Maria Jolanta

Pietruszki nie jadasz ?

Jedną poznałam. Razem do tej samej klasy, tfu, chlewika chodziłyśmy.

No, nigdy się nie nauczysz. To nie nos tylko RYJEK.

Może kiedyś też tak pociągnę ale wątpię. Musiałabym zabrać półciężarówkę na bagaż.

Ja ! Ja ! Ja będę Smerfetką ( też blondyna ) a Łasucha oddam za darmoszkę Mirabelce.

Ja jestem Łasuch.

Dokończyłam "Kroniki Shannary". Ja zakręcona na fantasy jestem. W domu mam pięć regałów książek z czego cztery to fantasy.

No to już wiem dlaczego się nie przemęcza.

Rozumiem że dzisiaj nie masz czasu więc witasz się na jutro.

@nutka48 będę trzymała kciuki. Też tak zaczynałam i to od trudnego miejsca ale nie miny. I dobrze je wspominam. Wyjechałam z językiem na wyższym poziomie bo uczyłam się cały czas co najmniej 1-2 godziny dziennie.Nie lubiłam jak ktoś mówił do mnie jak do idioty tylko dlatego że słabo znałam niemiecki. Dasz radę.

Na lapku wszystko większe niż na komórce. Tak sobie patrzę na swój awatar i myślę. Jaka ja piękna jestem.

Ja mam dwa prototypy i na szczęście nie weszły do masowej produkcji bo dzięki temu są wyjątkowe.

Zapomniałam że jesteś teraz osamotniona. Nie lubię gdy podopieczni są w szpitalu i nie ma znaczenia że to tylko badania i nie muszę się martwić. Jakoś taka osamotniona się czuję.....

Glauben ( myśleć ).

Witaj. Ja się zawsze cieszę jak czytacze się ujawniają i skrobną czasami słóweczko albo dwa.

Ty Ty na taksówkę czekasz ? Ja myślałam że na zmienniczkę.

Skąd wzięłaś tego gościa ? Jakiś leniwy bo miesza ciągle w jednym miejscu. Witam porannie. Myślałam że będę miała rano problem ze wstawaniem ale jakoś się udało. Jakoś dotrwam do końca tym bardziej że ładna pogoda się zrobiła a dzisiaj ma być jeszcze ładniejsza. Jeszcze 18 dni. Za oknem pięknie smuży się świt, nad drzewami wstaje na różowo. Fajnie to wygląda.

To by było na tyle. Krótko i na temat. Nie mam ani czasu ani ochoty czytać skąd się to wszystko wzięło. Mam internet i poszalałam z oglądaniem filmów. Właściwie to nie pamiętam chyba nigdy w życiu nie zrobiłam sobie takiego maratonu filmowego. I chyba dobrze na tym wyszłam. Nie ma MY nie ma WY i bez sensu jest coś komuś udowadniać bo kogoś znamy dłużej a kogoś krócej. To nieważne. Wszyscy jedziemy na tym samym wózku, mamy taką samą pracę i potrzebujemy miejsca w sieci by mieć kontakt z innymi osobami w podobnej sytuacji. Miejsca gdzie będzie można pożartować i poużalać czasami. Miejsca gdzie chętnie rano wpadniemy na kawkę a wieczorem się pożegnamy. W międzyczasie pożartujemy. Takie tam drobiazgi ale ważne, myślę że dla każdego z nas. Przynajmniej dla mnie. A teraz naprawdę idę spać. Papatki. Jutro też jest dzień. Nowy.

Nożesz Q ! M ! Co się dzieje ???? Jak "starzy" pierniczą jak potłuczeni to wszystko OK . A jak desant poczuł się swobodnie i przejął pałeczkę to już źle ????????????? Jak Kali ukraść krowę to dobrze ale jak Kalemu ukraść krowę to źle ? Nie da się współistnieć w większym gronie bez tarć. Wcześniej też były i kilka osób obraziło się i odeszło. Nie pamiętacie ? Teraz też nikt nikogo nie zmusza do pokochania każdego ale do diabła - tolerujmy się i naszą odmienność !

Ale dziwnie wygląda forum z komputera. Jakieś takie.... poukładane. Czego nie mogę powiedzieć o jego uczestnikach.

Mam internet. W związku z tym muszę nadrobić zaległości filmowe. Bo mogę.

Jak klikasz na buźkę to pokazuje się część emotikonek. Po prawej masz do wyboru grupy emotikonek i wtedy wybór jest większy. W sumie jest ich ponad 200 więc chyba dużo....

Mnie nie dziwi ten wpis paniusi. Na Fb często widzę niewybredne komentarze pod ofertami pracy. Pomyślcie co może taka "paniusia" pracująca w agencji zrobić ? Przedstawia ofertę jaką dostała i szuka kogoś na to miejsce. To jej praca, tylko praca. Dopiero jak nie znajdą się chętni na takie zlecenia to one może, ale to tylko może znikną. My możemy jedynie nie decydować się na wyjazd za małe pieniądze, na zbyt ciężkie miejsce czy z niejasnymi umowami. Oferta wcale nie oznacza że mamy ją przyjąć. A my jednak wyjeżdżamy więc jednak znajdujemy interesujące nas oferty. Rozumiem też że ją jako pracownika bolą wyzwiska i epitety. Nas też by bolały. Niepotrzebnie tylko pojawił się cytat UFO, nie wiadomo skąd ani od kogo. Nie z naszego forum. Nie lubię manipulacji ale rozumiem frustrację "paniusi" i skąd się wziął jej nick.

A nie wydaje Ci się że po prostu jesteś przemęczona ? Jakoś niedawno nawet nocki miałaś...

Nieeeeee. Chyba się zapłaczę. Dobrze chociaż że kilka osób będzie dłużej niż ja.