Rozmowa przy kawie (2)

6 minut temu, violka napisał:

Powiedz Kasieńce , że to jest pora na sen  może uwierzy 

Może i uwierzy...ale zaraz zapomni, że uwierzyła...

3 minuty temu, violka napisał:

Nie wymagaj od blondynki jasnej i wyraznej odpowiedzi , bo taki wysiłek może mnie zabić 

Fakt....może zabić...

1 minutę temu, violka napisał:

Nie wymagaj od blondynki jasnej i wyraznej odpowiedzi , bo taki wysiłek może mnie zabić 

ale ty farbowana jestes wiec....no dobra...blond to blond nawet jezeli tylko z nazwy...woda utleniona dziala widocznie nie w tym kierunku

masz racje ...myslenie boli i to nie tylko jasnowlosych

3 minuty temu, lucyna.beata napisał:

kto ma koty to zna to spojrzenie....cudny

Mój wchodził na szafę w kuchni , zrzucał wszystko na podłogę a piesek łapał łupy z spieprzał z nimi na dwór  Kiedyś zaiwanił mi wszystkie kotlety , które były już zapanierowane i czekały tylko , żeby wrzucić je na patelnię 

Teraz, lucyna.beata napisał:

ale ty farbowana jestes wiec....no dobra...blond to blond nawet jezeli tylko z nazwy...woda utleniona dziala widocznie nie w tym kierunku

masz racje ...myslenie boli i to nie tylko jasnowlosych

Gorzej  Ja już urodziłam się z blond włosami 

2 minuty temu, violka napisał:

Mój wchodził na szafę w kuchni , zrzucał wszystko na podłogę a piesek łapał łupy z spieprzał z nimi na dwór  Kiedyś zaiwanił mi wszystkie kotlety , które były już zapanierowane i czekały tylko , żeby wrzucić je na patelnię 

oo jakie mądre stworzonka

3 minuty temu, lucyna.beata napisał:

ale ty farbowana jestes wiec....no dobra...blond to blond nawet jezeli tylko z nazwy...woda utleniona dziala widocznie nie w tym kierunku

masz racje ...myslenie boli i to nie tylko jasnowlosych

Ty pomyliłaś sie farbowana to ja

5 minut temu, violka napisał:

Mój wchodził na szafę w kuchni , zrzucał wszystko na podłogę a piesek łapał łupy z spieprzał z nimi na dwór  Kiedyś zaiwanił mi wszystkie kotlety , które były już zapanierowane i czekały tylko , żeby wrzucić je na patelnię 

moja starsza kotka pela ona nawet nie wie ze jest kotem i moze np wspinac sie na meble..tak ma...miala 3 tygodnie jak trafila do nas teraz ma 15 lat...i jest w sumie "uczlowieczona"...taka czarno biala dama..druga znajda szylkreta figa...no ta juz umie o siebie zadbac...kiedsy otworzyla mi woreczek z kokosankami i nie powiem nic wiecej...

albo potrafi myszkowac w kuchni ...bardzo lubi zwalac pokrywki zwlaszcza jak wyczuje zapaszek..

ryby nie ruszy ale daj np pieczonego kurczaka...oberwie sie wszystkim ktorzy chca tylko patrzec...warczy

6 minut temu, 1bozka napisał:

Ty pomyliłaś sie farbowana to ja

no przecie napislam ze niefarbowanych tez boli myslenie co nie?? ja natyral jestem i bardzo mi z tym dobrze..kazdy siwy wlos to..wykorzystana okazja a nie powiem ile tych siwkow mam

12 minut temu, violka napisał:

Mój wchodził na szafę w kuchni , zrzucał wszystko na podłogę a piesek łapał łupy z spieprzał z nimi na dwór  Kiedyś zaiwanił mi wszystkie kotlety , które były już zapanierowane i czekały tylko , żeby wrzucić je na patelnię 

Szajka złodziejska.

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Szajka złodziejska.

Bo ja tak wszystkich wychowuję ,  twardą ręką  Robią ze mną co chcą 

24 minut temu, violka napisał:

Gorzej  Ja już urodziłam się z blond włosami 

Przynajmniej możesz ze szczerością stwierdzić,że nie jesteś żadną sztuczną " inteligencją" .... nie to co ja ,którą natura obdarzyła myszowatym kolorem.

28 minut temu, violka napisał:

Gorzej  Ja już urodziłam się z blond włosami 

Tragedia....

Teraz, Afryka napisał:

Przynajmniej możesz ze szczerością stwierdzić,że nie jesteś żadną sztuczną " inteligencją" .... nie to co ja ,którą natura obdarzyła myszowatym kolorem.

Ta sztuczna inteligencja tez mi towarzyszy , bo naturalny blond lubię podrasować 

15 minut temu, violka napisał:

Bo ja tak wszystkich wychowuję ,  twardą ręką  Robią ze mną co chcą 

Widać....

1 minutę temu, Mirelka1965 napisał:

Tragedia....

Czy Ty mogłabyś czasami przemilczeć niektóre posty ? 

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Widać....

I  znowu 

3 minuty temu, Afryka napisał:

Przynajmniej możesz ze szczerością stwierdzić,że nie jesteś żadną sztuczną " inteligencją" .... nie to co ja ,którą natura obdarzyła myszowatym kolorem.

Nie myszowatym...ciemnym, ciepłym blondem, o niezwykle rzadko spotykanym odcieniu popielu... Wiem o czym  piszę, bo mnie natura takim to właśnie kolorem obdarzyła...

Teraz, violka napisał:

Czy Ty mogłabyś czasami przemilczeć niektóre posty ? 

Nie.....

17 minut temu, Maria Jolanta napisał:

Szajka złodziejska.

Moja przyjaciółka miała kota Filemona ( Ona non stop ma jakiegoś + psa) , zszedł był już ,ale ten cwaniak był mistrzem świata w kradziejstwie .

Pewnej niedzieli ,ten skórkozjad ,wyłowił z gotującego się rosołu ,pokaźną nogę indyczą ,a zabezpieczone w zamkniętej szafce klapsznitki z szynką,okazywały się być ,po otwarciu szafeczki ,tylko chlebkiem z masełkum.

Teraz, Mirelka1965 napisał:

Nie.....

@ 

1 minutę temu, violka napisał:

I  znowu 

Ale cięta riposta.... To nie wiesz, że bicie przynosi skutek odwrotny od zamierzonego?  

Teraz, Afryka napisał:

Moja przyjaciółka miała kota Filemona ( Ona non stop ma jakiegoś + psa) , zszedł był już ,ale ten cwaniak był mistrzem świata w kradziejstwie .

Pewnej niedzieli ,ten skórkozjad ,wyłowił z gotującego się rosołu ,pokaźną nogę indyczą ,a zabezpieczone w zamkniętej szafce klapsznitki z szynką,okazywały się być ,po otwarciu szafeczki ,tylko chlebkiem z masełkum.

Zdolna bestia 

1 minutę temu, Afryka napisał:

Moja przyjaciółka miała kota Filemona ( Ona non stop ma jakiegoś + psa) , zszedł był już ,ale ten cwaniak był mistrzem świata w kradziejstwie .

Pewnej niedzieli ,ten skórkozjad ,wyłowił z gotującego się rosołu ,pokaźną nogę indyczą ,a zabezpieczone w zamkniętej szafce klapsznitki z szynką,okazywały się być ,po otwarciu szafeczki ,tylko chlebkiem z masełkum.

A ten Filemon nie miał może wspólnika na dwóch nogach? 

2 minuty temu, Mirelka1965 napisał:

Nie myszowatym...ciemnym, ciepłym blondem, o niezwykle rzadko spotykanym odcieniu popielu... Wiem o czym  piszę, bo mnie natura takim to właśnie kolorem obdarzyła...

Ty mnie tu oczu Mirabelka nie zamydlaj ,wiem co mówię ...myszowato- sraczkowaty ,żaden tam szlachetny popiel.