Skocz do zawartości

Kluczowe pytanie w branży


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Którą agencję polecacie?

Bez tych pierdół z bonusami, poleceniami, karami w umowach. 

Dobra wypłata do końca miesiąca lub 10tego, klarowna umowa zlecenie z opłacaniem składek.

Zauważam, że zarobki stoją w miejscu od 2016 roku, stawki jak w Kambodży.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Melania77 napisał:

Którą agencję polecacie?

Bez tych pierdół z bonusami, poleceniami, karami w umowach. 

Dobra wypłata do końca miesiąca lub 10tego, klarowna umowa zlecenie z opłacaniem składek.

Zauważam, że zarobki stoją w miejscu od 2016 roku, stawki jak w Kambodży.

W Kambodży chyba  jeszcze trochę mniejsze stawki ale rzeczywiście zarobki  " w opiece" nie zmieniły się od paru lat,  za to opłaty dla  rodzin seniorów teraz sporo wyższe, czego nie ukrywają,  bo ich to wkurza szczególnie jak przyjdzie Rechnung.   Umowy w niektórych agencjach  zamiast jasnych i dokładnych  też jakieś kambodżańskie . Pal licho te okna i ogródki ale z roboty na zlecenie od - do ciężko się uwolnić  , tyle różnych punktów i podpunktów , albo przysyłają umowę na rok z miesięcznym okresem wypowiedzenia na pismie chociaż znajoma prosiła o czas określony, nie po kambodzańsku przecież.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Witajcie..przeszłam wiele firm ,nie mogę powiedzieć żeby moje zdanie,skromne zdanie było zadowalające.Gdy już myślałam,że znalazłam firmę Gutt,no to albo stawka zlecenia obniżona o 100e lub więcej albo preferencje umowy nie takie i nie można było się porozumieć.Troszke wyższa poprzeczkę stawiam dla jednej firmy,która uczciwie powiedziała...ciężkie zlecenie,jeżeli Pani da radę miesiąc wytrzymać.. dałam radę.Firma z Katowic zaczynająca się na literkę AR......poszperajcie.Pozdrawiam....S...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, Slowik109 napisał:

Witajcie..przeszłam wiele firm ,nie mogę powiedzieć żeby moje zdanie,skromne zdanie było zadowalające.Gdy już myślałam,że znalazłam firmę Gutt,no to albo stawka zlecenia obniżona o 100e lub więcej albo preferencje umowy nie takie i nie można było się porozumieć.Troszke wyższa poprzeczkę stawiam dla jednej firmy,która uczciwie powiedziała...ciężkie zlecenie,jeżeli Pani da radę miesiąc wytrzymać.. dałam radę.Firma z Katowic zaczynająca się na literkę AR......poszperajcie.Pozdrawiam....S...

Trudno, żeby za ciężkie zlecenie płacili mniej. A jak płacą mniej niż 1700 to już też nie jest gutt.

Co rozumiesz przez ciężkie?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 15.10.2022 o 12:11, Melania77 napisał:

Którą agencję polecacie?

Bez tych pierdół z bonusami, poleceniami, karami w umowach. 

Dobra wypłata do końca miesiąca lub 10tego, klarowna umowa zlecenie z opłacaniem składek.

Zauważam, że zarobki stoją w miejscu od 2016 roku, stawki jak w Kambodży.

Jeszcze nie widziałam agencji bez bonusów, poleceń i kar. Dobra wypłata zależy od dobrej stawki, którą ustalasz przed wyjazdem więc wiesz za ile pracujesz i albo to dla ciebie dobra stawka albo zła, ale za twoją zgodą.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

35 minut temu, Gość Martuchna napisał:

Temat walkowany po raz 100. Na nic stawka na nic umowa jak miejsce będzie niefajne. Czego wy się tak kar boicie? Planujecie rozrabiać?

Jak miejsce będzie nie fajne to  szczególnie wtedy potrzebna jest wlasnie dobra , klarowna umowa , na podstawie której opiekunka może szybko zjechać do domu lub agencja pomoże znaleźć inne miejsce. Umowa powinna zawierać wyjaśnienia w jakich sytuacjach opiekunka bez narażania się na kary może to zrobić. Tymczasem w  wielu umowach są tylko kary dla opiekunki a opiekunka , która trafi na tzw. minę musi czekać na rozwiązanie umowy często aż miesiac. Tylko w umowie jednej agencji widziałam zapis o tym , że opiekunka nie może być źle traktowana , podopieczny i rodzina nie może jej obrażać , naruszać  jej godność. Gdyby zaistniała taka sytuacja ma prawo zjechać. Nikt nie kwestionuje kar za pijaństwo , kradzież na szteli , bo to zrozumiałe ale już kara w postaci braku zapłaty z powodu niezadowolenia klienta to już przesada bo można to szeroko interpretować i tylko klient ma do tego prawo.. Zdarzały się opisywane na forach przypadki ,gdy klient był  niezadowolony dopiero po wyjeździe opiekunki a wcześniej nie zgłaszał do agencji żadnych problemów.  Są umowy naszpikowane całym repertuarem kar ale tylko dla opiekunki. Agencja nie ponosi żadnej odpowiedzialności, gdy nie przekaże rzetelnych informacji o miejscu , okłamie po prostu , gdy nie reaguje na zgłaszane złe warunki na szteli czy zwleka że znalezieniem zmienniczki. Nie powinno być tak , że tylko jedna strona ma ponosić konsekwencje. Dużo zależy od pracowników agencji i ich podejścia do opiekunki . To nawet ważniejsze niż stawka czy fajne czy nie fajne miejsce. Są tacy , którzy w przypadku  problemów starają się opiekunce pomóc , interweniować u rodzin czy koordynatorów , nie utrudniać wyjazdu czy zorganizować przejazd.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Wiem już która agencja z Katowic na AR. Prezentacja zlecenia dobrego przy zawarciu umowy, a potem nagle tam Pani dłużej zostaje, ale mamy inne do 2 osób w tej samej kwocie.

Powinno być tak, że robią rezerwacje zleceń np 10 od razu, rodzina akceptuje to pytaja czy opiekunka sie zgadza, a jak nie to rodzinie moga powiedzieć, że zachorowała na przyklad. A nie, miesiac wydzwaniaja z ofertami, truja, zawracaja glowe kiedy czlowiek chce odpoczac, odwoluja, rezerwują, zmieniają, finalnie nie wiesz juz do kogo Cie zawiozą. Celowa sztuczka na skołowanie.

Dobra, juz nie pytam, juz nie marudzę. Odpoczne jeszcze chwilę i znow pojade do tej rzeźni. Zacisnę zęby i wytrzymam zmienniczki, transport i niemiecką demencję.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Melania77  twój cytat: Odpoczne jeszcze chwilę i znow pojade do tej rzeźni. Zacisnę zęby i wytrzymam zmienniczki, transport i niemiecką demencję.

Jak musisz być zdesperowana by jeździć do "rzeźni", "wytrzymywać zmienniczki" itp. Chyba żadne pieniądze nie rekompensują "rzeźni". Albo zbyt krwiście oceniasz pracę opiekunki starszych osób, albo to kompletnie nie jest praca dla ciebie (są też inne także w De) albo tak bardzo dostałaś w kość gdzieś ( i w tym przypadku nie decydowałabym się powtórnie). Rozumiem, że ciężko, że trudy podróży, zmienniczki jak to ludzie - różni; jak i ty możesz podlegać różnym ocenom. Medal ma zawsze dwie strony, trzeba go oglądać z obu żeby mieć właściwy ogląd.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nawet jeśli słowo "rzeźnia" jest przesadne i nietrafne, nie zmienia to faktu, że podróż do Niemiec trwa często wiele godzin i może wydawać się męcząca. To nie to samo, co np. codzienny godzinny dojazd do pracy "normalnej". Zmienniczki to też nie takie koleżanki z pracy "normalnej" na co dzień, które stopniowo poznajemy dzień po dniu. Można przecież doznać raz szoku i mieć potem obawy odnośnie zmienniczki. Człowiek z demencją to także nie jest "normalny" człowiek, z którym podzielimy się odczuciami, poglądami i wiedzą. Jeśli więc transport, zmienniczki i człowiek z demencją odbiegają dalece od tego, co nazwałybyśmy normalnym światem, jak więc określić ten "nienormalny świat". Zgodzę się, że "rzeźnia " jest za ostro, ale może "cyrk na kółkach", "Demenzland", "Wariatkowo", "psychiatryk" byłyby trafniejszymi określeniami?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Gość Ale Ale też przyznasz, że nikt z nas nie spodziewa się, wybierając tę branżę, że będzie spokojnie pracował, w miłej przyjaznej atmosferze, wśród ludzi zadbanych, wyedukowanych, z polotem, światowych.

O co kaman?

Jest na co narzekać, wiem z autopsji. Nie mam takiej siły sprawczej żeby to zmienić, podejmuję się tego konkretnego zarobkowania, wyjazdów, ze świadomością co mogę zastać i reagować na bieżąco i to wszystko z własnej nieprzymuszonej woli bo, umówmy się, nie są to roboty przymusowe. Oczywiście możemy sobie ponarzekać, podzielić się spostrzeżeniami, wnioskami, doświadczeniem ale miejmy świadomość własnych wyborów.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

A co tu rozumieć. Najlepiej zapytać siebie. Już tu było nie raz jasno deklarowane z jakiego powodu pracujemy. Wiadomo , pieniądze. Są sztele lżejsze i cięższe . Plusem tej pracy jest to , że mogę zawsze zmienić miejsce , agencję na inną. Jedni są zmotywowani bardziej , bo tylko ta praca pozwala im utrzymać rodzinę czy spłacać kredyt , inni mogą przebierać. Nie zarzucałabym nikomu desperacji , bo właśnie tak wybrał i tak ma co nie znaczy , że nie może ponarzekać. Narzekają prawie wszystkie grupy zawodowe a opiekunka nawet na lekkiej szteli to nie praca rezydenta na Karaibach. Dziwne rady i pytania - dlaczego ponownie wyjazd , jeśli ma się złe doświadczenia po poprzednim. Każda opiekunka zaliczyła wcześniej czy później tzw. minę ale nadal przecież się wyjeżdża. Prawda? I tkwią panie do końca pobytu , mimo , że ja na przykład na takiej trudnej szteli z wstawaniem w nocy i niemiła podopieczna " gnębie" agencje o szybki zjazd albo rozwiązuje umowę. A potem znowu szukają pracy może na to leczenie , które prognozuje się komuś.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

13 godzin temu, Gość Ale napisał:

Nawet jeśli słowo "rzeźnia" jest przesadne i nietrafne, nie zmienia to faktu, że podróż do Niemiec trwa często wiele godzin i może wydawać się męcząca. To nie to samo, co np. codzienny godzinny dojazd do pracy "normalnej". Zmienniczki to też nie takie koleżanki z pracy "normalnej" na co dzień, które stopniowo poznajemy dzień po dniu. Można przecież doznać raz szoku i mieć potem obawy odnośnie zmienniczki. Człowiek z demencją to także nie jest "normalny" człowiek, z którym podzielimy się odczuciami, poglądami i wiedzą. Jeśli więc transport, zmienniczki i człowiek z demencją odbiegają dalece od tego, co nazwałybyśmy normalnym światem, jak więc określić ten "nienormalny świat". Zgodzę się, że "rzeźnia " jest za ostro, ale może "cyrk na kółkach", "Demenzland", "Wariatkowo", "psychiatryk" byłyby trafniejszymi określeniami?

Zgadza się. "Rzeźnia" mocno przesadzone określenie. Masz rację jeśli chodzi o zmienniczki . Koleżanki z ' normalnej" pracy widzimy codziennie, pracujemy w jednym zespole, mamy kontakt z innymi pracownikami. Czasem jest tak , że to  wcale nie jest takie dobre dla nas, gdy atmosfera w pracy nie jest najlepsza a my musimy widzieć niektóre osoby codziennie. A tu , w tej pracy zmienniczka wkurzy ale sobie pojedzie albo my zrezygnujemy, znajdziemy inną sztele.  Nie ma idealnych miejsc , jak już  prawie takie mamy to znowu ta podróż  bo nie zawsze można samolotem a jak można to pakować walizki się nie chce i człowiek sam zły na siebie po co zgodził się na ten wyjazd. A mogłam później albo.cos tam. Nigdy nie pędzę tam jak na skrzydłach co nie znaczy że jadac do tej pracy przeżywam jakaś traumę. 

 

 

 

Dawno już nie pracowałam z podopiecznymi z demencją. O ostatnim takim miejscu mogę powiedzieć , że to był taki właśnie " cyrk na kółkach" . Miałam tam na początku sporo stresujących sytuacji ale  potem dało się tam spokojnie pracować i dziś nawet miło wspominam tamtą podopieczną i jej rodzinę

 

 

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 18.10.2022 o 08:07, Gość Gość napisał:

@Gość Ale Ale też przyznasz, że nikt z nas nie spodziewa się, wybierając tę branżę, że będzie spokojnie pracował, w miłej przyjaznej atmosferze, wśród ludzi zadbanych, wyedukowanych, z polotem, światowych.

O co kaman?

Jest na co narzekać, wiem z autopsji. Nie mam takiej siły sprawczej żeby to zmienić, podejmuję się tego konkretnego zarobkowania, wyjazdów, ze świadomością co mogę zastać i reagować na bieżąco i to wszystko z własnej nieprzymuszonej woli bo, umówmy się, nie są to roboty przymusowe. Oczywiście możemy sobie ponarzekać, podzielić się spostrzeżeniami, wnioskami, doświadczeniem ale miejmy świadomość własnych wyborów.

No i tak wystarczyło podsumować dyskusję . Przeoczyłam Gościu twoją rozsądną wypowiedź i niepotrzebnie wyskoczyłam ze swoim napisanym w pośpiechu tekstem. Wyszło nie najlepiej  delikatnie mówiąc ale co zrobić. Nie doczytałam i odebrałam twoje wypowiedzi zupełnie inaczej. No cóż ? Jakaś roztargniona i zolzowata się robię na starość 😁

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry...miło mi czytać to co Panie przezywacie i umiecie w tak elokwentny sposób opisać Wasze emocje i odczucia.Pisze bo przypomniała mi się moja znajoma,dobra dziewczyna i dobra opiekunka,z której chcieli wariatkę zrobić bo się przeciwstawiła firmie,która zwlekała długo z wysłaniem umowy.Firma tak się mściła,że ustawiła nawet rodzinę przeciwko niej a na szteli cuda się działy o czym nie będę tu pisać bo nie chce by kojarzono te osobę.Uwazajcie na siebie...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Slowik109 "lepszy numer" zrobiła rodzina podopiecznych: oczerniła opiekunkę, że nie pracowała zgodnie z umową, że piła a nawet ukradła pieniądze. Oczywiście nie zapłacą ani grosza do firmy. Jest to zasłyszana opowieść ale jestem skłonna w nią uwierzyć.

Onegdaj usłyszałam pytanie czy na święta nie mogę pojechać do domu, bo oni nie chcą dodatkowo płacić. Tak jakby nie doczytali, że ustawowo wolne dni(święta) są dwukrotnie płatne. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Gość Gosc3 napisał:

No i tak wystarczyło podsumować dyskusję . Przeoczyłam Gościu twoją rozsądną wypowiedź i niepotrzebnie wyskoczyłam ze swoim napisanym w pośpiechu tekstem. Wyszło nie najlepiej  delikatnie mówiąc ale co zrobić. Nie doczytałam i odebrałam twoje wypowiedzi zupełnie inaczej. No cóż ? Jakaś roztargniona i zolzowata się robię na starość 😁

Wybaczone :) ja się tylko rozsądnie wypowiadam:oczko-mrugnięcie-aureola-anioł-twarz:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Kluczowe pytanie w branży powinno brzmieć dlaczego zgadzamy się na warunki skoro jest tak źle. A może wcale tak źle nie jest? Moim zdaniem nie ma co narzekać bo kilka dobrych lat temu było dużo gorzej. Pozdrawiam doświadczone dziewczyny co to są świadome branży.

Karina

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...