Skocz do zawartości

Jak wasi podopieczni reagują na zmianę otoczenia?


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Chciałabym zapytać bo pierwszy raz mam taką sytuacje. Jak przyjechałam na to zlecenie i była sama z podopiecznym to było wszystko w porządku nie było problemów z wstawaniem z łóżka, wyjściem na spacery itp. 

Po tym jak córka zabrała go do siebie jak ja miałam wolne to zauważyłam, że podopieczny się trochę zmienił. Stał się uparty. Po wczorajszej imprezie rodzinnej na której było chyba z 20 osób to dzisiaj nie mogę z nim dojść do ładu i składu. Zastanawiam gdzie jest przyczyna takiej zmiany? Może coś zupełnie innego ma na to wpływ. 

Pierwszy raz mam taką sytuacje, że podopiecznym z demencja zajmuje się również rodzina bo dotychczas to raczej rodziny się nie angażowały w opiekę. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

@Niezapominajka 67 mogę się domyślić co jest przyczyną. Do tej pory dziadek był dla nich utrapieniem i pewnie mieli go po dziurki w nosie. Jak ty przyjechała to ich odciazylas i teraz każdy pobyt tatusia to takie małe święto. Tatuś myśli że będzie tak już zawsze i chętnie by się ciebie pozbył bo przecież dzieci są takie miłe. Chcą byś wróciła więc udają kochająca rodzinę i opiekują się tatusie. Myślę że średnio po dwóch miesiącach im to przejdzie. Będzie jak wszędzie czyli przyjście tylko by zobaczyć czy dziadzius żyje 

  • Lubię to 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, elf napisał:

@Niezapominajka 67 mogę się domyślić co jest przyczyną. Do tej pory dziadek był dla nich utrapieniem i pewnie mieli go po dziurki w nosie. Jak ty przyjechała to ich odciazylas i teraz każdy pobyt tatusia to takie małe święto. Tatuś myśli że będzie tak już zawsze i chętnie by się ciebie pozbył bo przecież dzieci są takie miłe. Chcą byś wróciła więc udają kochająca rodzinę i opiekują się tatusie. Myślę że średnio po dwóch miesiącach im to przejdzie. Będzie jak wszędzie czyli przyjście tylko by zobaczyć czy dziadzius żyje 

Może i tak jest ale na czas wolnego dnia opiekunki to córka się nim opiekuje i chyba to się nie zmieni. To jednak cały dzień z kimś kogo nie ma się na codzień. 

Nie mogę dowiedzieć się gdzie dziadek był zanim przyjechałam. Przywiozła go do domu przyjaciółka, która się tu więcej nie pokazała. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

48 minut temu, elf napisał:

Hym... Zapytaj. Najpierw dziadka potem syna 

Dziadek już mi nic nie powie bo nie pamięta niczego. Syna się jakoś krępuje pytać jak sam nie mówi. 

Powiedziałam mu tylko dzisiaj jak poszłam przypomnieć, że tabletki ma przygotować, że zauważyłam zmianę zachowania u jego ojca. Po pobycie u jego siostry i po imprezie wczorajszej. Zasugerowałam, że może jednak było to dla niego zbyt męczące i za dużo emocji . Podziękowali mi z żoną, że tak się o dziadka troszczę i pochwalili, że taka obeznana jestem :$

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...