Skocz do zawartości

Opiekunki - jakie są wasze zmienniczki?


Gość rewelka
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Ja już z moją wytrzymać nie mogę... z tą kobietą nie da się współpracować. Za każdym, razem jak wracam do de to zastaje taką sytuacje, kiedy babcia mówi, przynieś, podaj pozamiataj i musi minąc dobrych kilka tygdni zanim wrócimy na normalne tory. Byłam na ofercie pierwsza, ustaliłyśmy sobie z babcia porządek i ład, który wszystkim pasował, a ta przyjeżdża, podlizuje sie, wyskakuje z koszeniem 100metrowego ogrodu starą, ciężką kosiarką i robi niewiadomo jakie cuda. I jak potem ma być dobrze jak wracam. Jakie Wy macie zmienniczki?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Nie Ty jedna trafiłaś na nadgorliwą zmienniczkę ;) Moja obecna jest w porządku, dobrze się porozumiałysmy, jeśli chodzi o opieke, innej bym nie chciała! Ale poprzednie to była tragedia, coś jak u Ciebie. Człowiek nigdy nie wie z kim pryjdzie mu pracowac, ale zmienniczka potrafi zepsuć i obrzydzić nawet najlepszą opfertę niestety!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

He he o naszych zmienniczkach to mysle, że każda mogłaby napisać ksiązkę... różne "agentki" się zdarzają. Ja miałam taką, co obgadywała mnie przed podopieczną i próbowała ją przekabacić przeciwko mnie. ale to mądra kobita była i się nie dała, tamta prędzej wyleciała a ja pracowałam dalej. Grunt to nie mieć sobie nic do zarzucenia! Ale praca z fajną zmienniczką to duży komfort, oj żeby wszystkie były takie fajne jak my :D :cool:

p.s. oczko chyba mamy podobne gusta jeśli chodzi o ładne zdjęcia ;)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja mam szczęście do zmienniczek. Pierwsza była moją znajomą, dobra koleżanka, z która ustaliłyśmy sobie wszystko i obie trzymałysmy się planu. Żadna nie chciała robić na złość drugiej - wręcz przeciwnie. Kolejne babeczki na które trafiałam na kolejnych ofertach nie były już takie super, ale da się pracować, nikt pod nikim dołków nie kopie, ani one pode mną ani ja pod nimi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko jesczze moze dodam, ze jesli chodzi o koszenie trawnika, to jest pan, ktgóry przychodzi to robic regularnie i na tym zarabia. Ona nie dosc, że się podlizuje, zabiera mu prace to próbuje jej dołożyć mi! ale ja sie nie dam wkopac. Od samego początku mieliśmy ustalone moja obowiązki z rodzina i zawsze wszystkie dobrze wykonywałam i było dobrze. Co za lizuska wredna no!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja tylko jesczze moze dodam, ze jesli chodzi o koszenie trawnika, to jest pan, ktgóry przychodzi to robic regularnie i na tym zarabia. Ona nie dosc, że się podlizuje, zabiera mu prace to próbuje jej dołożyć mi! ale ja sie nie dam wkopac. Od samego początku mieliśmy ustalone moja obowiązki z rodzina i zawsze wszystkie dobrze wykonywałam i było dobrze. Co za lizuska wredna no!

Takie są najgorsze co tak mieszają! Ja zawsze wtedy robie po prostu swoje. Ważne, żeby wywiązywać się z ustalonych wcześniej obowiązków dobrze. Ja nikomu do.. wchodzić nie będę!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Moja zmienniczka - szczerze to nie lubię jej. Współpracuej się w porządku, nigdy nie słyszałam o tym, żeby mówiła na mnie coś złego podopiecznej, albo nie było tak jak u was, że wracam a tu całkiem inny stan rzeczy i namieszane. Ale zazwyczaj jest tak, że jak sie zmieniamy to w ten sam dzien tu sie spotykamy i przekazujemy sobie co trzeba, to wydaje mi się taka wredna i oschła. Ja staram się być dla niej miła i sympatyczna, jak dla każdego, ale z jej strony nie widzę nic takiego... dobrze, że widzimy się baaardzo rzadko :D

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Też kiedyś miałam taką krętaczkę. Ta kobieta nie dała się lubieć... kopała pode mną dołki za każdym razem, kiedy się zmieniałyśmy. Ale podopieczna była mądrą kobietą, potrafiła rozpoznać, kiedy ktoś kłamie jak z nut (osądzała mnie np. o to, że niby jej mówiłam, że babcia jest bardzo zrzędliwa, a ona wcale tak o niej nie uważa itd.). Oszczerstwa takie leciały, a potem babcia wszystko mi opowiadała he he, miała do mnie zaufanie. Jak mówi piekne przyszłowie "kto pod kim dołki kopie.."... tamta już u babci nie pracuję a ja tak. Nie opłaciły jej się intrygi.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 4 tygodnie później...

Moja zmienniczka robi wszystko i doprowadza mnie do szału, bo ja zawsze jestem gorsza. Marzena to, marzena tamto. Marzena jest o 10 lat ode mnie starsza i świetnie gotuje, robi masaże, ma dryk do ogódka i siłę niedźwiedzia.

ALE, ALE

babcia nas obie uwiebia bo obie ją baaardzo lubimy i jest jak członek rodziny. Dlatego i babci i zmienniczki nie zamieniłabym na żadne inne. Ja lubię te swoje niedoskonałości :) Da się? da! Wszystko zależy od ludzi...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 miesiące temu...
Tak czytam co tutaj piszecie i też ,nie wiem jak można do PDP gadać coś na zmienniczkę -w ogóle poruszac ten temat, po co? a co to da? a co kogo to obchodzi? co obchodzi PDP ,,,to już trzeba chyba się urodzić plotuchem,,,,

Blondi temat zmienniczek to temat rzeka. Potrafią umilić pracę, ale także bardzo ją skomplikować. Mam wrażenie, że niektóre dziewczyny taktują to jak rywalizację. Kiedyś miałam taką sytuację że moja dawna zmienniczka chciała wprowadzić swoją koleżankę na moje miejsce i kopała podemną dołki. Na całe szczęście agencja jej podziękowała bo próbowała przykrych rzeczy. Masakra.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 7 miesięcy temu...

Fajnie, że znalazłam ten temat. Właśnie dzisiaj dowiedziałam się, że osoba, którą zmieniałam obgadała mnie do podopiecznej. Machnęłabym na to ręką, ale ta zadzwoniła do firmy i już tam nie mogę pojechać. Wcześniej podopieczna była ze mnie bardzo zadowolona. Płakała gdy wyjeżdżałam i cieszyła się gdy wracałam. Była ze mnie bardzo zadowolona. Opowiadała wszystkim jaką jestem dobrą opiekunką (do firmy, do rodziny, do znajomych). Niestety, to co opiekunka o mnie powiedziała do podopiecznej jest wyssane z palca. Jest mi bardzo przykro. Poradźcie jak się można bronić w takiej sytuacji?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Przed pomówieniami zawsze należy się bronić, jeżeli mamy taką możliwość i/lub jeżeli zależy nam na opinii wśród osób w określonym miejscu czy środowisku. Ostatecznie i tak jest najważniejsze, czy nasza obrona będzie miała sens i czy będzie skuteczna.

 

Nie rozumiem, co się kryje za słowem "obgadanie"? Skontaktuj się  z firmą pisemnie przez e-mail, opisz całą sytuację, jak byłaś postrzegana przez PDP i jej otoczenie,  i poproś o wyjaśnienie czy uzasadnienie tej decyzji, ponieważ jesteś przekonana, że Twoja zmienniczka jest niewiarygodna a sama decyzja jest dla Ciebie krzywdząca.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Florcia, dzięki za odzew. Firma wie o co chodzi. Wie również, że podopieczna była ze mnie bardzo zadowolona. Pracownicy w firmie są również zdziwieni takim obrotem sprawy bo do tej pory słyszeli o mnie od podopiecznej tylko dobre rzeczy. "Obgadanie" polega na tym, że opiekunka powiedziała babci, że zrobiłam coś czego nie zrobiłam. Na tej podstawie babcia zadzwoniła, że nie chce, żebym do niej przyjeżdżała. Nie chodzi mi już nawet o konkrakt i związane z tym pieniądze bo napewno dostanę nową umowę i miejsce do pracy. Chodzi o to, że ja naprawdę bardzo podopieczną polubiłam i pracowałam z nią tak jak z własną babcią. Cieszyło mnie, że ona mnie też lubi. Teraz, czuję się bardzo przygnębiona i przykro mi, że nagle niesłusznie i poza moimi plecami ktoś mi psuje opinię.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Florcia, dzięki za odzew. Firma wie o co chodzi. Wie również, że podopieczna była ze mnie bardzo zadowolona. Pracownicy w firmie są również zdziwieni takim obrotem sprawy bo do tej pory słyszeli o mnie od podopiecznej tylko dobre rzeczy. "Obgadanie" polega na tym, że opiekunka powiedziała babci, że zrobiłam coś czego nie zrobiłam. Na tej podstawie babcia zadzwoniła, że nie chce, żebym do niej przyjeżdżała. Nie chodzi mi już nawet o konkrakt i związane z tym pieniądze bo napewno dostanę nową umowę i miejsce do pracy. Chodzi o to, że ja naprawdę bardzo podopieczną polubiłam i pracowałam z nią tak jak z własną babcią. Cieszyło mnie, że ona mnie też lubi. Teraz, czuję się bardzo przygnębiona i przykro mi, że nagle niesłusznie i poza moimi plecami ktoś mi psuje opinię.

tereska trochę a nawet bardzo dużo zawiniła też  firma,na podstawie jakiś tam pomówień uwierzyć zmienniczce a potem babci to nie w porządku w stosunku do Ciebie.Wypaliłaś się teraz uczuciowo,napewno się teraz zastanawiasz czy babcia Ciebie naprawdę lubiła czy to była tylko gra.

Mnie już życie nauczyło dużo co do zmienniczek,jak jedna chce być lepsza i są takie nadgorliwe, że szok.

Wiadomo ,że większośc naszych PDP jest już z demencją i nie wszystko już pamiętają i zastanawia mnie jak ta Twoja zmienniczka musiała namieszać ,że to takiej sytuacji doszło,że Ty lubiana przez babcię nie możesz już tam wrocic,musi być dobra z tej zmienniczki suka i tyle.

olej to wszystko i głowa do góry ,jest dużo fajnych PDP i jeszcze może Ci się też coś fajnego trafi i tamtą zmienniczkę i tamtą babcię zostaw i niech się kiszą w tym zakłamaniu obydwie.

a do firmy też bym napisała wszystko aby wiedzieli jak jest ,

może być przykro i rozumię Ciebie i życzę Ci abyś szybko się otrząsnęła po tym ,bo może jeszcze nie raz coś takiego Ciebie spotkać -zresztą jak nas wszystkie inne .powodzenia

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dziewczyny. Już "deczko" ochłonęłam. Wierzę, że mnie lubiła i nie mam do niej pretensji. Dzisiaj uświadomiłam sobie, że w życiu musiałam o wiele cięższe rzeczy przeżyć, a jednak do dzisiaj żyję. Z tym też dam sobie radę. Nie zostawię tak tego. Oczywiście, nie planuję już tam więcej jechać, ale z pewnością nie pominę tego milczeniem. Jeszcze raz dziękuję. Powodzenia wszystkim.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Dzięki dziewczyny. Już "deczko" ochłonęłam. Wierzę, że mnie lubiła i nie mam do niej pretensji. Dzisiaj uświadomiłam sobie, że w życiu musiałam o wiele cięższe rzeczy przeżyć, a jednak do dzisiaj żyję. Z tym też dam sobie radę. Nie zostawię tak tego. Oczywiście, nie planuję już tam więcej jechać, ale z pewnością nie pominę tego milczeniem. Jeszcze raz dziękuję. Powodzenia wszystkim.

 

Teresko, to dobrze, że przerobiłaś to w sobie. Jestem pewna, że starsza Pani Ciebie lubiła, ja już Ciebie polubiłam :) , chociaż nie znamy się. Zmienniczka chciała zająć Twoje miejsce i przy pomocy kłamstwa zdobyła jej sympatię. To nie jest trudne "omamić" starszą osobę, zwłaszcza zależną od nas w sensie opieki. Zmienniczka okazała się perfidną kłamczuchą i obrzydliwą manipulantką.

 

Firma również zachowała się co najmniej "dziwnie", nie zajęła konkretnego stanowiska w tej sprawie, tylko jest "zdziwiona", ale z tego nic nie wynika. Dla każdej firmy ważna jest rodzina a opiekunka będzie ta albo inna, to nie ma dla nich, niestety, żadnego znaczenia. Istotne jest jedynie to, że "Stella" jest obsadzona.

 

Teresko, znasz swoją wartość a jest tyle miejsc pracy w całych Niemczech, jeszcze spotkasz wiele miłych starszych pań, tylko postaraj się do nich nie przywiązywać. Tak jest po prostu zdrowiej dla obu stron, bo mimo wszystko to jest praca. A w tej pracy stałe są tylko...zmiany :rolleyes: Wszystkiego, co najlepsze!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...