Rozmowa przy kawie (2)

7 minut temu, Margaritka napisał:

Przywitam się z Wami i ja w tym , jak widzę fajnym nastroju "śmichów -chichów", bo poczytałam co nieco i nie chcę odejść w całkowite zapomnienie. U mnie jest dobrze po całości. Jestem już trzeci miesiąc na zleceniu i czas upływa mi lekko, łatwo i przyjemnie, co jest w dużej mierze zasługą dobrego miejsca pracy. Pozdrawiam wszystkich tutaj obecnych widocznych i niewidocznych znajomych

Mam nadzieję że po trzech miesiącach napiszę to samo. 

1 minutę temu, 1bozka napisał:

Hej witam Cię też w miłym i przyjemnym nastroju pochichraj się czasem z nami

Jak ja zacznę się chichrać, to Wy już tak polecicie do przodu, że nie wiem już z czego się śmiałam . Ja za Wami nie nadążam, ja jestem malutka dziewczynka i jeszcze czasami zagapiam się na coś 

Teraz, Maria Jolanta napisał:

Mam nadzieję że po trzech miesiącach napiszę to samo. 

A ja Ci tam nie wróg 

45 minut temu, violka napisał:

Ta 6 rano , byłaby dla mnie nie do przeskoczenia  baaardzo daleko mi do skowronka 

no to 4 ta bylaby dla ciebie gwozdziem do ....

Teraz, lucyna.beata napisał:

no to 4 ta bylaby dla ciebie gwozdziem do ....

Nie kładłabym się spać , to wstawanie nie byłoby tak bolesne  Ja nie mam nic przeciwko nocnej zmianie , pod warunkiem , że dzień przeznaczę na sen 

6 minut temu, Baśka powtarzająca się napisał:

Taaa ....o drugiej , ale po południu 

6 minut temu, Joy napisał:

I Ty się dopiero teraz przyznajesz,że na wczasach trzeci miesiąc siedzisz? Nie ma to tamto,stawiasz karniaka 

No tak, teraz uzmysłowiłam sobie, że jest minus mojej , właśnie taki. A przecież orgamizm potrzebuje od czasu , do czasu jakigoś odkażania 

1 minutę temu, Margaritka napisał:

No tak, teraz uzmysłowiłam sobie, że jest minus mojej , właśnie taki. A przecież orgamizm potrzebuje od czasu , do czasu jakigoś odkażania 

Cokolwiek robisz - rób dobrze.

Dzisiaj po przedłużonej pauzie, dwie godzinki na dole, kolacyjka zjedzona i pora w bety. Znów wolne.

Muszę pochwalić moją fryzjerkę, zadzwoniłam czy w sobotę między 10 a 11 może mnie przyjąć, bo .dokładnie nie wiem o której przyjadě.

Oczywiscie że tak .

Przesunie miejscowe klientki w godzinach. 

No to się wylaszczę.

2 minuty temu, Joy napisał:

No to abyśmy ( tutaj zamieszszam emontkę ze szklaneczkã łyskacza, ulaną z 0,75)

3 minuty temu, Joy napisał:

 

17 minut temu, Margaritka napisał:

Jak ja zacznę się chichrać, to Wy już tak polecicie do przodu, że nie wiem już z czego się śmiałam . Ja za Wami nie nadążam, ja jestem malutka dziewczynka i jeszcze czasami zagapiam się na coś 

Dawaj nie bój żaby

3 minuty temu, Barbara48 napisał:

Muszę pochwalić moją fryzjerkę, zadzwoniłam czy w sobotę między 10 a 11 może mnie przyjąć, bo .dokładnie nie wiem o której przyjadě.

Oczywiscie że tak .

Przesunie miejscowe klientki w godzinach. 

No to się wylaszczę.

A ja też żeby nie było jestem na jutro umowiona

3 minuty temu, Margaritka napisał:

No to abyśmy ( tutaj zamieszszam emontkę ze szklaneczkã łyskacza, ulaną z 0,75)

 

 

To lecimy  Margaritka stawia karniaki 

12 minut temu, Margaritka napisał:

No tak, teraz uzmysłowiłam sobie, że jest minus mojej , właśnie taki. A przecież orgamizm potrzebuje od czasu , do czasu jakigoś odkażania 

Teraz, Joy napisał:

To lecimy  Margaritka stawia karniaki 

A ja mogę??

Teraz, 1bozka napisał:

Dawaj nie bój żaby

Bojąca to ja nie jestem wcale 

2 minuty temu, 1bozka napisał:

A ja też żeby nie było jestem na jutro umowiona

Ja sie nie umawiam,bo jak mnie dopadnie to zgoli na krótko.Omijam fryzjerkę szerokim łukiem

2 minuty temu, 1bozka napisał:

A ja też żeby nie było jestem na jutro umowiona

Tydzień fryzur- ja na piątek 

Teraz, Joy napisał:

Ja sie nie umawiam,bo jak mnie dopadnie to zgoli na krótko.Omijam fryzjerkę szerokim łukiem

A ja się umówilam  żeby mnie nikt nie dopadl właśnie

16 minut temu, violka napisał:

Nie kładłabym się spać , to wstawanie nie byłoby tak bolesne  Ja nie mam nic przeciwko nocnej zmianie , pod warunkiem , że dzień przeznaczę na sen 

violus...w ciagu dnia od 4ej to 13ej mam oczy dookola glowy potem odsypiam....potem przejmuje  dyzur kiedy toranaga ma swoje sprawy albo sie kladzie bo nocki spedza przy zonie

dni na sen przeznaczam jak on wyjezdza na urlop przyjezdza jeszcze jedna opiekunka ...wtedy ja mam noce ona dni a luuuuuuzzzz

4 minuty temu, 1bozka napisał:

A ja też żeby nie było jestem na jutro umowiona

Super, to obie się wylaszczymy 

2 minuty temu, 1bozka napisał:

A ja mogę??

Czym chata bogata 

Teraz, Barbara48 napisał:

Super, to obie się wylaszczymy 

Hmm a wtedy .... Strach się bac

1 minutę temu, Margaritka napisał:

Czym chata bogata 

No to juz ja mogę na urlopie a Wy też możecie