PRACA W OPIECE
Basiaim
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Basiaim
-
Dzień dobry się z Wami. Miła odmiana w pogodzie po tych wszystkich upałach. Szkoda tylko, że niewyspana jestem. Mimo 2 tabletek na sen noc nieprzespana...za dużo myśli w głowie się kłębi, niewesołych... Jeszcze tydzień na zesłaniu i w następną sobotę wieczorem- kierunek dom. Z kalendarzem w ręce teraz siedzę i planuję dzień za dniem na urlopie. Prawdziwy, wyjazdowy urlop 1 września, już się cieszę Spokojnego dnia
-
Dzień dobry się z Wami. Powolutku finisz u mnie widać...jeszcze troszkę, byle do przyszłego weekendu. Dziś wychodne, to przeleci. Tylko czemu akurat na dziś gwałtowne burze i ulewne deszcze zapowiadają?
-
Ważne, by trafić z dosmaczeniem i najważniejsze- ten/ta kartoffelsalat musi "mówić", czyli odpowiednio chlupać. Nie może być za sucha, ale nie może też pływać.. Sos: Olej, ocet winny, musztarda, sól, pieprz, odrobina cukru. Posiekana drobniutko cebula i natka pietruszki. Robię od razu w dużej misce, do czego potem wkrajam plastry ugotowanych ziemniaków. Wymieszać. Dolać ciepłego bulionu. Wymieszać. Odstawiam na jakiś czas - godzinę, dwie. Po tym delikatnie wymieszać i spróbować- ziemniaki mocno wchłaniają bulion i przyprawy, więc często trzeba dolać i dosypać.
-
@salazar dzieki, masz rację z tymi ziemniakami. Ja kroję takie , które mogę utrzymać w ręce- ciepłe, ale już nie gorące. W Pl ciocia mojego ex, otwarta na nowości, bardzo lubi tą wersję, jej mąż też. Reszta jakoś obojętnie do tego podeszła. Tu, gdzie teraz jestem (NRW) wolą kartoffelsalat z majonezem. Taką 6-składnikową , podobną do naszej jarzynowej. Aaaa...mam stąd jeszcze jeden przepis, z szynką, ale nie przy sobie, w domu, w Pl.
-
Dzień dobry się z Wami. Deszczu u mnie na razie niet, za to zawiewa chłodniejszym powietrzem. Okna pootwierane na przestrzał i łapię ten luft. Oooooooo...coś słychać...jakby pierwsze nieśmiałe krople deszczu...
-
Nie będę każdemu z osobna dziękować, więc hurtem: Dziękuję za życzenia
-
Dziękuję
-
Dziękuję
-
Zaskoczyła mnie urodzinowo Helmutowa rodzina. Siedzimy sobie z Helmutem, każde u siebie. Otwierają się drzwi i wpadają obie córki, syn i synowa.Ze śpiewem na ustach. Przynieśli lody, kawę nawet. W prezencie dostałam zestaw kosmetyków i 4-przejazdowy bilet do dużego miasta (jeżdżę tam na swoje cotygodniowe wolne,jeden przejazd 10€) i balonik urodzinowy Posiedzieliśmy, pogadaliśmy, (oni się krzątali, ja siedziałam) i poszli zabierając brudne naczynia, by umyć u siebie. Miło
-
Dziękuję
-
Jesoo, od rana nie mam czasu, żeby tu wejść...Słabo zorganizowana jestem :/ Dzień dobry się z Wami.
-
Ano podała tu w temacie. Zaraz go wyciągnę na wierzch, bo warto
-
Jak teraz patrzę z perspektywy, to zleciało, no jeszcze nie do końca...Ale następną niedzielę (19.08) już w domu swoim spędzę.
-
Placek ze śliwkami z przepisu @Barbara48 udostępnionego przez @Afryka
-
Jak niedawno? Dwa miechy mi stukną
-
Nooo, się rozerwiemy. oby nie dosłownie
-
To się dowiedziałam. W okolicy zlokalizowano bomby z czasów II wojny. 3 albo 4. W następnym tygodniu mają je rozbrajać. Mieszkańcy powiadomieni o ewakuacji. Rejon zagrożony kończy się na sąsiedniej ulicy (my nie), ale...jeśli po odkopaniu okaże się, że owe bomby są większe, to my też raus z domu. Nieźle....jeszcze do domu nie pojadę, jak mnie zewakuują gdzieś....
-
Gulasz wieprzowy z papryką i pieczarkami, ziemniak (dla mnie kasza jęczmienna) i kapusta czerwona.
-
Dzień dobry się z Wami
-
Mam nadzieję, że mnie nie zbanują
-
pełnia
-
A tak poważnie...ile miejsca mogłabym zaoszczędzić w walizce... Nie, nie szaleję z zakupami, ale tak ogólnie... wiadomo, ile rzeczy bierze się na kilka/kilkanaście tygodni. Mam i długie spodnie, bluzy, pełne buty....aż mnie trzepie teraz z ciepła
