Skocz do zawartości

Rozmowa przy kawie (1)


 Udostępnij

Rekomendowane odpowiedzi

Piszę i słucham adamosa ,,, Betty tu trzeba tej cierpliwości i to jak dużo,,ja większośc przeszłam spokojnie bo mogłam gadać non stop cos do PDP ,ale zaraz ustawiałam swoim gadanem na dobre tory PDP,dziękuje ,że mi tyle się udało zrobić,,,,przygotowana byłam na wszystko,ale i PDP jeszcze trochę myśląca też,,,przebłyski a teraz jak jest ? nie wiem ,,,włazidupa opanowuje terytorium i PDP ,,, zero kontaktu ze mną , uważa się za super opiekunkę i niech jej tak zostanie,,,i niech tak myśli,,,Betty ja musiałam zostawić swoją PDP samą aby zatęskniła za mną ,,,po co mi fochy jak widzę ,że chce zostać sama,,chodz zawsze to robiłam i na dobre to mi wychodziło,,,

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, erika napisał:

To fajnie,że jak wróciłas to zastalaś spokój itd.Ja jak  wróciłam ze spaceru.. Boze co zastalam! .. założyłam gumowe rękawiczki i wio! zaczęłam sprzątanie to co po drodze żebym nie wdepnęla,następnie kontakty klamki itd ogólna dezynfekcja! no i pranie!  a no koniec natrysk PDP.  Malo tego to płacz ,krzyki i pytania w koło...a ja spokojniutka jak "baranek" Uff !!

Erika kochanie... nie wiem i nikt z nas nie wie jak to bedzie u mnie pozniej... jak bedzie sie rozwijac sytuacja.. sama sie boje... a zapytam jeszcze o cos: jak u Wam w DE wyglada sytuacja z tzw. wypadkami? u nas rok temu byla glosna sprawa wsrod opiekunek, bo agentura zamiotla pod dywan: ze rmunska opiekunka podczas 2 czy 3 nocy w domu pdp z demencja zostala przez nia przez sen zatluczona doniczka z kwaitkiem, a pdp tlumaczyla, ze to byl zlodziej... osierocila 2 dzieci. a pdp co zrobia? no nic... oni nie sa w stanie odpowiadac za siebie... pare miesiecy temu byla tez sytuacja, ze opiekunka byla w lazience a pdp wyskoczyla z okna z 5 pietra, ale pdp sygnalizowala, ze za nic nie chce opiekunki... straszna trauma... 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Betty napisał:

Erika kochanie... nie wiem i nikt z nas nie wie jak to bedzie u mnie pozniej... jak bedzie sie rozwijac sytuacja.. sama sie boje... a zapytam jeszcze o cos: jak u Wam w DE wyglada sytuacja z tzw. wypadkami? u nas rok temu byla glosna sprawa wsrod opiekunek, bo agentura zamiotla pod dywan: ze rmunska opiekunka podczas 2 czy 3 nocy w domu pdp z demencja zostala przez nia przez sen zatluczona doniczka z kwaitkiem, a pdp tlumaczyla, ze to byl zlodziej... osierocila 2 dzieci. a pdp co zrobia? no nic... oni nie sa w stanie odpowiadac za siebie... pare miesiecy temu byla tez sytuacja, ze opiekunka byla w lazience a pdp wyskoczyla z okna z 5 pietra, ale pdp sygnalizowala, ze za nic nie chce opiekunki... straszna trauma... 

no teraz Betty mnie zesmuciłaś ,,,,taka osoba powinna Betty być w szpitalu albo w domu starców przystosowanym do tego typu ludzi chorych,albo w specjalnym ośrodku,,,jak jest to taki przypadek to możesz dużo zdziałac znając perfekt niemiecki,,ona czyli Twoja PDP potrzebuje może specjalnej pomocy ,takich ludzi od razu się zabiera do zakladów leczniczych -tak jest w DE,,

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm.....Blondi  napisała -jeżeli jest to agresja nieprzewidywalna ,powinny zająć się służby medyczne taką osobą, ja mając taką osobę ,zawsze się zamykałem na noc,innego wyjscia nie ma a co on(ona) zrobi ze sobą w nocy to ich sprawa,są cieżkie sprawy,o tym powinien wiedzieć lekarz i domownicy-rodzina.Powinna mieć świadomość tego ,że jak coś się stanie to Ty nie ponosisz odpowiedzialnośći.Miałem podobną sytuacje z PDP-kobietą.Wstawała w nocy ,nie była agresywna ,ale szukała córke ,mało tego przychodziła  do mnie nago.Powiedziałem to córce,że to robi  a matka tej córce z kolei   skarżyła się ,że zamykam drzwi wyjsciowe z domu.Córka mi powiedziała ,że mam jej nie zamykać tych drzwi,ja na to ,że jezeli mi da na piśmie ,że jak matka mi ucieknie  z domu ja nie będę ponosił żadnych konsekwencji tylko ona..,w tedy się wycofała,ale mam jej zostawiać otwarte drzwi. Powiedziałem absolutnie ,jak ona bedzie w domu drzwi mogą być otwarte ,ale jak ja jestem to nie.Tak zostało do mojego wyjazdu.Agencja jak zwykle trzymała strone córki.

2 godziny temu, Betty napisał:

Erika kochanie... nie wiem i nikt z nas nie wie jak to bedzie u mnie pozniej... jak bedzie sie rozwijac sytuacja.. sama sie boje... a zapytam jeszcze o cos: jak u Wam w DE wyglada sytuacja z tzw. wypadkami? u nas rok temu byla glosna sprawa wsrod opiekunek, bo agentura zamiotla pod dywan: ze rmunska opiekunka podczas 2 czy 3 nocy w domu pdp z demencja zostala przez nia przez sen zatluczona doniczka z kwaitkiem, a pdp tlumaczyla, ze to byl zlodziej... osierocila 2 dzieci. a pdp co zrobia? no nic... oni nie sa w stanie odpowiadac za siebie... pare miesiecy temu byla tez sytuacja, ze opiekunka byla w lazience a pdp wyskoczyla z okna z 5 pietra, ale pdp sygnalizowala, ze za nic nie chce opiekunki... straszna trauma... 

Betty a od czego są środki uspokajające,wezwać lekarza i musi je zaaplikować ,bo nikt nie bedzie pilnował taką osobę przez 24 godziny to chyba normalne.,nie rozczulaj się tylko działaj,bo tu rozczulanie nic nie pomoże a konkretne działanie.

Edytowane przez adamos1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

11 godzin temu, adamos1 napisał:

hm.....Blondi  napisała -jeżeli jest to agresja nieprzewidywalna ,powinny zająć się służby medyczne taką osobą, ja mając taką osobę ,zawsze się zamykałem na noc,innego wyjscia nie ma a co on(ona) zrobi ze sobą w nocy to ich sprawa,są cieżkie sprawy,o tym powinien wiedzieć lekarz i domownicy-rodzina.Powinna mieć świadomość tego ,że jak coś się stanie to Ty nie ponosisz odpowiedzialnośći.Miałem podobną sytuacje z PDP-kobietą.Wstawała w nocy ,nie była agresywna ,ale szukała córke ,mało tego przychodziła  do mnie nago.Powiedziałem to córce,że to robi  a matka tej córce z kolei   skarżyła się ,że zamykam drzwi wyjsciowe z domu.Córka mi powiedziała ,że mam jej nie zamykać tych drzwi,ja na to ,że jezeli mi da na piśmie ,że jak matka mi ucieknie  z domu ja nie będę ponosił żadnych konsekwencji tylko ona..,w tedy się wycofała,ale mam jej zostawiać otwarte drzwi. Powiedziałem absolutnie ,jak ona bedzie w domu drzwi mogą być otwarte ,ale jak ja jestem to nie.Tak zostało do mojego wyjazdu.Agencja jak zwykle trzymała strone córki.

Betty a od czego są środki uspokajające,wezwać lekarza i musi je zaaplikować ,bo nikt nie bedzie pilnował taką osobę przez 24 godziny to chyba normalne.,nie rozczulaj się tylko działaj,bo tu rozczulanie nic nie pomoże a konkretne działanie.

Betty ,jesli u nas w de. wydarzyła się taka sytuacja .. to napewno byłaby nasza wiana itd Na Agencje nie mamy co liczyć! Podam przykład :Jedna z opiekunek wychodząc z domu PDP zostawiła swój telefon/b.drogi /z opiekunka została b.dobra znajoma pdp /de/.,która wczesniej opiekowała się pdp.Po powrocie do domu tel.zniknął! opiekunka powiadomiła Firmę,Rodzinę pdp. po czy policję.Telefon się nie znalazł! Zakończenie było takie ,ze Firma nic jej w tym nie pomogła...

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, erika napisał:

Betty ,jesli u nas w de. wydarzyła się taka sytuacja .. to napewno byłaby nasza wiana itd Na Agencje nie mamy co liczyć! Podam przykład :Jedna z opiekunek wychodząc z domu PDP zostawiła swój telefon/b.drogi /z opiekunka została b.dobra znajoma pdp /de/.,która wczesniej opiekowała się pdp.Po powrocie do domu tel.zniknął! opiekunka powiadomiła Firmę,Rodzinę pdp. po czy policję.Telefon się nie znalazł! Zakończenie było takie ,ze Firma nic jej w tym nie pomogła...

i u kogo był telefon?

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

hm..widocznie ,siedziała na ich oczach z telefonem a to ich  denerwuje ,bo  niektórzy dziadkowie myślą ,że my ich obciążamy dzwoniąc do Polski .Niektórym to nie trafia ,że w ramach tych 4€ (dodatkowych) jest pakiet w którym można dzwonić  bez ograniczenia czasu.Mój nie jest jeszcze taki stary  a musiałem mu wyjaśniać ,że to jest pakiet  bez limitu czasowego,dopiero pokapował  .Jedna inaczej jej nie nazwę wariatka żona PDP  chowała telefon albo trzymała przy "dupie" bym tylko nie dzwonił  a miała ten pakiet do Polski.Byłem tam tylko m-c i i tak się z nią pożarłem ,że  po m-cu  wróciłem do domu.No cóż trafiają się na takie "kwiatki".

  Wiem  wspomniana opiekunka miała Handy  ,ale to do nich nie przemawia.(do niektórych)

Edytowane przez adamos1
  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, adamos1 napisał:

  Wiem  wspomniana opiekunka miała Handy  ,ale to do nich nie przemawia.(do niektórych)

te rodziny i pdp sa czasem tak nienormalni, ze nie potrafia, czy nie chca sobie przyswoic, ze jak ja rozmawiam ze swojej komorki to ja za to place, a nie ona.... to jest chore... albo ona chciala zebym jej oddala komorke, bo ona teraz bedzie dzownic, wiec tlumacze jej, ze ta jest moja, a ty masz swoja... gdzie tam.... to jest jej dom i wszytsko jest jej

 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no dokładnie ,mojemu tak powiedziałem do grobu tego nie weżmiesz ,bez szczelnie ,ale nie wytrzymałem ,teraz dużo sie zmienił ,ale jestem tu już dwa lata ,wychowałem go ,zn ów to bez szczelnie zabrzmiało ,ale taka prawda,do domu mi się "ładował" z brudnymi butami itd.teraz tego nie robi a jak zapomni to ja tylko powiem imie  i już wie o co chodzi.,powiedziałem pójki ja tu jestem w domu ma być porządek bo nie o Tobie bedą mówić a o mnie .Sama jego siostrzenica to zauważyła i powiedziała ---Adam,aleś Ty go wychował..Ja mu powiedziałem ja mogę Ci dać serce ,ale w zamian też czegoś oczekuję.Fakt faktem jest chory ,ale dużo się zmienił.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

no to super ! moja jak wczesniej pisałam buzia jej się nie zamyka! otrzymałam przelew i chcialam sobie przeliczyć ,wiadomo musze się skupić..gada i pyta .. ja mówie proszę bądż cicho bo ja musze policzyć moje pieniądze ,które otrzymałam od Firmy ..ona na to : jakie pieniądze ..ja odpowiadam grzecznie: to jest moja prywatna sprawa ,oj się zaczeło !  ..ale ja nic nie zrobię taka już jest! dzisiaj wróciłam z wolnego /byłam półtorej godz./znowu mi się zesr...ła! dobrze , że nie ściągnęła ubrania tak jak wczoraj miałam mniej roboty.! Ja jej mówię: taka jesteś inteligentna i mądra a robisz itd.. mściła się do wieczora za moją uwagę.Poszla już lulu a ja odetchnę.

 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, erika napisał:

no to super ! moja jak wczesniej pisałam buzia jej się nie zamyka! otrzymałam przelew i chcialam sobie przeliczyć ,wiadomo musze się skupić..gada i pyta .. ja mówie proszę bądż cicho bo ja musze policzyć moje pieniądze ,które otrzymałam od Firmy ..ona na to : jakie pieniądze ..ja odpowiadam grzecznie: to jest moja prywatna sprawa ,oj się zaczeło !  ..ale ja nic nie zrobię taka już jest! dzisiaj wróciłam z wolnego /byłam półtorej godz./znowu mi się zesr...ła! dobrze , że nie ściągnęła ubrania tak jak wczoraj miałam mniej roboty.! Ja jej mówię: taka jesteś inteligentna i mądra a robisz itd.. mściła się do wieczora za moją uwagę.Poszla już lulu a ja odetchnę.

 

erika ona tak zawsze sra? nie czuje? nie wiem w jakim jest stanie Twoja PDP ,ale jak Ty jesteś to ona też takie numery odwala czy jest inaczej,,,

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

czyli wię ,że żle zrobiła i ,że Tobie to się nie podoba..i tak powinno być ,rzecz nie trzeba ubliżać itd.ale mądrych słów nigdy nie za dużo!

5 minut temu, Blondi napisał:

erika ona tak zawsze sra? nie czuje? nie wiem w jakim jest stanie Twoja PDP ,ale jak Ty jesteś to ona też takie numery odwala czy jest inaczej,,,

a Pampersow nie masz...?

 

Edytowane przez adamos1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

26 minut temu, adamos1 napisał:

czyli wię ,że żle zrobiła i ,że Tobie to się nie podoba..i tak powinno być ,rzecz nie trzeba ubliżać itd.ale mądrych słów nigdy nie za dużo!

a Pampersow nie masz...?

 

adamos1 moja pdp cały czas  w pampersach chodzi i śpi! Nie zawsze mi tak robi! Tak mi się zdaje ,że jak wychodze i zostawiam ją samą czego ona bardzo nie lubi ,to mi robi na złość! tak jak wczoraj,wszystko zasrane pościągała i spacerowała ,siadała gdzie to było możliwe ! Co z tego że ja tu mam "wolność" ale jestem tak mi się wydaje teroryzowana przez pdp ? Nie wiem co dalej .. zastanawiam się czy nie złożyć wypowiedzenia ? 

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, erika napisał:

adamos1 moja pdp cały czas  w pampersach chodzi i śpi! Nie zawsze mi tak robi! Tak mi się zdaje ,że jak wychodze i zostawiam ją samą czego ona bardzo nie lubi ,to mi robi na złość! tak jak wczoraj,wszystko zasrane pościągała i spacerowała ,siadała gdzie to było możliwe ! Co z tego że ja tu mam "wolność" ale jestem tak mi się wydaje teroryzowana przez pdp ? Nie wiem co dalej .. zastanawiam się czy nie złożyć wypowiedzenia ? 

ja tak czuje, ze ona chce cos wymusic na tobie... u mnie bylo na poprzedniej stelli, ze jak wsiadalam na rower, a mialam miec codziennie 2 godz wolne... a jak mialam wolne zeby sie wyrwac 2 razy w tyg to bylo odbrze, wiec jak wyjezdzalam to 10 min minelo, a ta dzwonila na handy: wo bist du? ich sitze alleine zu Hause... hlip, hlip sztuczne.... wiec tlumacze, ze mam wolne, a ta do mnie: a po ogrodzie nie mozesz jezdzic? no cholera... a jak wracalam to udawala, ze spi w fotelu, czasem jeszcze po tel do mnie wydzwaniala do corki ze skarga, ze ja zostawilam i mnie nie ma i nie ma... a corka szurnieta jak matka.... uffff, dobrze, ze mnie juz tam nie ma... 

a tu na problemy z pdp zamowili na przyszly tydz neurologa jakiegos od demencji... no zobaczymy co zdziala.... postanowilam, ze jak beda takie odjazdy jej jak teraz to nie bede tu siedziec do samej komunii dzieci, bo pojade potem do domu jak klebek nerwow i komu sie oberwie? jak zawsze mężowi.... bo na kims trzeba nerwy wyladowac... ale mąż taki steskniony ostatnio, ze chce wziac auto i po mnie przyjechac :) cos czuje, ze nie tylko o te jazde mu chodzi :) ale, ale mowie mu: wiesz, u mnie w kamienicy powiesili kartke, ze ma byc cidsza idealna miedzy godz :22-6, a ten wariat mowi: nie martw sie, do 22-skonczymy i bedzie cicho :) oj, czaasem fajnie, ze ma sie takich mężów :)

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Hej,witam Was wszystkich,potrzebuje porady,jakieś za i przeciw i w ogóle wszystkiego co pomoże podjąć mi decyzje.Dotyczy wyjazdu do DE

1.Firma z siedzibą w DE,jadę, zakładają mi gewerbę i jadę do pracy (wcześniej wiem do kogo i za ile jadę),kasę za opiekę i przejazd płaci mi rodzina

2. Firma z siedzibą w De jadę prosto do rodziny ,tam przyjeżdża przedstawiciel firmy i podpisuje ze mną umowę,mam normalne składki,gdybym miała dzieci na które przysługiwało by mi rodzinne to też bym mogła się o to starać,ale moje dziecka już za duże:d

Plusem firmy nr.2 jest dobry kontakt z koordynatorem,ale mniejsze wynagrodzenie niż w firmie nr.1:(

Nigdy nie jechałam z firmy i nie wiem na co zwrócić uwagę,nie chcę pisać nazw tych firm,ale obie są wypróbowane przez moje znajome i wiadomo każda z nich poleca firmę z której ona jeździ.

Czekam i liczę,że podzielicie się ze mną swoją wiedzą.

Adaś nie pisz tylko,żebym sama jechała i sama załatwiała sobie gewerbę i szukała rodziny,bo mój niemiecki to taki na 3

Betty chyba,że Ty do wakacji założysz swoją agencje to jadę w ciemno do Austrii:p

 

 

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

ElżbietaK------nie nie piszę,byłem przez taką Agencje co miała opiekunów na Gewerbie --rachunki były czytelne i kasowali nie dużo od rodziny ,nawet  chyba po roku zadzwonili do mnie z ofertą ,miło ich wspominam,ale jest bardzo mało takich Agencji.Po prostu musisz spróbować,musisz policzyć wszystkie koszta ,czy to się opłaca?rozumię,że w pierwszym i w drugim przypadku musisz mieć Gewerbe i meldunek?Policz podatek,ubezpieczenie ,oraz  za prowadzenie księgowości ta Agencja prawdopodobnie też kasuje, no i niektóre Agencje jeszcze za meldunek kasują po 60€-----policz  i zobaczysz ile Ci zostanie.,może coś pominąłem ,ale chyba nie.

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

39 minut temu, adamos1 napisał:

ElżbietaK------nie nie piszę,byłem przez taką Agencje co miała opiekunów na Gewerbie --rachunki były czytelne i kasowali nie dużo od rodziny ,nawet  chyba po roku zadzwonili do mnie z ofertą ,miło ich wspominam,ale jest bardzo mało takich Agencji.Po prostu musisz spróbować,musisz policzyć wszystkie koszta ,czy to się opłaca?rozumię,że w pierwszym i w drugim przypadku musisz mieć Gewerbe i meldunek?Policz podatek,ubezpieczenie ,oraz  za prowadzenie księgowości ta Agencja prawdopodobnie też kasuje, no i niektóre Agencje jeszcze za meldunek kasują po 60€-----policz  i zobaczysz ile Ci zostanie.,może coś pominąłem ,ale chyba nie.

Dzięki za info,przynajmniej wiem o co pytać i jak liczyć,gewerba jest z firmy nr 1,z drugiej umowa z firmą,meldunki w obu przypadkach u rodziny,z tego co mówili do tej pory(ale to były wstępne rozmowy,gdzie ja nawet nie wiedziałam o co pytać)ja dostaję określoną kwotę na rękę,resztę opłaca agencja nie wiem jak w przypadku gewerby to wygląda,czy ja dostaję od rodziny na ubezpieczenie tak jak wypłatę?,czy rodzina osobno daje mi kasę,a reszte daje agencji i oni z tego opłacają koszty wraz z ubezp.nie wiem też czy na gewerbie umowa zawarta jest pom.mną a rodziną i czy ja mogę mieć wpływ na to co jest w tej umowie?Na pewno tera wiem o co pytać agencję ,wielkie dzięki Adam:):piwo:

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, ElżbietaK napisał:

Dzięki za info,przynajmniej wiem o co pytać i jak liczyć,gewerba jest z firmy nr 1,z drugiej umowa z firmą,meldunki w obu przypadkach u rodziny,z tego co mówili do tej pory(ale to były wstępne rozmowy,gdzie ja nawet nie wiedziałam o co pytać)ja dostaję określoną kwotę na rękę,resztę opłaca agencja nie wiem jak w przypadku gewerby to wygląda,czy ja dostaję od rodziny na ubezpieczenie tak jak wypłatę?,czy rodzina osobno daje mi kasę,a reszte daje agencji i oni z tego opłacają koszty wraz z ubezp.nie wiem też czy na gewerbie umowa zawarta jest pom.mną a rodziną i czy ja mogę mieć wpływ na to co jest w tej umowie?Na pewno tera wiem o co pytać agencję ,wielkie dzięki Adam:):piwo:

to musisz o to popytać ,możę mają swoje rozwiązania,zazwyczaj jak masz Gewerbe to wszystko jest na Twojej głowie ,Agencja tylko tyle ,że jest nieraz potrzebna w sprawach merytorycznych,coś zapytać itd.nic po za tym.Ja dostawałem pieniądze od rodziny  a rodzina osobno płaciła Agencji  chyba 170 Euro.Musisz wszystko policzyć i to ma być na piśmie,żeby potem nie było niedomówień.Powodzenia.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, ElżbietaK napisał:

Betty chyba,że Ty do wakacji założysz swoją agencje to jadę w ciemno do Austrii:p

 

Ela: sa plusy i minusy, wiem po sobie... skladki musisz za kazdy miesiac placic... to jest tak, ze nie zarabiasz, bo jestes w Polsce, a skladke trzeba zaplacic i dupa zbita i co ci z wiekszych zarobkow? jak na skladki krocie wydasz.... wiesz, na gewerbe zawsze mozna przejsc... mozna tez robic tak, ze otwierasz gewerbe i na niektore miesiace mozna pause w gewerbie zrobic, ale wtedy musisz miec caly miesiac nieprzepracowany, to wtedy nie bedzie skladek... 

co do mojej agentury to najpierw ja musze do niej dojrzec....

23 minut temu, ElżbietaK napisał:

Dzięki za info,przynajmniej wiem o co pytać i jak liczyć,gewerba jest z firmy nr 1,z drugiej umowa z firmą,meldunki w obu przypadkach u rodziny,z tego co mówili do tej pory(ale to były wstępne rozmowy,gdzie ja nawet nie wiedziałam o co pytać)ja dostaję określoną kwotę na rękę,resztę opłaca agencja nie wiem jak w przypadku gewerby to wygląda,czy ja dostaję od rodziny na ubezpieczenie tak jak wypłatę?,czy rodzina osobno daje mi kasę,a reszte daje agencji i oni z tego opłacają koszty wraz z ubezp.nie wiem też czy na gewerbie umowa zawarta jest pom.mną a rodziną i czy ja mogę mieć wpływ na to co jest w tej umowie?Na pewno tera wiem o co pytać agencję ,wielkie dzięki Adam:):piwo:

kase na ubezp placisz z tego co zarobisz, nikt ci nie da extra, niestety...

Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Betty,dzięki muszę te wszystkie wiadomości spisać i teraz jak będę rozmawiać z agencja to będę już troszkę mądrzejsza,na pierwszej rozmowie interesowały mnie tylko zarobki,he,he i to czy firma mi płaci czy rodzina,a teraz czytam,ze jeszcze o wiele rzeczy muszę się dopytać,ale mam trochę czasu,bo z firmą chce jechać w lipcu,a teraz jadę pryw.,mam nadzieję,że ostatni raz pryw.

  • Zgadzam się 1
Odnośnik do komentarza
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
 Udostępnij



O nas

Forum Opiekunkaradzi.pl służy Opiekunom osób starszych już 8 rok. W tym czasie napisali oni (Wy) 356 tysięcy postów w blisko 49 tysiącach tematach, tworząc ogromne kompendium praktycznej wiedzy o pracy w opiece w Niemczech i Szwajcarii. To przy wsparciu Społeczności forum powstały Stelomierze, Rankingi opinii, Mapa Opiekunów i pierwszy w branży opiekuńczej multiFormularz, pozwalający aplikować jednym kliknięciem do wielu agencji na raz, będący uzupełnieniem działu pracy, w którym oferty pracy w Niemczech, Szwajcarii, Austrii i we Włoszech publikuje ponad 50 sprawdzonych i polecanych firm i agencji pracy. 

logo-opiekunka1.png
Wszelkie prawa zastrzeżone 2015-2023 Opiekunkaradzi.pl 

Polityka prywatności i cookies  |  Regulamin Kontakt  |  Reklama i HR - cennik

×
×
  • Dodaj nową pozycję...