Skocz do zawartości

BabaJagusia

Społeczność
  • Postów

    2139
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    5
  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez BabaJagusia

  1. BabaJagusia

    Poskarżyjki.

    Przytakiwanie a raczej nie udowadnia ie swoich racji dementyk owi, przećwiczyłam a raczej przerobiła na moim tacie. Jakiekolwiek racjonalne argumenty nie trafiały a wręcz wywoływały agresję.
  2. @kris trzeba pamiętać o tym, że są to umowy cywilno-prawne. Obie strony, wszelkie spory i roszczenia mogą egzekwować tylko na drodze sądowej. Poniekąd dla nas jest to korzystniejsze.
  3. ... a tak se wpadłam zobaczyć co między ludźmi słychać. Tu szaro, buro i ponuro. Dobrą wiadomością jest to, że za niecałą godzinę obalam się do wyrka. Z czytnikjem. Kurna chata-właśnie przyszedł synuś. Na szczęście pora kolacji minęła. Pierdziu, o 20:55 ładnie się pożegnam! Nie ma to, tamto
  4. BabaJagusia

    Poskarżyjki.

    Jak do tej pory, to spotkałam się z 0 poczuciem humoru. Nawet śmiem twierdzić, że niemieckie poczucie humoru jest takie samo jak... nogi stołowej.
  5. Powiem więcej-w Polsce też święto.
  6. @Baśka powtarzająca się ja ponownie jestem na zadoopiu i... po pierwsze primo-nie miałabym gdzie coś kupić a po drugie primo - nie mam karty do konta. Zwyczajnie nie zdążyłam jej wyrobić. Zmieniłam bank ale w/g słów naszej forumowej koleżanki-popełniłam błąd. Bo za "chwilę" okaże się, że prowadzenie konta walutowego wcale nie jest bezpłatne. O chamany jedne! Jak powrócę na ojczyźniane łono, to pomknę rączo do banku i zapytam wprost. W razie"coś"-złożę wymówienie i" pocałujta... wójta". W tym miejscu-gest Kozakiewicza
  7. @fioletowa.mysz dzięki, ale nie. Za karę. Za swoją głupotkę. A niech mi doopsko marznie. A tak serio-to wyjeżdżając w panujące wówczas upały-wróciłam do chaty po sweter. Miałam chwilowe natchnienie. I dzięki Bogu i partii. Nawet rajstopki złapałam.
  8. To i ja witam się ździebko sennie. U mnie właśnie zaczęło padać i zimno jak w psiarni. Na szczęście mam sweterek. Tak naprawdę, to wyrychtowałam się z letnim bambetlami. No bo na drugie mam "Miszczunio" Słońca w serduchach
  9. Myślę, że to wrodzona pazerność. Ale w dobie internetu anty PR może dużo! I niech się potem bujają!
  10. Piersiątkach kurzęce w sosie z zielonego pieprzu-bo lubią pikantne. Smażone kartofle i papryką że słoika-taka bez skóry. Ja miałam kluchy-szpecle-usmażone na chrupko z borówkami, truskawkami, jogurtem greckim i cukrem trzcinowym..... a doopa rośnie.....
  11. Byłam w tym mieście raz. I wystarczy! Moje Karkonosze z przyległymi miastami, o niebo lepsze. W sensie :ludzie! Chociaż, kiedyś usłyszałam od koleżanki, że nie umiałaby mieszkać na Dolnym Śląsku. Czemu? zapytałam. No bo wiesz:u nas(Kujawy) to ludzie mieszkają tu z dziada, pradziada. I wiadomo z góry kto zacz. A ten to złodziej, ci chodzą co niedzielę do kościoła, tej matka - w młodości była puszczalska..... i takie tam "newsy". A ja sobie tak myślę, że mimo wielu "niewiadomych" -nie chciałabym mieszkać gdzie indziej. Chociaż.........
  12. BabaJagusia

    Odliczantus

    ... magiczne 33... Z górki...
  13. Przyjemnie popatrzeć na fajnie ubraną rodaczkę! Z jednej walizuni to i Salomon...
  14. @Blondi dziwnie tanio zapłaciłaś za tego wizytowego zęba. W kraju za tą cenę, to pewnie tzw. srebrną plombę mogłabyś jeno mieć! Na froncie. Czyli :nie ma tego złego i rym, cym, cym!
  15. BabaJagusia

    Poskarżyjki.

    @NNNdanuta no nie wiem-czy pracując na tym adresie-macie honor czy też nie. Dana, tak na serio-to już wkrótce poszlifujemy choć trochę-wrocławskie bruki! No i oczywiście gdzieś w górach się poszwędamy. A może lepiej w jakimś zdroju? Już blisko, coraz bliżej.
  16. BabaJagusia

    Odliczantus

    .... a tak se tylko tutaj wpadłam...
  17. BabaJagusia

    Poskarżyjki.

    ... zaraz trafi mnie szlag: pdp. znienacka spróbowała zupę. Nic nadzwyczajnego-c'nie? Tylko, że resztę z łyżki wlała z powrotem do garnka. No to miałam zupę.
  18. @Afryka noooo. Miszczunio-to moje drugie imię,
  19. Wydaje mi się, że nie ma co się wtrącać. Jesteśmy tylko pracownikami. To rodzina bierze na swoje "sumienie" niedotrzymanie woli zmarłej. Szkoda naszej energii na nie nasze przecież sprawy. Tak myślę.
  20. W ub. roku, na letni wyjazd pod Bonn, wybrałam się z letnim ciuchami. Tylko. Upały były "niemożebnie". No i po ok. 2 czy 3- trzech tygodniach oziębiło się. Tak bez ostrzeżenia. No i najlepiej to ja "wyglądałam" w drodze powrotnej - w busie. Początek września, zimno jak czort, wszyscy w długich spodniach i kurtałkach. Nocna jazda a ja w spódniczce, gołe ogi i bluzka z krótkim rękawem. Sine usteczka i gil wiszący przy nosie. Najlepsze były pytania:a nie zimno pani? Nie! odpowiadałam strzelając zębiskami.
  21. Czołem dziewczyny i chłopaki. Nadrabiam zaległości forumowe ale... przez durną migrenę nie złapałam się na łódkowe przyjątko. Trudno. Słońca w serduchach, alleluja i do przodu
  22. Czy dzisiaj jest jakieś święto? Co godzinę tarabanią dzwony kościelne
  23. Nie boj żaby: zamki mam dobre. Jeszcze

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...