Serenity

160 euro rocznie ? to istotnie twoja agencja pobiera bardzo niską opłątę. Ale co do wypłaty opiekunce prowadzącej działalność to w Niemczech tak sama rodzina wypłaca bezpośrednio opiekunce, która wystawia im rachunek. Może co prawda są różne agencje i w tym zakresie też różnie działają ? W każdym razie mnie dokładnie tak poinformowała agencja w Koln. Ale...co mi się nie podobało to fakt, że w razie braku zapłaty opiekunka sama musiałaby się o te pieniądze ubiegać, co mi się wydało absurdem, ale tak mi też powiedziano. Agencja nie gwarantowała nic w zakresie wypłaty. @Florcia na różne sposoby próbują uszczknąć sobie z wypracowanych przez nas pieniędzy: odjazdy, przyjazdy, koszty podróży. Zawsze musimy sprawdzać kto nam mniej zabierze. a płatność za odjazdy i przyjazdy to też mógłby być nowy temat.

Czyli trzeba rzecz przemyśleć, skoro sztela tak lekka dla Was. Całkowicie zgadzam się z tym co pisze @Florcia - argument o ewentualnym przejęciu pracy Putzfrau nie jest dobry i może nie wywołać dobrego wrażenia. Florcia dobrze to wyjaśnia. Może nawet być tak, że ta osoba w istocie kontroluje jakoś waszą pracę ? Lepiej znaleźć inny argument.

@A.NN.A również życzę Ci szczęśliwej podróży i udanego odpoczynku w domu !

to jest brutto... z tego 158 euro na ubezp i skladki emerytalne... Znakomite warunki finansowe., to trzeba przyznać: 60-75 euro dniówka !!! W Niemczech nie ma takich stawek dziennych, chyba jedynie zbliżone są tam gdzie wymagają założenia własnej działalności, ale wtedy płaci się też z tego agencji i zostaje mniej niż w twoim przypadku. Dniówki uważam za uczciwsze rozwiązanie niż miesiąc kalendarzowy. No i wydaje mi się, że skoro klient płaciłby dniówki, to faktycznie łatwiej byłoby wówczas wynegocjować dzień wolny i trochę odsapnąć albo pozwiedzać okolice, bo wiadomo, że klient by za to nie płacił ? Pisze z teorii, bo nie maiłam zarejestrowanej działalności i nie wiem jak to funkcjonuje w praktyce.

A dlaczego jest taka zła ? I dlaczego zmiana pieluch w nocy ? może za dużo płynów pod wieczór ?

@AnnaAgata może napiszesz jaki lek twoja Pdp otrzymuje teraz i jaki poprzednio. I cieszę się z Tobą, że to pobudzenie mija !

@Betty Czy to są dniówki netto, już do ręki czy jeszcze z tego opiekunka musi się ubezpieczyć, np na zasadach austriackich ?

@Betty proszę załóż nowy temat ! Twoje opowieści powinny być wyróżnione, bo podejmujesz trudne wyzwania i można się z tego baardzo dużo nauczyć. Ten przypadek też jest interesujący. Wybrzydzania przy stole pewnie nie będzie, może nawet zupełny brak apetytu, ale mnie te zaburzenia snu by ...nie zachęcały, bo tu już żadne leki nie pomogą - i tak ich sporo, ale.... na 2tyg bym spróbowała. @Betty i ile lat ma twoja nowa Pdp ?

@Florcia Zawsze ryzyko jest. Ale za to strona Interwencji warta oglądania !

O najciemniejszej stronie naszej pracy napisal w Polsce Newsweek http://polska.newsweek.pl/polska-opiekunka-w-niemczech--niewolnica-starszej-pani,107146,1,1.html Zapraszam do wpisywania innych artykulow.

a dziś znalazłam taki dobrze napisany zwięzły artykuł na temat frustracji jakie może nieść opieka nad osobami starszymi, choć tu o rodzicach pisze. http://natemat.pl/124175,kiedy-opiekun-przewlekle-chorego-ma-juz-dosc

a tutaj jest interesujący i życzliwie zrobiony reportaż o pracy polskich opiekunek w Szwajcarii. Nie jest to reklama, ale reportaż o życiu opiekunek.

Skoro nie widziałaś jeszcze Pdp to trudno ocenić sytuację tak z daleka. Są np takie sprzęty ułatwiające wstawanie : oparcie dla stóp chorego. Ale rzecz daje się ocenić dopiero na miejscu, jak mi się wydaje. Tanie te rzeczy nie są, a przydatność też bywa dyskusyjna i wychodzi dopiero w praktyce.

@jolantapl. jeśli jest taki wybór między stawkami to trzeba pokombinować - matematyczne zadanie. Generalnie uczciwsza wydaje mi się stawka dzienna, bo wiadomo, że każdy dzień sie pracuje, ale przy stawka miesięcznych nie warto przepracować całego stycznia, bo nawet dodatek za nowy rok przepada, chyba że za Trzech Króli dopłacą. W sumie niby mała rzecz to wszystko ale coś się zyska lub straci. - jedną dniówkę konkretnie.

Tak, faktycznie, pomyliłam się. Jest jak piszesz : luty ma 28 dni, a 29 dni ma co 4 lata. Następny luty ma 28 dni.

@tośka miło mi, że czytasz co napiszę. No i pewnie, że jednak lepiej jak nie ma o czym pisać i jest spokój na szteli. A jeśli lubisz gotować i piec to masz przed sobą PRZYSZŁOŚĆ, choć na pewno nie w każdym miejscu da się to wykorzystać, ale przeważnie to duży plus w oczach naszych klientów.

A oczekiwanie , żeby lekarz sam był chory, albo opiekunka sama miała 90lat jest NIEREALNE I nie można go przeciwstawić rozsądnemu oczekiwaniu, żeby osoby odpowiedzialne za organizację naszych pośredników mialy jednak choć trochę doświadczenia - bo spełnienie tego warunki jest zupełnie możliwe i bez wątpienia byłoby sensowne. Ale czy opłacałoby się to agencji ?

@tośka również życzę Ci powodzenia w nowym miejscu. I czekam na twoje opowieści. Możesz założyć własny temat np sztela na wiosce , albo dopisywać do istniejących, jeśli jakoś tematycznie nawiązują do twojej szteli.

@jolantapl. no tak, luty by się tak bardziej opłacał przy wynagrodzeniu za miesiąc kalendarzowy, ale taki miesiąc jest jeden w roku, a z 28 dni raz na cztery lata.

Pracownik firmy a właściciel to chyba spora różnica ? Rekruterka jako pracownik musi chyba bardziej martwić się opinią swojego szefa i jego czy jej poleceniami niżby zamartwiać się całościową kondycją finansową firmy ?

@Florcia to super piosenka na początek naszego dnia pracy. teraz chyba czas nam wszystkim w miarę szybko pomyka przed Świętami ? Pozdrawiam wszystkich !

@Łukasz tobie również i wszystkim dobrej nocy ! . Świetne zdjęcie.

@Betty przetrwać te parę dni - jak najmniejszym swoim kosztem : odchodząc na bok czy wygarniając ostro - i odpoczynek ! a potem wnioski swoje wyciągniesz sobie na spokojnie. Życzę Ci dobrej nocy !

@Florcia Szkoda. A rozsądny człowiek takich kwestii za wymądrzanie nie weźmie, a dla rozsądnych w końcu piszemy ? Umowa zaczyna być ważna gdy pojawia się problem z klientami, czyli w Niemczech i z reguły opiekunka wtedy do prawnika nie pójdzie . Zresztą to jest nawet jeszcze gorzej : sporo osób uważa, że musi robić wszystko co im każą i znosić, bo podpisały umowę !

@MMM również witam serdecznie ! Jesteś dobrze przygotowana ! I czeka Cię przygoda w Bawarii, a tam jest piękniej niż na zachodzie Niemiec i ludzie jakby skromniejsi. Oby jednak mówili tam po niemiecku i mieli Internet. Już czekam na twoje opowieści ! I życzę powodzenia