Skocz do zawartości

Rachunki za prąd na szteli


Gość Magda LENA
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Gość Magda LENA

Dzień dobry! Czy jeżeli na szteli będę miała włączoną farelkę lub inne ustrojstwo to agencja może obciążyć mnie kosztami za prąd? Macie takie zapisy w swoich umowach? Szykuje się ciężka zima a na mojej stałej szteli bez ogrzewania to zamarzniemy. Pozdrawiam.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Najlepiej o takiej sprawie skonsultować z rodziną. Gdy przyjdzie zbyt wysoki rachunek to mogą robić problem. Rodziny są różne, np. na mojej aktualnej szteli na prąd w ogóle nie patrzą. Np. w piwnicy cały czas chodzi wielka PUSTA zamrażarka, z ciekawości jakiś czas temu zapytałem rodzinę czy im prądu nie szkoda, a oni machnęli ręką, że niech sobie działa. Z kolei kiedyś byłem na adresie gdzie każdy kilowat liczyli.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Gość Magda LENA napisał:

Dzień dobry! Czy jeżeli na szteli będę miała włączoną farelkę lub inne ustrojstwo to agencja może obciążyć mnie kosztami za prąd? Macie takie zapisy w swoich umowach? Szykuje się ciężka zima a na mojej stałej szteli bez ogrzewania to zamarzniemy. Pozdrawiam.

Pracowałam z różnymi firmami nie miałam takiego zapisu nikt też z rodziny mi nie zwrócił mi uwagi.Może lepiej jeździć latem ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, Amaranta napisał:

Pracowałam z różnymi firmami nie miałam takiego zapisu nikt też z rodziny mi nie zwrócił mi uwagi.Może lepiej jeździć latem ?

Czy ja wiem ? U mnie na pięterku latem znów za gorąco. Mam taki hałaśliwy wentylatorek ale dobrze , że rzadko w użyciu bo nie pomyślałam , że mogą policzyć mi za prąd?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Terka Ttt
12 godzin temu, Gość Magda LENA napisał:

Dzień dobry! Czy jeżeli na szteli będę miała włączoną farelkę lub inne ustrojstwo to agencja może obciążyć mnie kosztami za prąd? Macie takie zapisy w swoich umowach? Szykuje się ciężka zima a na mojej stałej szteli bez ogrzewania to zamarzniemy. Pozdrawiam.

 Myślałam , że to jakiś żart. Tak serio to jeszcze nie wiadomo jaka będzie zima a na sztele bez ogrzewania nie pojechałabym nawet  jesienią. Czym ogrzać mieszkanie to nie problem opiekunki chyba. Ma marznąć albo płacić za prąd? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Myślę, że @Gość Magda LENA w swoich obawach przed zimą wyszła przed szereg i niczym Kasandra przepowiedziała srogą zimę:p bo ja zrozumiałam, że w przypadku ograniczeń w dostawach ciepła będzie w tym domku po prostu za zimno a nie, że ogrzewania zupełnie tam nie ma. Pomijając to czy agencja coś tak absurdalnego miałaby zapisać w umowie to problem jest realny. Znam z opowiadań innej opiekunki na innej steli w trybie prywatnym gdzie samotna, biedna staruszka, bez rodziny (bo jej nie założyła) oszczędza ekstremalnie bo musi. Poza tym, że jest tam fajnie, spokojnie, bez "ekscesów" to musi być skromnie. No cóż, tak też bywa. Nigdy nie oceniajmy człowieka, sytuacji w bardzo jednoznaczny, prosty a czasem prostacki sposób. Przez pryzmat widać dokładniej bo obraz trochę rozszczepiony na elementy.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Terka Ttt

W wielu starych , niemieckich domach w zimie nie jest za ciepło chociaż nie oszczędzają na ogrzewaniu. Tej zimy można się obawiać , że mogą jednak trochę ograniczyć ciepełko.  Planuje przerwę   najpóźniej około połowy listopada na  prawie dwa zimowe miesiące

 ale wyjeżdżam tam już na początku września i też mam obawy bo w tym czasie może być chłodno zwłaszcza w nocy. Całe pocieszenie , że babci immer kalt.

Nie oceniam człowieka tylko sytuację , na początku trochę może nie na serio bo właśnie zapis w umowie o kosztach ogrzewania ponoszony przez opiekunkę jest absurdalny. A gość MagdaLena napisała wyraźnie o szteli bez ogrzewania. Każdy wie że rodzina musi zapewnić dobre  warunki mieszkaniowe dla opiekunki , o tym  też była tu mowa . Napisałam co ja bym zrobiła ale nikt nie musi się z tym zgodzić .

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gość Gość
W dniu 22.07.2022 o 17:10, Amaranta napisał:

Pracowałam z różnymi firmami nie miałam takiego zapisu nikt też z rodziny mi nie zwrócił mi uwagi.Może lepiej jeździć latem ?

Amaranta ale ty to masz teraz urlopik akurat ⛱️

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gość Gość Gość

Jakby cóś nicht ganz richtig  jak się na początku zdawalo ale już teraz wiadomo że nie o tą osobę się rozchodzi  serio serio jak to mawiał jeden taki wujcio wagabunda  grasujący we dwóch światach nie on jeden zresztą . Dopytane i potwierdzone na tą okoliczność a pomylić się zdarza każdemu.  Żadna to afera przecież.

Żeby nie było , że nie w temacie to za parę dni też urlop  a potem jeszcze jesienny wyjazd. Nie mam obaw ,  bo wyjazd nie w trybie prywatnym czyli na czarno . Jest ogrzewanie , jest kominek w salonie i ma być  piecyk tzw. koza z rurą na drewno w holu , takie babcine klimaty a i babcia ok. Na pewno nie będę marznąć.

 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Gość Gość
4 minuty temu, Gość Gość Gość Gość napisał:

Jakby cóś nicht ganz richtig  jak się na początku zdawalo ale już teraz wiadomo że nie o tą osobę się rozchodzi  serio serio jak to mawiał jeden taki wujcio wagabunda  grasujący we dwóch światach nie on jeden zresztą . Dopytane i potwierdzone na tą okoliczność a pomylić się zdarza każdemu.  Żadna to afera przecież.

Żeby nie było , że nie w temacie to za parę dni też urlop  a potem jeszcze jesienny wyjazd. Nie mam obaw ,  bo wyjazd nie w trybie prywatnym czyli na czarno . Jest ogrzewanie , jest kominek w salonie i ma być  piecyk tzw. koza z rurą na drewno w holu , takie babcine klimaty a i babcia ok. Na pewno nie będę marznąć.

 

 

Recz jasna to ma odpowiedź wyżej do Amaranty.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 27.07.2022 o 13:58, Gość Gość Gość Gość napisał:

Jest ogrzewanie , jest kominek w salonie i ma być  piecyk tzw. koza z rurą na drewno w holu , takie babcine klimaty a i babcia ok

Pozazdrościć. Moja to się wcieka jak wlaczam światło o 21. Do kibelka idzie po ciemku i po ciemku korzysta. Jeszcze 18 dni i zmieniam miejsce. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 1 miesiąc temu...

O płaceniu za prąd to nie słyszałam ale kilka dobrych lat temu koleżanka zapłaciła za pobieranie pirackich filmów z czego zrobiła się dużą sprawa. Od tamtego czasu internet był w domu wyłączony a ona to odpracowywala kilka miesięcy. Tragedia.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Gość Malami napisał:

O płaceniu za prąd to nie słyszałam ale kilka dobrych lat temu koleżanka zapłaciła za pobieranie pirackich filmów z czego zrobiła się dużą sprawa. Od tamtego czasu internet był w domu wyłączony a ona to odpracowywala kilka miesięcy. Tragedia.

Sciaganie pirackich filmow czy muzyki ,to zupelnie inna sprawa i regulowana innymi przepisami.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

15 godzin temu, Jurek50 napisał:

Sciaganie pirackich filmow czy muzyki ,to zupelnie inna sprawa i regulowana innymi przepisami.

Ściągasz filmy licz się z karą. Włączysz farelke bez zgody rodziny licz się z kosztami. Obie sprawy takie same i dotyczą konsekwencji swoich działań. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nikt nie włącza farelki gdy jest w pomieszczeniu ciepło . Rodzina powinna zapewnić ogrzewany pokój dlatego w nawet dziwnych , przekombinowanych umowach nie ma zapisu o kosztach ogrzewania ponoszonych przez opiekunkę. Już są nawet budy dla psa ogrzewane. Nikt nie jedzie albo ekspresowo zjeżdża z takiej szteli , gdzie nie ma ogrzewania a o takich warunkach pisze Magda Lena. O ogrzewaniu farelką rodzina powinna wiedzieć i jeśli nie zgadza się na takie ogrzewanie a innego w pokoju nie ma albo tylko letnie kaloryfery to zjeżdża się z takiego miejsca a nie zastanawia się czy obciążą kosztami czy nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

59 minut temu, Gość Ert napisał:

Nikt nie włącza farelki gdy jest w pomieszczeniu ciepło . Rodzina powinna zapewnić ogrzewany pokój dlatego w nawet dziwnych , przekombinowanych umowach nie ma zapisu o kosztach ogrzewania ponoszonych przez opiekunkę. Już są nawet budy dla psa ogrzewane. Nikt nie jedzie albo ekspresowo zjeżdża z takiej szteli , gdzie nie ma ogrzewania a o takich warunkach pisze Magda Lena. O ogrzewaniu farelką rodzina powinna wiedzieć i jeśli nie zgadza się na takie ogrzewanie a innego w pokoju nie ma albo tylko letnie kaloryfery to zjeżdża się z takiego miejsca a nie zastanawia się czy obciążą kosztami czy nie.

Zapewniam cię że gdyby taka sytuacja miała miejsce rok wcześniej to w następnym taki zapis już by był. Pozostaje nam nadzieja że Niemcy przygotują się na zimę lepiej niż Polacy, bo już nam mówia że możemy palić wszystkim oprócz opon, a jest dopiero wrzesień.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Pozostaje  tylko nadzieja  , że zimę da się przetrwać w Niemczech i w Polsce.

Nie rozumiem o co chodzi z tym zapisem o kosztach ogrzewania rok wcześniej czy później. Jeśli nawet taki absurdalny  zapis byłby w umowie  to jeszcze lepiej. Oszczędziło by to czas , niepotrzebną podróż , bo chyba nikt nie podpisałby takiej umowy chyba , że lubi gdy jest zimno w pokoju albo chce sporą część swojego wynagrodzenia przeznaczyć na koszty ogrzewania.

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Unia już mówi o maksymalnie 19 stopniach w domu a Szwajcarzy straszą karami w przypadku wyższego podgrzania mieszkań. Szaleństwo - to będzie trudna zima dla tych co nie mają ocieplonych budynków i szczelnych okien. W blokach spółdzielnie dostarcza pewnie chłodniejsza wodę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Podczas studiów wynajmowałam pokój w domku jednorodzinnym, na poddaszu. Było mi tam w zimie bardzo zimno. Na kaloryferze nie było tego kręcidełka, a właścicielka twierdziła, że w całym domu jest takie samo ogrzewanie. Być może poddasze było chłodniejsze, bo dach był dziwny, być może okna były źle ocieplone, ale w każdym razie marzłam bardzo, a właścicielka twierdziła, że tylko mnie zimno w tym domu. Wiem, że farelka naciągnęłaby sporo prądu i że jej odgłos właścicielka usłyszałaby przez drzwi i że byłaby o to awantura. Kiedyś w zimie, gdy właściciela z rodziną wyjechała na dwa dni, pojechałam do Media Markt i kupiłam sobie taki kaloryferek na prąd, zwany olejniakiem. W dzień byłam sporo na uczelni, w bibliotekach, czytelniach, sklepach itp, a nocą, gdy wszyscy spali, a ja się uczyłam, włączałam go sobie i stawiałam obok łóżka. Kiedy olej w środku nagrzał się, wyłączałam go i jakiś czas utrzymywał ciepło, potem włączałam na nowo. On w odróżnieniu od dmuchawy nie wydawał żadnego odgłosu. Przed zaśnięciem, gdy już wystygł pakowałam go do kartonu i chowałam do szafy z ubraniami, a wokół tego kartonu i na kartonie kładłam książki, aby był mocno zakamuflowany. Właścicielka nie wiedziała, że go używałam, bo wiedziałam z góry, że zabroniłaby mi, gdyby wiedziała. Nigdy jednak nie było potem mowy o jakichś wysokich rachunkach za prąd, czyli nie naciągnął on jakoś strasznie dużo prądu, bo w przeciwnym razie byłaby o to afera. To było już dawno temu, ale poratował mnie on przez wiele mroźnych nocy. Myślę, że gdybym była w Niemczech na jakiejś bardzo zimnej stelli, kupiłabym go sobie także i potem przewiozłabym go do Polski w jakimś dużym Kofferze, albo on zmieściłby się do takiego starodawnego plecaka ze stelażem.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 2 miesiące temu...
W dniu 22.07.2022 o 08:56, Gość Magda LENA napisał:

Dzień dobry! Czy jeżeli na szteli będę miała włączoną farelkę lub inne ustrojstwo to agencja może obciążyć mnie kosztami za prąd? Macie takie zapisy w swoich umowach? Szykuje się ciężka zima a na mojej stałej szteli bez ogrzewania to zamarzniemy. Pozdrawiam.

Nie ty jedna wpadasz na taki pomysł i można się śmiać, ale możliwe, że i na to się zabezpieczą w umowach, ale póki co to dzisiaj der Spigel napisał Die Bürger müssen sich im Januar und Februar nach Einschätzung von Deutschlands oberstem Katastrophenschützer Ralph Tiesler auf regional und zeitlich begrenzte Blackouts einstellen. Die Stromnetze könnten sogar bewusst abgeschaltet werden.

Więc może być tak, że nawet farelki nie pomogą. Oby zima była łaskawa.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

W dniu 20.11.2022 o 19:15, Gość Agata napisał:

Jak nie straszeniem covidem to prądem. Ciężkie te ostatnie lata i oby się skończyło. 

Wolałam covida niż teraz putinovida bo ta zaraża jest groźniejsza nieobliczalna i nieludzka. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...