Skocz do zawartości

Basiaim

Społeczność
  • Postów

    1569
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    1
  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez Basiaim

  1. Grunt to pozytywne myślenie
  2. Paliłam od około 15-tego roku życia. Niedużo, bo max 5 papierosów na dzień, czasem 1-3, ale fajki ZAWSZE musiałam przy sobie mieć. Paliłam TYLKO popołudniu, wieczorem. Rano jakoś mnie nie ciągnęło, wręcz odpychało. Paliłam zwłaszcza przy alkoholu, czy jak się czymś zdenerwowałam, to od razu po fajkę sięgałam. Wieczorem to był dla mnie taki rytuał- wszystko w domu zrobione, pora relaksu O dziwo, na wyjazdach (opiekunkowych) nie paliłam, mimo że zapas na turnus na wszelki wypadek miałam. Pierwszy postój busa do domu- ja na papierosa.Potem przez cały urlop w domu paliłam, i znów na kolejnym wyjeździe- nie. Stwierdziłam, że głupota i szkoda kasy na takie palenie-niepalenie. Od początku listopada nie palę wcale. Przeżyłam i imprezy (bez papierosa) i momenty wkurzenia, gdzie wcześniej papieros byłby od razu, a teraz nic. Chyba mogę powiedzieć o sobie, że nie palę
  3. @lucyna.beata, podoba mnie się Twój awatar
  4. Czółko. Zdziwiona jestem bardzo. Miałam rozmowę z koordynatorką przed chwilą. Szykuje mi się podwyżka ze względu na zarwane nocki. Zdziwiłam się, skąd wiedzą, bo jeszcze nie dzwoniłam z tym do firmy. Okazało się, że to rodzina wystosowała maila z taką informacją. Przy okazji dowiedziałam się, że zmienniczka tu nie wraca (a nic mi nie mówiła, jesteśmy w kontakcie). Będa szukać kogoś na zastępstwo. Jeśli więc to potwierdzone info, to mogę tu wrócić (o ile się jeszcze bardziej nie pogorszy) w takim terminie, jak ja sobie chcę.
  5. Basiaim

    Lycamobile

    Jakoś umknął mi post @geronimo z objaśnieniem i zdublowałam
  6. Basiaim

    Lycamobile

    Tereniu, już Ci pisałam. Jeśli potrzebujesz mieć do kontaktu z niemieckimi numerami, w sensie odbierania przede wszystkim ( ja tak mam), to doładowania kupuję bardzo rzadko. Średnio raz na 3 miesiące. Zarejestrować jest prosto przez internet. Możesz to zrobić również będąc w Pl, tyle że wchodzisz na niemiecką stronę https://www.lycamobile.de/de/ Doładować możesz przez internet na w/w stronie, w punktach lotto, na stacjach benzynowych, tam gdzie papierosy sprzedają. Wspomniany przeze mnie sms o treści SPAR na numer 2525 aktywuje Ci tańsze połączenia na polskie numery komórkowe i stacjonarne. @foczka63 jest w tym "spar-ze" obeznana.
  7. U mnie dziś placki ziemniaczane. Fantastyczne mi wyszły Pdp zjadł z apfelmusem, ja (choć też tak lubię) tym razem z resztką niedzielnego gulaszu.
  8. Mam też niemiecką, zamówiłam przez internet i tak ją rejestrowałam. Ja ładuję za 10€, kurde bardzo rzadko. Ostatni raz na początku stycznia i teraz muszę doładować, bo mam 0,90€ na koncie. Fakt, że mi służy ona przede wszystkim do odbierania , bo szwagierka i mój przyjaciel mają darmowe rozmowy na niemieckie numery. Po doładowaniu wysyłam sms SPAR na 2525 i mam tańsze rozmowy na polskie komórki i polskie stacjonarne.Płaci się za inicjację połączenia i wychodzą grosze. W czasie od ostatniego doładowania kilka razy dzwoniłam na stacjonarny w Pl, rozmowy trwały około godziny każda i 2-3 razy w tygodniu do Taty, po około 5-10 minut. Ja jestem zadowolona.
  9. U mnie na niemieckiej ok. Jakiś czas temu też miałam częsty brak sieci z Lyca, było to winą karty SIM, musiałam wymienić na nową.
  10. Dziś jakiś nerwowy dzień. I mnie pdp lekko podniósł ciśnienie. W sumie zaczęło się już wczoraj wieczorem, koniecznie przed 18 chciał już iść spać. Starałam się przetrzymac go jak najdłużej, bo ostatnio problemy z nockami mamy. Poległam (i ja i on) o 18:30. Kładąc go spać, groźnie zapowiedziałam, że dzwonek przy łóżku to "notruf", a nie do byle pierdoły. Godz. 4:20- dzwonek , idę..dziadek zadowolony z życia, wyspany- "Guten Morgen Barbara! Możemy już kawę pić!" Huknęłam na niego, że kawę to się o 8 pije, nie o 4. Przejął się chyba, bo o 6 przepraszając mnie zakomunikował, że musi "pipi", a flaszka na mocz przy łóżku prawie pełna. Jakoś przeżyliśmy do obiadu, on oczywiście odsypiając z głową na stole. Po obiedzie chcę go do łóżka na drzemkę położyć. NIE! On nie jest dzieckiem, by ciągle spać, nie bedzie się kładł. Poczyta gazetę, TV poogląda... Gazeta leży, TV wyłączony, on z głową na stole śpi oczywiście, a potem stęka, że tu go boli, tu go żgo... Ciekawe, o której dziś padnie :/ Dodam, że bez demencji i takich tam.
  11. Dzień dobry się z Wami. Kawę zaparzyłam
  12. Mnie zmieniała raz Ukrainka. To dopiero był misz masz
  13. A jakbyś tak stała na linii lotu filiżanki, albo oberwała rykoszetem? @violka, z tym wykształceniem a kulturą osobistą też różnie bywa. Ja jeździłam przez jakiś czas do takiego pana, byłego finansowca, w bliskiej rodzinie- prawnicy, lekarze. Nigdy nie dali mi odczuć, że ja głupia dupomyjka z Polski. Do dziś mamy kontakt, mimo że za kilkanaście dni miną 2 lata od śmierci pdp.
  14. @Teresadd, podziwiam Cię za umiarkowany spokój. Ja podobnie, jak @Maria Jolanta nie wiem, jak bym się zachowała, boję się agresji. Nie wiem, czy dasz radę tam wytrzymać do 15, ale myślę że w razie czego jest to podstawa do dzwonienia na alarmowy firmy i żądanie przeniesienia natychmiast gdzieś indziej.
  15. Dzień dobry się z Wami
  16. Zajączek i na niemieckiej ziemi mnie odwiedził
  17. Kawy nie mam, ale sobie popiszę;) Mój pdp już od prawie godziny w łóżku. Posiedzieliśmy wcześniej na dworze, wróciliśmy do domu. Włączył sobie film, o chwili mnie woła, że on chce już "haja". On z tych, co przed położeniem się do łóżka w ciągu dnia broni się rękami i nogami. Z reguły chodzi spać max o 19, więc pytam go, jak sobie to wyobraża, skoro za trochę ponad 2 godziny jego pora spania...On będzie spał już całą noc, do rana... Powiedziałam, że godzinkę może podrzemac, ale to za wcześnie na normalne już nocne spanie. No, nie wiem...czarno to widzę... Za pół godziny syn jego przyjdzie i zobaczymy, co da się zrobić... Nie wygląda też, żeby jakieś choróbsko go brało.
  18. Basiaim

    Domowe wypieki...

    Mój jabłecznik po przekrojeniu:
  19. Mała Mi ciągnie się za mną z poprzedniego życia. Kiedyś zmieniłam awatar na swoje prywatne zdjęcie i traktowano mnie, jak obcą Jakoś jestem utożsamiana bardzo z tym <----- obrazkiem Tutaj od razu go wstawiłam, żeby współdesantowcy wiedzieli, że to ja
  20. Mam podobnie. Raz byłam na BN i powiedziałam sobie, że nigdy więcej. Nawet, gdy była mi kasa potrzebna, a firma dawała dużą premię, nie uległam. Wielkanoc, co prawda ostatnia w De była 3 lata temu, ale jakoś mi to loto, ze jestem w pracy.
  21. Dzień dobry się z Wami. Alleluja czas zacząć. Upiekłam dziś białą kiełbasę, przezornie zabraną z Pl, ugotowałam kilka jajek w cebuli, ciacho wczoraj upieczone. Jutro tylko barszcz biały made in Winiary z torebki machnę i tyle. Na obiad (o ile nas nikt z dzieci nie uraczy, bo w zeszłym roku ponoć poczęstunek był) planuję pieczeń wieprzową, knedle z kartonika i kapusta czerwona. Zapomniałam zamówić rzeczy na rosół (tu mi dowożą zakupy według listy).

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...