Delegacja

[Jola123]

Witam serdecznie, czy ktoś slyszał lub zna temat   zatrudnienia w opiece na zasadzie umowy w Polsce (wynagrodzenie niskie) a reszta wynagrodzenia w formie delegacji. Potrzebuje takiej informacji dla mojej Przyjaciółki, która boryka sie z długami byłego męża. Będę wdzięczna za info.

[Maria Jolanta]

Tak. Dokładnie tak większość agencji zatrudnia opiekunki.

 

[Jola123]

2 minuty temu, Maria Jolanta napisał:

Tak. Dokładnie tak większość agencji zatrudnia opiekunki.

 

Nie pracowalam przez agencje więc nie mogę jej pomóc w tym temacie. Z tego co czytam, to jest to umowa zlecenie z ubezpieczeniem od średniej krajowej.Umowa zlecenie jest to wynagrodzeniem więc podlega zajęciu w całosc i(tyle się  dowiedziała). On lewus unika pracy a ona ......

[Maria Jolanta]

OK. Tak się reklamują agencje ale nie każda. Czasem zlecenie jest od kwoty niższej, np. 1200-1700 zł a reszta to diety.

Nie wiem jak jest przy umowie na niemieckich warunkach ale na logikę - nie pojawi się w ZUS więc raczej żaden komornik nie zabierze. Niech koleżanka dzwoni po agencjach i po prostu powie jaką ma sytuację a tam na pewno coś jej podpowiedzą. Agencjom na rękę jest zatrudnić opiekunkę i płacić ZUS od niższej kwoty.

 

[Jola123]

Dziękuje bardzo Tobie za informacje. Może ktoś jeszcze cos mądrego nam podpowie. Miłego dnia ze sloneczkiem .Pozdrawiam 

[erika]

Godzinę temu, Jola123 napisał:

Dziękuje bardzo Tobie za informacje. Może ktoś jeszcze cos mądrego nam podpowie. Miłego dnia ze sloneczkiem .Pozdrawiam 

@Jola123  założyłam temat "delegowania" poczytaj. A tutaj skopuję też informację                                                 :Dieta delegacyjna nie jest elementem wynagrodzenia. Jej wypłacanie nie spełnia przesłanek przepisów o (niemieckim) wynagrodzeniu minimalnym i naraża firmę na roszczenia pracownicze, grzywny, a zarząd na odpowiedzialność karną. Odprowadzanie składek od kwoty niższej od minimalnej podstawy wymiaru składek dla pracowników i zleceniobiorców delegowanych, która wynosi w 2017 roku 4.263,00 PLN, jest poważnym uchybieniem, za które grożą dotkliwe sankcje.
Opiekunka ma prawo, jako ubezpieczony, wystąpić do ZUS z wnioskiem o przeprowadzenie kontroli w firmie delegującej ją do Niemiec, jeżeli twierdzi, że firma odprowadza za nią składki od kwot niższych, niż przeciętne prognozowane wynagrodzenie, które wynosi w 2017 r. 4.263,00 PLN.
Skutkiem takiego wystąpienia jest zwykle wszczęcie postepowania kontrolnego w firmie delegującej opiekunki do Niemiec. Postepowanie takie obejmuje także badanie prawidłowości poświadczania formularzy A1 oraz prawidłowości naliczania składek.
Przypominamy, że ostatnio ZUS orzekł, że stosowany przez niektóre firmy delegujące opiekunki i rekomendowany przez niektóre organizacje zrzeszające agencje zatrudnienia oraz przez różne inicjatywy naukowo-biznesowe, a nawet przez niektórych prawników system zaliczkowy z wypłatami skumulowanymi za kilka miesięcy jest nieprawidłowy, ponieważ polega na złośliwym i uporczywym zaniżaniu podstawy wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne opiekunek delegowanych do Niemiec.
Umowy zlecenia stosowane na rynku delegowania opiekunek do Niemiec są w istocie umowami o pracę. Potwierdziły to niejednokrotnie sądy niemieckie i na takim oficjalnym stanowisku stoi od dawna niemiecki urząd celny powołany do kontrolowania polskich firm z branży opieki domowej. Delegowani zleceniobiorcy powinni zatem, zgodnie z niemieckimi przepisami, otrzymać niemieckie wynagrodzenie minimalne, ich zleceniodawcy powinni przestrzegać niemieckich imperatywnych norm czasu pracy, a polskie przepisy nie stanowią tu żadnej przeszkody na drodze do stosowania bezwzględnie obowiązujących norm prawa niemieckiego.
Uzyskiwanie A1 przez firmy niemające obrotów w Polsce i deklarujących powierzenie opiekunce zadań o charakterze marketingowym, rekrutacyjnym itp. jest obarczone ryzykiem anulowania przez ZUS takich formularzy. Takie czynności są bowiem często uznawane za czynności pozorne lub w najlepszym przypadku za pracę marginalną. W takim przypadku grozi władzom polskiej firmie postępowanie karne na terenie Niemiec. Skutkuje to także powstaniem z mocą wsteczną obowiązku odprowadzenia w Niemczech wysokich składek wraz z karami, odsetkami i innymi opłatami. Przedawnienie składek w Niemczech wynosi 30 lat! Aktualnie obowiązujące przepisy pozwalają na skuteczną windykację tych niemieckich składek w Polsce.
Polskie firmy delegujące opiekunki do Niemiec korzystają ze zwolnienia przedmiotowego z VAT. Tymczasem polska administracja podatkowa stoi coraz częściej na stanowisku, że przedmiotem działalności tych firm nie jest opieka, ale delegowanie/kierowanie personelu za granicę. Przeciwko władzom tych firm wszczynane są postępowania karno-skarbowe z tytułu uchylania się od opodatkowania, a na firmę nakładany jest obowiązek odprowadzenia z mocą wsteczną podatku VAT w pełnej wysokości 23% wraz z odsetkami karnymi.
W przypadku personelu kierowanego za granicę prawidłowa minimalna podstawa wymiaru składek na ubezpieczenia społeczne wynosiła w 2017 roku 4263 zł. Odprowadzanie składek od kwot niższych jest obarczone ryzykiem przypisu składek oraz odpowiedzialności karnej za fałszowanie dokumentacji i za zawieranie pozornych umów w celu zaniżenia podstawy wymiaru składek.

[Jola123]

ok

 

[Blondi]

6 godzin temu, Jola123 napisał:

Witam serdecznie, czy ktoś slyszał lub zna temat   zatrudnienia w opiece na zasadzie umowy w Polsce (wynagrodzenie niskie) a reszta wynagrodzenia w formie delegacji. Potrzebuje takiej informacji dla mojej Przyjaciółki, która boryka sie z długami byłego męża. Będę wdzięczna za info.

Ja mam bardzo małe wynagrodzenie w umowie,,bo mi nie zależy na ZUS-ie ,,a reszta to diety,,ale nie jest wyszczególnione nic a nic,,żadnych kwot więcej,,,,no tylko to,że potem ta suma wpada mi na konto,,Piszesz ,że boryka sie z długami  męża a co to za długi? ich wspólne ?,jak wspólne to  musi placić ,,trudno,,może być scigana też,,,,nie jedną spotkałam opiekunkę,gdzie ucieka od wspólnych długów aby nie płacić,,tylko jak taka durna ,,wszystko spłaciłam ,,ale mam czyste sumienie,,nie wyobrażam sobie uciekać od długów.,,w życiu

[Jola123]

Wszystko sie zgadza, niech placi ten kto je  zaciągał . ...To temat rzeka. Dziękuje za info. Pozdrawiam

[Blondi]

4 minuty temu, Jola123 napisał:

Wszystko sie zgadza, niech placi ten kto je  zaciągał . ...To temat rzeka. Dziękuje za info. Pozdrawiam

Dokladnie!! Jak sam nabral pożyczek a jej tam nigdzie nie ma podpisu,,ona o tym nie wiedziała to nic jej nie zrobią nic a nic,, a wiem to z bardzo dobrych zródeł,,także spokojnie,,,

[Mirelka1965]

Niestety @Blondi.....Jeśli małżonkowie nie mają rozdzielności majątkowej,  to oboje są obligowani do spłacania długów zaciągniętych przez partnera. Sorki, polskie prawo konsekwentnie obciąża oboje małżonków. Jedyne wyjście to w sądzie przeprowadzić sprawę rozdzielności,  jednak długi zaciągnięte przed rozdziałem nadal będą "wisiały" na obojgu 

[Jola123]

wszystko sie zgadza.

[Blondi]

11 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Niestety @Blondi.....Jeśli małżonkowie nie mają rozdzielności majątkowej,  to oboje są obligowani do spłacania długów zaciągniętych przez partnera. Sorki, polskie prawo konsekwentnie obciąża oboje małżonków. Jedyne wyjście to w sądzie przeprowadzić sprawę rozdzielności,  jednak długi zaciągnięte przed rozdziałem nadal będą "wisiały" na obojgu 

Stety stety!!! nie musi byc rozdzielczosci majątkowej,,,nie bedzie żona odpowiadac za dlugi męża,,gdy nie ma jej tam podpisu,,,chyba ,że adwokaci i notariusze mają inne prawa,,,nie będę sie sprzeczac ale jestem na bieżąco akurat w tym temacie ,,wziął to niech spłaca , a nawet jak dojdzie do komornika i zajrzy do mieszkania,,jak sa tam rzeczy kupione przez żone i wyłacznie żona jest na kwicie zakupu,,to też wara od tych rzeczy,,Każdy widzę inaczej interpretuje prawo,,ale adwokaci z notariuszem byli jednego zdania,,ale to też zalezy indywidualnie od rodziny,,od sytuacji ,na wszystko wpływa dużo innych czynników,, także nic innego tylko tej koleżance iśc nawet do notariusza i się wypytać ,,porady są darmowe,,kto pyta nie błądzi,,

[Mirelka1965]

3 minuty temu, Blondi napisał:

Stety stety!!! nie musi byc rozdzielczosci majątkowej,,,nie bedzie żona odpowiadac za dlugi męża,,gdy nie ma jej tam podpisu,,,chyba ,że adwokaci i notariusze mają inne prawa,,,nie będę sie sprzeczac ale jestem na bieżąco akurat w tym temacie ,,wziął to niech spłaca , a nawet jak dojdzie do komornika i zajrzy do mieszkania,,jak sa tam rzeczy kupione przez żone i wyłacznie żona jest na kwicie zakupu,,to też wara od tych rzeczy,,Każdy widzę inaczej interpretuje prawo,,ale adwokaci z notariuszem byli jednego zdania,,ale to też zalezy indywidualnie od rodziny,,od sytuacji ,na wszystko wpływa dużo innych czynników,, także nic innego tylko tej koleżance iśc nawet do notariusza i się wypytać ,,porady są darmowe,,kto pyta nie błądzi,,

Najlepiej zapytać. Ale moi znajomi z podobnymi problemami płakali i płacili....Dzisiaj w banku dostaniesz kredyt bez zgody współmałżonka do jakieś kwoty. I nawet jak nie ma drugiego podpisu, to wspólność pozostaje....

[Jola123]

8 minut temu, Mirelka1965 napisał:

Najlepiej zapytać. Ale moi znajomi z podobnymi problemami płakali i płacili....Dzisiaj w banku dostaniesz kredyt bez zgody współmałżonka do jakieś kwoty. I nawet jak nie ma drugiego podpisu, to wspólność pozostaje....

Tak tak, samo życie!

[lucinda]

13 godzin temu, Blondi napisał:

Stety stety!!! nie musi byc rozdzielczosci majątkowej,,,nie bedzie żona odpowiadac za dlugi męża,,gdy nie ma jej tam podpisu,,,chyba ,że adwokaci i notariusze mają inne prawa,,,nie będę sie sprzeczac ale jestem na bieżąco akurat w tym temacie ,,wziął to niech spłaca , a nawet jak dojdzie do komornika i zajrzy do mieszkania,,jak sa tam rzeczy kupione przez żone i wyłacznie żona jest na kwicie zakupu,,to też wara od tych rzeczy,,Każdy widzę inaczej interpretuje prawo,,ale adwokaci z notariuszem byli jednego zdania,,ale to też zalezy indywidualnie od rodziny,,od sytuacji ,na wszystko wpływa dużo innych czynników,, także nic innego tylko tej koleżance iśc nawet do notariusza i się wypytać ,,porady są darmowe,,kto pyta nie błądzi,,

@Blondi

ale jest cos takiego w poslkim prawie jak wspolnosc małzęńska..i cokolwiek by nie robic wg naszepgo prawa moga tez zwindykowac bylo zone  lub meza za zobowiazania bylego ...zwlaszcza jezeli strona umowy nie placi...i nawet jak nie ma umowach obu podpisów...znam to z doswiadczenia i wiem ze paragrafow na to jest mnostwo

[lucinda]

13 godzin temu, Blondi napisał:

Stety stety!!! nie musi byc rozdzielczosci majątkowej,,,nie bedzie żona odpowiadac za dlugi męża,,gdy nie ma jej tam podpisu,,,chyba ,że adwokaci i notariusze mają inne prawa,,,nie będę sie sprzeczac ale jestem na bieżąco akurat w tym temacie ,,wziął to niech spłaca , a nawet jak dojdzie do komornika i zajrzy do mieszkania,,jak sa tam rzeczy kupione przez żone i wyłacznie żona jest na kwicie zakupu,,to też wara od tych rzeczy,,Każdy widzę inaczej interpretuje prawo,,ale adwokaci z notariuszem byli jednego zdania,,ale to też zalezy indywidualnie od rodziny,,od sytuacji ,na wszystko wpływa dużo innych czynników,, także nic innego tylko tej koleżance iśc nawet do notariusza i się wypytać ,,porady są darmowe,,kto pyta nie błądzi,,

@Blondiniestey komornik mimo ze rzeczy w mieszkaniu naleza do zony moze je zajac...taki ostatnio byl wazny artykul na wp i paragrafy ktore moga byc zastosowane....

natomiast jezeli na rachunku widnieje data po ustaniu wspolnosci malzenskiej i dane zony...mozna sie uperac ze tego komornikowi zabrac nie wolno...ale w polsce mamy mafie komornicza i zeby to obejsc trzeba i kasy i czasu..

ja podobnie jak ty sama splacilam a wlasciwie splacam i ma na to wylane..sama sobie zawdzieczam stan konta ZERO!!!! a nie minus i nie musze byc nikomu za to wdzieczna

[Blondi]

Już pisałam wcześniej,,u każdego jest inaczej,ma na to wpływ wiele innych czynnikow,,także każdy musi walczyć jak musi ,w/g swojej sytuacji ,,ja wiem jak  u mnie jest i nie mam problemów z niczym ,,jestem spokojna,,nie będe się sprzeczac bo to już mam za soba,,wiem jak bylo,,za nic nie odpowiadałam i nie będe odpowiadać,,tyle w temacie ,,,

[Blondi]

Trzeba mieć tylko dobrego kierującego ,,i na darmo nie wywalać kasy bo nie warto,,trzeba w odpowiednie drzwi pukac ,,bo artykuły artykułami,,,jest przecież taki burdel we wszystkim ,,piszą co innego istraszą tylko a rzeczywistosc pokazuje co innego,,,

[lucinda]

7 minut temu, Blondi napisał:

Trzeba mieć tylko dobrego kierującego ,,i na darmo nie wywalać kasy bo nie warto,,trzeba w odpowiednie drzwi pukac ,,bo artykuły artykułami,,,jest przecież taki burdel we wszystkim ,,piszą co innego istraszą tylko a rzeczywistosc pokazuje co innego,,,

@Blondi

a niestety ten burdel bedzie jeszcze wiekszy...ale to nie program "kawe na ławe"..wiec zaciagnijmy kurtyna milczenia obecne wyczyny stojacych u szczytu wladzy