Skocz do zawartości

więził i gwałcił


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Powiedzcie mi gdzie w tym wszystkim była matka ? Przecież ona o wszystkim wiedziała ! I co? I nic. Nie reagowała. A sąsiedzi ? To jakieś dziwne -że nikt nie wiedział ? Nie wierzę . Przecież ta dziewczyna na pewno wrzeszczała a dzieci płakały. I nikt nic nie słyszał ?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Matka miała 12 lat, a sąsiedzi jedli koty. Teraz wolą psy. Tam gdzie jeden nienormalny człowiek (?) tam reszta też nie może być zwyczajna. Przecież ten człowiek ją (matkę) wychowywał. Od dziecka. Nie może być normalna, chyba że w przerwach od ojca sam Bóg do niej przemawiał. Pewnie jest przez ojca wyuczona, że nie wolno wydawać dźwięku. Reszta podobnie. Ale to tylko moje przypuszczenia. Może ktoś dać mi link do jakiegoś artykułu o tym?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Ja też bym nie wierzę że matka o niczym nie wiedziała. Że wszyscy dali się oszukać sądy przekazujące rodzinie prawa do dzieci. Nikt tego nie sprawdzał. Facet który wynajmował u nich pokój powiedział że słyszał niepokojące głosy dobiegające z piwnicy wobec tego skoro go to zaniepokoiło mógł zawiadomić policję czego nie zrobił? Nie rozumiem również skoro matka nie wiedziała czemu nie zastanowiła się co mężuś ukrywa w piwnicy skoro spędzał tam większość nocy mnie by to zastanowiło od razu.

Sprawa przycichła wszyscy o niej już zapominają za chwilę będzie to kolejna anonimowa ofiara i tyle

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 8 miesięcy temu...
  • 3 tygodnie później...

Słyszeliście :(

nie wiem czy w ogóle można patrzeć na tego człowieka w kategoriach CZŁOWIEKA zachował się jak pozbawiona uczuć istota. Ale myślę, że nie należy tutaj sądzić tylko jego jako potwora czy zwyrodnialca, ale także ludzi, którzy byli dookoła tego dramatu. Nie wierzę, że nikt nic nie wiedział i nie widział. Nie wierzę, że nikt nie mógł zareagować. Nie wierzę w taką ludzką bezmyślność i brak uczuć. A teraz w Polsce kolejne tragedie tego typy wychodzą na światło dzienne :( nagle Polska doznaje szoku, nagle tysiące głosów sprzeciwu, zdziwienia, potępienia. Nagle opinie psychologów, psychiatrów i innych mądrych ludzi, stwierdzają, że to złe, nieludzkie, nienormalne, niemoralne, niemożliwe. A przecież TO się dzieje naprawdę :( i działo od zawsze, tylko my wolimy spychać to co niewygodne w najciaśniejszy kąt naszej rzeczywistości. Tak naprawdę to my sami trochę jesteśmy winni tym tragediom bo nie reagujemy, nie pytamy, udajemy że nie ma tematu, sprawy... taka jest moja opinia na ten temat :(

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 3 tygodnie później...

Wzupełności zgadzam sie z mityczna 30 --dopiero jak coś wyjdzie na wierzch to wtedy krzyki --a wczesniej nikt , nic nie widzi . Taka mentalność ludzka --nie wtrącać się bo -po co ? Dopóki to nie dotyczy kogoś bliskiego to najlepiej omijać problem z daleka . Ot ----istoto ludzka !!!

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

  • 5 lat później...
  • 1 miesiąc temu...
  • 1 rok później...

W rodzinach, w których są wykorzystywane seksualnie dzieci, często córki, matki w najczęściej o tym wiedzą. Milczą, ponieważ albo się boją (chociaż to dla mnie i tak nie jest usprawiedliwieniem takiej postawy) albo tak jest im wygodnie. Tak było z moją matką. Oczywiście reagowało jakoś, jednak nigdy nie rozmawiała ze mną o tym, nie zadbała o psychologa, bo wyszłoby na jaw i ojciec poszedłby do więzienia, a ona do pracy-a broniła się o tego rękoma i nogami. Była jej rywalką, braciom kupowała nowe ubrania, rzeczy, mi nie. Zawsze gorzej ubrana. Byłam mega zalękniona i cicha, więc nie potrafiłam o tym mówić. To był temat tabu. Po wyjściu z domu przez 12 lat byłam sama, nie potrafiłam ufać ludziom, wszystkiego i wszystkich się bałam, ciągle w czasie wolnym zmuszałam się do spania, aby nie myśleć. W wieku 33 lat zaczęło coś we mnie pękać, wracały obrazy oraz emocje z przeszłości. Psychika upomniała się. Czytałam dużo książek jak walczyć z depresją itp. W końcu przez interwencję kryzysową rozpoczęłam terapię. Jest lepiej, jednak to zawsze wraca, w mniejszym natężeniu lub większym. Gdy zaczęła się sprawa z imigrantami, że gwałcą. Mimo, że byłam wówczas w Polsce, to bałam się z domu wychodzić. Po tygodniu odważyłam się, straciłam pracę. Dlatego kara pozbawienia wolności w wymiarze 3 lat, to nic za spieprzone życie. Kto odda mi stracone lata młodości? Mogłabym mieć już rodzinne, dzieci? A ja jestem na początku drogi. Dlatego zachęcam wszystkich z problemami, nie tylko molestowania, gwałcenia, bo to są skrajne przypadki, z każdą męczącą "zmorą" przeszłości, teraźniejszości do podjęcia walki o siebie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

dramatyczna historia ,czyli rozumię byłaś gwałcona przez ojca ,matka wiedziała i milczała? hm.   w głowie się nie mieści ,ale takich historii jest dużo  i podobnych.Teraz patrzy się inaczej na takie przypadki i chwała tym ludziom co pomagają takim osobom.Masz racje  te sprawy i inne złe trzeba z siebie wyrzucić bo zatrzymywanie ich w sobie odbija sie na ludzkiej psychice.Powrotu do normalności Ci życzę-----Adam:)

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

To przerażające, że własne dziecko można wykorzystywać seksualnie. To jest moim zdaniem całkowite i absolutne zwyrodnienie u ojca, którego powinno się zwyczajnie wykastrować i izolować od własnych dzieci. Pedofilia we własnym domu!!! Dla mnie takie zdarzenie jest niewyobrażalne i niewybaczalne. Mama, ile złego może pomieścić to słowo, ile krzywdy i ile upokorzenia "ofiarowała" swojemu dziecku a ile lęków, które będą mu towarzyszyć przez całe życie. 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, Florcia napisał:

To przerażające, że własne dziecko można wykorzystywać seksualnie. To jest moim zdaniem całkowite i absolutne zwyrodnienie u ojca, którego powinno się zwyczajnie wykastrować i izolować od własnych dzieci. Pedofilia we własnym domu!!! Dla mnie takie zdarzenie jest niewyobrażalne i niewybaczalne. Mama, ile złego może pomieścić to słowo, ile krzywdy i ile upokorzenia "ofiarowała" swojemu dziecku a ile lęków, które będą mu towarzyszyć przez całe życie. 

  ostatnie zdanie  bardzo mi się spodobało ..Matka  w słowie którym powinno kryć się ciepło-sprawiła -ofiarowała mękę.Przerażające,ale takie jest czasami  okrutne życie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworzą ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będacy uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...