foczka63

Wcale się mu nie dziwię ,po co ma się znów narażać na UWAGI....Ha ha ha

Ja mam i to nie od dziś:(

Miły pan na poziomie-znaczy leżaczek i jeszcze piesek z demencją...Super oferta normalnie,nic tylko se wyrywać z rąk,ha ha ha

No właśnie:) ps.ŻYCZENIE:)

wibrator

Wklejam foty ,ale nie z rodziną:)Te na Mess tylko:)I raczej też nie piszę.Ale FB mam i nie planuje się go pozbywać.

Zapewniam Cię,że jestem normalna.......................czasami:)

kajak

Hejka, ludziska:)Ostatnie dni urlopu w słoikach:)8 z pulpa dyniową natrzaskałąm.botwinę jutro posiekam i zamrożę.Jabłka na bieżąco przetwarzam bo spadają jak durne.Głównie przeciery bo najszybciej. Kafelki na scianie w kuchni położone,opite co by nie spadły.na podłogę kupione,czekają aż majster czas znajdzie:) Wizyta we Wro namieszała mi w koncepji urządzen kuchennych a konkretnie zlewozmywaka/Miałam w planie montować kremowy czyli jasny,ale jak zobaczyłam u córki niespełna półroczny cały w ohydnych zaciekach brązowych to mina mi zrzedła i cała koncepcja padła .Nie chciałam niczego czarnego ani ciemnobrązowego jesli chodzi o sprzety a teraz zaś musze przemyśleć sprawę ,bo takiego syfiastego zlewu nie chcę mieć po paru miesiącach .A na ciemnym jednak zacieków nie widac.Ale nic to ,pospiechu nie ma .Coś wymyślę. Poza tym to na pare dni wróciło pózne lato,ok.20 stopni i całkiem przyzwoite ciepełko.Jeszcze. Wczoraj kupiłam sobie w Lidlu 2 pary botków jakby zamszowych,popielatych ,tzw.przejściówek na jesień i zimę bez sniegu po 55 zeta para ,mega jestem zadowolona:) Sanatorium pana F. wciąż nie wiedzieć kiedy i jak znam życie termin pokryje się z moim turnusem:( Zmienniczka z turnusu zadowolona ,zmiany żadne nie zajszły były - mogwe spokojnie jechać do roboty.Oczywiście, jak zawsze, nie chce mi się jak cholera.Ale cóż,kiedy skarpeta niepojąco wychudła....na diecie jest ,albo co?:(

Blondas!Chcesz w mazak?!Ą SRĄ!!!

https://www.gov.pl/web/dyplomacja/glosowanie-za-granica Od 22.09. będzie mozna się rejestrować we włąściwych obwodach wyborczych.Kto w PL jeszcze niech z gminy weźmie zaświadczenie o prawie do głosowania,jeśli chce głosować za granicą.Po prawdzie poprzednio takowe miałam i nikt go nie chciał,ale lepiej mieć.No i oczywiście wazny dokument tożsamości:) Czuwam:)Hi hi

Jak w temacie,tylko w terminie 15.10 do 14.11-WYŁĄCZNIE w tym terminie.Jednorazowe ,krótkie zastępstwo.Bez nocek i transferu.Język dobry,czynne prawko,niepaląca.Przez firmę lub prywatnie .

A nie,nie:)Oba my sobie nad morze pofruneli:)Foczek też rodowity wrocławiak:)Zachciało nam się nad morzem mieszkać:)To i mieszkamy:)

Bo ja jestem rodowita wrocławianka, nad morzem od 9 lat dopiero:)

Kosmate, rzekłabym:)hi hi hi

Musi w oko mu wpadłaś albo co:)Tak w gratisie????Na bank cuś kce :)hihi hi

Hasło pt."mój lekarz powiedział,że....dowolna treść" działa na niemieckie PDP fantastycznie:)I zawsze!Co dr powiedział jest święte.Tak miałam u Kulki na początku z jedzeniem bez skóry=ja tak jem, ona ze skórką wszystko.I jak powiedziałm ,że lekarz mi zabronił jesć ze skórą owoców,warzyw czy wędliny, temat się skonczył:)Spróbuj:) A poza tym to witaski wsiem z okolic Bolesławca.Pogoda dopisuje,dzikich upałów niet,przyjemne ciepełko.Cierpliwość wytrenowana przez lata bardzo się przydaje, bo Mamasza moja głucha jak pień,do czego się absolutnie nie przyznaje.a przez to nerwowa okropeczne:(U laryngologa oczywiście nie była i o wizycie słyszeć nie chce.....Masakra,jakie się uparte oślisko z niej zrobiło.Nie i nie i nie .Mus popracować na tym. Wnuki we Wro również odwiedziłam,sprawy służbowe pozałatwiłam.W poniedziałek wracam do domku a w następna niedzielę do pracy.I po urlopie:( Jak zawsze,za króki:(

Wiesz,jak to bywa czasem:)Niektóre osoby całe życie uważają się za wyższe sfery,ha ha ha I nie ma co się w to zagłębiaćbo to schorzenie mocno nieuleczalne :(A i zarazić się łatwo:(

I u mnie po burzy cudne powietrze:)Żadnej woni skisłego mleka czy spleśniałego kefiru:)To juz prehistoria,tak stara,że nawet najstarsi górale nie pamiętają:)

ogon

Tą zapałałam do kaszy bulgur-pyszota.:)

pęczak akurat niewskazany jest dla psów,jęczmienna lepsza

A ponoć nie ma ludzi niezastąpionych, tak słyszałam.

Jestem zdania ,że mamy robić swoje jak najlepiej potrafimy i tak,żeby nam i PDP było dobrze a nie "dawać rady".Zawsze mówię-nie jedziemy na wojnę, tylko do pracy.Jeśli wykonywanie jej nie jest możliwe z różnych przyczyn,nie bijemy się z koniem przede wszystkim dla własnego dobra:)Dlatego ,co też zawsze powtarzam,zdecydowanie wolę błogi spokój na szteli ,nawet za mniejszą kasę.Dla opiekunki najważniejsze jest zdrowie,fizyczne i psychiczne,to drugie nawet bardziej:) A pisać trzeba,mimo że temat jet wciąz wałkowany-wciązpojawiają sięświeżynki w naszym zawodzie,takie same zielone ,jak my kiedyś.

Oferta ze ścianki-zmiany co 14 dni......oferta niby cacy lali,więc gdze jest "niespodzianka" ,ze tylko 2 tygodnie idzie tam wytrzymać?Mhm.....