Rozmowa przy kawie (1)

Godzinę temu, violka napisał:

Ja mam ogród pod domem , dlatego wolę pracować w mieście , dla odmiany 

ja tez dlatego ja tez preferuję miasto.Dobra odmiana nie jest zła

23 minut temu, Mirelka1965 napisał:

A teraz się odmelduję na czas jakiś.... Jedziemy do Lyss na kolację... Jakiś specjał z ziemniaków... Na kolację ziemniaki?  Napiszę co to było za cudo....

Przyniesiono mi kiedys salatke z ziemniakow ... plasterki polane olejem i octem ... i przyprawy ... niezbyt dobre ... bo nic z octem nie jem ..musialam troszke sprobowac ....

52 minut temu, Heidi napisał:

A mnie Internet w kompie znowu nie działa.  Gdzie się pojawię, to problemy są  z tym tematem. Pech to pech . Dobrze, że w telefonie jeszcze trochę  mogę pobuszować.  Będę Was raczej czytać aż odsiecz przyjdzie . Pa

Mnie syn pamiec dokupil i dodal ... bo bylo masakra nawet sie zalogowac ...

38 minut temu, Knorr napisał:

Nudzę się coś.

Nic mi się na dodatek nie chce.

Siedzę i rozmyślam. Stopy mi zmarzły, ale nie chce i się wstać aby nałożyć skarpetki. 

:-))))

Czyżby  konsternacja gwiazd była zachwiana?. Malutka depresja , albo to po prostu leń jest twoim cieniem?

3 minuty temu, anna5826 napisał:

Mnie syn pamiec dokupil i dodal ... bo bylo masakra nawet sie zalogowac ...

Będzie trzeba po powrocie zainwestować . Co robić?  Przecież to kijami nie obłożę . To to mój  przyjaciel jest

5 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Jakbyś dwa miesiące widziała minę Pana T to byś zrozumiała mój zachwyt. Do końca życia nie zapomnę jak musiałam ugotować zupę cebulową bo poza marchewką i ziemniakami była tylko cebula. 

Za to dzisiaj klopsiki w sosie ( pysznym ), makaron i sałatka z pomidorem, rzodkiewką, ogórkiem i listkiem sałaty. Na deser budyń. Normalne jedzenie w końcu.

UPS moze w tym samym miejscu .... Zupa 3 szt porow + 3 cebule i dziadek wyjadajacy to z gara ...  wrzucone tam bylo tez mieso ...wolowina ..musiala byc panierowana w papryce i do tej zupy ...do dzis nie rozumie czemu mialam to panierowac i wrzucic na wode ????

3 minuty temu, Heidi napisał:

Będzie trzeba po powrocie zainwestować . Co robić?  Przecież to kijami nie obłożę . To to mój  przyjaciel jest

20 pln kosztuje wiec spoko i sam to zalozyl ... bo ponoc proste ..dla mnie czarna magia ....

9 minut temu, anna5826 napisał:

Przyniesiono mi kiedys salatke z ziemniakow ... plasterki polane olejem i octem ... i przyprawy ... niezbyt dobre ... bo nic z octem nie jem ..musialam troszke sprobowac ....

Tj kartofelnsalat.  Zabijają się za tym specjalem  we wszystkich domach w De. Jak chcesz kogoś  przekupić,  to musisz się tego nauczyć robić. Pamiętaj: pierwsze wrazenie5 jest najważniejsze 

1 minutę temu, anna5826 napisał:

20 pln kosztuje wiec spoko i sam to zalozyl ... bo ponoc proste ..dla mnie czarna magia ....

No i ja mogę tylko taniec szamanki odstawić  i to wszystko na ten temat. Widać czas umierać,  bo cyborgiem już nie będę.  

6 minut temu, Heidi napisał:

Tj kartofelnsalat.  Zabijają się za tym specjalem  we wszystkich domach w De. Jak chcesz kogoś  przekupić,  to musisz się tego nauczyć robić. Pamiętaj: pierwsze wrazenie5 jest najważniejsze 

O kurcze ...musze miec fartuszek z przepadzista kieszenia by to chowac .... Nie jem nic z Octem ....

Czas  z tarasu zamykać,  bo muszki od Violki tu doleciały. Niby nic żółtego na sobie nie mam.  Przodkowie też skośnych oczu nie mieli,  więc nie rozumiem skąd ta okupacja. A... już  wiem: Czas kwitnienia rzepaku jest. Stąd takie liczne hordy. 

Godzinę temu, ivanilia40 napisał:

Ja też lubię leżeć na słońcu,nic nie poprawia mi tak nastroju jak dobre nasłonecznienie . 

a jak jeszcze nic nie krepuje to jeszcze lepiej bo nic nie psuje tak humoru jak biale paski na ramionach...ale z rozsadkiem...dawniej moglam godzinami jak krokodyl kumulowac cieplote na potem teraz juz zdecydowanie mniej wyleguje sie raz ze czasu brak dwa ze widze i moja skora inaczej na slonce reaguje ale rowerek latem koszulka na ramiaczkach jak najbardziej

2 minuty temu, anna5826 napisał:

O kurcze ...musze miec fartuszek z przepadzista kieszenia by to chowac .... Nie jem nic z Octem ....

zamiast octu mozesz dawac sok z cytryny a dla ichniej niemieckiej kwasowosci daj ogorki konserwowe

4 minuty temu, lucyna.beata napisał:

zamiast octu mozesz dawac sok z cytryny a dla ichniej niemieckiej kwasowosci daj ogorki konserwowe

A jakie przyprawy do tego dodaja wiesz ??? czy to gotowe do tzw sosow ???

36 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Mam taki cudaczny ubiór, coś jak spodnium tylko krótkie spodenki i góra bez rękawków. Będzie wesoło jak się ludzie będą gapić. 

Tylko nie bałamuć ichnich mężów bo większość twierdzi (Niemek) ,że my tu przyjeżdzamy polować na ich przystojniaków czyt mężów

2 minuty temu, anna5826 napisał:

A jakie przyprawy do tego dodaja wiesz ??? czy to gotowe do tzw sosow ???

zadnego gotowca 

ziemniaki w calosci gotuje obieram i cieple kroje w dosyc duze kawalki....majonezu nie daje tylko olej najlepiej smakuje z olejem z ostropestu ewentualnie z rzepakowym mnostwo  pietruchy jedno jablko na powiedzmy 4 spore kartofle, podgotowana i pokrojona czerwona cebula, ogorki konserwowe sok z cytryny i cukier...chociaz biore miod zamiast

oczywiscie sol i pieprz do smaku

1 minutę temu, lucyna.beata napisał:

zadnego gotowca 

ziemniaki w calosci gotuje obieram i cieple kroje w dosyc duze kawalki....majonezu nie daje tylko olej najlepiej smakuje z olejem z ostropestu ewentualnie z rzepakowym mnostwo  pietruchy jedno jablko na powiedzmy 4 spore kartofle, podgotowana i pokrojona czerwona cebula, ogorki konserwowe sok z cytryny i cukier...chociaz biore miod zamiast

oczywiscie sol i pieprz do smaku

Dziekuje ... przyniosla synowa ... ale duzo octu a ze zaraz poszla to tylko sprobowalam .... 

28 minut temu, Heidi napisał:

Tj kartofelnsalat.  Zabijają się za tym specjalem  we wszystkich domach w De. Jak chcesz kogoś  przekupić,  to musisz się tego nauczyć robić. Pamiętaj: pierwsze wrazenie5 jest najważniejsze 

Ale jak zrobisz Fleischsalat po naszemu , to szybciutko miłość do Kartofelsalat przerzucają na tę sałatkę 

1 minutę temu, anna5826 napisał:

Dziekuje ... przyniosla synowa ... ale duzo octu a ze zaraz poszla to tylko sprobowalam .... 

no wiem oni maja te swoje kwasy...dlatego zamiast octu korniszony sok z cytryny i tez mozna dosmakowac jak dla mnie salatka musi byc bardziej slodkawa niz kwasna...jak dasz majonez najlepiej nasz winiary to smak bedzie tez  inny ..jest wariant z jajkiem na twardo a tak naprawde oni tu wszystko co ma karfotle w skladzie to ichni kartoffelsalat..nawet nasza jarzynowa

25 minut temu, Heidi napisał:

Czas  z tarasu zamykać,  bo muszki od Violki tu doleciały. Niby nic żółtego na sobie nie mam.  Przodkowie też skośnych oczu nie mieli,  więc nie rozumiem skąd ta okupacja. A... już  wiem: Czas kwitnienia rzepaku jest. Stąd takie liczne hordy. 

To nie były muszki , tylko jakieś napalone , samcze insekty 

7 minut temu, Berdi napisał:

Tylko nie bałamuć ichnich mężów bo większość twierdzi (Niemek) ,że my tu przyjeżdzamy polować na ich przystojniaków czyt mężów

Bo to czyscioszki i przystojniacy ... Dziadek dializy i cewnik ... Cukrzyca -sam sobie insuline dawal wiec cale rekawy i na brzuchu koszula zakrwawiona ... o smrodzie nie wspomne ... raz na tydzien ciuchy zmienial rzucajac rzeczy w sypialni i na wierzchu ...ups osrane majtochy ... Wiec rekawice i pralka i fuj .... Gdy razem siedzieli wstal i do klopa poszedl w minute babka byla w kuchni ---szukajac swego Mana ... A tak trzeba bylo jej pomagac by jej pomoc wstac ... Opiekunka byla tylko do niej ..a gdy sie rano wchodzilo do kuchni -to gorzej niz w chlewiku bo w nocy buszowal .... Moze wtedy myslala ze on w pokoju opiekunki ??? Fuj obrzydliwosc ....

3 minuty temu, lucyna.beata napisał:

no wiem oni maja te swoje kwasy...dlatego zamiast octu korniszony sok z cytryny i tez mozna dosmakowac jak dla mnie salatka musi byc bardziej slodkawa niz kwasna...jak dasz majonez najlepiej nasz winiary to smak bedzie tez  inny ..jest wariant z jajkiem na twardo a tak naprawde oni tu wszystko co ma karfotle w skladzie to ichni kartoffelsalat..nawet nasza jarzynowa

Zalowali na zakupy ..to z szykowaniem nie przesadzalam .... 3 tyg nie moglam sie doprosic by zakupy zrobic ...i juz nigdy wies gdy do sklepu ponad 10 km ....

1 minutę temu, anna5826 napisał:

Bo to czyscioszki i przystojniacy ... Dziadek dializy i cewnik ... Cukrzyca -sam sobie insuline dawal wiec cale rekawy i na brzuchu koszula zakrwawiona ... o smrodzie nie wspomne ... raz na tydzien ciuchy zmienial rzucajac rzeczy w sypialni i na wierzchu ...ups osrane majtochy ... Wiec rekawice i pralka i fuj .... Gdy razem siedzieli wstal i do klopa poszedl w minute babka byla w kuchni ---szukajac swego Mana ... A tak trzeba bylo jej pomagac by jej pomoc wstac ... Opiekunka byla tylko do niej ..a gdy sie rano wchodzilo do kuchni -to gorzej niz w chlewiku bo w nocy buszowal .... Moze wtedy myslala ze on w pokoju opiekunki ??? Fuj obrzydliwosc ....

To już wina wieku i chorób , ze nie dbają o siebie ale tak naprawdę panowie w De dbają o wygląd i higienę bardziej od naszych , niestety  I większość z nich podczas siusiania siada na kibelek i nie opryskują  przy tym połowy łazienki  . Nasi panowie uważają , że siadanie na deskę jest takie niemęskie 

2 minuty temu, violka napisał:

To już wina wieku i chorób , ze nie dbają o siebie ale tak naprawdę panowie w De dbają o wygląd i higienę bardziej od naszych , niestety  I większość z nich podczas siusiania siada na kibelek i nie opryskują  przy tym połowy łazienki  . Nasi panowie uważają , że siadanie na deskę jest takie niemęskie 

Fakt ze nigdy nie bylam upominana ze za czesto piore ... zapytalam czy moge mu swetr uprac ...kiwnal glowa ze tak ....  ja na bierzaco prasuje i na zmiane czysta zawsze w sypialni wisiala ... Moze nie chcial sprawiac klopotu ....zbyt czestym praniem ???? 

Godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

A teraz się odmelduję na czas jakiś.... Jedziemy do Lyss na kolację... Jakiś specjał z ziemniaków... Na kolację ziemniaki?  Napiszę co to było za cudo....

Rosti na kolację będziesz jadła? Bardzo lubię.              Moja Pdp po tych nowych tabletkach totalnie odjechana jest. Tylko je, pije i śpi. W przerwie załatwia toaletę po czym chwilkę pogada i znowu śpi.  Teraz wyśpij się za wszystkie czasy.