Rozmowa przy kawie (1)

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

A ja muszę palić. Mam taki zapas fajek że pewnie z powrotem do kraju zawiozę. 

Ja nie muszę, chcę, a zapas też mi zostanie  Miałam wyliczone na 13 dziennie, a spadło mi do 10-11.....I ile korzyści? Zdrowsza umrę....kiedyś 

25 minut temu, Maria Jolanta napisał:

A ja muszę palić. Mam taki zapas fajek że pewnie z powrotem do kraju zawiozę. 

Miałam nadzieję , ze mi wystarczy moich ale im bliżej wyjazdu , tym więcej palę 

Teraz, violka napisał:

Miałam nadzieję , ze mi wystarczy moich ale im bliżej wyjazdu , tym więcej palę 

Niestety....Reisefieber robi swoje....

Opowiem co mnie dzisiaj spotkało. Dziadek ma internet i komputer ale jak zaczęłam marudzić że tak długo nie mam internetu a muszę rachunki zapłacić to mnie zawiózł ....do miejskiej biblioteki na płatny internet. 

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Opowiem co mnie dzisiaj spotkało. Dziadek ma internet i komputer ale jak zaczęłam marudzić że tak długo nie mam internetu a muszę rachunki zapłacić to mnie zawiózł ....do miejskiej biblioteki na płatny internet. 

Że co?  Nie możesz sobie z routera spisać klucza?  

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Niestety....Reisefieber robi swoje....

Ja zwyczajnie co rusz świętuje tą radosna chwilę , która nadchodzi  Reisefieber dopadnie mnie w piątek 

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Opowiem co mnie dzisiaj spotkało. Dziadek ma internet i komputer ale jak zaczęłam marudzić że tak długo nie mam internetu a muszę rachunki zapłacić to mnie zawiózł ....do miejskiej biblioteki na płatny internet. 

Rozumiem , ze za nią zapłacił 

3 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Że co?  Nie możesz sobie z routera spisać klucza?  

Spisałam i ciągnę ale po tajniacku. On nawet córce nie podał hasła ! Tu w domu nie mam internetu. Mieszkam przecież osobno.

1 minutę temu, violka napisał:

Ja zwyczajnie co rusz świętuje tą radosna chwilę , która nadchodzi  Reisefieber dopadnie mnie w piątek 

Mnie za 3 tygodnie  Jak to pięknie brzmi  Za 25 dni  o tej porze już mnie tu nie będzie 

2 minuty temu, violka napisał:

Rozumiem , ze za nią zapłacił 

Nie miał drobnych. 

 To  się  nazywa   zaradność.Tylko  dlaczego   nie  ma  internetu  w domu??Ja  bym  nigdy  nie  pojechała !@@@@

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Opowiem co mnie dzisiaj spotkało. Dziadek ma internet i komputer ale jak zaczęłam marudzić że tak długo nie mam internetu a muszę rachunki zapłacić to mnie zawiózł ....do miejskiej biblioteki na płatny internet. 

Oni mają coś z tym wożeniem,,na 5 min, internet ,, jeszcze będzie stal i czekał   ,,aby szybko,,masakra,,jeszcze płatny internet,,zapłacil dziadek ? skorzystałaś z tego dobrodziejstwa,,ot cudowny dziadek,,jaki dobry ,, ja myslę ,że dziadek boi się ,że Ty korzystając z jego internetu ,,zobaczysz wszystko co dziadek ogląda ,,a tam porno może dziadzio ogląda

Musicie mnie na noc denerwować. 

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Spisałam i ciągnę ale po tajniacku. On nawet córce nie pidał hasła ! Tu w domu nie mam internetu. Mieszkam przecież osobno.

Aaaaa.....no pisałaś wcześniej. A masz niedaleko jakiś sklep z komórkami? Tak łowiłam wi-fi w Prenzlau  No i jest jeszcze opcja kawiarni, restauracji, hotelu......Mieszkasz w mieście, czy jak ja....znowu na zadupiu? 

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Nie miał drobnych. 

Na garnki zbiera 

1 minutę temu, XXMartynaXX napisał:

 To  się  nazywa   zaradność.Tylko  dlaczego   nie  ma  internetu  w domu??Ja  bym  nigdy  nie  pojechała !@@@@

Ja też. Miał być.

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Nie miał drobnych. 

A to cwaniak  mogłaś mu rozmienić 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Aaaaa.....no pisałaś wcześniej. A masz niedaleko jakiś sklep z komórkami? Tak łowiłam wi-fi w Prenzlau  No i jest jeszcze opcja kawiarni, restauracji, hotelu......Mieszkasz w mieście, czy jak ja....znowu na zadupiu? 

W mieście ale na zad....u. 

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

Musicie mnie na noc denerwować. 

Ustaliliśmy już wcześniej, że masz się nie obżerać...a nie na nas zwalasz winę....

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Nie miał drobnych. 

 a niech to  a młotkiem w kasę i będa drobne

1 minutę temu, Maria Jolanta napisał:

W mieście ale na zad....u. 

O....to może gdzieś obok mnie?  Bo ja dokładnie tak samo......

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Musicie mnie na noc denerwować. 

My tak z miłości  lepiej żebyś się na nas wyżyła jak na dziadku  tutaj Ci kryminał nie grozi za użycie młotka 

3 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

W mieście ale na zad....u. 

Aaa  to tak samo jak @Mirelka1965 

1 minutę temu, violka napisał:

My tak z miłości  lepiej żebyś się na nas wyżyła jak na dziadku  tutaj Ci kryminał nie grozi za użycie młotka 

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Musicie mnie na noc denerwować. 

A gdzie się podział stalowy spokój!!! baw się w tajniaka ,,tez fajna kombinacja ,,jak w obozie ,,wiem ja co to znaczy nie mieć internetu ,,wiem,,obiecali mi też i co?   zero ,,zero ,,dobrze ,że wtedy mogłam do woli z Pl ciągnąc,,ale teraz już tej dobroci przecież nie ma,,