie nalewać ile kto sobie życzy 

Oczywiście zastanawiałam się co by było jakby ktoś zechciał bezpośrednio z tego kranika popróbować

Rozwiń  

Poczekaj mam wizję,,, stoją w kolejce i każdy jęzor wywala co mu skapnie to jego

Wiem... znowu  przyjdzie pan Fujjjjj

  W dniu 25.10.2020 o 15:38, Niezapominajka 67 napisał(a):

Lepiej jak lato jest mniej upalne ale za to długa aż do listopada piękna i pogodna złota jesień. Wydaje mi się, że jesień to najdłuższa pora roku(jakoś tak się dłuży) i dlatego lubię jak jest w miarę ciepło 

Rozwiń  

Jak ci zimno, to nogi do miski z gorącą wodą  włóż i pór roku mi tu do kawy nie mieszać 

  W dniu 25.10.2020 o 15:48, Heidi napisał(a):

Wiem... znowu  przyjdzie pan Fujjjjj

Rozwiń  

Popularny ostatnio

  W dniu 25.10.2020 o 15:47, Funny napisał(a):

Poczekaj mam wizję,,, stoją w kolejce i każdy jęzor wywala co mu skapnie to jego

Rozwiń  

Fujjjjj....

  W dniu 25.10.2020 o 15:45, Funny napisał(a):

Nie gadaj że z kieliszkami latają

Rozwiń  

Właśnie nie wiem bo na stoliczku stały już gotowe do kupienia buteleczki o różnych  oryginalnych kształtach oczywiście napełnione tymi likierami (pojemność 200 ml) a na tych szklanych pojemnikach z kranikami było napisane, że 100 ml kosztuje ok 2,55. Gotowa buteleczkę 200 ml można było kupić za 6,30 czyli cena się trochę nie zgadza, widać za opakowanie licza 1,2 euro. 

Ciekawa jestem czy że swoim naczyniem można przyjść i sobie nalac

Muszę to wybadać 

  W dniu 25.10.2020 o 15:47, Heidi napisał(a):

Teee.... o pogodzie, to ja mogę rozmawiać z nieznajomym na przystanku PKS . Nie masz innych tematów?  

Pozwalam ci  trochę w nosie podłubać i coś  ciekawego poszukać do kawy

Rozwiń  

Właśnie się rozkręciłam i od pogody przeszłam do rzeczy czyli temat zakupowy jest na tapecie 

  W dniu 25.10.2020 o 15:51, Niezapominajka 67 napisał(a):

Właśnie nie wiem bo na stoliczku stały już gotowe do kupienia buteleczki o różnych  oryginalnych kształtach oczywiście napełnione tymi likierami (pojemność 200 ml) a na tych szklanych pojemnikach z kranikami było napisane, że 100 ml kosztuje ok 2,55. Gotowa buteleczkę 200 ml można było kupić za 6,30 czyli cena się trochę nie zgadza, widać za opakowanie licza 1,2 euro. 

Ciekawa jestem czy że swoim naczyniem można przyjść i sobie nalac

Muszę to wybadać 

Rozwiń  

Weź  że sobą kankę od mleka 

  W dniu 25.10.2020 o 15:51, Niezapominajka 67 napisał(a):

Właśnie nie wiem bo na stoliczku stały już gotowe do kupienia buteleczki o różnych  oryginalnych kształtach oczywiście napełnione tymi likierami (pojemność 200 ml) a na tych szklanych pojemnikach z kranikami było napisane, że 100 ml kosztuje ok 2,55. Gotowa buteleczkę 200 ml można było kupić za 6,30 czyli cena się trochę nie zgadza, widać za opakowanie licza 1,2 euro. 

Ciekawa jestem czy że swoim naczyniem można przyjść i sobie nalac

Muszę to wybadać 

Rozwiń  

Zaintrygowały mnie te kształty buteleczek w zależności od płci i oczekiwań ? Widziałam piersiówki z piersiami

  W dniu 25.10.2020 o 15:53, Heidi napisał(a):

Weź  że sobą kankę od mleka 

Rozwiń  

Właśnie o tym pomysłam bo jak kiedyś były problemy z zakupem piwa to właśnie do takich baniek się tankowało piwo. No i w domu można było sobie spożyć czy na działce 

  W dniu 25.10.2020 o 15:53, Heidi napisał(a):

Weź  że sobą kankę od mleka 

Rozwiń  

Może lepiej termos 

  W dniu 25.10.2020 o 15:55, Niezapominajka 67 napisał(a):

Właśnie o tym pomysłam bo jak kiedyś były problemy z zakupem piwa to właśnie do takich baniek się tankowało piwo. No i w domu można było sobie spożyć czy na działce 

Rozwiń  

No co Ty gadasz z chochli pili ?

  W dniu 25.10.2020 o 15:53, Funny napisał(a):

Zaintrygowały mnie te kształty buteleczek w zależności od płci i oczekiwań ? Widziałam piersiówki z piersiami

Rozwiń  

W tym przypadku zawartość jest dla mnie najważniejsza. Może być nawet w kance na mleko. Pierwszy raz takie cuda w Edece widzę. Jak do tego dodam gablotki z oryginalna biżuteria to jestem podwójnie szczęśliwa 

  W dniu 25.10.2020 o 15:57, Funny napisał(a):

No co Ty gadasz z chochli pili ?

Rozwiń  

Kolejki były do budek z piwem kilometrowe szczególnie w niedzielę i święta więc jak ktoś się już dopchał to tankował do pełna 

W domu to już pewnie porcjowali. 

@Heidimnie podpuściła i sama woli  na przystanku z nieznajomym o pogodzie gadać niż że nami na forum. Potem mówi, że ja gadatliwa jestem 

  W dniu 25.10.2020 o 16:01, Niezapominajka 67 napisał(a):

Kolejki były do budek z piwem kilometrowe szczególnie w niedzielę i święta więc jak ktoś się już dopchał to tankował do pełna 

W domu to już pewnie porcjowali. 

Rozwiń  

A po drodze na dziury w asfalcie uważali co by ani kropelki nie uronić

  W dniu 25.10.2020 o 16:04, Niezapominajka 67 napisał(a):

@Heidimnie podpuściła i sama woli  na przystanku z nieznajomym o pogodzie gadać niż że nami na forum. Potem mówi, że ja gadatliwa jestem 

Rozwiń  

Wróci ....piwo się leje

  W dniu 25.10.2020 o 15:59, Niezapominajka 67 napisał(a):

W tym przypadku zawartość jest dla mnie najważniejsza. Może być nawet w kance na mleko. Pierwszy raz takie cuda w Edece widzę. Jak do tego dodam gablotki z oryginalna biżuteria to jestem podwójnie szczęśliwa 

Rozwiń  

trzeba było nie przypominać o gablotach

  W dniu 25.10.2020 o 16:04, Niezapominajka 67 napisał(a):

@Heidimnie podpuściła i sama woli  na przystanku z nieznajomym o pogodzie gadać niż że nami na forum. Potem mówi, że ja gadatliwa jestem 

Rozwiń  

Gadaj gadaj,,, cos widzę ,że  my tu same jak 2 palce u nogi

Może w tej Edece jaka obsługa jest tych szklanych, karnistrow "z naklewkam bo jakby ktoś przelał albo niedokładnie kranik zakręcił

  W dniu 25.10.2020 o 16:06, Funny napisał(a):

A po drodze na dziury w asfalcie uważali co by ani kropelki nie uronić

Rozwiń  

Oj Ty jednak  glupiutka jesteś, albo bardzo młoda koza.  Wtedy asfaltów na drogi jeszcze nie lali. Drogi z bruku były , a koszulę w zębach nosili, drewniaki jedne na13 dzieciątek, a jak burza była to koszyki wyplatali. To były dobre czasy 

  W dniu 25.10.2020 o 16:11, Funny napisał(a):

Gadaj gadaj,,, cos widzę ,że  my tu same jak 2 palce u nogi

Rozwiń  

Funkcjipaleca u nogi to ja jeszcze nie pełniłam na tym forum