Serenity

@Solka My opiekunki jesteśmy tylko ludźmi, Solko . A niektórzy pdp i ich rodziny jak to pisze @Betty potrafią dobić na maxa i możemy przestać być sobą. Żle byłoby tkwić w takim miejscu i ryzykować, że się kontrolę nad sobą straci i wmawiać sobie, że trzeba to wszystko znosić - o to jest właśnie słabość. Ale może są też osoby, które za dodatkową opłatą potrafią znieść dalej przykre zachowanie Pdp ? W ankiecie trudno jednak uniknąć uproszczeń.

@Solka a jak łączysz 3. pytanie z panowaniem nad emocjami ? Pytanie dotyczy ewentualnego powrotu do bardzo przykrej Pdp . Ja też do takiej osoby nie wracam, choćby dlatego, że poczułaby się wygrana. Zawsze zakładam, że lepsze są nowe kłopoty niż stare.

Rok prawie minął to można podsumować na dziś ankietę, choć co prawda tylko 5 osób się wypowiedziało, ale dość zgodnie. Opiekunki wyżej cenią dobrą atmosferę, spokój i sen niż nawet spore dodatki finansowe, bo nawet za 1400 euro nie chciano by pracować 24h i ze wstawaniem i wolano by za 1000 na spokojnym miejscu i z przerwą na odpoczynek nocny. Wbrew pozorom nie pieniądze są tu najważniejsze, ale bardziej nawet godziwe warunki pracy. Może nowe osoby na forum się wypowiedzą ?

Tu w tym temacie generalnie przygladamy się różnym rodzajom sztel proponowanym nam w ogłoszeniach. Myślę oczywiście, że warto pisać o swoich złych stelach i może warto założyć temat : moja najgorsza sztela, ale czy lista konkretnych złych sztel by się przydała ? te sztele idą w dziesiątki tysiący ...przecież, a konkretnych danych adresowych nie można podawać i jak odnależć te sztele ? Poręczne by to nie było. Poza tym nic nie stoi w miejscu. Pdp umierają lub idą do domu opieki. A i ocena sztel bywa różna i bardzo subiektywna. No i sztele się zmieniają : np nieco demencyjna uciekająca Pdp ulega wypadkowi i staje się osobą leżącą i łatwiejszą do opieki i z odpowiednio dobranymi lekami. Zdarza się też nierzadko, że Pdp z wygórowanymi żądaniami po 3 opiekunce, która odmawia usługiwania po godzin i o 20 idzie do siebie - po prostu skapituluje. I odwrotnie : dobre miejsce się psuje, bo ktoś skakał do przesady przy parze Pdp i kolejna osoba ma prze..... .

Agawo, to zachowanie Pdp trzeba i na szczęście można spokojnie ZIGNOROWAĆ. Gdybyśmy podchodzili tak do naszej pracy, że oto w każdej chwili możemy i musimy być na wezwanie Pdp to nie dalibyśmy rady w tej pracy. Tak opiekunka myśleć nie może, bo się po prostu wykończy. Zignoruj te wezwania. Możesz użyj zatyczek do uszu na noc, albo wypij trochę ziółek na noc? Myślę, że jesteś zbyt zestresowana i potrzebujesz się dobrze wyspać. Polecam ci też temat:

@Solka Pozdrawiam również ! I my tu wszyscy solowi w Niemczech, Solko, taka praca.... Ale teraz miłego odpoczynku !

@erika Również pozdrawiam wszystkich po porannej kawce ! A złe doświadczenia mogą nas też wzmocnić. Myślę, że wyrwanie się ze złej szteli to prawdziwy chrzest bojowy dla opiekunki i faktyczny sprawdzian jej odporności. Kto z nas nie trafił jeszcze na sztelę na której nie dało się utrzymać i trzeba zmykać czym prędzej - ten( ta) ma co prawda szczęście, ale nie zna jeszcze tej pracy.

@Łukasz Pozdrawiam świątecznie Ciebie i wszystkich opiekunów trwających na swoich posterunkach, zwłaszcza na tych trudniejszych miejscach jak @erika a także pozdrawiam czytających nas.

@AnnaAgata dobrze, że Święta mogą jednak być udane w Niemczech i że wywieziesz ze sobą tak dobre wspomnienie. Generalnie tutaj rodziny naszych Pdp dokładają pewnych starań, ale w twoim przypadku to już ogromnie się postarali. @LENA_57 Interesujące menu obmyśliłaś na Wigilię. Chyba muszę zapisać, gdyby przyszło mi kiedyś przygotowywać tu Wigilię. Ale czy krewetki do pierogów a jajka do sałatki ? Ja dorzuciłabym tu jeszcze barszcz, dla kolorystyki.

Też nie mogę na nic narzekać. Córki Pdp przygotowały Wigilię i było bardzo miło. Dostałam kilka prezentów. Syn gospodarzy , bardzo przyjazny Polsce, opowiadał o polskim kierowcy zamordowanym w Berlinie i chwalił jego odwagę i miał nadzieję, że ten otrzyma w Niemczech jakiś order wysokiej klasy za stawienie oporu terroryście. Mówił, że Anglicy zebrali jakąś wielką sumę dla rodziny kierowcy. Czułam się wręcz dumna, że to mój rodak. No i syn gospodarzy to niezwykle miły chłopak. Ale prawdziwej atmosfery świątecznej tu jednak nie ma. I nic chyba nie jest w stanie tego zmienić : nawet gdyby był karp i opłatek.

@erika Ufff...choć tyle, że przestano Cię gnębić, ale rodzinka, że hej ! Brak wstydu czasem jest tu porażający. Tu w Niemczech NIKT nie będzie dżwigać chorych i tego nie robi - na to są podnośniki albo dwie osoby. A agencje nie są w niczym pomocne, tylko chować głowę w piasek umieją i liczą, że znajdą naiwną, która zaryzykuje swoje zdrowie. Trzymaj się dzielnie Eriko !

Ja również życzę wszystkim ZDROWYCH I SPOKOJNYCH ŚWIĄT BOŻEGO NARODZENIA w POLSCE I ZAGRANICĄ. @Florcia Dla mnie najpiękniejsze są polskie kolędy i dziękuję, że tyle ich tutaj nam przypominasz. Chciałam tu wkleić obrazek opłatka, ale niestety nie dałam rady.

@erika Bardzo mi przykro Eriko, że coś takiego Cię spotyka i wiadomo każdego z nas może to spotkać. Jeśli chory jest bezwładny i nie możesz bez ryzyka dla własnego zdrowia go asekurować czy przesuwać - odmów stanowczo ! Nie ryzykuj urazu kręgosłupa. Z czasem nawet małe uraziki mogą się sumować. Nie nadwerężaj się !!! Niech przyjedzie Czerwony Krzyż albo pflegedienst - ktoś z zewnątrz koniecznie ! i oceni czy Ty możesz bez pomocy odpowiednich urządzeń transferować tego chorego. Agencje wiadomo mają wolne, ale gdy praca Ci zagraża masz prawo zawsze odmówić. I musisz ze względu na swoje zdrowie. Nie dżwigaj tego chorego . Wezwij też koordynatora o ile masz telefon. I jeszcze brak Internetu ! I taka rodzina pdp ! Co za ludzie ! Eriko, wiele sił Ci życzę ! @erika polecam Ci ten stary temat Pewne rzeczy zawsze warto sobie przypomnieć ! Chociaż Ty jak wiem dużo umiesz. Ale czasem jakiś szczegół może się przydać.

@erika @luttka a mnie jest bardzo smutno, choć tu w tym miejscu praca jest dobra, ale jest mi smutno i tak. A jeszcze gorzej udawać - bo tak wypada, że jest Ok bo Ok nie jest. Ale jeszcze trochę i będzie po wszystkim...Oby czym prędzej... @erika Jesteś dzielną osobą i pisz śmiało jak sobie radzisz z nowymi problemami i na czym polegają - to jest z pożytkiem dla wielu osób. Ktoś może się czegoś nauczy czy się dowie czegoś nowego albo..poczuje się mniej samotny ze swoimi problemami. I wszyscy mieliśmy albo będziemy mieli tu ciężkie dni czy w ogóle ciężkie miejsca. I wciąż musimy szukać sposobów jak sobie radzić z różnymi kłopotami w naszej pracy.

Mam takie pytanie : jak to jest w waszym przypadku : otrzymujecie wynagrodzenie za miesiąc kalendarzowy tzn np za grudzień(31 dni ) i listopad 30 dni tyle samo ? czy też za ilość konkretnie przepracowanych dni czyli np w grudniu więcej niż w listopadzie ? Niestety w umowie mam miesiąc kalendarzowy, co jest nieuczciwością przecież, bo jeden dzień w miesiącu 31 dniowym jest niezapłacony ( ubywa 3.33% z wypłaty ). Radzę sobie unikając przepracowywania takich miesięcy, ale nie zawsze się uda. W poprzedniej firmie płacili niby za 30 dni, ale z kolei i tak płacili mniej niż obecna agencja. |Niemniej warto czytać umowę.

@Florcia @erika @AnnaAgata @ava @Łukasz Moi drodzy wszystkim Wam życzę dobrej nocy. Ciężkie teraz mam te dni przed Świętami w Niemczech, ale zawsze miło jest popisać i powalczyć wspólnie w waszym towarzystwie o nasze sprawy czy lepszy nastrój Spokojnej Nocy i Pięknych Snów !

@Redakcja Dziękuję. Myślę, że to jednak potrzebne wyjaśnienia i uspokojenie dla piszących tutaj. Teraz idę spać spokojnie. Agencje miejmy nadzieje, że czytają nas, ale nie śledzą czy nas namierzają jak sugeruje tu jawnie @Paniusia która daje niezdrowy przekaz dla użytkowników forum.

@AnnaAgata my po prostu wszyscy możemy być jedynie bardzo dumni z Ciebie !!! i brać z Ciebie przykład. Masz na prawdę znakomity wpływ na podopieczną. Jest nadzieja, że tak rozsądnie ułożony i przeprowadzony plan dnia pozwoli twojej Pdp dłużej zachować nieco więcej zdrowia psychicznego albo choć będzie tracić w wolniejszym tempie. Gratuluję Ci. A i twoja pani Babcia też jeszcze ma jakąś wolę normalniejszego życia, że potrafi współpracować, ale ten sukces jest generalnie twój , bo chora na demencję sama już nic dobrego nie wprowadzi.

@erika uważaj może to agencja Cię namierza ? i sprawdzają czy rzeczywiście pracujesz 24 h czy tylko oszukujesz ? A poważnie to niedobry sygnał. Ale jak to ze wszystkim czekajmy końca. ja też mam takie urządzenie, ale jest do użycia w naprawdę nagłych przypadkach, a nie do poprawiania poduszki.

ale jeżeli pozwalacie na takie treści ajk powyższy cytat to podgryzacie swoją gałąż - istnienie forum Bo albo to jest prawda i nie ma co tu pisać skoro faktycznie opiekunki są monitorowane na waszym forum albo akceptujecie szkalujące was kłamstwo ? Czy rekruterka @Paniusia płaci Wam za swój blog ? inna możliwość. @Redakcja bo dlaczego jedna @Paniusia nie ma podlegać ocenie merytorycznej ? Jest to ocena odnosząca się do rzetelności treści zawartej w jakimś dziele, wypowiedzi itd. definicja. to już prawie groźba tutaj. a wydaje mi się, że szanujące się Forum takich treści nie powinno akceptować, bo świadczyłoby że to jest prawda, że np krytykująca daną agencje opiekunka zostanie niejako sprzedana przez Was agencjom do czarnej listy. Wyd

i proszę @Redakcja o ocenę czy ten temat nie jest próbą zastraszania opiekunek. Moim zdaniem zastraszanie jest głownym celem tego blogu Paniusi. Więcej tych Paniusiów i forum umrze...

To nie jest próba zastraszania ? Może dlatego ostatnio bardzo mało osób pisze ? nie tylko z powodu Świąt. @Redakcja czy założenie tego blogu i podejmowanie prób zastraszania przez Paniusię nie zbiegło się z obniżeniem ilości postów na naszym forum ?

Też uważam, że nie potrzebne, ale czeto używane. Kolą w oczy i to rozumiem, nas też, bo płacimy w terminie, płacimy zgodnie z umową i jesteśmy nazywani złodziejami. Warto o tym wspomnieć. Negatywizmy to Pani wypisuje i zbiera. I czas Pani inny wątek by zacząć, a nie próbować po raz kolejny obracać kota ogonem.

oto w tym cytacie powyższym pani podejmuje ewidentną próbę zastraszenia opiekunek.

@Redakcja ale cóż to oznacza, że @Paniusia wpisała taki zbiór negatywnych wypowiedzi w swoim poście ? skąd wzięła te cytaty ? Kiedy ja je wpisuje wygląda, że to słowa Paniusi, ale wiadomo, że nie o to chodzi . Ona cytuje to jako wypowiedzi innych opiekunek. Po co te negatywizmy Paniusine wszystkie ? Czy - powtórzę dziś po raz trzeci - takie sprawy nie powinny być załatwiane na forum na bieżąco, a nie rozdrapywane przez Paniusię po Bóg wie jakim czasie ?