Rozmowa przy kawie (1)

A ja miałam gosci jeszcze teraz fajna pora na odwiedziny  Dobranoc ,,też spadam spać,,bo mialam dzisiaj jakiś ciężki dzień,,tak chcę szybko stąd zjechac aby godziny za długo nie siedziec tutaj bo mogę siedzieć już w jakimś aucie i do domu jechać,,,więc kombinowalam równo i wykombinowałam to,że kierowca przyjedzie po mnie ,,który jest już w trasie-hahahha mały bus,,trudno,zobaczymy ile będe jechac,,aby kierowca był fajny- to sobie gadulca z nim strzelę i podróż minie paczka cukierków poszła migiem,,,Jeszcze mój dziadek fatalnie się czuje,,fatalnie ale buziaka mi puscił w podziękowaniu,,nie wiem jeszcze co za noc mnie dzisiaj czeka,,Dobranoc kochani

Dzien dobry   -   już środa , jeszcze parę dni i do domku . Pogoda mnie tu nie rozpieszcza niebo ciężkie od chmur . Będzie padał deszcz. Dzisiaj robię porządki "ostateczne " tzn. dopakuję sie i wyniose bagaże. Spokojnej pracy .

Dzień dobry. Witam ranne ptaszki.

Dzien dobry   -   już środa , jeszcze parę dni i do domku . Pogoda mnie tu nie rozpieszcza niebo ciężkie od chmur . Będzie padał deszcz. Dzisiaj robię porządki "ostateczne " tzn. dopakuję sie i wyniose bagaże. Spokojnej pracy .

Jestem juz po prasówce i innych dostepnych informacjach w necie . A oto perełka  http://wiadomosci.radiozet.pl/Polska/Mazurek-Dabrowskiego-wymaga-korekty-Pojawila-sie-propozycja-zmiany-slow . Proponuje jeszcze  wywalić  wszystkie dni tygodnia , zostawić tylko sobote i niedziele . Tydzień byłby krótki i świąteczny . Jak zmiany to zmiany  .

Dzień dobry.Witam Cię@ kobitka fajnie,że zaczęłaś z nami pisać Jesteś w pracy czy w domku?Miłego dnia

Witajcie witajcie i lecę z ,,,z  

@Blondi a już myślałam,że chociaż dzisiaj bedzie od Ciebie spokójdzięki za 

Śniadanko zrobione ale czekamy na podanie insuliny.

Dzionek niby zapowiada się ładnie choć chłodno ale zapowiadają znów deszcz. I jak my wypróbujemy nowego Mercedesa ?

Ja jeszcze trzy tygodnie. No i dobrze bo się leniłam , nie leżakowałam i za mało jestem opalona.

Miłego dzionka. Chyba środa ? Gubię się w De z tymi dniami tygodnia. Wszystkie jednakowe tylko niedziela inna.

14 minut temu, jolantapl. napisał:

Dzień dobry.Witam Cię@ kobitka fajnie,że zaczęłaś z nami pisać Jesteś w pracy czy w domku?Miłego dnia

No coś Ty... w domu jest poranne przytulanie :-), a nie czas na pisanie. 

4 minuty temu, kobitka napisał:

No coś Ty... w domu jest poranne przytulanie :-), a nie czas na pisanie. 

zapomniałam bo ja ponad 2 miesiące się przytulam i już mi się trochę znudziło po za tym mój mąż lubi długo pospać więc go nie budzę

Środa minie, tydzień ginie. Czas opuścić pielesze. Dobrego dnia życzę wszystkim. 

Do mnie w domu to tylko koty się przytulają a i to pod warunkiem że nie ma nikogo innego w domu.

Tutaj w nocy przytulił się do mnie komar, właśnie czuję jak swędzi.

Na szczęście są jeszcze Teletubisie.

Co ja przeżyłam z tymi stworkami moja córka je uwielbiała czasami nawet w nocy musiałam jej włączyć kasetę jak spać nie chciała ale wtedy był spokój patrzyła w ekran jak zahipnotyzowana

37 minut temu, jolantapl. napisał:

@Blondi a już myślałam,że chociaż dzisiaj bedzie od Ciebie spokójdzięki za 

Nie tak szybko  @jolantapl. ja się pakuję w mig i to parę godzin przed wyjazdem i jest ok, nigdy nie ma problemu ,,jestem już spakowana ale dzisiaj się wynoszę stad,,wieć spakowana ,,jeszcze drobnostki tylko dopakowac i cukierki na droge i wio,,,nie ma co się piescic,,trzeba robić szybko i konkretnie,, oczywiście pytania non stop,,czy wrócę? niech sobie pomarzą,,że tak! chodz nie mówię ,że nie,,kto wie? ale znając mnie to raczej pofrunę w nowe miejsce i chcę blisko ,,blisko ,,może być zimno,,nie chcę 40 stopni,,

Mam pytanko! co robicie jak jest 40 -50 stopni i dom caly nagrzany jak w piekarniku? co można wtedy robić? obiad trzeba zrobić,zakupy też,ale prace inne? pranie się zrobi -bo to żadne wysilenie,,ale byście się zabrały do mycia okień? albo do odkurzania i mycia podłóg no chyba ,że syf totalny , czy prasowanie? w taki skwar?

Prasowanie jak jest chłodniej czyli tylko wieczorkiem ,odkurzanie tak chociaż pot się leje po plecach .Mycie okien odpada .Myślałam,że jesteś już w podrózy

5 minut temu, jolantapl. napisał:

Prasowanie jak jest chłodniej czyli tylko wieczorkiem ,odkurzanie tak chociaż pot się leje po plecach .Mycie okien odpada .Myślałam,że jesteś już w podrózy

Ja się pindrzę,,a co! mam czas jeszcze,, muszę błyszczeć przecież,, ja razem z Tobą jadę @jolantapl. pomachamy sobie jest u mnie chłodniej dzisiaj  to też poprasuję jeszcze,,ale tutaj w nocy było 27 stopni ,,trudno uwierzyć ale tak bylo,,,a w ogóle ja jestem nie wyrywna ,,nic na silę,,bo i tak nikt tego nie zauważy nawet,,nikt nie powie dziękuję,,po co i na co,się wyrywać-pytam? ja nie z tych ,,zmądrzalam już,,nigdy nie będe włazidupą,,niech przyjedzie zmienniczka i się wykazuje w 100% ,ja nie muszę,,

Byalm u takiej babci co jak było 40 stopni to nic nie kazali robic bo za gorąco i racja,,wykonczyć się można szybko,więc nieraz warto pomyślec o swoim zdrowiu też

ja myślę i to intensywnie

Tylko jak ja Ciebie poznam ,żeby Ci pomachać?Kubek z czekoladą trzymaj w ręce a na wszelki wypadek będę machała Wszystkim. To gdzie Ciebie ten blabla wywiózł w jakieś tropiki?

W de to jest malutko prasowania przynajmniej u mnie tylko pościel jak wymieniam no i takie śliniaczki co babci zakładam do jedzenia czasem też koszule nocne przelecę żelazkiem ale jak córki nie ma bo ona powiedziała,że koszul się nie prasuje a ja wyrywna do pracy to nie jestem tylko babcia lubi jak ma koszulki wybiglowane

Prasowanie, jak jolantapl. mówi, wieczorem , jak w dzień jest upalnie, akurat tu mi to odpada...odkurzać? zawsze wykorzystuję moment i odkurzam w samych majtkach, gdy nikogo nie ma w domu. Oczywiście mówimy o sytuacji, gdy jest duszno i upalnie.

Witam i miłego dnia życzę

Blondi, nie wiem jak Ty, ale ja zawsze ścielę też łóżko zmiennikowi,i nie interesuje mnie, czy ktoś też mi przygotuje, czy nie...z reguły mam zaścielone.Ale zawsze się pytam bądź sprawdzam, czy aby powleczona jest świeża pościel...

@Łukasz Ty to sobie mozesz pozwolić odkurzać w samych majtkach ja raczej nie chociaż na górę biustonosz by się przydał A ostatnio tylko swoją pościel przebrałam i nie ubierałam zmienniczce bo zapomniałam jej zapytać czy nie przywozi swojej bo niektórzy podobno tak robią

Walizka mi się skurczyła mam problem spakować Wszystko co potrzebne

Aaaa tam walizka - mam chyba największą walizkę na świecie i niby nie jest nigdy zapakowana do końca to ZAWSZE ciężka jak cholera.

A ja znalazłam mąkę razową orkiszową i lecę nastawiać zakwas na barszcz biały.

I nawet mam białą kiełbaskę w zamrażarce. Mlask ! Mlask !

a listę robisz? ja zawsze i wszystko zabieram, niezawodny sposób...

Jedni wracają, inni wyjeżdżają...mi jeszcze 5 tygodni zostało

to do jolanta.pl było

Nie robię listy chodzę po całym domu i patrzę co by tu jeszcze zabrać Mi od jutra zostanie tylko 2 miesiące ale za to w domu tylko parę godzin mi zostało

10 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Aaaa tam walizka - mam chyba największą walizkę na świecie i niby nie jest nigdy zapakowana do końca to ZAWSZE ciężka jak cholera.

A ja znalazłam mąkę razową orkiszową i lecę nastawiać zakwas na barszcz biały.

I nawet mam białą kiełbaskę w zamrażarce. Mlask ! Mlask !

 

No to już mistrzostwo świata ja nawet w domu za żadne zakwasy się nie biorę a co dopiero w de

Małą patelnię muszę zabrać bo każdy kto smaży cokolwiek na poobdzieranej patelni wie jak się wszystko paskudnie przykleja nie mówię już o naleśnikach bo do tego musi być patelnia z równiutkim dnem.Miałam zamiar zakupić taką patelnię jak byłam na zleceniu oczywiscie z zakupowych pieniędzy ale dałam jeszcze szanse rodzinie a tu nic więc nie mam zamiaru się znowu męczyć z tym smażeniem