Typ zawartości
Profile
Forum
Artykuły
Blogi
Poradniki
Sklep
Galeria
Treść opublikowana przez be-tu
-
@emma masz rację, są różni ludzie. Tylko wiecie co? Jednym to przeszkadza a innym nie . Jedna osoba powie, że babcia chrapie jak ogląda TV i że nie może tego już więcej słuchać, a kolejna powie, że tego nawet nie zauważa .
-
Czy miewacie wolne dni w Niemczech?
be-tu odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
@Betty moja podopieczna śpi po obiedzie więc mam taki faktyczny czas dla siebie. Praktycznie nie zdarza się sytuacja kiedy ktoś przychodzi i coś ode mnie chce. Nawet jeśli Babcia wstanie wcześniej to włącza TV i ogląda sama przez te 10-15 min. -
Czy miewacie wolne dni w Niemczech?
be-tu odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Ja mam przynajmniej 1 cały dzień wolny w tygodniu, bo syn podopiecznej mieszka niedaleko i przychodzi, żeby zająć się mamcią. Także ja wtedy wychodzę i przez cały dzień nic mnie nie obchodzi. Nawet dostaję kieszonkowe na obiad. Wychodzę zwiedzać i mam tzw. hajlajf. A co do przerwy to przeważnie jest taka standardowa poobiednia co można odłożyć sadełko w swoim pokoju. -
Witaj @agama1709
-
Bardzo dyplomatyczna odpowiedź . U mnie na szczęście nie ma oszczędzania na Szteli. Podopieczna jest czasem nawet zbyt rozrzutna. Kupuje a później się wyrzuca, bo stare. Ale 1 Merci dziennie?? . Straszne! Szczęśliwej podróży Adam! . Wyobrażam sobie Twojego podopiecznego przy tych walizkach ,
-
Dzięki, dzieci mnie szkolą. Krzyczą na mnie jak czegoś nie potrafię zrobić .
-
Czy warto wracać po raz czwarty?
be-tu odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
@Serenity zgodzę się z tobą, że jak ktoś pracuje po np. pół roku w jednym miejscu bez możliwości normalnego porozmawiania, wyjścia gdzie się chce i na ile się chce, to może zwariować . Ja wyjeżdżam na max 3 miesiące. Przynajmniej raz na tydzień mam cały dzień dla siebie ale to i tak nie to samo co bycie na urlopie w Polsce. Można popaść w rutynę, ale ja jak już wyżej wspomniałam wolę tą rutynę niż co rusz uczenia się upodobań seniora od nowa. -
Haha, to ja też z tych zaopatrzonych jak na wojnę. Jak wyjeżdżam do Niemiec to mam ze sobą laptop, tablet i 2 telefony . Jeden, żeby rodzina miała do mnie za darmo SMSy, drugi żebym ja taniej pisała. Haha. Z czego najczęściej korzystam? Chyba z telefonu, bo najszybciej. Laptop do rozmowy z rodziną, bo duży ekran a tablet do czytania książek, bo poręczny.
-
Wszędzie dobrze, gdzie nas nie ma . Ja raczej nie zwracam uwagi na to co ktoś mówi. Zazdrości, to proponuję pracę w opiece. Niech jedzie (ja z poleceń też dostanę trochę grosza )
-
U mnie syn pierwszej podopiecznej zajął się aktywacją mojej karty.
-
Słyszałam o tej chorobie, oglądałam program w TV właśnie o tym Panu. Mimo wszystko nie wiem czy umiałabym się zachować przy seniorze z tą chorobą.
-
Czy warto wracać po raz czwarty?
be-tu odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
@Serenity nie umiałabym tak. Jednak potrzebuję więcej czasu, żeby poznać Dziadka/Babcię i zająć się nim należycie. @adamos1 uszanować a jednocześnie podziwiać. Dzięki takim osobom my, stałe opiekunki, możemy mieć chwilowe urlopy . -
No właśnie gdyby nie to, że wszyscy trąbią o 13 to ja też nie wiedziałabym, że dziś 13 . Ja dziś mam kupne ciastka na deser. Takie przekładane biszkopty z Biedronki. Uwielbiam je .
-
No ja pewne będę mieć odpoczynek jak wrócę do babci.
-
Życzę zdrowia. Oby to nie była jaskra ani żadne świństwo zakaźne.
-
Uważaj, bo to forum strasznie wciąga
-
Czy warto wracać po raz czwarty?
be-tu odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
No tak coś w tym jest, ale jak się trafia na pozytywnych podopiecznych to łatwo się przyzwyczaić i szkoda zostawić. No chyba, że się jedzie na skoczka. Chwilę u jednego chwilę u drugiego i do nikogo się nie przyzwyczajasz. -
Dziękuję :). Pyszny torcik
-
Czy warto wracać po raz czwarty?
be-tu odpowiedział(a) na Serenity temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Jestem pod wrażeniem . Nie wyobrażam sobie pracować bez dłuższych urlopów nawet przy małoproblemowym podopiecznym. Serenity ja właśnie zjechałam z 3. oferty do tej samej osoby i będę wracać 4. raz. Fajna Sztela, rodzina mało wtrąca się do opieki, regularna pauza, raz na jakiś czas cały dzień wolny. Na razie szkoda mi zmieniać. Chyba, że los sam za mnie zadecyduje. Dokładnie za mną też przemawia ten spokój, nuda i rutyna . -
Witajcie, strasznie dziś gorąco i sennie. Wypiłam 2. kawę a mimo tego oczy same się zamykają. Dobrze, że nie musze krzątać się przy podopiecznej, bo zasnęłabym na stojąco. Je też chętna, zostanie kawałek dla mnie?
-
Dokładnie moja podopieczna też zajada szparagi w sezonie. Ja jakoś nie przepadam, ale gotuję, bo nie ma przy nich zbyt wiele pracy. Teraz największy szał szparagowy mnie omija bo jestem w domu . Poza tym babcia bardzo lubi wszelkiego rodzaju zupy-krem z grzankami albo rosołki z klopsami. Eintopfy, ryby, krewetki. Nie lubi twardych pieczeni, bo ciężko jej gryźć. Diabetyk też może smacznie zjeść. Wystarczy przestudiować tabelę z indeksem glikemicznym potraw i ściśle się jej trzymać. Są różne strony gdzie podają przepisy dla cukrzyków. Miałam podopiecznego z cukrzycą.
-
Serenity może przynajmniej część się uchroni, bo na pewno jeszcze dużo takich kobiet jest co nie czyta forum i nie zna sytuacji. Ja na bezrobociu nie zapłaciłabym 1000 bo najzwyklej w świecie nie miałam takiej kwoty. Musiałabym szukać dalej coś innego i to mnie ratuje.
-
Ja również witam wszystkich nowoprzybyłych!
-
nie mogę pojąć jak można tak oszukiwać . Ale od dawna wiadomo, że Polak Polakowi wilkiem. Oby tylko drugiemu nie było lepiej. Stracić 1000zł będąc bez pracy, współczuję! Dlatego ja nie zdecydowałam się nigdy na wyjazdy "na czarno". Co jak co, ale przynajmniej z agencją możesz dochodzić swoich praw. Bardzo dobry pomysł.
-
Do kiedy planujecie pracować w zawodzie?
be-tu odpowiedział(a) na facetka temat w Praca Opiekunki w Niemczech
Na razie pracuję 2. rok i nie spieszy mi się do siedzenia na bezrobociu w Polsce.