Rozmowa przy kawie (1)

Nie będę owijać w bawełnę...idę w kimonko....  Do jutra....

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Nie będę owijać w bawełnę...idę w kimonko....  Do jutra....

Normalnie sami dziadkowie i babcie.

Miałam już podopiecznych, którzy później chodzili spać.

Dobranoc a dla tych co jeszcze nie idą spać miłego wieczoru .

13 godzin temu, LACH napisał:

Lepsza od karpatki jest NAPOLEONECZKA . Częstuję  

Ja biorę wszystko razem z piekarzem,,, jak szaleć to szaleć,,,

Ej gdzie spać!!!ja wróciłam z urodzin!!,,niemieckich urodzin

O ‎17‎.‎02‎.‎2018 at 06:15, lucyna.beata napisał:

no a teraz moge znow,  aczkolwiek odrobine pozniej zaprosic wszystkich na kawusie...

milego dnia z pomorza...wprawdzie nie jest zimno ale jak to bywa nad zatoka powietrze zdecydowanie bardziej "ostre" niz w glebi kraju 

dzisiaj pakuje i i spadam do ilawy...rodzinna wizyta ..

bede zaglodac do was z pewnoscia bo tyle interesujacych teatow ty spotykam

buzkai dla wsiech

 

 

Wrocilam na forum,powiem jedno ze jak wrocisz do pracy,to napewno  dziadek ci opowie ze jak ta musiala sie narobić,ile ty bałaganu zostawila

U mnie bardzo smutnie,babcia umierajaca, Dzisiaj  dużo bylo odwiedzających, Atmosfera paskudna,nadal zostaje pracować u PDP ,dziadek prosi żeby została, wszystko  sie wali,babcia ,a ja bardzo lubie,lezy w lozku,a wdomu sie dyskutuje o pogrzebie,lzy same leca,ciezko ciężko.Mi teraz rodzina pomaga i prasowanie i reszte.Babcia spi ...spi,trzeba ja przybierać.umyc,

Przepraszam za smutek.

@karolina145, a gdzie masz o tym pisać jak nie tutaj ? Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów niestety....

Jak długo tam już jesteś ?

Wiecie co? Moj bigos poszedł jak ciepłe bułeczki,,to raz,,a moje te frikadelki z cebulką marynowaną poszly w mig,,,a pani niemiecka zrobiła coś w postaci naleśnika nie usmażonego w calości tylko roztrzepanego ,,takie kluchy ,,masakra dla mnie i do tego mus jabłkowy -to jest bayrisze danie,,,byla też spanische  salat,,wszystko ok! nie bedę się panoszyć przecież,,mi nie brakowało jedzenia,,,a w ogóle to bylam gwiazdą polską,,i tyle w temacie,,,pani która poszła  na urodziny,,,nie czepiam się ,ale obserwuje ,,,ale wsród tych niemieckich ludzików ja się odróżniam,,,marynareczka biała ,,buciki tip top,,i cała reszta szyk!!!jak ja lubię takie paradowanka i wyjsciówki,,,a faceciki tylko patrzą na mnie ,,hahhahha a przecież taka piękna nie jestem,,ale dzisiaj sie tak dopytywali moich lat,,,a macie wywaliłam im na talerz ,,,nie zjedzą bo nie wierzą,,,i następne hahhahha,,,trzeba dbac o siebie i wtedy tak się ma,,,zazdrosnice niech zazdroszczą,,,,sama się dziwię sobie jak ja się uchowałam taka,,ale jedno wiem,,zero słońca na gębę,,,zerooo zero ,,,zero i jeszcze raz zero,,,,ale z tym zerem nie pójde spać,,,pójde ze słodziakiem,,a on mi padnie dzisiaj ,,ale dam radę,,,zawsze mnie tak cieplutko i tak po męsku obejmie i przytuli,,,kocham te przytulanka ,,,czuję ,że mam przy sobie bardzo dobrego i kochanego faceta,,,a on mi dziękuje ,że jestem przy nim i z nim,,,no jak w bajce ,,ale tak jest!!! a kiedy moja mordeczka się wydrze?   tyle miesięcy jest tak cudownie ,,,!!!! samo zycie !!! zobaczymy,,,jestem na etapie obserwacji,,,powiem jedno,,jest wiele rzeczy co mi sie nie podoba ,,,po niemiecku,,ale staram sie to zaakceptowac,,,chyba się już zaczynam czepiac jak stara baba,,,a weg z problemami ,,,po co mi to,,wystarczy że pół campingu żyje z plotek,,,hahhaha 

Jesteś BARDZO pozytywną osobą Bez Ciebie to forum, by tak nie wyglądało

Fajnie, że JESTEŚ 

Pstrokatych snów Ci życzę

10 minut temu, karolina145 napisał:

U mnie bardzo smutnie,babcia umierajaca, Dzisiaj  dużo bylo odwiedzających, Atmosfera paskudna,nadal zostaje pracować u PDP ,dziadek prosi żeby została, wszystko  sie wali,babcia ,a ja bardzo lubie,lezy w lozku,a wdomu sie dyskutuje o pogrzebie,lzy same leca,ciezko ciężko.Mi teraz rodzina pomaga i prasowanie i reszte.Babcia spi ...spi,trzeba ja przybierać.umyc,

Przepraszam za smutek.

@karolina145 chyba do Ciebie pisałam ,że jestes taka jak ja i trzymaj tak!! wiesz co? wiem co przeżywasz ,,znam to,,zawsze polubiam,no tak jak polubię,,, pokocham swoich PDP,,,,ja jestem strasznie wrazliwa na wszystko,,i wiem teraz co przechodzisz,,ale musisz się uzbroić w siłę ,,musisz stac się takim twardzielem ,,,jest życie i nie ma zycia ,,,łzy poplyną i dobrze ,,,ale życie toczy sie dalej,,,co się wewnętrznie przeżyje to sami wiemy w sobie,,,to jest lekka katastrofa ,,bo tego jest za dużo ,,aż za dużo,,ale pokonujemy to,,,,jesteśmy wielcy,,,ja juz nie jedną taką tragedię przeszłam dlatego jestem taka tez silna ale i miękka też,,życie to przynosi nam przeróżne niespodzianki,,,,a my przecież nie jesteśmy z plasteliny aby wszystko pokonać-pa kochana i oddech i życie jest piękne i toczy się dalej,,,

1 minutę temu, Blondi napisał:

@karolina145 chyba do Ciebie pisałam ,że jestes taka jak ja i trzymaj tak!! wiesz co? wiem co przeżywasz ,,znam to,,zawsze polubiam,no tak jak polubię,,, pokocham swoich PDP,,,,ja jestem strasznie wrazliwa na wszystko,,i wiem teraz co przechodzisz,,ale musisz się uzbroić w siłę ,,musisz stac się takim twardzielem ,,,jest życie i nie ma zycia ,,,łzy poplyną i dobrze ,,,ale życie toczy sie dalej,,,co się wewnętrznie przeżyje to sami wiemy w sobie,,,to jest lekka katastrofa ,,bo tego jest za dużo ,,aż za dużo,,ale pokonujemy to,,,,jesteśmy wielcy,,,ja juz nie jedną taką tragedię przeszłam dlatego jestem taka tez silna ale i miękka też,,życie to przynosi nam przeróżne niespodzianki,,,,a my przecież nie jesteśmy z plasteliny aby wszystko pokonać-pa kochana i oddech i życie jest piękne i toczy się dalej,,,

Podpisuję się  pod tym obiema rękami

9 minut temu, Agata1008 napisał:

Jesteś BARDZO pozytywną osobą

 Bez Ciebie to forum, by tak nie wyglądało

Fajnie, że JESTEŚ 

Pstrokatych snów Ci życzę

Dzięki,,za miłe słowa!!!,jestem,,tutaj bo jestem ,,bo lubię,,i muszę coś napisać co nigdy nie napisałam chyba,,że w życiu bym nie pomyśłała ,ze wchodząć na forum,,pisząc tyle wniosę raju ,lekkosci ,fajnosci ,relaksu, może nawet wylot w wymarzony raj czy w wymarzoną milośc,,,cieszy mnie niesamowicie ,,że są ludzie co kochaja mnie i chcą mnie czytać ,,,no te moje miłostki,,moje nowe wrażenia ,,

Ale Agata masz rację ,,jestem pozytyw ,,,na 100%,,,z tym się zgodzę,,,mój słodziak też!!! nie szukam problemów,,,

ale czy jestem czy nie forum ma życie ,,,buziaki i dzięki

Teraz, Blondi napisał:

Dzięki,,za miłe słowa!!!,jestem,,tutaj bo jestem ,,bo lubię,,i muszę coś napisać co nigdy nie napisałam chyba,,że w życiu bym nie pomyśłała ,ze wchodząć na forum,,pisząc tyle wniosę raju ,lekkosci ,fajnosci ,relaksu, może nawet wylot w wymarzony raj czy w wymarzoną milośc,,,cieszy mnie niesamowicie ,,że są ludzie co kochaja mnie i chcą mnie czytać ,,,no te moje miłostki,,moje nowe wrażenia ,,

Ale Agata masz rację ,,jestem pozytyw ,,,na 100%,,,z tym się zgodzę,,,mój słodziak też!!! nie szukam problemów,,,

ale czy jestem czy nie forum ma życie ,,,buziaki i dzięki

Blondi,ja tak naprawdę jestem tu dzięki Tobie. To Twoje wpisy spowodowały, że "zostałam tu na dłużej"

19 minut temu, Maria Jolanta napisał:

@karolina145, a gdzie masz o tym pisać jak nie tutaj ? Nie potrafię znaleźć odpowiednich słów niestety....

Jak długo tam już jesteś ?

Wprawie rok,roznie było ,ale babcie bardzo lubie,jest taka milutka,naprawde. Dzisjaj miała oczka zamkniente a jeden raz poglaskala mi moja reke

28 minut temu, Blondi napisał:

@karolina145 chyba do Ciebie pisałam ,że jestes taka jak ja i trzymaj tak!! wiesz co? wiem co przeżywasz ,,znam to,,zawsze polubiam,no tak jak polubię,,, pokocham swoich PDP,,,,ja jestem strasznie wrazliwa na wszystko,,i wiem teraz co przechodzisz,,ale musisz się uzbroić w siłę ,,musisz stac się takim twardzielem ,,,jest życie i nie ma zycia ,,,łzy poplyną i dobrze ,,,ale życie toczy sie dalej,,,co się wewnętrznie przeżyje to sami wiemy w sobie,,,to jest lekka katastrofa ,,bo tego jest za dużo ,,aż za dużo,,ale pokonujemy to,,,,jesteśmy wielcy,,,ja juz nie jedną taką tragedię przeszłam dlatego jestem taka tez silna ale i miękka też,,życie to przynosi nam przeróżne niespodzianki,,,,a my przecież nie jesteśmy z plasteliny aby wszystko pokonać-pa kochana i oddech i życie jest piękne i toczy się dalej,,,

Ja to wiem,rodzicow pochowala, Teraz ciężko patrzyć jak sie umiera.potem to przejdzie.

8 minut temu, Agata1008 napisał:

Blondi,ja tak naprawdę jestem tu dzięki Tobie. To Twoje wpisy spowodowały, że "zostałam tu na dłużej"

No nie wierzę!!!    ale mnie wzruszyłas teraz,,,kochana Agatko nigdy nie odchodz od  forum,,,plisss!!!

 teraz się pytam siebie ,,,co ja mam w sobie??? wiem,,!!! mam serce które daje mojemu słodziakowi...buziaki i śpij słodko ,,,i jeszcze raz dzięki,,

O 17.02.2018 at 08:00, Maria Jolanta napisał:

Ona sprzątała jak jeszcze byłam.

A Ty uważaj bo jak nic się nie zmieni to w czwartek lecę do Gdańska.

@Maria Jolanta

alez ja serdecznie zapraszam..

chcesz u mnie posprzatac??

daj znac jezeli faktycznie znajdziesz czas ...jest zajefajna urocza knajpka u mnie niedaleko mozna sie zaszyc pysznie zjesc i napic bardzo dobrej kawusi

11 godzin temu, Maria Jolanta napisał:

Nie. W busiku spotkałam dziewczynę spoza branży i pytała dlaczego pracuję jako opiekunka. Powiedziałam zgodnie z prawdą że podoba mi się ta praca i czuję się w niej szczęśliwa. Czasem mniej, czasem więcej ale lepsze to niż korpo i deprecha.

 

@Maria Jolanta

gdybym miala odpowiedziec..

proza zycia

- nikt nie polozy mi na stole takiej kasy jaka moge zarobic w tej pracy i to byl glowny motyw zmiany profesji...prawdopodobnie jak u wiekszosci..proza zycia, zobowiazania i tak dalej..

- bylam juz po rozwiazaniu umowy z korporacja....wiec na nowo staralam sie odbudowac swoje poczucie wartosci ...i szlo mi to opornie...dzialalam w bankowosci i moje wyobrazenie o faktycznym poziomie moich uslug zdecydowanie roznilo  sie od oczekiwan szefa zespolu...nie wciskalam kitu potencjalnym klientom...

- kiedys  mialam przygode z zagadnieniami medycznymi wiec..to tak troche w tym kierunku

a z czasem pojawilo sie poczucie spelnienia w tym co robie...

owszem jest rozterka...dom dzieci moje zycie osobiste ktorego praktycznie nie ma...swoiste wyobcowanie kiedy jestem w kraju bo przeciez zycie toczy sie dalej...

ale

ucze sie swiata , jezyka, pozaje nowych ludzi, nowe przypadki...obserwuje... czyli wiecej na plus niz na mnus i jak napisalam jezeli mi wszystko sie ulozy w maju pije butelke wina w kopalinie i kapie sie nago w morzu bo dzieki tej pracy bede miala saldo zero....

cala masa innych rowniez istotnych drobiazgow sie ulozy z czasem...jak zawsze..

poniedzialek poniedzalek poniedzialk...

bujnelam sie wczoraj jak pisalam do rusocina...jestem lekko obolala ale za to jaka zadowolona..sie udalo..tylko nie wiem czemu mam zakwasy..kto mi powie???

oczywisicei to zart

jak tam wizyta kontrolna u pp sie udala mirela??

w srode czeka mnie cieeeeezki dzien...mamy rodzinne spotkanie w knajpie...ja...moj eks...rodzice dziewczyny moj ego mlodszego syna....

w czwartek jeszcze w ubraniu stalam a juz mi zadzwonila o podloge...same nowosci niekoniecznie te oczekiwane....

ech...to zycie naprawde pisze zupenie inne scenariusze niz czasami bysmy sobie zyczyli...

milego kawowania...

Dzień dobry, miłego dnia.