Antyki ,dekoracje -starocie i renowacja!

1 godzinę temu, NNNdanuta napisał:

@Blondi Niesamowite , ale tempo tej Twojej roboty to mnie poraża  Faktycznie tylko

Dzięki  ale pisałam wcześniej ,że krzesełko jest w robocie już, czyszczenie i malowanie i szlifowanie już mialam zrobione ,,dzisiaj tylko tapicerka ,ale 3 dni całe mi zajęło,robiąc non stop, bez opitalania.

2 minuty temu, Blondi napisał:

Dzięki  ale pisałam wcześniej ,że krzesełko jest w robocie już, czyszczenie i malowanie i szlifowanie już mialam zrobione ,,dzisiaj tylko tapicerka ,ale 3 dni całe mi zajęło,robiąc non stop, bez opitalania.

Podziwiam Cię

1 minutę temu, Blondi napisał:

Dzięki  ale pisałam wcześniej ,że krzesełko jest w robocie już, czyszczenie i malowanie i szlifowanie już mialam zrobione ,,dzisiaj tylko tapicerka ,ale 3 dni całe mi zajęło,robiąc non stop, bez opitalania.

No to mnie pocieszyłaś  bardzo mi się Twoje prace podobają i masz świetny gust

1 minutę temu, NNNdanuta napisał:

No to mnie pocieszyłaś  bardzo mi się Twoje prace podobają i masz świetny gust

Cieszę się ,że co niektórym się moje prace podobają, ale muszę przyznać ,że bardzo dużo czasu poświęcam na fizyczną robotę przy kurzu i maszynach, ale to bardzo lubię,

2 godziny temu, Blondi napisał:

Mój debiut w tapicerstwie,,,pierwszy raz coś takiego robiłam,ale podobne do krzesła?

Toaletka podoba mi się . Sorki, ale krzesełko niezakoniecznie  Natomiast za ogrom prac 

7 minut temu, 1bozka napisał:

Podziwiam Cię

 dzięki,ja roboty nauczona z wymalowanymi paznokciami, ale w rękawiczkach, a w wyciąganiu gwozdzi ,nawet Słodziak mnie nie przebije,chodz on mi tylko w ciężkich pracach pomaga, ciężkich urynałów sama nie przestawię, każdy ma jakiegoś bzika co do roboty

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Toaletka podoba mi się . Sorki, ale krzesełko niezakoniecznie  Natomiast za ogrom prac 

Wiem ,krzesełko jest za różowe, ale z 200 czy nawet 300 beli materiałów, jedynie ten róż wpadł mi w oko, te wszystkie materiały na starą babcię mi  się nie podobały , za ciemne i za smutne, takie były dołujące,wiem,że na antyki powinno się kłaśc też antyczne materiały ,ale one są katastrofa,nie dla mnie, ale dzięki  każdy z nas ma inny gust,mam koleżankę która wręcz nie cierpi takich mebli 

@Blondi Brawo. 

Blondasku a nie myślałaś,żeby zostawić oparcie otwarte? Mniej pracy a efekt ciekawy.Wrzucę fotkę z netu,bo ja niestety ludwika nie mam

1 minutę temu, Joy napisał:

@Blondi Brawo. 

Blondasku a nie myślałaś,żeby zostawić oparcie otwarte? Mniej pracy a efekt ciekawy.Wrzucę fotkę z netu,bo ja niestety ludwika nie mam

@Joy skarbie mam takie jeszcze dwa ,identyczne takie do zrobienia i sa bez oparc,,mniej pracy, te zrobilam pierwsze bo będzie do toaletki,bo jest inne,  normalnie te Ludwiki to takie rozkraczeskie

@Joy Dzięki

Teraz, Blondi napisał:

@Joy skarbie mam takie jeszcze dwa ,identyczne takie do zrobienia i sa bez oparc,,mniej pracy, te zrobilam pierwsze bo będzie do toaletki,bo jest inne,  normalnie te Ludwiki to takie rozkraczeskie

"rozkraczeskie" kradnę pal licho ludwiki

1 minutę temu, Blondi napisał:

@Joy Dzięki

N coś Ty  Nie ma za co,zawsze chętnie

Specjalnie poszlam fotkę zrobić moich rozkraczeskich,czekają na swoją kolejkę,pójdą pod szlifierkę też,

@Joy nie mogłam zostawić bez oparcia, czy Ty wiesz jakie tam są rowki-srowki,trzeba by było wycinać itd, wszystko przygotowane na gwozdzie albo zszywki, dziura goni dziurę 

Ale czyszczę i maluję już stelaż do sofy, staroc straszna,i na jednej desce pisze Beziehen-obijać  oraz data 25.03,1935rok i nazwisko, toż to ponad 80 lat już obijali po kimś,  jak się nie rozsypie to będzie dobrze,

10 minut temu, Blondi napisał:

Specjalnie poszlam fotkę zrobić moich rozkraczeskich,czekają na swoją kolejkę,pójdą pod szlifierkę też,

Będzie super  

A co tam w rogu widać?Stelaż od czego?

1 minutę temu, Joy napisał:

Będzie super  

A co tam w rogu widać?Stelaż od czego?

@Joy tam w rogu stoją 4 następne krzesła Słodziaka,też sobie chłop fundną krzesełka ,też ma bzika na punkcie staroci, tutaj mamy jeden pokój,który nazywa nastalgia zimmer,same meble po babci i prababci, ja te jego meble już bym odstawiła na bóstwo,chyba by się zapłakał,,bo są brązowe

@Blondi jak już będziesz umierała z nudów to zapraszam do mnie. Mam do renowacji kredens dębowy. Trzeba dorobić jedną kolumnę i kilka elementów na drzwiczki. Korników nie ma-wytłuczone. I na tym zakończyło się jego odnawianie. 

Mamy stare babcine obrazy o tematyce religijnej. Wartość sentymentalna, jak odnowić we własnym zakresie?

3 godziny temu, BabaJagusia napisał:

@Blondi jak już będziesz umierała z nudów to zapraszam do mnie. Mam do renowacji kredens dębowy. Trzeba dorobić jedną kolumnę i kilka elementów na drzwiczki. Korników nie ma-wytłuczone. I na tym zakończyło się jego odnawianie. 

Jagusia czy Ty nie widzisz co stoi za starą toaletką? już mnie nosi aby się za to zabrać,to dopiero urynał do zrobienia,ale już go widzę ,jak go zeszpecę, Ty tak odważnie mi niczego nie proponuj, bo ja wszystko psuję,napewno Twój kredens jest brązowy,,a ja brązy biorę pod maszynę, na takie odnawianie to trzeba miec dużo czasu i chęci, ja do tej pory nigdy czasu na takie pierdolety nie mialam, wolałam kupic nowe i gotowe,a teraz cos się zmieniło i jest czas i chęci i psujkowo na miejscu pierwszym,,

3 godziny temu, maay napisał:

Mamy stare babcine obrazy o tematyce religijnej. Wartość sentymentalna, jak odnowić we własnym zakresie?

Obrazu bym nie ruszała ,bo malarką obrazową nie jestem, ale za ramę bym się wzięła, bym odnowiła ,,nie widzę tej ramy ,ale pomysłów jest full w internecie nawet,

15 godzin temu, 1bozka napisał:

Podziwiam Cię

Wez zobacz jakie piękności robi  @violka to od niej załapałam bakcyla do staroci i renowacji,,a że zawsze mi się podobały takie rzeczy to i zaczęłam sama kombinacje, no Słodziak też jest winny, bo nakupił mi tego krapu trochę,ale cieszy się ,że mogę robić to co lubię,,

Ale ja znowu falsz zrobiłam, użyłam materiału na krzesło nie tego co trzeba mam jeszcze belę innego ,ale już za pózno,ten różowy jest na kanapę,a na krzesła mam inny, ufff a mi róż wszedł w główkę,dobrze ,że całego nie użyłam

@BabaJagusia ależ Ty narobiłaś tym swoim kredensem   normalnie mi takiego kopa dałaś ,że nie popusciłam,,,polazłam do garażu i tak pomalutku zniosłam szufladeczki z mojego urynału do mojego warsztatu w piwnicy,,bo siedziec i nic nie robić? to nie dla mnie taki relaks,, 11 szufladek poszło pod pędzel, muszę mały eksperyment zrobić, a że szufladki są całe,to nawet ich czyscić z  tych oklein nie będę, za to druga częśc dolna jest cała do wyglansowania,,oczyszczenia,, no i brązik poszedł weg, już widzę minę wiecie kogo jak zobaczy jak ja ślicznie dewastuje poważne meble

Teraz mogę odpoczywać

@Blondi Podziwiam!!!

2 godziny temu, alina0610 napisał:

@Blondi Podziwiam!!!

Ja też, a apetytu mi narobiła na takie grzebanie się  to prawie tak samo fajne jak plewienie chwastów