foczka63

Albo wyrok za zabójstwo:)

@ewal8 Możliwe ,że się z synusiem dogadali,że więcej niż to,co konieczne robić nie będą......

@INEZ U mnie zakłada się te podkolanówki,niestety.Agencja wie ,ale PDP nie zgadza się na Pflege,które przychodza kiedy chcą/o różnych godzinach/Próbowałąm z tym walczyć na początku swojej pracy tu,ale niestety:(Nie do przejścia temat.Sama sobie nie założy i co mamy zrobić?Nic.Zakładamy i już.Mówiłam i rodzinie i jej i agencji ,ze to ekstra arbeit-bez echa.Na szczęście są tu inne plusy,które ten minus równoważą.

Dla mnie są,nawet bardzo.Kasa to nie wszystko.Nie jestem zmęczona praca tu ,ale w domu też pomieszkać trzeba:)Nacieszyć się:)Ile bym w domu nie była zawsze mi za mało:(

Szuka ,ale ja też szukam.Zawsze to większe szanse.Zmienniczka ,którą rodzina własnie zaakceptowała,zrezygnowała:( Moja stała zmienniczka nie może przyjechać i zrobił się problem:(Rynce opadujom:(

@ania39 taaaaaa,już to widzę.Premii letnich w tej firmie nie ma.

Jak to nie masz?Oczywiście ,że masz!Masz zawsze wybór-albo wybierasz prace wyjazdową albo nie,albo żyjesz za najniższą krajowa klnąc na czym świat stoi ,albo decydujesz się coś w życiu zmienić!Zawsze jest rada! Jedyna rzecz na jaką rady nie ma to nieuleczalna choroba i śmierć.Tego nie przeskoczymy,ale wszystko inne tak!

Miałam zmienniczkę i juz kurna nie mam:(Zrezygnowała kobieta.Zaczynam się stresić bo czasu coraz mniej a chętnych i zdecydowanych niet:(Kurna,kurna kurna:(

@betty222 Sporo tych filmików pooglądałam i w każdym z nich czuć sztucznośc ,mniej lub bardziej. Jeśli czujesz się jak w więzieniu t absolutnie nie jest to ptaca dla ciebie-szkoda zdrowia.Może spróbuj np.na urlopie pojechać do innej roboty,typu,fabryka,szklarnie.Tam odbębniasz swoją zmianę ,wychodzisz i jesteś wolna aż do następnej zmiany.Nie wiem jaka kasa,może trochę mniejsza,ale zastrzyk gotówki,jak się nie ejździ cyklicznie zawsze jakiś jest.

To kroplówka nawadniająca podskórna,daje podobne efekty jak dożylna.Dośwaidczenia w D nie mam z nia ,ale spróbować nie zaszkodzi.Jednak wydaje mi się ,ze 1l płynów w wieku prawie 100lat to wystarczająco.PDP jeśli w ogóle ,to nie wróci do lepszego stanu tak zaraz już.Ważne ,że pije.To już coś.A napompować płynami w tym stanie -przegiąć w druga stronę to jeszcze gorzej ,bo leży i jak jej płuca zaleje to po zawodach:(Pilnuj ile wysikuje ,tego co wypija-żeby w miarę równowaga była.

Druga:)hi hi hi Na dworze 10 gradusków!!!Kurna,,,stópki mi zmarzły na dymku:( Kawusia potem,potem,teraz idę dospać jeszcze:) Fajnego dnia:)

@sayonara 52 Zakazu nie ma"_Ale co to za obiad?:(

To zależy-jak chcesz zjechać ,to zjeżdżasz.Generalnie decyduje rodzina ,bo jak chcą,żebyś został to muszą Ci normalnie płacić do dnia zjazdu.Ew.firma może zorganizować przejazd na nowe miejsce ,jeśli byłeś krótko i nie chcesz zjeżdżać do domu.Niektóre firmy maja w umowie,że rodzina płaci jeszcze tydzień czy dwa po zgonie PDP.Koleżanka tak miała,została ,miałą płacone i opróżniała dom z rzeczy razem z rodziną.

@NNNdanuta Przypomina mi to ciastową sztelę Niepowtarzalnej,ha ha ha

Intrygująca sytuacja. Na spotkanie niedzielne do Kulki przybyła dalsza rodzinka w liczbie: mama,tata,dwoje dzieci ok 12 lat.Przynieśli blachę ciasta,Siedzą i jedzą,kawkę sączą.Spotkanie odbywa się w absolutnej ciszy......Już z pół godziny tak milczą.... Dzieci w tej familii całej to w ogóle jakieś od maleńkości tresowane,nie biegają ,nie krzyczą,nie smieją się i nie płaczą.Nawet te naj najmniejsze....Mhm...Z takim czymś to się jeszcze nie spotkałam.Za zaproszenie do uczestnictwa grzecznie podziękowałam,ciasta sobie nałozyłam i siedzę u siebie.Również w ciszy absolutnej,ha ha ha .Noooo,z Wami gadam ,ale to jakby monolog pisemny:)

@sayonara 52 Jesteś dziwna:)Kanapka?Na obiad?Jesteś b.b. dziwna,a PDP jeszcze dziwniejsza...

@kris Czemu bajer?Ja się z tym spotkałam,że rodzina cały worek leków PDP do szpitala musiała dostarczyć.Widac co szpital czy region to obyczaje.W Oberhausen to było i to dawno.

@Mirelka1965 Pokroisz jej na mniejsze kawałki. U mnie roladki wołowe,com je zachomikowała niedzielę temu,ziemniaki i surówka z buraczków.

Witaski moi mili:0Cudownie pochmurno i chłodno za oknem-18gradusków:) Cudownie deszczyk siąpi.W ogóle jest cudownie:) Cudownej niedzieli zatem i do potem:)

On po po prostu daje do zrozumienia co mu się marzy,ha ha ha

@maras1 do polskiego szpitala ją zawiozłeś?!

@Maria Jolanta Zmienniczka,kóra ma teraz przyjechać ma 71,a moja Ulesia 67....