foczka63

No przecież nie są realne?A opowiadać to każdy lubi-to te kawały z serii:taaaaaaaaaaaaaaaaaka ryba,ha ha ha A potem się okazuje ,ze to mikrusia płoteczka

Jak nie ,jak tak:):):)

Żeby wirtualne klejnoty były aż tak popularne?Czasy się widac zmieniły,ha ha ha .Ja ,jak klejnotów nie obejrzę w realu to się raczej nie zachwycam :)Lubię pomacać precjoza:)ha ha ha

Małe podsumowanie . Realna poprawa nastapiła właściwie dopiero po tej nieszczęsnej wizycie na SOR i zmianie leków na mocniejsze.Do tego solennie wykonywane ćwiczenia,na które pozwolił neurochirurg i efekt zaczął byc widoczny dośc szybko.Plus naświetlanie lampą na podczerwień i smarowanie maścią rozgrzewającą.Od wczoraj Foka już wrócił do pracy choć zanik masy mięściowej lewej nogi jeszcze jest widoczny.W rezonansie wyszła małą przepuklina 5mm,pomiędzy L4-L5,neurochirurg powiedział,że to jeszcze nie do zabiegu,pod warunkiem zachowania zasad postępowania,czyli nie dźwigać ,ćwiczyć,oszczędzać kręgosłup.Noga powinna wrócić do poprzedniego stanu w około pół roku,obserwować ,mierzyć obwód 1x na mc.I gdyby objawy zamiast znikać znów się nasilały zgłosić się jak najszybciej. Co ciekawe rwa chyba zarażliwa bo mnie też dopadła,ale przeszłą po tygodniu-często mam. Doktorka domowego to sobie wypożycze ,bo przypadkiem zupełnym doczytałąm ,ze w trakcie L4 Foka mógł skorzystać z sanatorium ZUS i juz dawno miec rehabilitację ,a tak to dopiero na wrzesień ma termin.Doktor nie wiem czy o tym nie wie czy zapomniał nam powiedzieć.To jest rehabilitacja tzw.rokująca powrót do pracy i musi się odbywać właśnie w trakcie L4.Wyjazdowo lub ambulatoryjnie.Darmowa oczywiście.Wrrrr. A póki co ćwiczymy wieczorami oboje,naświetlamy się i smarujemy. Jak się nic nie będzie działo,oby nie to kontrola MR za rok.

Zgadzam się.Przede wszystkim taki but bardzo skraca nogę i może wizualnie zdeformować całą sylwetkę,szczególnie ubrany do kiecki:( Do spodni,długich to jeszcze jak cię mogę.No i co to za but na lato,cały prwie zabudowany.Lato od tego jest ,zeby nóżkom powietrza dać jak najwięcej.Nie podoba mi się:(

Ano pewno ,że przykro.Tyle wysiłku i żadna się na te pańskie rewelacje nie skusiła:(A takie lukratywne,niemieckie,legalne...ajajaj,naprawdę przykro.

Ja tam nic nie mówię,ale URYNAŁ, to po staropolsku po prostu NOCNIK:):):):):)

Temu panu uciekły chyba z firmy ostatnie naiwne i postanowił u nas takich poszukać,he he he .Niewłaściwy trop:) O tym co Dodzia wczoraj pomyslałam,takie te Niemce podłe a do kochanej Ojczyzny Miro jakoś nie wraca.Hipokryta taki z niego.A fe fe

Święta,święta i po świętach:)Dwa intensywne dni wypełnione goścmi.Fajnie było i ciepło:) Podpalacz też świętował bo spokojnie było.Jakiś postęp jest w sprawie bo juz wiadomo jakim autem się gad porusza.Może się bydlak przestraszy i wyniesie. Dziś b.wietrznie i bardzo słonecznie:) Urlop nieubłaganie zbliża się ku końcowi a lista spraw wcale nie maleje:( Powiedziałabym nawet ,że się wydłuża z dnia na dzień.A i wracaćdo roboty jak zwykle, wcale mi się nie chce:(Nic to,moż ewygram Ekstra Pensję:)Ha ha ha Fajnego dnia wsiem:)

Poczytałam i wniosek z tej produkcji Oferownika Miro jest jeden-to jego biuro czy co to tam jest ,musi licho przędzie skoro nam się tu jako świątynia niemieckiej "mundrości" objawił w nadziei,że ktoś się skusi na to ichnie jedyne słuszne zatrudnienie,a tu panie doopa:( I premii na zająca nie budiet:(Schade:(:(:(

WESOŁYCH ŚWIĄT:):):)

@violka Brawo Ty!Już wczoraj miałam to napisać:)Miro Mąciwoda i tyle.

Rozumiem,że to taki przedświąteczny dowcip?Mało śmieszny jak dla mnie:(

Bywała to Dodzisłąwa,ja byłam tylko raz. Wzięłam suszarkę do włosów,ale była w łązience.Na zabiegi te mokre klapki się nie sprawdziły bo slizgały się jak łyzwy-weź croksy czy inne ale gumowe ,nie plastikowe.Szlafrok,dresy,strój kapielowy jeśli jest basen.Żelazko było dostępne.Recznik ciemny do zabiegów,jeśli zapowiadają się borowiny.Laptopa miałąm ze swoim paluchem więc nie miałam problemu.Co do pokoju, to polecam mój patent na chrapiącą strasznie,dzięki temu dostałąm "dwójkę':)No nie wiem co jeszcze z takich waznych rzeczy,może Dodzia coś dopisze:).Leki swoje jak to jakieś zadupie i apteka daleko. Gdzie ta kurwacja?:)

@Joy Wszystko na to wskazuje,niestety:(

Kurła mać!Znów się u nas pali:(Szlag by to.Albo gówniarze jacyś albo psychol piroman.Wrrrrr

@Janeczka1963 Mniamuśnie wygląda:)

Podstawa prawna ?Polska i niemiecka?Podobnie jak koleżanka uważam ,ze nie masz racji i czekam na obiecane rozwinięce tematu.Podparte paragrafami naturalnie.

Dzień dobry.Kolejny pożar wczoraj przed północą:(Trzeci w ciągu tygodnia:( Szlag by to!!!Mam nadzieję ,ze uda się złapać gnoja,bo to już się robi niebezpieczne.:(Tym razem bliżej domków letniskowych:( Policja po wsi szaleje,ale do nas,którzy mieszkamy najbliżej, jeszcze nie dotarli. Poza tym ciepło niby ,ale wiatr lodowaty-teraz 11 gradusków.Uswiadomiłam sobie dziś ,z esiedze wdomku już drugi miesiąc a na plaży chyba jeszcze nie byłam ani razu:(I mieszkaj tu nad morzem Niby blisko a daleko,ha ha ha Roboty kuchenne na luzaku i powolutku:)Zaraz się za obiad biorę.W tzw.międzyczasie od kilku dni 'gorąca linia' z Wro-kłopoty rodzinne:(Tak więc niby świątecznie ,ale średnio radośnie;( Jeśli kogoś dziwi,że nie zabrałam głosu w "wiadomej' sprawie ,to oświadczam,że nie zrobiłam i nie zrobię tego, bo moim zdaniem to forum nie jest miejscem na załatwianie spraw sprzed lat,kiedy "desantu" jeszcze tu nie było.Niemniej jednak doskonale rozumiem rozżalenie Andrei. Dyskusji nt temat nie zamierzam podejmować,cokolwiek ktokolwiek nie napisze .Tyle.

Najlepszego Gero:)A to prezent:):):)

Hymn

Halo,halo Gero,u dr Ty był?Jak samopoczucie?

Bo Gliński musi mieć kase dla Tadzia-na okrągło tam ładuje pieniądze odbierając je teatrom,galeriom i innym instytucjom kulturalnym:(