Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

To ja w temacie Wszystkich Świętych głos zabiorę jest to dla mnie wyjątkowy dzień ,któremu towarzyszy zawsze odrobinka zadumy no i oczywiście wspomnień .W miarę możliwości odwiedzam w ten dzień jak i w dzień zaduszny groby swoich bliskich , przyjaciół i znajomych.Dzień Wszystkich Świętych nie był nigdy dla mnie dniem smutnym bo jak żyła moja mama to zawsze w tym dniu przypominałyśmy sobie najbardziej zabawne i najweselsze sytuacje z czasów jak żyli nasi bliscy,których już z nami nie ma i śmiałyśmy się czasami do łez :serce: i ja kultywuje tą tradycję dlatego dzisiaj zamierzam z moimi dziećmi powspominać moich rodziców a ich dziadków troszkę na wesoło :serce:

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, jolantapl. napisał:

To ja w temacie Wszystkich Świętych głos zabiorę jest to dla mnie wyjątkowy dzień ,któremu towarzyszy zawsze odrobinka zadumy no i oczywiście wspomnień .W miarę możliwości odwiedzam w ten dzień jak i w dzień zaduszny groby swoich bliskich , przyjaciół i znajomych.Dzień Wszystkich Świętych nie był nigdy dla mnie dniem smutnym bo jak żyła moja mama to zawsze w tym dniu przypominałyśmy sobie najbardziej zabawne i najweselsze sytuacje z czasów jak żyli nasi bliscy,których już z nami nie ma i miałyśmy się czasami do łez :serce: i ja kultywuje tą tradycję dlatego dzisiaj zamierzam z moimi dziećmi powspominać moich rodziców a ich dziadków troszkę na wesoło :serce:

I tak powinno być :serce: Bo to nie jest smutny dzień, to czas zadumy, a nie smutku :serce: Może nie w temacie, ale tytuł pasuje.....

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Blondi napisał:

A ja nie grzebię w życiorysach,,:płacz: :rozpacz: bo mi to koło dupy lata,,,wszystko ,,,bo ja zaraz też stąd znikam i nie wracam ,,:płacz:

Źle mnie zrozumiałaś :( nie chodzi mi go gadanie z podopiecznym tylko o grzebanie w dowodzie osobistym . To za daleko idące moim zdaniem zainteresowanie . Wiadomo przecież, że rozmawiając z podopiecznym a raczej sluchając go, dowiadujemy sie wielu rzeczy z jego przeszłości . I taka nasza rola słuchać, bo to co nam powie to jest jego czy jej wola. Mnie to nie lata , podchodzę do pracy poważnie i nie gra roli czy wracam czy nie wracam pracuję tak , żebym sama sobie nie miala nic do zarzucenia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dodam jeszcze,że temu w dniu  powinny zawsze towarzyszyć najradośniejsze wspomnienia z czasów kiedy zmarli byli jeszcze z nami ja dzisiaj wspominałam dziadka z mojej przedostatniej steli   byłam z nim krótko bo tylko dziesięć dni i towarzyszyłam mu w ostatnich dniach i chwilach jego życia i te wspomnienie nie było dla mnie bardzo smutne bo w mojej pamięci pozostanie jego uśmiech ,kawa do łóżka ,zagubiona proteza ,przygryzanie mi palca przy karmieniu .......:serce:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jolantapl. napisał:

Dodam jeszcze,że temu w dniu  powinny zawsze towarzyszyć najradośniejsze wspomnienia z czasów kiedy zmarli byli jeszcze z nami ja dzisiaj wspominałam dziadka z mojej przedostatniej steli   byłam z nim krótko bo tylko dziesięć dni i towarzyszyłam mu w ostatnich dniach i chwilach jego życia i te wspomnienie nie było dla mnie bardzo smutne bo w mojej pamięci pozostanie jego uśmiech ,kawa do łóżka ,zagubiona proteza ,przygryzanie mi palca przy karmieniu .......:serce:

Pamiętam jak opisywałaś dziadka :) Niezły był "kozak" z tym paluszkiem ;) Czaruś i żartowniś :love: A może on też....?

59f9a6f72e049_imprezawniebie.jpg.52799d2b2e5e49c42f4b77855a06bb47.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Łukasz napisał:

nie do końca zgadzam się z postawionymi tutaj tezami...nie mógłbym odpowiedzieć rodzinie czy pdp,na pytanie o mnie, o moją rodzinę, że to tajemnica ...państwowa. Tak też nie mógłbym odpowiedzieć rodzinie czy pdp na temat ich zwierzeń...przepraszam, ale to mnie nie interesuje. Jeździmy do pracy, w której potrzebna jest wrażliwość. Najwaźniejsze, żeby nie przekroczyć granicy, jakiejś bariery. Nie mówić wszystkiego, jak też nie być wścibskim

Nie popadaj w skrajnośc . Nie o to mi chodziło, żeby usta zakleić plastrem czy uszy zatkać. Przeciez nikt ode mnie nie wyciaga informacji na siłę o mojej rodzinie czy o mnie . Jesli rozmowa w temacie się utrzymuje to co powiem to moja sprawa. Specyfika naszej pracy polega na tym, że czy chcemy czy nie chcemy to słuchamy opowieści. Podopieczni żyją długo i jest co opowiadać. Chodzi o to , żeby nie przekraczać granicy i nie być wścipskim.

Nie raz mialam ochote powiedzieć, że mnie to nie interesuje . Bo tak przeciez jest, wiemy o tym wszyscy .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, jolantapl. napisał:

Pewnie tak przecież nawet śmierć nas nie zmieni hm tylko tam to już chyba do lapka nie będzie dostępu :(:hahaha:

Tego nie wiesz;) A może?:święty: Nie znam nikogo, kto "tam" był, więc to pytanie pozostanie pewnie do czasu bez odpowiedzi, ale w raju podobno wszystko jest :święty:;) I tego "podobno" się trzymajmy :d

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Blondi napisał:

,,do ćwiczenia pamięci to jestem dobra,,:płacz: :hahaha: mogę z ludzi dużo wyciągnąc ,,dużo się dowiedzieć z życia ich,,ok! 

Wrócę jeszcze do tej pamięci,,,nie jeden z PDP nie wie nawet gdzie ma stopę,, o kolanie nie wspomnę,,nie wie co to są usta,,policzki ,,zęby czy język,,jest to jedno z tematów które już przeprowadzałam pt, Częsci ciała" ,,drugim tematem było,,Rodzina i krewni" ,,następnym ,,Pogoda" ,przy takich prostych tematach rozwija się super rozmowa ,,dziadki chętnie opowiadają,,może mają taką potrzebę wygadania się,,a ja jestem spokojnym słuchaczem tylko,,babci się spodobało jak dziadek myślał ,gdzie ma czoło,,czy włosy,,a potem pokazal i powtórzył nazwę,,to jest zabawa jak z dziecmi,,a że mam dar do super współpracy to ja wiem,,bo nie każdy jest chętny na takie zabawy,, Na pytanie  czy miał wujka,,to nawet nie wiedział kto to jest wujek,,a ja swoimi pytaniami doprowadzilam do tego ,że do dziadka doszło,, że miał wujków, a potem dopiero dziadkowi się radio włączyło i z radosćią opowiadał ,nie włażę z butami w żadne życie moich PDP,,ale nie wiem dlaczego ,nie jeden mi się zwierzył a nie komuś z rodziny,,mialam już przyapdek , gdzie babcia z nikim nie rozmawiała ,,z nikim z rodziny,,a mi opowiadala całe historie z życia,,czemu? poprostu zufała mi,,a rodzina była w szoku ,że tak sie otworzyla przedemną,,nie wiem co mam w sobie ,,że wzbudzam zaufanie,,ale tak mam,, teraz mogę zakończyć ten temat,,wygadałam się ,,:hahaha::serce:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej Blondi ;) Dawno mnie tu nie było z przyczyn osobistych ,ale wróciłam już na stare śmieci a właściwie to swojego ,,starego dziadka ,,i nie mogę przejść obojętnie obok Twojego wpisu ..Oczywiście całkowicie się z nim zgadzam ...Też mam dar wzbudzający zaufanie ,co zresztą nie zawsze wychodzi mi na dobre ;) Zwierzają się mi i podopieczni i ich rodziny ...Cóż mi więc pozostało ? Zlekceważyć ? Nie słuchać ? Przejść obojętnie ? Nie da się !!! Gorzej jest jak wysłuchuję tych samych historii nasty raz ..Znam je już przecież na pamięć ....hm ... Nie jest to łatwe ,chodź idzie nauczyć się robić również i tego ......Robię swoje udając ,że słucham wtrącając od czasu do czasu swoje zdziwienie ,uśmiech bądź współczucie ....

Ach praca ,praca .....Opiekunką zostać nie jest  trudne ,ale nią pozostać przez długie lata to dopiero wyzwanie ;) Pozdrawiam Cię serdecznie <3   Ot i w ten sposób wygadałam się i ja ;)

  • Lubię to 2
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Opiekunka Ania napisał:

Witaj Opiekunie ;) Miło Was znowu widzieć ;) pozdrawiam z mokrego i pochmurnego Hamburga

Witaj ,,chyba do Ciebie wdepnę,,czemu? bo jestem nie daleko:hahaha:  oj Ty miałaś bardzo długą przerwę,,a co naszych PDP to najlepiej jest jednym uchem wpuscić a drugim wypuscic,,ale dziękuję Ci za zrozumienie ,, ważna jest też wsółpraca nasza z naszymi PDP,,,że akceptują szybko zmiany jakie nastały w ich domach,,ja jestem tutaj pierwszą opiekunką ,,pałętającą się po ich mieszkaniu,,zaakceptowali zmiany bardzo szybko i pozytywnie,,co innego gdyby było inaczej,,ale jest super i to się liczy,,:serce: 

U mnie też pada i zimno i pochmurnie ,,tylko siedzieć w domu,,moi dziadki sami pojechali do szpitala,,babcia jest dyrektorem wycieczki,,a ja mam odpoczywać:hahaha: a dla mnie dziwnie,,bo zawsze po szpitalach i przychodniach byłam zawsze razem z PDP,,a tutaj wszystko na odwrót-ale niech tak zostanie jak jest,,babcia dalej czuje się na siłach i mówi,my za 10min, wrócimy,,nie ma potrzeby abyś tam jechała ,,a jak trzeba będzie czekać to ja poczekam,,itd, a ja się na siłę nigdzie nie pcham,,więc dalej laptop w ruch poszedł,,

ale coś czuje ,że internet wiecie jaki będe miała? przyjedzie synek córeczki  ze swoim może w telefonie i mi udostępni swoje łącze i ja będę miala godzinkę na zalatwienie spraw w internecie,,,no tylko nie :rozpacz:to,,toż to porażka,,jakaś,,wtedy to dopiero mnie strzeli ,,,,:płacz:  wybuchnę ,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, violka napisał:

W samotności jadłam tylko żelki   :|

a w jakiej ilości ? Jak nic przesadziłaś!!! To miał być zapas żelek na cały rok, a ty to opanowałaś na jednym posiedzeniu ?

9c3a570fc42e843b5e057e89ab8a3d91.jpg

Edytowane przez Heidi
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, violka napisał:

Laktozy nie ruszam a jajek wczoraj nie jadłam :|

nie jadła..., tylko trzymała :hahaha:.Trzba było młodego koguta złapać, a nie za stare badziejstwo bierzesz się !!!

 

1 godzinę temu, Mirelka1965 napisał:

A pomidor, papryka? Może jakaś skórka?

kochana w pomidora, to ona rewelcyjnie bawiła się wczoraj, a ja byłam świadkiem, a co ze skórką zrobiła, to ja już nie będę tu na forum opowiedać. Wystarczy na minę spojrzeć 

małpa.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, Heidi napisał:

nie jadła..., tylko trzymała :hahaha:.Trzba było młodego koguta złapać, a nie za stare badziejstwo bierzesz się !!!

 

kochana w pomidora, to ona rewelcyjnie bawiła się wczoraj, a ja byłam świadkiem, a co ze skórką zrobiła, to ja już nie będę tu na forum opowiedać. Wystarczy na minę spojrzeć 

 

No wiesz? O.o 

małpa wytyka język.jpg

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violka zastosuj: 1/2 szklanki letniej wody, 1/2 sody oczyszczonej, 1 łyżeczka cukru, 1 łyżeczka octu. Beknie się tobie jak po liściach, żołądek  wyślemy do pracy i niebawem będiesz znowu olśniewjąco piękna :) 

Upomnienie przyjmuję z pokorą

małpa 1.jpg

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

23 minut temu, Maria Jolanta napisał:

@Blondi - a jak się będziesz uczyła niemieckiego ? :cool: A jak będziesz czytać polskie wiadomości i oglądać polską telewizję. Nie wspominając o rozmowach przez Skypa i Messengera z rodziną i znajomymi. Zapytaj.

 

Ja wybuchnę:płacz: a nie chcę tego robić,,ale będe musiała,,widzę ,że olewka chyba będzie,,jestem za grzeczna,,czerpię swój internet nawet teraz,,ale nie wiem nawet ile mi zostało,,musze się dokopać do swojego konta i zobaczyć,,nic ani otworzyć ,ani poćwiczyć,,a czasu mam full wolnego tutaj,,czekam do jutra,,nie wiem tylko jakbym :rozpacz: gdybym nawet swojego internetu nie miała,,tak ratuję się tym co mam,,agencja mi powiedziała ,że nie ma internetu ale rodzina założy,,przez to ,że jestem pierwszą opiekunką ,,bo wczesniej nie było takiej potrzeby,,ja to rozumię,,dlatego cierpliwie czekam,,a jak nie to  @Heidi na 100% coś wymyśli aby mi ten internet sciągnąc,,,ona ma głowę do tych klocków:hahaha:

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...