PRACA W OPIECE
fioletowa.mysz
Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez fioletowa.mysz
-
Słowo na ostatnią literę (wersja polska)
fioletowa.mysz odpowiedział(a) na Moderator temat w Gry i zabawy forumowe
Machnęłam się -
Słowo na ostatnią literę (wersja polska)
fioletowa.mysz odpowiedział(a) na Moderator temat w Gry i zabawy forumowe
Miś -
Słowo na ostatnią literę (wersja polska)
fioletowa.mysz odpowiedział(a) na Moderator temat w Gry i zabawy forumowe
Optymalizacja -
Gruszki
-
Słowo na ostatnią literę (wersja polska)
fioletowa.mysz odpowiedział(a) na Moderator temat w Gry i zabawy forumowe
Dramat -
Gniazdo
-
Medycyna
-
Słowo na ostatnią literę (wersja polska)
fioletowa.mysz odpowiedział(a) na Moderator temat w Gry i zabawy forumowe
Rumburak -
Matematyka
-
Słowo na ostatnią literę (wersja polska)
fioletowa.mysz odpowiedział(a) na Moderator temat w Gry i zabawy forumowe
Kusiciel -
. A ja ogórkową
-
Słowo na ostatnią literę (wersja polska)
fioletowa.mysz odpowiedział(a) na Moderator temat w Gry i zabawy forumowe
Rabarbar -
No dobra. Przestanę się spieszyć
-
Ale moglabyś zagryźć schneeballem.
-
Bo szybciej biegam
-
Uważaj, bo se krzywdę zrobisz tym młoteczkiem, nasz Ty rozkładzie ześwirowany
-
Zapraszam.
-
No wiem, że wiesz. Nigdy w to nie wątpiłam
-
Zmienna jak pogoda. 100 procent baby w babie
-
Nigdy jeszcze nie profanowałam kawy odgrzewaniem. Nawet nie wiedziałam, że tak można. Mirelll....Chyba Cię pogięło
-
Bedę go bronić zasłaniając mym big cycem. Za te pączki do kawy
-
No i popełzłam po dodatkową filiżankę. Extra for you. A teraz pij! Doceń!
-
U mnie pochwalonego, ani nie pochwalonego, słonka nie ma! ( In excelsis soli, psia jego mać!) Nawet trawy przychylnej każdemu nie uswiadczysz. Ale moc owszem. Kofeina mnie rozpiera
-
Eeee. Powielał stereotypy. Jak każdy przedstawiciel slabej płci.
-
Ale za co te pomyje? Szczerze? Ja też bym się wkurzyła. Obiecujesz to nie przewalaj. Zresztą przechodziłam podobną sytuację. Ktoś miał centralne odpalić. Ale bylo tak ciepło, że nie było potrzeba. A potem to już wydatki miałam...Rura była wzięła pierdyknęła. Tyle. Chodź lepiej na ciacho i kawę. Ocknęłam się to mogę ją zrobić
