Skocz do zawartości

wspominki robocze


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

                                     Tamtego roku zrezygnowałam z pracy u mojej stałej babci.Pracowałam tam ponad 3lata.Zabrakło mi odwagi zeby osobiscie ja o tym poinformowac,,Kiedy zapytała przy pożegnaniu,,czy do niej wróce pierwszy raz odpowiedziałam nie wiem,,,,Samotnośc ktorej tam doswiadczałam byla bała bardzo męcząca,doszlo do tego jeszcze wstawanie w nocy,,,bo punkt 3 lub 4musiała do toalety,,,kazała mi nastawiac budzik ale wolałąm to zalatwic o dowolnej porze w nocy,,,ikiedy sama szłam za potrzebą  ,,,nie podobało jej się to bo lubiła dominować,,ja jednak nie ustepowałąm, poza tym nasze relacje były bardzo dobre,,,z czasem ustaliłam menu ktore jej odpowiadało,,,pieklam jej ciasta bo to moje hobby,,Czasu wolnego bylo tam wystarczająco duzo ale cóz z tego kiedy spędzałam go samotnie...Owszem na poczatku spotkałam panią ktora pracowała po sasiedzku ale wszysko to skonczyło sie wielkim wybuchem,,,nie zaprzeczam było to tez moim udziałem,,,Od tamtej pory trzymałąm sie na uboczu i juz z nikim sie nie kumplowałam,,,zwlaszcza ze średnia wieku  pań z Polski byla dość wysoka i byly ode mnie duzo starsze,,,Babcie zachowam w pamieci jako kochaną mimo ze inne zmienniczki tego zdnaia nie podzielały,,,Łączyła nas miła znajomosc,,rozmawiałysmy jak matka córką,,,Dłuzej jednak nie moglam tam wytrzymac bo miałam oznaki depresji a tam w tej małej miescinie czulam sie jak zamknięta w słoiku,,,mogłam jedynie chodzić w nim dookoła nie mając szansy na wyjscie,,,Jezdzac rowerem po okolicy zazdorsciłam wszystkim ktorzy nie byli sami,,,Jestem z natury osoba towarzyską,,,Namiastka towarzystwa byly pogawędki z ludzmi ktorzy wychodzili na spacer ze swoimi psami,,,ale trwało to tylko kilka minut,,oni szli dalej,,,a ja w swoja strone,,Chorobliwie pragnelam jakiegos towarzystwa ale Polek unikałam jak  diabeł swieconej wody a Niemcy wiadomo,,,są szczelnie zamknieci zwlaszcza na przybyszów..Wrociłam do kraju  i po kilku miesiacach zdecydowalam sie na ponowna prace wNiemczech,,,Dlugo nie moglam sie zdecydowac ktora firme wybrac,,,,w koncu trafiło mi sie 3tyg zastepstwo u przemiłego starszego pana ktory nie wymagał wiele uwagi zmojej strony,,,Była tam wspaniała atmosfera,,wiele wolnego czasu,,Byłam zapraszana do restauracji i kawiarni ,,w planach był nawet koncert w filcharmonii oraz rejs statkiem po Renie,,,Niestety nic z tego nie wyszło....przez pania zmienniczke ktora uważała sie ze wygrała to zlecenie w drodze konkursu,,,jest najlepsza,,,pochodzenie szlacheckiego,,,najlepsze noty w szkole,,,alfa i omega opieki,,,Po 3tyg wrocilam do domu,,Zaproponowano mi dalszą współpracę i oczywiscie sie zgodziłam,,Zmiany byly ustalone na okolo 2miesiace,,,,ale juz wnast tyg otrzymałam wiadomosc,,ze moge wrócic dopiero za 11tyg do pracy bo pani czyli zmienniczka dodatkowo odbije sobie te 3tygodnie kiedy musiala w pilnej sprawie rodzinnej wyjechac do Polski,,,Przełknełam to jakos,,a ze po 3tyg niewiele zarobiłam zdecydowałąm sie w miedzyczasie wyskoczyc na miesieczne zlecenie do innej osoby,,po czym wrocilam na 3dni do domu i szybko z powrotem na same świeta do pracy gdzie zmienialam królowa i władczynię opiekunek,,Zlecenie to bylo jakas bajką czyli tzw sztela wymarzona,,,w nocy zadnego wstawania,rano wstawlam po godz siodmej i powolutku rozkrecalamsie wkuchni,,,,dziadzius juz na dole w goscinnym czytał poranna prase ,Praca z taka osoba to przyjemnosc,,,Ciagła troska o mnie czy czasem nie pracuje zbyt ciezko,,,kiedy ja uwielbiam byc w ruchu i odkurzuc czasem w kącie do którego od wiekow nikt nie zajrzał,,,Moim codziennym zadaniem bylo dokarmianie rybek w oczku wodnym,,,Niesamowite ale one widzialy dokladnie o ktorej przyjde i punkt ósma widać było ich czerwone pyszczki oczekujace na sniadanie,,,kiedy przyszedl mróz rozbijałam im lód w obawie  aby sie nie udusiły,,,kiedy zdarzylo sie ze nie przyszlam w umowionej porze juz ich nie było,,,schowane w głebinie i oobrażone,,,,a może w obawie przed rudym kocurem ktory chetnie obrał by je ze skórki,,,brrrr,,,,,"Najlepsze" bylo dopiero przede mna ale jeszcze nie byłam tego swiadoma,,,,,,cdn....

  • Lubię to 7
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

            Była to długa i męczaca podróz. Miałam okropna migrene i nawet czerwona lampka grajacego radia drazniła moje oczy ze cały czas zasłaniałam je dłońmi,,Ledwo przekroczyłam próg dziadka Waldiego..nie zdażyłam sie nawet przywitać,,dostałąm wiadomosc,ze syn mojego bratanka,,9 miesieczny chłopczyk został ugryziony przez wielkiego psa,,,Byłam w ogromnym szoku,,,byc moze wtedy nie wpełni wszystko do mnie docierało,,,poprosiłam wiec żeby zmienniczka najwazniejsze rzeczy zapisalam mi na kartce,,,Zawsze tak praktykuje,,,bo wiem ze ta nowa osoba potrzebuje jakichs wskazówek,,,,ot gdzie jest aparat do mierzenia cisnienia,,,o ktorej jemy obiad,,,a kiedy jest termin wizyty lekarskiej,,,ale gdzie tam,,ona nie ma na to czasu usłyszałam,,,Pierwszy raz jak dlugo pracuje nie bylam w stanie normalnie sie umyć po podrozy,, Miałam mdłosci a kazde swiatło tak raziło w oczy,ze weszłam do łózka w ubraniu,,razem z foliową reklamówką,,,na wszelki  wypadek,,,Pani zmienniczce wogole to nie przeszkadzało,,,,poobliczala juz jak dlugo tu bede i jeszcz 5 razy przybiegła nie wiadomo po co,,,zeby tylko zmiany byly tak jak ona chce,,,OWSZEM PODAŁA MI JAKIS SRODEK PRZECIWBÓLOWY,, wtakim momencie nawet trucizne bym wziela byle juz nie bolało,,oj ale za długo juz o tym bólu,,,,Pani w nocy pojechała do domu a ja rano mogłam zacząc spokojnie pracować,,,Niektore wspomnienia juz sie zatarły w mojej głowie i nie sposob przdstawic je chronologicznie,,,Pamietam ze raz zadzwonila do mnie informacja ze ja mam byc osiemtyg a ona bedzie 12 bo tak jej wygodnie,,,,Od słowa do słowa i zaczęła prawie na mnie krzyczec,,,JAK MOZESZ MNĄ RZĄDZIC,,,WSKOCZYŁAS NA MOJE MIEJSCE I JUZ MNIE USTAWIASZ!!!,,,podczas gdy ona to własnie robiła,,,z ogromnym tupetem,,,Firma jakims dziwnym trafem trzymała jej strone,,,Alez prosze zrozumiec Pani X jest w ciezkiej sytuacji materialnej,,,itd,,,Dlatego mogla sobie zlecenia ustawiac według jej scenariusza,,,Nie mogłam tez byc dobrą kolezanką bo nie chciałąm jej z Polski przywiezc kartona papierosów,,,jako ze nie jest to zgodne zmoim sumieniem,zeby komus trucizne dostarczac(bliska mi osoba zmarła na raka płuc,,,bo bardzo duzo paliła} Chciaała tez zeby jej cięzka walizke wnosic razem znią po schodach,,,Niestety jestem po laserowym zabiegu siatkówki w oku i lekarz zaborił mi nosic ciężarów,,,,a ta walizka była naprawde bardzo cięzka,,Naprawde nie umie tak komus odmówić ale jesli grozi czlowiekowi ślepota to raczej nie bedzie nosił,,,Wracając do niej,,,to byłam w ogromnym szoku,ze zapraszała do tamtego domu obcych męzczyzn,,,Pewnie byli to tez inni opiekunowie ale jest jakas granica ktorej nie mozna przekraczac,,,,a gdyby zginelo z domu cos cennego a ja byłam tam nowa,,,to na kogo padło by podejrzenie,,,Dziwne ze tamci ludzie tzn rodzina dziadka nie reagowała,,,możę nie wiedzieli o tym,,bo przeciez nie mieszkali z dziadkiEm na miejscu,,Koledzy pani x rozmawiali z nią dosc głósno,,,epitety słyszałąm siedząc u góry w pokoju,,,Dziwne to było towarzystwo ale co miałam zrobić,,,Przeciez dziadek był w domu i jemu to nie przeszkadzało,,,,Brzydko by bylo donosic rodzinie bo przeciez ona pracowała juz tam przynajmniej rok wiec pewnie mieli do niej zaufanie,,w tym samym dniu doszłoo jeszcze do smiesznego incydentu,,,,był to w dniu wymiany ,,,ja rano wracałam a ona przyjechala i wzieła kapiel,,,po wyjsciu z łazienki w bardzo dobrym nastroju i odpręzona przyszła do mnie w szlafroku pwoedziec dobranoc,,,,pierwsze co mi  przyszło na mysl na jej widok,,,to żona kaczora donalda,,,pamietacie? Cały dzien chodziła w szlafroku,,z papierosem w ustach,,,,na dodatek miala jakis dziwny czepek na głowie,,,,Godzine przedtem nakrzyczałą na mnie, ze nie załatwiłam dziadkowu recepty na worki do moczu.(a teraz miła jak aniołek)...a ja przeciez mowilam o tym synowi kiedy się kończyły,,to on zamowil przez internet 10 sztuk,,,no to juz nie była moja wina, Jednak wg niej moja,,bo ona podobno mowila mi o tym kiedy przyjechałam zmigreną,,,,dlatego wlasnie prosilam o zapisanie na kartce,,,,ale przeciez nie miala czasu,,,,no ale wracając do jej wyjscia  z łazienki w szlafroku,,,ledwo wyszła ja poszłam umyć zęby,,,,Patrze,,,gdzie tu jest moja szczoteczka? wtedy moj wzrok padł na duuuuzy rózowy trzonek,,,,a wlasciwie DUZY RÓZOWY PLASTIKOWY CZŁONEK,,,,,,,hahaha,,,,wyskoczyłam z tej lazienki pękając ze smiechu,,,ledwo zniknełam za zakretem,,,słysze tup tup tup,,,,zapomniała członka i pobiegła do łazienki go odzyskać,,,,,było to tak smieszne zajscie,,,,ze nie moglam zasnąc ze smiechu,,,,rózne mysli przychodziły mi do głowy,,,,,czyzby te wizyty męskie konczyły sie nie tylko na odwiedzinach,,,,nazwałam ją siostrąJOANNĄ OD PENISÓW,,,hehehe,,,Rano okazalo sie ze moj bus bedzie dopiero koło poludnia,,,niestety,!,,poszlam wiec na dluugi spacer,,zeby nie wchodzic jej w parade,,,,NIESTETY nie ma juz miejsca na tekst,,,nastepnym razem napisze jak usunieto mnie  z tej szteli,,,,oj nieładne zagranie,,,,,Pozdrawiam,,,

  • Lubię to 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Napisz koniecznie ...bardzo ciekawie piszesz . Szczególnie o tym " różowym penisie " ...bardzo , bardzo interesujące to jest ...i straszne jednocześnie ....żeby takie rzeczy wozić ze sobą ?!

A teraz na poważnie : a tak w ogóle to o co biega , bo nie bardzo zrozumiałam ? ....Nic ...trza do wyrka , senna jestem .

P.S ...różowego , beżowego ...czy innej maści nie posiadam , ale , gdybym nawet posiadała to byłby do tego  zasrany interes kogokolwiek .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@violka Noooo,poza tym różowe są nudne,ha ha ha 

A drugie poza tym, to zdaje mnie sie ,że rośnie nam tu nowa Idealia Opiekunkiewicz,he he 

Tak sobie z tych tekstów siostry Seweryny wykoncypowałam ,że jest to dośc młoda osóbka.

 

  • Lubię to 4
  • Zgadzam się 2
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Seweryna nie zniechęcaj się do pisania. To są Twoje wspominki. 

Ciekawa jestem co było dalej. 

Królowe steli to temat rzeka też mam różne wspomnienia ale raczej dobre. Nie zdążyło mi się, żeby ktoś  próbował wygruzc mnie że szteli no jeden raz tak się zdarzyło ale uznałam to jako wypadek przy pracy ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witam wszystkie Panie ktore napisały komentarze,,Własnie miał byc tam wątek o sobie,,,ale juz nie wystarczyło miejsca,,Wiadomo,ze łatwiej opisać kogos niz siebie zwłaszcza jezeli chodzi o złe wybryki,ale ,Chyba złosc na t,a osobe mi nie przeszła skoro tak sie rozpisałąm,,Wyobrazacie sobie,ze ustalała sobie grafik jak jej pasowało a ja nie mialam nic do gadania,,bo byłam nowa i wskoczyłam na jej miejsce,,,Tym wskoczeniem wg niej bylo ze 1 raz zastąpiłam tą osobe legalnie zatrudniona na 3tygodnie,,,,a potem nawet nikt ze mna nie konsultował ani ona ani firma ze przedłuzy sobie nastepne zlecenie o te 3tygodnie,,,Powodem były jej długi,,,Pracowałam juz w kilku firmach i nie wyobrazam sobie byc tak pominieta,,Powinnam miec jakies prawo głosu,,,a na koniec jak sie rozstałąm z tym wspaniałym miejscem,,,oto mail ktory dostałam wtwdy z firmy,,,,Nic,,,zadnej rozmowy,,,,tylko informacje,,,Nie nie jestem idelana opiekunką,,,mam wiele wpadek,,,nie raz pokłociłam sie z moja kochana babcia,,,cos potłukłam,,,spleniało mi jedzenie wlodowce,,,itditd,,,ale zawsze gram FAIR PLAY z innymi zmienniczkami,,,nie zostawiam im swoich brudow,,,ukrytych spalonych patelni,raz nawet zaspałam tak mocno ze babcia przyszła do mojego pokoju bo juz byla tak głodna a sniadania nie było na stole,hehehe,,godzina spoznienia,,,,,itd itd,,,jezeli chce zmienic grafik wyjazdow z waznych powodów to informuje najpierw zmienniczke i pytam czy sie zgodzi,,jesli nie to jakze bym miala cos zmieniac,,,aha co do wnoszenia walizki pakuje wszystko do reklamówek,,,,i po kolei wnosze wszystko do góry,,,moze to smieszne ale lepiej byc smiesznym niz slepym,,,Pozdrawiam wszystkich i dziekuje za komentarze,,,,teraz biegne na super wyprzedaz do lupmpka,,,bo to super terapia ,,przperaszam za błedy jesli takie sie pojawiły,,aha nieco nizej jest ten mail z firmy,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,,


 


 

Witam PanIą

 

 

po rozmowie z panią X i klientem zostało ustalone, że pani X ma zwykle przebywać 2,5 - 3 miesiące na zleceniu i będzie potrzebna dla niej zmienniczka jedynie na 1 miesiąc. Pani X nie może pozwolić sobie na dłuższe przerwy w Polsce, a na tym miejscu może być naprawdę długo ciągiem (teraz np. chce zostać do czerwca na zleceniu).

 

 

Rodzina seniora chciałaby, żeby to Pani zmieniała Panią X.

Ja jednak rozumiem, że nie musi Pani pasować taki układ. Ale zachęcam serdecznie. Gdyby co mogę pomiędzy Pani miesięcznymi pobytami u Pana x szukać jeszcze innego zlecenia na 1-2 msce.

 

 

Proszę to przemyśleć i dać mi znać!

Ja zawsze mogę poszukać dla Pani nowego zlecenia, gdzie mam wymiany zawsze co 6-8 tygodni, bo tak zawsze ma przerwę opiekunka. Akurat teraz będę miała takie na tuż po swiętach do fajnej seniorki

A dla pana X poszukamy wtedy osoby, której nie zależy na długich pobytach,,,,,

 

 

 


 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Seweryna To jest forum dyskusyjne i jak sama nazwa wskazuje , otwiera się nowy wątek  , aby przedyskutować z innymi uczestnikami forum jakiś temat . Widzę , że nie jesteś zainteresowana rozmową , a lubisz dużo pisać o swoich przeżyciach , więc proponuję założyć bloga . https://opiekunkaradzi.pl/blogs/

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 minuty temu, violka napisał:

@Seweryna To jest forum dyskusyjne i jak sama nazwa wskazuje , otwiera się nowy wątek  , aby przedyskutować z innymi uczestnikami forum jakiś temat . Widzę , że nie jesteś zainteresowana rozmową , a lubisz dużo pisać o swoich przeżyciach , więc proponuję założyć bloga . https://opiekunkaradzi.pl/blogs/

O ! ...I jeszcze dodam od siebie : wielu z nas pracuje w systemie 3 /1 i wtedy wiadomo , ze zastępuje nas " skoczek " . Nie trzeba być królową szteli , ale , jeśli nam tak pasuje , rodzina zadowolona to czemu nie ? Seweryna ...napisałaś , że sztela marzenie ( czy jakoś tak ) i tu pies chyba pogrzebany . Dziwisz się , że pani , którą zmieniłaś chce tam pracować nadal . Może to właśnie ona , skoro pracuje tam długo ustawiła wszystko tak , że sztela jest dobra ? A już pisanie o długach tej pani , różowym  penisie itp. jest chwytem poniżej pasa . Takie wpisy pasują tylko tym , którzy lubią grzebać się w czyichś , prywatnych sprawach . Pisz , co Ci leży na sercu , ale babranie się w prywatnym życiu jest nie na miejscu .

Podpisuję się pod postem @violka , załóż blog , pisz w nim i jeśli nie będziesz życzyła sobie dyskusji , wtedy śmiało możesz tego żądać ...w ogólnych wątkach dyskusja zawsze będzie , bo na tym polega uczestnictwo nasze na forum Opiekunka radzi .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przez 8,5 roku byłam Krolową Stelli . Miałam długie turnusy i zmieniały mnie panie na krotko, oprócz oczywiscie mojej Ewuni, bo ona rezydowała całe wakacje . To ja tam regulowałam ruchem :p  Zadna z tych pań nie probowała mnie wygryźć, no może oprocz jednej dawno , dawno temu. Teraz jestem jak na razie skoczkiem. Za 2 tygodnie jadę na adres, gdzie jest opiekunka, pracująca tam od 2 lat. Dla mnie, to ona jest krolową tego adresu i nie ma o czym gadać. Jadę, turnus zgodnie z ustaleniem krolowej odbędę i to wszystko. W zyciu nie przyszłoby mi do głowy, żeby mogło byc inaczej i będę chciała się tam zagnieździć , albo ustawiać zmiany pod siebie. Wiem teź, że nie będę czekała 2 miesiace w domu, aż krolowa znow pojedzie na urlop i nie mam z tym problemu. Pojadę sobie gdzie indziej i gra gitara. 

P.s Naprawdę po uzyciu rożowego wibratora jest się rozanielonym? Może powinnam wyprobować :szydera:

  • Lubię to 5
  • Zgadzam się 3
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Seweryna znajdź nowe miejsce. Ja też, skakam z kwiatka na kwiatek "czyli prawie nigdy nie wracam bo jeżdżę na krótkie zlecenia i przeważnie na zastępstwa. Fajnych miejsc jest dużo. 

Szukaj swojego miejsca. Powodzenia 

Z blogiem to dobry pomysł :)i pozdrawiam 

PS 

Może daj spokój już tej zmiennicze. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...