Skocz do zawartości

200euro miesiecznie na jedzenie dla 2osob


Gość grazyna1972
 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

1.dzień schab tacka 0,5 kg za 2,50 euro  starcza na dwa obiady 2.dzień mielone tacka za 2,00 ,zrobić można albo klopsiki,albo kotlety, też na dwa obiady  3.dzień gulasz tacka za 3,00 , troszkę odłożyć na zupę  4.dzień schabowe z pierwszego dnia 5.dzień ryba mrożona w kartoniku 0,5 kg za 2 euro 6.dzień zupa gulaszowa  7.dzień klopsiki albo mielone  z drugiego dnia. Razem 9,50 euro.

Nie ma tu golonki, ale można ją wprowadzić do menu w następnym tygodniu, jak również podudzia, tacka 3-4 sztuki za 3 euro, naleśniki, filet z kurczaka czy indyka itp. Słowem zaplanować menu pod kątem kaski. Dalej...

3 chleby za 4 euro, 2 masła za 2,40, opak. sera 250 g za 1,20, 5 opak.sera białego za 4 euro, jogurty za 3 euro, szynkowa 2 opak. za 2,40 , winerki 2,50, jajka 1,20. Razem 20,70 euro. Warzywa i owoce -  13 euro powinno wystarczyć. A reszta na napoje i słodycze. A mąka, kasza, cukier, to myślę, że zmiennik zostawił, haha. Idzie zawsze dokonać przetasowania pomiędzy działami.

Jest to tylko przykład , jak postarać się przetrwać. I nie bać się rodziny, domagać się więcej kasy, by nigdy nie robić takich wyliczanek.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

24 minut temu, Łukasz napisał:

1.dzień schab tacka 0,5 kg za 2,50 euro  starcza na dwa obiady 2.dzień mielone tacka za 2,00 ,zrobić można albo klopsiki,albo kotlety, też na dwa obiady  3.dzień gulasz tacka za 3,00 , troszkę odłożyć na zupę  4.dzień schabowe z pierwszego dnia 5.dzień ryba mrożona w kartoniku 0,5 kg za 2 euro 6.dzień zupa gulaszowa  7.dzień klopsiki albo mielone  z drugiego dnia. Razem 9,50 euro.

Nie ma tu golonki, ale można ją wprowadzić do menu w następnym tygodniu, jak również podudzia, tacka 3-4 sztuki za 3 euro, naleśniki, filet z kurczaka czy indyka itp. Słowem zaplanować menu pod kątem kaski. Dalej...

3 chleby za 4 euro, 2 masła za 2,40, opak. sera 250 g za 1,20, 5 opak.sera białego za 4 euro, jogurty za 3 euro, szynkowa 2 opak. za 2,40 , winerki 2,50, jajka 1,20. Razem 20,70 euro. Warzywa i owoce -  13 euro powinno wystarczyć. A reszta na napoje i słodycze. A mąka, kasza, cukier, to myślę, że zmiennik zostawił, haha. Idzie zawsze dokonać przetasowania pomiędzy działami.

Jest to tylko przykład , jak postarać się przetrwać. I nie bać się rodziny, domagać się więcej kasy, by nigdy nie robić takich wyliczanek.

:płacz::hahaha: Widze ,że ktoś tu ma dużo czasu:) Nie musisz nic nikomu tu odowadniać bo każdy doskonale wie,że za 50 euro na tydzień dla 2 osób da się żyć i to na takim poziomie jak w Polsce a może i lepszym oczywiscie jak przeznaczamy te pieniądze tylko na jedzenie nie bedę tu pisać ile ja w Polsce wydaje na 4 osobową rodzinę bo zaraz niektórzy napiszą,że jakimś biedakiem jestem.Nasi podopieczni nie jedzą jak słonie i to jest niezaprzeczalne mają swoje diety i czasami jedzą bardzo malutko tak jak moja babcia i rodziny doskonale wiedzą jakie ich krewni mają nawyki żywieniowe i ile jedzą więc raczej nie próbowałabym ich przekonywać,że babcia czy dziadek przy mnie je 2 razy wiecej .I nigdy bym nie ukrywała przed rodziną kupna golonki czy czekolady,którą wiadomo,że sama zjadłam ale nigdy nie naduzywam zaufania rodziny i nie kombinuje z pieniedzmi obojetnie czy tam wracam czy nie po prostu chce zastawić po sobie dobre wrazenie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

jolantapl. Ty to wiesz, ale co niektórzy myślą inaczej, marmolada i tak codziennie, czytałem też kiedyś taką dyskusję Pań przemądrzalińskich na innym forum...ciekawe, czy pracując w innej branży na Zachodzie, gdyby musiała jedna z drugą sama ze swoich pieniędzy kupować jedzenie, też by tak wydziwiały? Nie, wtedy by oszczędzały, jak by tylko mogły. Znam takie sytuacje z autopsji

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Łukasz napisał:

jolantapl. Ty to wiesz, ale co niektórzy myślą inaczej, marmolada i tak codziennie, czytałem też kiedyś taką dyskusję Pań przemądrzalińskich na innym forum...ciekawe, czy pracując w innej branży na Zachodzie, gdyby musiała jedna z drugą sama ze swoich pieniędzy kupować jedzenie, też by tak wydziwiały? Nie, wtedy by oszczędzały, jak by tylko mogły. Znam takie sytuacje z autopsji

Nie pozostaje mi nic tylko przyznać Ci rację:) i nie jest to żadna adoracja z mojej strony:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, Łukasz napisał:

Jest to tylko przykład , jak postarać się przetrwać. I nie bać się rodziny, domagać się więcej kasy, by nigdy nie robić takich wyliczanek

@Łukasz masz 100% racji, pod warunkiem że nie trafisz na pdp który je mięsko i wędlinę z metzki gdzie kupował przez ostatnie 40 lat, chleb i bułeczki też z prywatnej piekarni. A ceny się różnią, oj różnią...

3 godziny temu, Łukasz napisał:

Nie ma tu golonki

Wiem, że to było do mnie, ale ja ją po prostu lubię. Jak wracam do Polski to zawsze żona lub mama mi ją przygotowują. A teraz jestem 2 lata w Bawarii i tylko raz ją jadłem - zresztą za swoje pieniądze!>:(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Łukasz napisał:

Schade:( :hahaha:

:hahaha: moja babcia mi się przypomniała zawsze jak mówiła szkoda to usta jej się w taką podkówkę wyginały i miała taki żałosny wyraz twarzy,że od razu dało się poznać,że na prawdę jej jest czegoś szkoda np.że ja nie mogę z nią zostać dłużej tylko wracam do rodziny do Polski:hahaha::hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, kris napisał:

@Łukasz masz 100% racji, pod warunkiem że nie trafisz na pdp który je mięsko i wędlinę z metzki gdzie kupował przez ostatnie 40 lat, chleb i bułeczki też z prywatnej piekarni. A ceny się różnią, oj różnią...

Wiem, że to było do mnie, ale ja ją po prostu lubię. Jak wracam do Polski to zawsze żona lub mama mi ją przygotowują. A teraz jestem 2 lata w Bawarii i tylko raz ją jadłem - zresztą za swoje pieniądze!>:(

Kup sobie tą golonkę czy golonko obojętnie jak to zwał raz w tygodniu i upitraś sobie jak lubisz chyba po bawarsku to jest w piwie jak jesteś w Bawari daj spróbować podopiecznemu bo nie wiem czy masz teraz babcię czy dziadka może im zasmakuje jeżeli mogą jeść takie rzeczy i  może sami bedą Cię po tą golonkę gonić do sklepu a nie rób zamieszania z jakąś głupią golonką:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też nie jadłam golonki a byłam na Bawarii ponad rok czasu:płacz: aż wstyd co? a w ogóle to mialam takie miejsce ,gdzie nawet nie chcialo mi sie gotować, specjalnie dla mnie obiadu ,,bo babcia jadła śniadanio -obiad ,,bo babci gotowanie ,zapachy gotowania denerwowały:hahaha: ale miałam fajnie,,a babcia taka ,że konia z kopytami by zjadła,,:płacz: dobrze ,że ja ocalałam,,

A teraz co tutaj popisaliście ,,starczy czy nie starczy,,a może kredycik ? hahahha :płacz: jasne ,że starczy ,,idzie przeżyć i nie potrzeba aerobiku aby wyszczuplić sylwetkę,,mi to pasuje,,zawsze ten miesiąc czy 2 msc, idzie wytrzymać,,moi PDP też jedzą chętnie z Metzgerei ,,ale jak jadę do marketu to tam wszystko kupię i nie wybrzydzac mi tu ,,tylko jesc bo też smaczne i tanie:hahaha: 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość Marzena461
22 godzin temu, Blondi napisał:

Ja nigdy głodna nie byłam,,nawet jak było 15 euro:płacz::hahaha: przecież @Łukasz zawsze mi te :jabłko::zielone_jabłko: podrzucałeś? pamiętasz?  ot sobie wymyślił pracę domową,,jadlospis obiadowy,,ale moze coś sciągnę sama z niego aby dziadkom zaserwować,,,może być bez mięsa,,nawet:hahaha:

Marzena46 zaraz ktoś napisze ,że 100 wystarczy na miesiąc:rozpacz: zaraz po naszych wpisach -agencje będą przy ofercie zaznaczać ,że jest na wyżywienie np, 300 euro miesięcznie,,bo wszystkie będą przerażone tymi 150 euro czy 100 euro:płacz: za taką rozrzutnośc jak 150 euro na miesiąc to ja serdecznie dziękuję,,nie jadę do pracy aby bidnie jesc,,jak stać na opiekunkę to niech będzie stać rodzinę na porządne wyżywienie,,czy oni myślą ,że my tylko do podnoszenia ciężarów i liftów się nadajemy i do roboty? ,ze jesteśmy takie stwory ,że wystarczą nam kartofle,,normalnie traktują nas co niektorzy jak bydło z chlewa,,smutne to jest:płacz:

150 jest ponizej standardu,ale da rade BARDZO skromnie. Oczywiscie mam na mysli 150euro na osobe przy zakupach w Penny lub Aldi

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Gość Marzena461 napisał:

150 jest ponizej standardu,ale da rade BARDZO skromnie. Oczywiscie mam na mysli 150euro na osobe przy zakupach w Penny lub Aldi

Na osobę ? to może i tak,,ale bardzo skromnie,,,wtedy to nic innego ,,jak tylko:płacz: ,,czas na sylwetkę" mi by się przydało troszkę,,tej skromnosci:hahaha:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Gość Marzena461 napisał:

150 jest ponizej standardu,ale da rade BARDZO skromnie. Oczywiscie mam na mysli 150euro na osobe przy zakupach w Penny lub Aldi

@Łukasz Twój trud poszedł na marne i Twoje wylliczenia na nic się zdały 300 euro na miesiac dla dwóch osób musi być czyli ok 75 euro na tydzień i tyle na skromniutkie zakupy w Aldi i i tak mozna się czuć jak dziad bo to ponizej standardu:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

haha, na wyżywienie starczyło. W 75 euro to śmiało się zmieszczą jeszcze papier .toal, ręczniki kuchenne,, płyn do naczyń, tabletki do zmywarki,proszek do prania,płyn. Z tym tylko, że już na drugi tydzień nie trzeba tego kupować. Bywają też takie sytuacje, że syn razu jednego dał mi 50 na tydzień, ale powiedział mi,że w piwnicy masz mleka,napoje,chemię,pampersy. Bo sukcesywnie. to przywoził.Tak więc różnie może być na każdej szteli.,A zaopatrzenie u rzeźnika czy piekarza przeważnie ma miejsce, jak rodzina nie skąpi kasy. Tak było z Leną, gdzie dziadek nawet parę km wysyłał Ją do jakiegoś konkretnego sklepu.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Tylko pewnie dawał Lenie jeszcze odpowiednią  ilość pieniędzy na te extra zachcianki a nie kazał jej jeżdzić po okolicy i szukać gdzie najtaniej:hahaha: Temat  rzeka co stela to inna kasa i inne wymagania najważniejsze,żeby opiekun nie głodował i  podopieczny miał odpowiednie jedzenie:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ja mam dobre kochane dzieci PDP,,dają mi kasę ,,co tydzien ,,nie musze się nikogo dopominać,,prosić,,to mi się podoba,,nie mam dużo bo 100 euro ,,ale moi dziadki tak malutko jedzą,,nie mam dużo --co ja piszę ,,mam full wypas,,nie narzekam,,:hahaha: cukierki znowu kupię-hahaha

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

O 13.06.2017 at 09:05, Blondi napisał:

Wtedy je to na co stać ,,jest 50 euro na tydzien to pije wodę z kranu, pieczywo z marketu itd, nie ma rozpusty,,szybko robię z tym porządek,,jakie małże albo koniaki-zapomnij,,:płacz: nie ma kasy i nie ma rarytasow,,a PDP może sobie chcieć ,,niech chce od rodziny a nie od bidulki opiekunki ,ktora nie śmierdzi kasą bo ma tylko 50 euro na szaleństwa tygodniowe,,,

Cytuj

Mnie czasami i 200 euro tygodniowo nie wystarcza. Jak kupię leki za ponad 100 euro czy zatankuję auto. 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

7 minut temu, LENA_57 napisał:

 

@LENA_57 Ty to masz szczęscie :) ze u Ciebie jest na bogato:) Przeczytaj wszystkie wpisy bo wspominaliśmy Ciebie ,że u Twoich dziadków to jest na pewno więcej ale jak mają takie potrzeby i euro nie skąpią to jest wszystko w porządku.Pozdrawiam

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Jolantapl, fakt biedy tu nie ma, ale moi dziadkowie byle czego nie zjedzą. Ponadto ja tu kupuję wszystko. Dziadkowie mają prywatne ubezpieczenie i za leki płacę 100%,  tankuje auto, kupuję kwiaty do wazonów i na taras, środki czystościowe.  To nie są pieniądze tylko na jedzenie.  

Ja tu mam problemy tylko z agencją która miga się od płacenia ZUS-u. Płaci w kratkę. 

A za tylko insulinę w zastrzykach płacę 230 euro. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

LENA, ale chyba masz kasę bez ograniczeń, więc to inna sprawa i jest ok.

a co do ZUS, to nie śledzę tego teraz. Raz na kilka miesięcy sprawdzam to.Co mi przyjdzie z tego, że co chwilę będę sprawdzać...agencja nie zwieje z moimi pieniędzmi,które miały iść do ZUS.Ponadto raz w roku agencje są zobowiązane sporządzić zbiorczą remułę

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Prowadzę zeszyt i mi wychodzi, że na samo jedzenie wydaję miesięcznie ok. 600 Euro miesięcznie na trzy osoby.  

Po kasę sama chodzę do biura firmy dziadków i tam mnie rozliczają. 

Jak potrzebuję kupić leki a w portfelu mam tylko 100 euro, to idę dobrać pieniędzy. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

 @LENA_57 zusem to się w ogóle nie przejmuj oni mają obowiązek płacenia i już a jak tego nie robią to odpowiednie służby się tym zajmują a Tobie i tak liczą się te okresy pracy.Najważniejsze,że dobrze Ci się pracuje a dziadki mają wymagania i dają na to pieniądze to nic tylko kupować a i samemu próbować tych rarytasów.:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jolantapl moja agencja robi świetne obejścia,  np. za marzec płaci na początku kwietnia i za kwiecień na końcu kwietnia, w maju nie płaci wcale.  Wypłata za maj w czerwcu i za czerwiec też w czerwcu. Za maj ZUS nie zapłacony. 

Tym sposobem w tym roku już dwa miesiące na ZUS składki nie zapłacone (luty i maj). 

 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Teraz, LENA_57 napisał:

Jolantapl moja agencja robi świetne obejścia,  np. za marzec płaci na początku kwietnia i za kwiecień na końcu kwietnia, w maju nie płaci wcale.  Wypłata za maj w czerwcu i za czerwiec też w czerwcu. Za maj ZUS nie zapłacony. 

Tym sposobem w tym roku już dwa miesiące na ZUS składki nie zapłacone (luty i maj). 

 

Tobie kochaniutka nawet się nie sniło jakie moja agencja robi obejscia a ja nawet w najczarniejszych snach takich rzeczy nie widuje:( Może nie długo coś o tym napiszę ale na razie nie mogę:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

12 minut temu, LENA_57 napisał:

Jolantapl moja agencja robi świetne obejścia,  np. za marzec płaci na początku kwietnia i za kwiecień na końcu kwietnia, w maju nie płaci wcale.  Wypłata za maj w czerwcu i za czerwiec też w czerwcu. Za maj ZUS nie zapłacony. 

Tym sposobem w tym roku już dwa miesiące na ZUS składki nie zapłacone (luty i maj). 

 

Może to właśnie ich sposób na płacenie ZUS od średniej krajowej ? W sumie kwota składek jest ważna, ale jak robią takie uniki to na pewno po to by nie płacić składek ZUS..

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Dodaj odpowiedź do tematu...

×   Wklejono zawartość z formatowaniem.   Przywróć formatowanie

  Dozwolonych jest tylko 75 emoji.

×   Odnośnik został automatycznie osadzony.   Przywróć wyświetlanie jako odnośnik

×   Przywrócono poprzednią zawartość.   Wyczyść edytor

×   Nie możesz bezpośrednio wkleić grafiki. Dodaj lub załącz grafiki z adresu URL.

 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...