Rozmowa przy kawie (1)

Mnie zabolały dzisiejsze wieści. Moja poprzednia pdp już nie jest wożona na dół tylko skazana na leżenie w łóżku. Szkoda, przynajmniej miała jakiś ruch i jak człowiek zjadła obiad przy stole a nie w łóżku.

Ale nie wrócę tam, może następna opiekunka będzie dla niej bardziej ludzka.... Nauczyłam się walczyć o swoje, nauczyłam się nie być nadgorliwa ale nie nauczyłam się ( na szczęście ) jak lekceważyć potrzeby pdp.

4 minuty temu, Heidi napisał:

Hiszpanii juz się "najadłam" jak można to tak delikatnie określić. Teraz interesuje mnie kierunek Francja. Miejsce, z którgo będzie można np. busikiem zwiać w razie katorgi . Przeciez podróże kształcą 

Zabierz mnie z sobą.

Zapakujesz do walizki a ja będę cichutko jak myszka pod miotłą. I po francusku coś tam umiem.

2 godziny temu, Basiaim napisał:

Ja! Ja! Ja!

 

Mnie też ciągle nosi.

Pracę w opiece łączę z "turystyką".

Teraz mam dobre miejsce (tfu...tfu...odpukać), ale już mnie nosi. Już bym chciała zmienić..Duszę się w jednym i tym samym miejscu.

To my tu na tym Forum jakieś inne jesteśmy. Kiedy rozmawiam z busowymi dziewczynami , trzymają się jednego miejsca jak kraby, wszystkimi odnóżami. Dochodę do wniosku, że na Forum funkcjonują same mądre opiekunki i ja też jestem z tych mądrych, otwarte na świat i ludzi, na poznawanie nowego nieznanego "czegoś". I to jest właśnie w życiu piękne, że ludzie są różni : w paski i w kropki , Jedni mają bzika w głowie inni na garbie, ale cóż każdego wybór

13 minut temu, anna5826 napisał:

Mnie zdarzylo sie otrzymac koperte na pozegnanie ...ale ot tak w tyg nigdy .... Chyba ze extra za 1 dzien Swiat 100 euro ...a slyszalam o prezentach - np zloto ..lancuszek lub kolczyki ...nie wiem ile w tym prawdy ???/

Dużo w tym prawdy...wierz mi, że dużo...

8 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Mnie zabolały dzisiejsze wieści. Moja poprzednia pdp już nie jest wożona na dół tylko skazana na leżenie w łóżku. Szkoda, przynajmniej miała jakiś ruch i jak człowiek zjadła obiad przy stole a nie w łóżku.

Ale nie wrócę tam, może następna opiekunka będzie dla niej bardziej ludzka.... Nauczyłam się walczyć o swoje, nauczyłam się nie być nadgorliwa ale nie nauczyłam się ( na szczęście ) jak lekceważyć potrzeby pdp.

 

A moze stan zdrowia sie pogorszyl ???  A jaki byl transfer ???  Kregoslupa nikt nie wymieni nam na nowy ..... Chyba tam ja przenosilas ???/

2 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

O to, to....ta duszność... Mnie nosi od czasu, jak w jednym miejscu trzy lata byłam....i już tak nie chcę... A teraz babka się dopytuje, czy znowu przyjadę... Powiedz mi jak tę turystykę uprawiasz? Na koszt własny?

Czy to nie byłoby szaleństwo ? Na własny koszt ? póki mamy sponsorów: korzystajmy. Lepiej ciułać na własny apartament do wynajęcia. Mam kontakt z deweloperem z Hiszpanii. Mieszkanie na Alicante do kupienia, załatwiają wszystko  tj.włącznie z zarzniem wynajmem. /i to tylko 160.000 €. Kto już tyle uzbierał, mogę przesłać projekt i warunki na priv. Koszt zakupu jak w naszym kraju, tylko, że to maszynka do robienia kasy. Pełna obsada  zagarantowana , oprócz 3 m-cy w roku ( tu można samemu sobie pomieszkać) . Ciekawe co ?

9 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Zabierz mnie z sobą.

Zapakujesz do walizki a ja będę cichutko jak myszka pod miotłą. I po francusku coś tam umiem.

Ty będziesz za myszkę robić, a ja za nadbagaż....i nawet za niego zapłacić jestem gotowa...

1 minutę temu, Heidi napisał:

Czy to nie byłoby szaleństwo ? Na własny koszt ? póki mamy sponsorów: korzystajmy. Lepiej ciułać na własny apartament do wynajęcia. Mam kontakt z deweloperem z Hiszpanii. Mieszkanie na Alicante do kupienia, załatwiają wszystko  tj.włącznie z zarzniem wynajmem. /i to tylko 160.000 €. Kto już tyle uzbierał, mogę przesłać projekt i warunki na priv. Koszt zakupu jak w naszym kraju, tylko, że to maszynka do robienia kasy. Pełna obsada  zagarantowana , oprócz 3 m-cy w roku ( tu można samemu sobie pomieszkać) . Ciekawe co ?

To kupuj...szybciutko....a my te trzy miesiące będziemy ci sprzątać i gotować...

Godzinę temu, Helena2311 napisał:

piękne te kwiaty. Sama je zrywałaś  ?

13 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Mnie zabolały dzisiejsze wieści. Moja poprzednia pdp już nie jest wożona na dół tylko skazana na leżenie w łóżku. Szkoda, przynajmniej miała jakiś ruch i jak człowiek zjadła obiad przy stole a nie w łóżku.

Ale nie wrócę tam, może następna opiekunka będzie dla niej bardziej ludzka.... Nauczyłam się walczyć o swoje, nauczyłam się nie być nadgorliwa ale nie nauczyłam się ( na szczęście ) jak lekceważyć potrzeby pdp.

 

Nie masz sobie nic do zarzucenia... To pan T. jest winny...i tyle...

A teraz się odmeldowuję.... I nie bedę zwiedzać, tylko kosteczki moje delikatne wyciągnę na koju i oczęta cudne zmrużę.... Czyli poobiednie kimonko odstawię... Bis nachher....

13 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Zabierz mnie z sobą.

Zapakujesz do walizki a ja będę cichutko jak myszka pod miotłą. I po francusku coś tam umiem.

Pewnie masz na myśli miłość francuską , skąpana w szampanie. A my tu takie porządne jesteśmy. Oj...a masz, a masz 

1 minutę temu, Heidi napisał:

Czy to nie byłoby szaleństwo ? Na własny koszt ? póki mamy sponsorów: korzystajmy. Lepiej ciułać na własny apartament do wynajęcia. Mam kontakt z deweloperem z Hiszpanii. Mieszkanie na Alicante do kupienia, załatwiają wszystko  tj.włącznie z zarzniem wynajmem. /i to tylko 160.000 €. Kto już tyle uzbierał, mogę przesłać projekt i warunki na priv. Koszt zakupu jak w naszym kraju, tylko, że to maszynka do robienia kasy. Pełna obsada  zagarantowana , oprócz 3 m-cy w roku ( tu można samemu sobie pomieszkać) . Ciekawe co ?

W Polsce tez ludzie zaplacili podobna cene ...i okazalo sie ze sa bezdomnymi z Opcja na bruk ...Rozboj w bialy dzien ...Na Hiszpanie tez bym uwazala ...Foldery moga byc Sliczne .... U znajomej kobieta chwalila sie wyjazdem tylko na Wczasy do Wloch -Hotel mial miec 40 km plazy wzdluz morza;;;))) Odparlam ze moze 40 m -otoczone  sznurkiem ...malo mnie wzrokiem nie zabila .... Folder mowil co innego ..

4 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

A teraz się odmeldowuję.... I nie bedę zwiedzać, tylko kosteczki moje delikatne wyciągnę na koju i oczęta cudne zmrużę.... Czyli poobiednie kimonko odstawię... Bis nachher....

Ja wole na wolnym - spacerek tak z 10 km ....

1 godzinę temu, Basiaim napisał:

Tutaj akurat, gdy mam wychodne (dłuższe wolne) dostaję kieszonkowe na przysłowiową kawę. Starcza mi to na bilety autobusowe.

Zdarzało mi się też tak, że dostawałam bilety do ręki. Jednorazowe lub ichniejsze karty na okaziciela.

Albo rowerem- tak zjeździłam Monachium i bliskie jego okolice.

W innym miejscu byłam np. blisko swojej rodziny i przyjaciół, to z nimi samochodem gdzieś jeździliśmy.

 

No, ale to też dłuższe wolne potrzeba, przez 2 godziny pauzy dużo się nie zobaczy.

jak do tej pory takie finansowanie mialam dwa razy ..raz w monachium na pierwszym wyjezdzie jak mnie rodzina wyganiala zeby nie przeszkadzac jak goscie przyjda a drugi raz w okolicach kassel...nigdy z pusta reka ...takiego zlecenia zycze kazdej opiekunce i kazdemu opiekunowi..mirela za swiadka ....

Witam Was serdecznie moi Milusińscy 

Miotam się od rana między szafą ,rozbebeszonymi walizami...i kuchnią w której namiętnie jaram... jestem tak zestresowana,jak nie ja!!!!.Nie wiem w czym jechać ,bo u nas upał 30 stopniowy ,a w Londynie 16 stopni , elegancko odprasowane ciuchy ,po włożeniu do kufra wywołują u mnie załamanie nerwowe ,bo już widzę w jakim będą stanie.A najgorsze ze wszystkiego to ,że prześladuje mnie myśl o zagubionym bagażu.....no masakra piłą mechaniczną 5 ...

Mimo przeciwności wrednej natury, życzę sobie i Wam Mordecki kochane spokojności na resztę dnia.

21 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Dużo w tym prawdy...wierz mi, że dużo...

ale to chyba zalezy ..no wlasnie od czego? moze od tego co te mlodsze pokolenia z domow ynosza?? nie mam pojecia..ale fakt...takie cuda sie tez zdarzaja 

3 godziny temu, Mirelka1965 napisał:

Dallmayar 50% entkoffeiniert...mój faworyt, bo nie mam po niej herzklekoty... Na promocji za śmieszne pieniądze do kupienia... Targam zawsze "parę" sztuk, bo i nas nie do kupienia....I oczywiście tylko kubek...tak że 400 ml na dzień dobry....

teraz bede targac pare...ha ha sztuk ale idee movenpick i ta niebieskia..eilleis czy jakos tak...

3 godziny temu, Heidi napisał:

Mam nadzieję, że do remontu ? I nie  na Gran Canarii 

to ja prosze o 120metrowy dom nad sama plaza..nie musi byc daleko moze nawet na pomorzu....zapisano????

10 minut temu, Afryka napisał:

Witam Was serdecznie moi Milusińscy 

Miotam się od rana między szafą ,rozbebeszonymi walizami...i kuchnią w której namiętnie jaram... jestem tak zestresowana,jak nie ja!!!!.Nie wiem w czym jechać ,bo u nas upał 30 stopniowy ,a w Londynie 16 stopni , elegancko odprasowane ciuchy ,po włożeniu do kufra wywołują u mnie załamanie nerwowe ,bo już widzę w jakim będą stanie.A najgorsze ze wszystkiego to ,że prześladuje mnie myśl o zagubionym bagażu.....no masakra piłą mechaniczną 5 ...

Mimo przeciwności wrednej natury, życzę sobie i Wam Mordecki kochane spokojności na resztę dnia.

Nie bój żaby. Ja wszystkie pechowe wydarzenia opiekunek już zrealizowałam z planu Pana Boga. Tobie już nic złego przydarzyć się nie może. @Afryka jedź z podniesioną głową , o bagaż się nie martw, co może mu się przytrafić :najwyżej zgnie , potem zapłacisz kilka dużych rachunkow za telefon i w końcu zrezygnujesz z poszukiwań.

Godzinę temu, scarlett napisał:

No jednak w innej firmie pracujemy..też z Wrocławia,ale żadna z tych..

No to chyba cos ominelam? Bo sadzilam, zs jest mowa o margaritkowej i onalisowej firmie 

7 minut temu, lucyna.beata napisał:

to ja prosze o 120metrowy dom nad sama plaza..nie musi byc daleko moze nawet na pomorzu....zapisano????

Tak jest. Zapisano na papierze światłoczułym . Torbę za małą zabrałam na zakupy. Zaczynamy od nowa 

42 minut temu, anna5826 napisał:

Mnie zdarzylo sie otrzymac koperte na pozegnanie ...ale ot tak w tyg nigdy .... Chyba ze extra za 1 dzien Swiat 100 euro ...a slyszalam o prezentach - np zloto ..lancuszek lub kolczyki ...nie wiem ile w tym prawdy ???/

I perly 

11 minut temu, lucyna.beata napisał:

teraz bede targac pare...ha ha sztuk ale idee movenpick i ta niebieskia..eilleis czy jakos tak...

@Mirelka1965 możesz żałować, że w Szwajcarii jesteś . Teraz  Twoja ulubiona kawa w Netto jest w promocji i kosztuje, 3,89 € za 500 gram. Ty wiesz ile teraz za Ciebie muszę tutaj kawy wypić ?

2 minuty temu, MeryKy napisał:

I perly 

Moja znajoma też perły dostała.... w zębach. Co ząbek , to dziurka . Ha, ha, ha .