Skocz do zawartości

aga1

Społeczność
  • Postów

    1076
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

  • Wygrane w rankingu

    4
  • Żetony

    200

Treść opublikowana przez aga1

  1. aga1

    Ogród, ogrórdek? Nie biorę!

    Mam już skypa i z radości wstawię parę fotek ogrodowych : Na trzecim zdjęciu niebo nad ogrodem .
  2. aga1

    Rozmowa przy kawie (1)

    Nie mam łączności ze światem. Mój skyp nie może się związać z internetem . Chyba mnie trafi coś dzisiaj. Nie chcę nowego zakładać, bo kocham swój stary. Chyba w nocy będę płakała, bo teraz to mi wstyd.:)
  3. aga1

    Rozmowa przy kawie (1)

    Po takich cyklicznych bólach mogą na porodówkę zawieść. Teraz to tylko leczyć się w kraju. Współczuję,może @Jolanta.pl trafi dobrze .
  4. aga1

    Ulubione dania na obiad

    A co tam obrazki . To po tej cebuli na piersi
  5. aga1

    Ulubione dania na obiad

    Już Cie lubię Radek , fajny gosciu jesteś i znasz się na żartach . To jest teraz rzadkością. Tez wkleję Ci fotę ale później .
  6. aga1

    Ulubione dania na obiad

    najprostszy sposób na zmniejszanie, niestety brak czasu na dodatkowe zajęcia. Wkleję mój letni kwiat z tarasu.
  7. aga1

    Ulubione dania na obiad

    Ja mam trzeba molestować moderatora . Może wstawi się za nami
  8. aga1

    Ulubione dania na obiad

    A z jakiego to portalu ? Co to takie czarne koło tej "pticy"
  9. wejdź w pocztę i napisz wiadomość do wybranej osoby . Dostaniesz wsparcie
  10. W 2016 roku w święta BN będąc w domu złamałam obojczyk. Okoliczności wypadku były tak śmieszne, że do tej pory nikt mi nie wierzy, że tak to się stało. I to w wigilię . W pierwszy dzień świąt pojechałam na ostry dyżur i po rentgenie pogonili mnie do szpitala na ortopedie. Nie był to przypadek operacyjny więc lekarz owinął mnie bandażem elastycznym i pojechałam do domu. Nie mogłam nawet kupić ortezy ponieważ były świąteczne dni. Miałam wrócić do pracy następnego dnia po świętach. Wiązało się to z wyjazdem córki podopiecznego na sylwestra. Miałam nadzieję, że znajdę kogoś w trybie błyskawicznym na okres mojej rekonwalescencji . Nie znalazłam nikogo - bo to święta. Biłam się z myślami, odwołałam busa ....... i mąż mnie zawiózł naszym autem. Pojechałam bez bagażu tylko z torebką i nie do pracy tylko do czasu aż agencja znajdzie opiekunkę. Miało to być w tempie błyskawicznym. Decyzje swoją skonsultowałam z lekarzem ortopedą. Na miejscu w te pędy zostałam zawieziona do ortopedy i po ortezę . Nie było mowy, o powrocie do domu . Zostałam . Moim obowiązkiem było czytanie gazety dla podopiecznej i towarzyszenie przy stole. Najstarsza córka przyjeżdżała codziennie robiła śniadania i gotowała obiady . I tak przesiedziałam półtora mca . Mogę śmiało napisać, że dużo zależy od tego z kim pracujemy. Jedne rodziny maja zysk z naszej pracy a inne wyzysk . Są rodziny, które potrafią postawić się agencji i cenić opiekunkę a innym to wszystko zwisa .
  11. Jedna z moich sąsiadek pracuje w Poznaniu jako opiekunka . Ma pod opieka małżeństwo pan sparaliżowany a pani z alzheimerem, zarabia 2 tys. zł. Traktowana jest też źle . Przykre to bardzo .
  12. Zmieniasz zdanie Michale , wczoraj narzekałeś, że agencja cie kiwa na 100€ . No, ale wygodnictwo kosztuje. Z drugiej strony zaś nie można mobilizować kogoś kto nie ma ochoty na zmiany. Każdy/a z nas ma swoją granicę i trzeba to uszanować. Jeśli dobrze tam się czujesz i jesteś zadowolony to trzymaj się szteli i powodzenia życzę.
  13. aga1

    Rozmowa przy kawie (1)

    U nas dachy pobielone, znaczy to, że mamy minus na termometrze . Nie idę po gazety do skrzynki, niech podopieczny przyniesie sobie sam . Taka zima na golasa:) bez śniegu to brzydka zima . Pocieszam się tylko, że wiosna już za rogiem . Sniegu , sniegu , śniegu - tak bym po szuflowała a tu nic. To moje marzenie na dziś . Niestety, jest już zięć podopiecznego w domu i obraz szuflowania oddalił się. Nawet śmietników nie mogę wystawić zaraz leci i mówi " ja to zrobię, ja" . Co za człowiek .
  14. aga1

    Rozmowa przy kawie (1)

    Dzień dobry - nie wiem jeszcze co za oknem, pojdę po gazete do skrzynki to sprawdzę osobiście.W piątek moj podopieczny konczy 96 lat. Zdrowia będę mu zyczyła i to serdecznie. Wczoraj córki ustalały menu , nawet, nawet im wyszło. Ja tez dołoże rękę , zrobię jajka faszerowane łososiem i upiekę w czwartek sernik . Zrobię z polewa czekoladową. To juz trzecie urodziny podopiecznego na który będę. Jak ten czas leci .Dobrego dnia
  15. dzisiaj dzień bez podjadania jakos dalam rady . Co za licho mnie kusi a to ciasteczko a to kosteczka czekoladki a i kogel-mogel sobie zrobiłam od czasu do czasu . A kysz pokuso
  16. Nie wiele już sobie obiecuję w roku 2018, osiągnęłam w zyciu to co mogłam .Postanowienia jednak mam . Kończę pracę w opiece . Czas najwyższy zamieszkać na stałe w swoim domu .Jest to moja ostatnia sztela . Latem chcę jechać w Bieszczady i zaszyć sie na jakies 2 mce bez laptopa , książek i czasopism . We wrześniu jechać nad nasze morze i spacerować zbierając bursztyny . Jedynym moim towarzyszem będzie mój mąz , też konczy pracę i będziemy razem zażywać przyjemności. Czasu straconego sie nieodrobi, ale za to mogę sobie teraz pozwolic na leniuchowanie . Coś za coś. To ścieżka po ktorej wejdę na własne podwórko i zamkne bramę .
  17. aga1

    Rozmowa przy kawie (1)

    Jak sie wieczór zapowiada ? ja jeszcze jakis filmik obejrze i lulu . Jutro zaczynamy nowy tydzień . Spokojnej długiej nocy zyczę wszystkim . Idzie mróz, jeszcze parę dni i bałwanka ulepimy. Dobranoc.
  18. W czasie gdy pracowałam na GW to osobiście ustalałam swoje obowiązki z rodzina podopiecznej . Po to zakladam działalność, żeby od agencji trzymac sie z daleka.
  19. Nie pisałam, że wszystkie . Jeżdżę busem więc rozmawiamy i nie piszę tego czego nie wiem . Ostatnio jechało nas 8 opiekunek 2 miały laptopa w tym jedna nawet nie wiedziałą, że są fora opiekunek. Mnie nie chodziło we wpisie o straszeniu agencji sadem. Ale o wymiane informacji miedzy opiekunkami. Zeby sie skrzyknąć i razem cos dzialać. Pojedyncze przypadki nawet takie szkodliwe dla agencji giną w tłumie . Zawsze można z pracy zrezygnować nawet dlatego, że nie możemy się dogadać . Z powodu antypatii też. Bo przecież tu chodzi o obcowanie przez 24h.
  20. Tez mam takie założenia. A rzeczywistość swoje
  21. Mam jeszcze jedno postanowienie . NIE PODJADAĆ i muszę wytrzymac . Koniec i kropka. To wielkie poswięcenie z mojej strony, rezygnuje jednak z tej przyjemnosci .
  22. aga1

    Rozmowa przy kawie (1)

    Nudy, nudy, nudy . Podopieczny dostał znów kilka książek , czyta z zacięciem. Po południu przyjeżdża córka w odwiedziny a mnie sie nie chce wychodzić z domu. Chcę zakopac sie pod pierzynę i przespac niedzielę. Nie lubie niedziel sa długie i bezowocne. Dzisiaj juz zasiliłam kwiaty nawozem, uzupełniłam wodę w nawilzaczach powietrza. Siedze i dumam obiad juz mam . Jedno co mnie cieszy i to bardzo, że zamontowano wczoraj uchwyty dla podopiecznego. Ma sie czego złapać nawet w toalecie . To nie wielki wydatek a jakie ułatwienie dla starszej osoby . Trochę to trwało nim zeralizowali, ale wczoram zadowolona mina podopiecznego powiedziała im, że moje wymagania były włwściwe .

O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik


×
×
  • Dodaj nową pozycję...