Odchudzanie - czy może być przyjemne ?

[hawana]

11 godzin temu, fioletowa.mysz napisał:

A ja muszę łączyć. Mój posiłek powinien się składać w ok. 50 procentach z weglowodanów złozonych(za mało tegoz pogarsza tolerancję glukozy) pt. warzywka, kasza, makaron (wszystko oczywiscie jak najmniej przetworzone) do tego białeczko z miąska (ale tym obżerać bezkarnie sie jednak nie można), i minimum 2 razy w tygodniu z rybką (z naciskiem na trzy). Owocków solo wcale nie mogę wcinać, znaczy mogę ale będzie to głupota, bo spowodują gwałtowny wyrzut insuliny, więc muszę je bełtać z jogurcikiem, orzechami czy czym tam mi pasi. No i pokochać muszę obniżanie indeksu glikemicznego w niektorych produktach. Czyli gotowanie, schłodzenie w lodówce i podgrzewanie (kartofle, kaszy, makarony). Pod wpływem chłodzenia  struktura skrobi ulega przeorganizowaniu. Po ponownym podgrzaniu IG sie juz nie podnosi. Albo suszenie i pieczenie. Suszone albo pieczone bataty, buraki. marchewka albo jablko, maja niższy indeks niz te gotowane. A jak sie doda do węglowodanow białeczko, to skrobia zawarta w tychże robi sie trudniej strawna. Co też obniza indeksik. A jak dojdzie do tego błonnik to zahamuje amylazę i ograniczy wchłanianie glukozy we flaczkach. No i al dente pownni wsio być. Żeby dłuzej ze mną przebywało :)))

No i jak się już do tego przyzwyczaję na dobre, to zobaczysz jak się wylaszczę! Tylko sniadanka musze nalubieć sie żreć. I w ogóle mało ale często, znaczy u mnie 4 razy, co miesiąc temu było dla mnie nie do zrozumienia. Bo jak można tyle wpierniczać? No i co Ty na to? Myślisz,że zadek zrobi mi się mniejszy? Ze o torbie na kangurze dzieciątko nawet nie wspomnę?

Sciage sobie zrobie

[maras1]

NIE odchudzanie nie jest przyjemne i  nie wciskajcie kitu ,że jest

[fioletowa.mysz]

1 godzinę temu, MeryKy napisał:

Jak się zaczniesz odchudzać nie tylko między posilkami to z pewnością się wylaszczysz 

Ja nie moge sie przelamac do jedzenia. Kużwa. Wcale glodna nie jestem. Zzeram garstke czegos bo musze tabsa łyknąć. I ciągle na siłę. Też tak masz? I niczego mi sie nie chce. Juz czwarty jadlospis przerabiam, moj dietetyk chyba wysypki dostaje na widok mojego numeru, a mnie nadal nic nie pasi. No zeby mi się nawet ukochanych truskawek nie chciało? To jakieś nienormalne...I jak tu ten posrany metabolizm obudzić skoro widok zarełka powoduje odruch wymiotny? No nie mogę i już. A przez to i waga w miejscu stoi. Tfu! Na psa urok!

[MeryKy]

7 godzin temu, fioletowa.mysz napisał:

Ja nie moge sie przelamac do jedzenia. Kużwa. Wcale glodna nie jestem. Zzeram garstke czegos bo musze tabsa łyknąć. I ciągle na siłę. Też tak masz? I niczego mi sie nie chce. Juz czwarty jadlospis przerabiam, moj dietetyk chyba wysypki dostaje na widok mojego numeru, a mnie nadal nic nie pasi. No zeby mi się nawet ukochanych truskawek nie chciało? To jakieś nienormalne...I jak tu ten posrany metabolizm obudzić skoro widok zarełka powoduje odruch wymiotny? No nie mogę i już. A przez to i waga w miejscu stoi. Tfu! Na psa urok!

Fioletko ja niestety apetyt na żarełko mam. Truskawki są przereklamowane też na nie nie mam apetytu. Kupiłam i leżą w lodówce. Pachną ładnie ale smak pozostawia wiele do życzenia.

Może gimnastyką się podkręć. Rozruszaj gnaty i możliwe, że waga poleci w dół 

[fioletowa.mysz]

42 minut temu, MeryKy napisał:

Fioletko ja niestety apetyt na żarełko mam. Truskawki są przereklamowane też na nie nie mam apetytu. Kupiłam i leżą w lodówce. Pachną ładnie ale smak pozostawia wiele do życzenia.

Może gimnastyką się podkręć. Rozruszaj gnaty i możliwe, że waga poleci w dół 

Poleci,ale ciut to potrwa, o to się nie martwię. Tylko to zmuszanie się do jedzenia jest wkurzające. Szczegolnie, że metformine musze 3 razy dziennie wziąć. Dzięki. Musialam się wyżalić.

[MeryKy]

29 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

Poleci,ale ciut to potrwa, o to się nie martwię. Tylko to zmuszanie się do jedzenia jest wkurzające. Szczegolnie, że metformine musze 3 razy dziennie wziąć. Dzięki. Musialam się wyżalić.

To po tej metmorfinie tak masz. Ja mam mniej i mnie czasem zachciewajki dopadają. Nie muszę się zmuszać do jedzenia a poza tym zabrakło mi teraz i juz widzę że cukier bardziej daje o sobie znać.

Przytulam Cię i wyżalaj się kiedy tylko tego potrzebujesz 

[krycha11]

Polecam suplement diety na redukcję wagi: http://nplink.net/EBKHEwHs

[hawana]

Dziekujemy za reklamy Puk, puk.

[fioletowa.mysz]

7 minut temu, krycha11 napisał:

Polecam suplement diety na redukcję wagi: http://nplink.net/EBKHEwHs

Suplementy nie redukują wagi. Reguluje ją dieta i aktywny tryb życia. I reklamy to tutaj samo zuuuooo :)))

[MeryKy]

2 godziny temu, hawana napisał:

Dziekujemy za reklamy Puk, puk.

Kto tam?

[MeryKy]

2 godziny temu, fioletowa.mysz napisał:

Suplementy nie redukują wagi. Reguluje ją dieta i aktywny tryb życia. I reklamy to tutaj samo zuuuooo :)))

Brawoooo :))))

[hawana]

14 minut temu, MeryKy napisał:

Kto tam?

Radiowa Trojka

[Mirelka1965]

4 godziny temu, hawana napisał:

Radiowa Trojka

No co ty?  Ja myślałam, że lutowe Lato z Radiem 

[Barbara48]

Piszę z autopsji,  że odchudzanie może być przyjemne. Jeszcze w połączeniu z aktywnością fizyczną?bajka

[Barbara48]

20 godzin temu, fioletowa.mysz napisał:

Ja nie moge sie przelamac do jedzenia.

Błąd, ogromny błąd. 

Myszko, cokolwiek, to co lubisz, minimum 4 razy dziennie, musisz wyregulowac organizm .

Dziecko, jesc musisz.

 

[Barbara48]

8 godzin temu, krycha11 napisał:

Polecam suplement diety na redukcję wagi: http://nplink.net/EBKHEwHs

Hahaha.

Po samym przeczytaniu posta, schudłam chyba z 20 kilo, jak ja wejdę na górę do moich apartamentów? 

[fioletowa.mysz]

28 minut temu, Barbara48 napisał:

Błąd, ogromny błąd. 

Myszko, cokolwiek, to co lubisz, minimum 4 razy dziennie, musisz wyregulowac organizm .

Dziecko, jesc musisz.

 

To i wpycham na sile, ale ze łzami w oczach. No jadłowstrętu dostałam jakiegoś.

[MeryKy]

50 minut temu, fioletowa.mysz napisał:

To i wpycham na sile, ale ze łzami w oczach. No jadłowstrętu dostałam jakiegoś.

Nie płacz dziewczyno. Wejdź na grupę insulinooporność tam piszą, że też tak mają. Może coś doradzą.

Mnie to akurat to nie dotyczy więc nie czytałam dokładnie ale w oczka poraziło 

[Barbara48]

1 godzinę temu, fioletowa.mysz napisał:

To i wpycham na sile, ale ze łzami w oczach. No jadłowstrętu dostałam jakiegoś.

Skarbie, tak nie może być. 

Ja tak miałam z jedzeniem  .obrzydzenie ,  w koncu w szpitalu wyladowalam z anemią. Ania, musisz jesc, wybierz sobie potrawy które lubisz, np kurczaczka z rozna albo pyszne lody.

Czesto i w malych ilościach 

[MeryKy]

4 minuty temu, Barbara48 napisał:

Skarbie, tak nie może być. 

Ja tak miałam z jedzeniem  .obrzydzenie ,  w koncu w szpitalu wyladowalam z anemią. Ania, musisz jesc, wybierz sobie potrawy które lubisz, np kurczaczka z rozna albo pyszne lody.

Czesto i w malych ilościach 

Lody u niej odpadają. Przecież nie po to metmorfine połyka żeby słodycze jeść.

Takie jest dzialanie uboczne tego leku.

[foczka63]

11 minut temu, MeryKy napisał:

Lody u niej odpadają. Przecież nie po to metmorfine połyka żeby słodycze jeść.

Takie jest dzialanie uboczne tego leku.

Może trzeba zmienić lek.

[Barbara48]

Meryjko, dalam tylko przyklad, skad moge wiedzieć jakie dzialanie mają leki ktòrych  nazwe pierwszy raz tutaj przeczytałam? 

 

 

 

 

[Barbara48]

Okazuje sie ze w zadnym temacie nie mam wiedzy .

No cóż, trzeba się uczyć dalej pa 

[MeryKy]

Godzinę temu, foczka63 napisał:

Może trzeba zmienić lek.

Napisalam zeby weszla na grupe na Fb tam kobitki o tym pisza i maja wiedze o tym.

@Barbara48 Fioletka ma insulinoopornosc wiec lody odpadaja.

[MeryKy]

52 minut temu, Barbara48 napisał:

Okazuje sie ze w zadnym temacie nie mam wiedzy .

No cóż, trzeba się uczyć dalej pa 

Przeciez we wczesniejszych postach pisalismy o tym. Moze nie doczytalas.