Ranking

LENA_57 dalej nie rozumiem, co ma zima do innej pory roku? Jeśli sprzątam, jak jest widno, to dobrze,jak sprzątam,jak jest ciemno, włączam światło. Widzisz problem ? bo ja nie

A jak pod dywanem zrobi się górka i podopieczny się wyp.....li. Jaki plan B?

Nie naskakujmy na siebie i nie wyciągajmy brudów .

Myślę, że zarobki są dobre, ale pod warunkiem, że opiekunka umie i ... może powiedzieć NIE na nadmiar godzin, bo chyba nie o pracę nam chodzi, ale o brak czasu dla siebie ? Jeżeli ktoś z nas pracuje z możliwą osobą od ósmej do ósmej z 2godzinną przerwą i w nocy smacznie śpi to zarabia dobrze, ale jeśli od 7 rano do 11 wieczór plus nocka to nie ma na to zapłaty. No i mamy duże koszty osobiste tej pracy : rozłąki są ryzykowne, wielu spraw nie można dopatrzyć w domu i po paru latach takiej pracy przychodzi myśl - w każdym razie mnie przychodzi - że wszędzie jestem po trochę obca.

Witam dziewczyny. Wzięło mnie na wyliczenia i mam doła. Komu nie mówię ile zarabiam to mówi że dużo i że robię to samo co w domu czyli fajnie, ale przecież normalna opiekunka pracuje góra 7 miesięcy w roku. Ja pracuję w styczniu, lutym i marcu (tu 3 miesiące bez zjazdu), maju, lipcu, sierpniu, październiku i listopadzie. mam 1200 euro czyli w roku zarabiam 9600 euro co przy obecnym kursie to jakieś 41000 zł co daje 3400 zł miesięcznie. Czy to dużo za pracę poza domem w gotowości z różnymi przypadkami i mało komfortowym miejscu? Wszędzie dobrze gdzie nas nie ma. To nie narzekanie bo w polsce tyle bym nie dostała, ale przynajmniej była bym w pracy od do a potem spędzała czas w domu bez tego całego skrępowania i ciągłym byciu na zawołanie. ech rozumiemy się tylko my same. Trzymajcie się dziewczyny i do przodu.

Witajcie Wszyscy!! jestem już na ziemi i na steli,,wróciłam do pracy ,cały dzien i noc ze zmienniczką,,to wszystkiego się dowiedziałam,,ale najważniejsza jest PDP,,a więc babcia ładna i nie odstrasza,,modnisia można powiedzieć,,,czysta ,,chodząca,,wydaje się być bardzo sympatyczna,,ale wiecie jak to jest zawsze 1 i 2 dnia,,zawsze wszystko piękne jest ,,a jak będzie ? zobaczymy,,narazie jest ok!,,nigdzie nie goni i nie pogania,,warunki są w miarę,,jestem daleko od babci ale Tv jej słyszę-hahhaha ale są drzwi ,,ale ten smród staroci znowu jest -więc dzisiaj jak juz zostalam sama to okna cały dzien otwarte,,mieszkanie cieplutkie,,łazienkę mam i znowu ogromne łóżko,,ale wygodne,,szafa i szafeczek kupa,,jest się gdzie rozgoscic,,czas wolny 2 godziny,,,praca sie konczy po kolacji to jest godzina 18 albo 19 i noc spokojna do spania,,,babcia tableteczke i śpi i ogląda tv,,ile chce ,,,cieszę się ,że rozumię babcię,,a jak coś nie kumam,,to babcia tak mi spokojnie wytlumaczy ,że od razu kapuje,,także pod tym wzgledem też jest dobrze,,,teraz tylko spokojnie przepracować swój czas ,,mam co do zwiedzania ,,bo fajna miejscowośc,,,pierwsza pochwała już dzisaj była,,więc moja wczesniejsza praca nie poszła na marne ,,dobrze robię -przy babci mam malutko do zrobienia,,jak narazie ,,pomoc przy umyciu i ubraniu i za to byla ta pochwała,,,śniadania ? wystawiam jak zawsze wszędzie wszystko na stół i babcia wszystko sama sobie robi co chce,,i tak samo kolacja,,a obiad? jeszcze jest niewiadoma,,bo dzisiaj chciała abym ja robiła ,,do tej pory ona tutaj gotowała,,ale wyszlo tak ,że jej pomogłam i spagetti zrobiła super z mięsem dobrym,,,,dużo jedzenia było,,i już we mnie pcha a ja w nią,,bo chce babcia aby wszystko zjesc,,często się uśmiecha i jest radosna,,i dużo ma znajomych,,dzisiaj już byly odwiedziny,,no zobaczymy,,,muszę się wkręcic jeszcze w to wszystko,,i ogarnąc i złapać swój rytm,,narazie tyle o nowym miejscu,,

Witam juz jestem na szteli.z jednej osoby zrobiły się 2 za horowala babci córka i trzeba się nią zająć. Ale spoko kwota odpowiednią dla 2 osób. . W dobrej firmie -niemieckiej

No to juz nie wiem, kto myje te okna i robi generalne porzadki-ty czy zmienniczka ? Mialam na mysli nadgorliwosc, bo mycie wielkich okien, prace ogrodowe a juz na pewno pieczenie ciast, gotowanie i weki dla rodziny to nie jest obowiazek opiekunki. Czesto po takiej nadgorliwej przyjezdza zmienniczka i ma prechlapane, bo zadaja tez od niej wykonywania tycz czynnosci. Nadgorliwosc , pomieszana z wlazidupstwem a zmienniczka brudas to dwa rozne tematy.

Konkurencja wśród agencji jest wyraźna, nie stwarza jednak dodatkowych miejsc pracy, ale poprawia warunki, bo nowe agencje muszą coś zaoferować: pieniądze lepsze albo nieco lepsze warunki. Dla samych Niemców obecna sytuacja jest bardzo dobra : większość opiekunek pracuje na czarno za 2/3 kosztów na bite 24h. Zmiany im niepotrzebne. Ale następują te zmiany na szczęście dla nas. np większe składki na ZUS i czasem gwarantowany spoczynek nocny w umowie. Pewnie, że może się to jeszcze popsuć, ale ja akurat patrzę z optymizmem.

Gość Zetka już dawno o tym była mowa, że płace opiekunki nie można nazwać atrakcyjnym wynagrodzeniem. Były tu różne kalkulacje. Niemcy tez myślą, że pracujemy dla atrakcyjnego wynagrodzenia a prawda jest taka, że większość z nas pracuje bo nie ma innego wyboru.

@Blondi czekalam, oj czekalam na wiesi i ciesze sie razem z Toba trzymaj sie cieplutko. ciesze sie, ze jest fajnie... buziaki piekna!

@Betty, co ty ja nawet tego nie czytałam. Dla mnie starczyło, że nagłówek , pomyślałam sobie ( czasami myślę) może dotyczyć właśnie Ciebie. Ja też lubię jak ktoś z " nudów" coś mnie podeśle. Powodzenia!

Haha, odkurzacz... moja babcia ostatnio naskarżyła synowi, że odkurzałem...haha, może to była wyłączna domena babci, jak sprzątała i odkurzała, gdy była zdrowa ...

@marii to super , że Ci odpowiada oby tak dalej pozdrawiam

@LENA_57 czy pamiętasz jak dawno temu - to chyba juz poszło do archiwum powiedziałam ci ! ze nie chciałabym Ciebie za zmienniczkę:( bo tyrasz w ogrodzie : pytałaś o worki do liści ? jak i co ? bo nie wiesz gdzie je umiescić!!!?

To jest po prostu samo sedno sprawy: jeśli u nas bedzie lepiej to i nasze warunki pracy w Niemczech się poprawią. I odwrotne. Mysle wlasnie, ze spoldzielnie pracy opiekunek to jest wlasnie przyszlosc, a le rynek jeszcze nie dojrzał. Opisujesz tez bardzo pouczająca historię z Wloch i to trzeba mieć na uwadze

Praca to będzie, bo najpierw dzieci lub rodziny naszych podop. musieli by się nimi zająć. Jeżeli zacznie się się im gorzej powodzić zawodowo i uszczuplą się zapasy ich rodziców. Coś takiego doświadczyłam we Włoszech, jak zaczął do tyłka dopierać się kryzys gospodarczy. Wiele dzieci musiało zająć się opieką nad rodzicami, bo mieli kredyty za mieszkania, lub za samochód, a praca z dnia na dzień się kończyła. Ukrainki i Albanki swoje usługi w opiece zaczęły wyceniać nawet na 50e -550e. Większość z nas Polek zjechała. A pracowałam we środkowych Włoszech. Miejsca turystyczne, bogate, turyści przede wszystkim z Niemiec. Teraz i my jesteśmy też tu w De. Agencje z tego co wiem są z nas zadowolone. W Italii nabrałyśmy duże doświadczenie. Kwestia języka. Jeżeli tu nic się gospodarczo nie wydarzy, spokojnie mamy pracę. I Ci zatrudnieni przez agencje jak i na czarno. Może chętniej będziemy się usamodzielniać, ale praca będzie. @kris, a Ty podpowiadaj nam co dla nas lepsze, nie wychylaj się, bo Cię Rząd De zatrudni i stracimy w PL świetnego opiekuna

Czesto tak jest , ze jedna nagaduje na druga , tylko po co ? Znamy zakres obowiazkow, pracujmy dobrze, nie oceniajmy innych , nas tez mozna negatywnie ocenic. Wiecej empatii i swiat jest piekniejszy.

Każdy z nas jest inny .Może Lena lubi robić weki ja np.nie lubię nawet u siebie w domu.Po za tym może miała na zleceniu tak mało pracy ,że tymi pracami zapełniała sobie czas.Musimy to zrozumieć ,że tego co robiła zmienniczka wcale nie musimy robić i my.Umowy są różne jeżeli ja miałam napisane,że nie mogę wykonywać żadnych prac poza domem ani sprzątać garaży ,strychów ,komórek to nigdy bym tego nie robiła a jakby ode mnie tego wymagano to zaraz informowałabym agencję bo to z nimi mam podpisaną umowę.

No cóż każda z nas ma własne doświadczenia. Ja np nigdy nie czekałam długo na ofertę, a właściwie jakoś zawsze wszystko było potrzebne na wczoraj. Ostatni mój wyjazd to dokładnie 4 dni organizacji ze wszystkim i to byli rekordziści, ale czekać 2 tygodnie ? dwa miesiące ?!! tego po prostu nie znam. Nie chcę się jakoś przechwalać, bo nie sądzę, żeby było czym - po prostu wydaje mi się, że agencje potrzebują ludzi do pracy, a szczególnie dobrze znających język. Tych szybko organizowanych wyjazdów nie traktuję jako swój sukces. Dodam też ,że nie biorę całkiem wszystkiego jak leci, ale też nie przebieram za bardzo, bo to i tak czy siak to kot w worku.

DaGa bo okna i generalne porządki robi zmienniczka.

nie rozumiem, jaki brud?

@LENA_57 ja tez się wybieram w marcu i nie rozumię dlaczego mam wykonywać dodatkowa pracę?

Wszystko byłoby w porządku gdyby wszystkie agencje robiły to o czym Pan napisał a niestety tak nie jest .Opiekunki przeważnie zgłaszają się same do poszczególnych agencji.Co do dopasowania oferty to zostawia też wiele do życzenia wiem to z własnego doświadczenia,że niektóre agencje wysyłają opiekunki do miejsc w żaden sposób nie sprawdzonych w których nawet warunki mieszkaniowe ni jak się mają w stosunku do tego co piszecie w ofercie.Nie mówiąc już o przypadkach kiedy po przyjeżdzie na miejsce rodzina przeciera oczy za zdziwienia widząc informacje,które że komo oni sami przekazali agencji.W wielu przypadkach kończy się to awanturą ,zerwaniem wspólpracy z agencją i powrotem opiekunki do Polski a tym samym pozbawieniem jej możliwości pracy i zarobku.Nie dotrzymywanie obowiązku zgłoszenia do ubezpieczenia oraz do zus.

@kriswcale nie wiążą Umowa na cały rok ,bo po pierwsze możesz zawsze zrezygnować a po drugie to oni są uwiązani ponieważ w czasie zjazdu do domu muszą Ci płacić za "reklamę" itd Dlatego też podejmując pracę w innej Agencji musimy czekać ..

Nie wiem jakie masz kwalifikacje ,oczekiwania i preferencje co do miejsca pracy.Jak chcesz wiedzieć więcej to napisz wiadomość to chociaż powiem Ci jakie firmy zatrudniają tylko na czas kontraktu a nawet jak podpisujesz na dłużej to możesz zawsze wypowiedzieć natychmiast z powodu braku ofert.

Temat trochę obszerny - ale może w skrócie: ( z własnych obserwacji) Agencja ogłasza się ogólnie, że zatrudni, że potrzebuje i takie tam! Zgłaszasz się, dostajesz ankietę do wypełnienia, sprawdzą Twój język i mają Cię w swojej bazie danych na wszelki wypadek. Raczej szybko pracy nie dostaniesz... Aplikujesz na daną ofertę (albo nowa, albo zmiana) wysyłają Ciebie do akceptacji rodziny. Na ogół zaznaczają, że skontaktują się z wybranymi osobami. Trzecia możliwość: Potrzebują na "sofort" Albo opiekunka zawaliła, albo sztela podła i im się d..a pali. Wtedy można coś ugrać więcej. Albo wiążą Cię umową np na cały rok, żebyś nie poszła do konkurencji. A Ty czekasz, czekasz...

Jestem przedstawicielem agencji pracy i prosze mi wierzyć, że wiele agencji podchodzi poważnie do sprawy wynagrodzenia. Niestety prawda też jest taka, że agencja może zaplacić tyle na ile ja stać. Oczywiście musi też coś zarobić. Ale jeżeli agencja zarabia 200 Euro na miesiąc, a jednak troche pracy jest (znaleznienie opiekunki, dopasowanie do oferty, załatwienie A1, comiesięczne rozliczenia itp.), to nie jest to wygórowana stawka. A że praca trudna to jest sprawą oczywistą. pzdr Marcin Tumulka Firma Diwa Personalservice

Dla nas nie zmieni się nic a nic. Może to będzie w budowlance, transporcie, może rolnictwo? Przecież co najmniej połowa agencji nie figuruje w KRAZ-e, więc de facto nie są żadnymi agencjami pracy tymczasowej! Ja np teraz roznoszę ulotki i organizuję szkolenia, a w Niemczech pracuję ot tak! Na marginesie i nielegalnie. Bo komu agencja zgłasza, gdzie i kogo wysyła do Niemiec? Kto to sprawdzi? A najbardziej rozbawił mnie zakaz zatrudniania łamistrajków...

Juz tyle razy mialo sie zmienic i nic. No moze tyle ze teraz wiecej agencji oplaca zus od 4tys alw ja czekam nie na zus ale na wyzsze stawki.

zalatwilam dziada!!!!! dalam mu leki na spanie w nocy, wczoraj od lekarza dostalam i dzis jest taki ospaly, ze dalam mu sztangla ze sola i odrywa sol od sztangla i kladzie w rzadeczku obok juz od pol godz... a zaangazowany w to jak Kopciuszek... mam troche spokoju! alez jestem zadowolona!

pani gosc jesli weszlas tu przypadkiem to jedz na takie sztele gdzie bedziesz gownem w oczach podopiecznych.bo tak sie wyrazaja w stosunku do polek i nie jest to zwiazane z choroba tylka z pogarda jaka zywia do nas .odplacaja sie za nasza opiekie i dobre traktowanie.nie biore takich sztel bylam tylko raz na kilka dni bo nikt tam nie chcial pojechac.i wlasnie dlatego ze tak zrobilam dzisial panie chetnie tam jada bo podopieczni nie byli psychiczni i glowy mieli zdrowe tylko w ich mantalnosci byl oboz z Dachau i uwazali ze tak powinni sie zachowywac w stosunku do polek

A z tego tłuszczu po rybie to sos do czego miałby być zrobiony?Chyba nie do mięsa?To się nadaje do tematu humor w pracy opiekunki bo tłuszcz ze smażenia ryby nie nadaje się do niczego

Hania jak dotrzymasz słowa to jesteś wielka,,,kochana i potrzebujemy tutaj takich ludzi,,,nie wiem tylko czy w dobrym temacie to napisałas,,,czy wszyscy to odczytają,,,jak co to powtórz to szybko w temacie ,,Dam Pracę",,,ale i tak jesteś super! dobre dziecko z Ciebie,,,

sayonara 52, ja właśnie czekam na nowa stelle, aplikowałam do kilku agencji, codziennie mam telefon z nową ofertą, ale jak dotąd żadna nie doszła do skutku. Agencje oddzwaniają, informują mnie jaki jest stan rzeczy. Dziś np. zadzwoniła pani z agencji i powiedziała, że od marca będzie dużo miejsc pracy. Na te chwilę posucha, a szkoda bo to najlepszy okres. W marcu zaczynają się wiosenne porządki i oprócz normalnych zajęć dojdzie więcej sprzątania, a płaca taka sama jak lutym.

jolantapl. właśnie dlatego zrezygnowałam z tej stelli, bo za dużo spadało na jedną zmienniczkę czyli mnie. Teraz wyjeżdżam na nową i zastrzegłam sobie, że dużych okien nie myje, ogród też mnie nie interesuje. Weki robiłam z jabłek bo często piekłam szarlotkę. W ogrodzie lubię sobie pogrzebać, ale do tego potrzebna jest odpowiednia odzież. Za dużo naniszczyłam sobie ciuchów i powiedziałam dość.

Lena nie musisz się nikomu tłumaczyć.Ja nie cierpię takich wpisów jak jedna opiekunka naskakuję na drugą.Nie rozumiem też podlizywania ani zaskarbiania sobie czyiś łask na siłę.Zawsze jestem sobą i nie ma na świecie człowieka,którego by wszyscy kochali i lubili mnie takie rzeczy nie interesują .Zawsze staram się zachowywać przyzwoicie w stosunku do innych i tego też oczekuję.A jak się coś komuś nie podoba to zawsze mogą poprosić o zmianę opiekunki takie jest ich prawo.

Zawsze jest wybor . Nikt nikogo nie zmusza do tej pracy. Sa osoby zarabiajace 1600 zl w Polsce , nie jezdza do Niemiec i sie nie uzalaja, albo narzekaja, ale tez nie chce im sie jechac .Sa w Niemczech naprawde dobre Stelle, gdzie nikt nie myje wielkich okien, nie robi przetworow, nie pracuje w ogrodzie i zarabia dobrze i to wlasnie motywuje do tej pracy mimo tez pewnych minusow, ale kazda praca z tym sie wiaze. Juz nie ma PRL-u i slynnego czy sie stoi, czy sie lezy

Zmienniczka nie ma przechlapane, wręcz odwrotnie. To jak ja przyjeżdżam po zmianie to jest tak: zrób to czy tamto bo jest brudno. Zmienniczka przyjeżdża na gotowe , wysprzątane, wymyte wypielone, weki zrobione. Zmienniczka nie musi czystego sprzątać. Takie wielkie porządki robi się co 3 miesiące. A ja nieuprasowanych obrusów czy koszul po kątach nie upycham. Raz była taka artystka, że w brudnych koszulach wyprasowała jeden rękaw i powiesiła do szafy. Koszule na pierwszy rzut oka wyglądały na czyste i wyprasowane. Ta sama zmienniczka nawet zużytych pampersów nie wyrzucała tylko w workach foliowych upychała po kątach, za szafą, pod kanapą w kominku.