Warunki niemieckie. Zarabiaj nawet do 18 000 zł za zlecenie!
Basiaim
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez Basiaim
-
Po knedlach zostało jedynie smaczne wspomnienie Nie było co wyrzucać.
-
Grünkohleintopf i naleśniczki z musem jabłkowym i cynamonem.
-
@vsc_87, zawsze jest adrenalina przed pierwszym wyjazdem, jako że wszystko nowe, coś z czym do czynienia się nie miało. Zdradzę Ci, ze przed każdym kolejnym wyjazdem na nowe miejsce też czuję dreszczyk niepewności. W razie problemów (czego nie życzę) jesteśmy tu, do Twojej dyspozycji. Możesz tez podać nazwę miejscowości (najlepiej z kodem), do której jedziesz. Może ktoś jest w pobliżu i nie tylko wirtualnie wesprze. Pozdrawiam
-
Nie chcę karmić trolla, ale aż mnie palce swędzą.
-
Dzień dobry się z Wami @lucyna.beata i @Barbara48 dojedźcie szczęśliwie do celu .
-
Mam telefon dual sim (na dwie karty- polską i niemiecką). Na polskie numery dzwonię z polskiego. Niemiecki służy mi praktycznie do odbierania tel od zaprzyjaźnionych Niemców, którzy mają darmowe rozmowy i możemy sobie pogadać. Po aktywowaniu tanich rozmów z Lycamobile dzwonię na polskie stacjonarne z niemieckiej komórki za grosze. A w większości whatsapp,messenger
-
Zgadzam się z @violka. Przyjrzyjmy się też sobie- czy my tez jesteśmy osobami bez zarzutu, czy chętnie się z nami koleżanki zmieniają? Ja na szczęście trafiałam na fajne babki (oprócz tej jednej), z którymi mam do dzis kontakt. Każda była inna, każda pracowała po swojemu, grunt by pdp był zadbany, a ja miałam do czego wracać (i vice versa).
-
Bardzo podobne w sensie słowa powtarza mi często moja szwagierka, która wspierała mnie w moich trudnych chwilach. Gdy miałam jakiś dylemat, mówiła "Zrób tak, żeby to tobie było dobrze"..
-
Jakieś szczegóły?
-
Taka ewakuacja mi pasi. Gorzej, jesli to potrwa dłużej, w sensie 2 dni np.
-
Tego też się obawiam. Nie o takie rozerwanie się mi chodzi na nudnym zleceniu
-
Dzień dobry się z Wami w moim ostatnim tygodniu na zleceniu. Byle do soboty. Martwi mnie tylko jedna sprawa...tych bomb w okolicy... Dziś mają zacząć przy nich pracować. Pisałam, że rejon przeznaczony do ewakuacji kończy się na sąsiedniej ulicy. Jeśli ładunki okażą się większe, to my też. No i nakręcam się techniczną sprawą- jak? dokąd? Najchętniej to bym się spakowała i ewakuowała do Pl, no ale zmienniczka będzie dopiero w sobotę
-
Niestety, ambicją rachunków nie opłacę. Pisałam już, że kasa opiekunkowa to moje i mojej córki jedyne źródło utrzymania. Z drugiej strony- jest dolna granica moich stawek oczywiście, żeby nie było, że ja taka desperatka, ze rzucam się na wszystko
-
Ja już pytałam @Moderatora i odpowiedzi nie otrzymałam....ale ja jestem kobietą
-
Powiem tylko tyle w temacie zarobków. Wiecie, że szukam nowego zlecenia, mam priorytety- termin i rejon. Co z tego, że jestem po rozmowach z firmami, które na podstawie tych rozmów, mej znajomości języka oferują mi wysokie stawki, skoro zleceń w tym terminie dla mnie nie mają? Pewnie, jak nadarzy się okazja (czyli w/w termin i rejon) pojadę za niższa kwotę, żeby po prostu zarobić. Nie stać mnie na czekanie na "gwiazdkę z nieba" - to nie sarkazm, ani przytyk, ot refleksja.
-
Święto jest w Saarland i Bayern. Tam, gdzie przeważa katolicka społeczność.
-
Dzień dobry się z wami. Chyba przyzwyczaiłam się do chłodu bo w końcu pospałam. Fakt, że zasnąć długo nie mogłam, ale noc w jednym kawałku zaliczona. Budzik mnie dopiero obudził. No to :
-
Za tydzień o tej porze będę plotkować ze zmienniczką i czekać nerwowo na busa.
-
Tak, jak pisałam- robiłam na oko, więc coś tam dosypałam, ale wiedziona doświadczeniem wiem, ze nie można przesadzać z ilością mąki, choćby kusiło nie wiadomo jak, bo potem gumowate są. Dzięki za podpowiedzi.
-
No i zrobiłam te knedle, ale dziś na obiad. Ciasto robiłam na oko. Wyszło mi luźne -dlatego ciut nieforemne knedle, bo lepiło się trochę do rąk, ale nie chciałam dodawać mąki, żeby za twarde nie były. I dobrze zrobiłam. Po ugotowaniu mięciutkie, pyszniutkie. W środek śliwek dałam cukier ofkors, ale wymieszany z cynamonem. Polane masłem z bułką tartą i posypane resztą tej mieszanki cukrowo-cynamonowej. Oprócz tego dziadek wszamał jeszcze porcję gęstej "marchwianki".
-
@INEZ - ziemniaki na knedle studzisz, czy z ciepłymi wyrabiasz ciasto?
-
Przyłączam się do ostatnioniedzielowych imprezowiczów. Za tydzień o tej porze będę zwalniała pokój zmienniczce.
-
Dzień dobry się z Wami. Przyjemny chłodek, w sypialni dziś miałam 18 stopni. Super....tylko czemu, do cholery spać nie mogłam???
-
Może być tu, a może lepiej w "ulubionych daniach na obiad"- tam chyba czytelniej. @Blondi i @Maria Jolanta juz doradziły (dziękuję Wam ), ale chętnie przeczytam i Twój przepis.
-
Zapytam tu, bo tutaj gwarniej. Potrzebuję prosty przepis na knedle ze śliwkami. Z nerwów mnie roznosi, energię muszę spożytkować. Mam sporo śliwek, a knedli jeszcze nigdy nie robiłam. No i mam smaka.
